Marcin
Samsel
Nigdy nie rezygnuj z
tego, co naprawdę
chcesz robić.
Czło...
Temat: czy to normalne ??? Polowania w Trójmiejskim Parku...
Sobota! Godzina 12. Szlak rowerowy (czerwony) w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. 300-400 metrów od zabudowań osiedli Sokółka, Sokółka II, Wiczlino i kawałek dalej od Chwarzna. Droga prowadząca do jednostki wojskowej na Demptowie. Trasa codziennych spacerów ludzi z dziećmi, starszych osób z psami itp. A tu .. grupa wyśliwych strzela do zwierząt!!!! Przy mnie ustrzelili dzika ... leżącego w rowie obok szerokiej drogi (czerwony szlak), który miał maks. 40-45 kilo. W lesie (sprawdziłem) żadnych ogłoszeń o polowaniu. Nikt nie stoi na wejściu do lasu informując, że w lesie trwa ostre strzelanie. Dyżurny Komisariatu Gdynia-Witomino nic nie wie o polowaniu. Czy nie uważacie, że tak nie powinno być?? W pewnym chwili stojąc na drodze za moimi plecami miałem z dwóch stron schodzących z góry myśliwych. Czyli tak naprawdę znalazłem się na lini strzału. Panowie grzecznie wytłumaczyli, że oni mają tu swoje kółko łowieckie już od 20 lat i polują bo płacą składki i mają pozwolenie leśniczego, a ja jak się chcę czuć bezpiecznie powinniem mieszkać w Centrum. Strach prze tym kółkiem jest o tyle większy, że najmłodszy z tych Panów to miał może ... z 65 lat. Wolałbym nie sprawdzać czy on naprawdę wszystko widzi. Ma nadzieję, że Policja co roku każe mu robić badania lekarskie i sprawdza jego umiejętności posługiwania się bronią jak to się robi wobec agentów ochrony, służb ochrony itp.Czy nie uważacie, ze czas juz zakazać polowań w obrębie Trójamista?? Czy okolice Osowy, Karwin, Witomina, Chwarzna, Dąbrowy, Suchanima itp nie powinny być wolne od myśliwych? Jeżeli w lasach jest nadmiar zwierzyny proszę ją odławiać i wywozić do lasów na Kaszubach i tam urządzać sobie polowania. Znacznie bardziej wolałbym, żeby Panowie myśliwi pilnowali tego lasu przed kłusownikami, nielegalną wycinką drzew i dokarmiali zwierzyny a potem odławiali, a polowania urządzali gdzie indziej.
Dla mnie to jest SKANDAL i jak to zwykle pewnie w naszym kraju afera zrobi się jak 70-letni myśliwy ze swojego sztucera postrzeli w lesie człowieka 300 metrów od jego miejsca zamieszkania bo pomyli go z 40 kilowym dzikiem.
A tak na dokładkę ...to wsytd dla "panów myśliwych", ze robią sobie nagonkę zwierzyny w miejscu gdzie odgrodzona jest ona z jednej storny płotami i obwodnicą, z drugiej płotem jednostki wojskowej, a z trzeciej terenem zabudowanym, otwartym gdzie nigdy nie ucieknie i ustrzelenie jej to żaden problem nawet z procy.Marcin Samsel edytował(a) ten post dnia 03.01.09 o godzinie 13:17