konto usunięte
Temat: nałogi a masturbacja
chciałabym żebyście się wypowiedzieli ;wszak że nasz wspaniały profesor twierdził że ludzie którzy popadają w nałogi w ten sposób tłumią potrzebę masturbacji:)
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Paulina Maria
Dmitruk
PR-owiec 3.0 (PR /
event / social
media)
konto usunięte
Paulina Maria
Dmitruk
PR-owiec 3.0 (PR /
event / social
media)
konto usunięte
Magdalena Pawelec:
chyba źle zinterpretowałam :(
cytuję Peter Gey w bibliografii FREUD... stwierdził mianowicie, że nałogi, w tym , jak wyraźnie zaznaczył, nałóg palenia , to tylko substytuty " jednego potężnego nawyku, (pierwotnego)- masturbacji.
konto usunięte
konto usunięte
Jerzy B.:
Palenie papierosów, masturbacja itd. choć mają podłoże w przyjemności bardzo często przekształcają się w czynności rytualne, które nie tyle dają przyjemność, co stanowią potrzebę.
Popęd, libido, przyjemność można przekierować (czy warto?) ale często w sumie na pewnym etapie raczej należy zastanowić się, czy nie są to działania o lekkim podłożu obsesyjno-kompulsywnym. I w tym kontekście palenie, masturbowanie, wyrywanie włosów (trichotilomania), dłubanie w zębach, itd. to po prostu nawyki.
Dobrze, jeśli sprawiają przyjemność a nie przeszkadzają ;-)
I o ile osoba ma świadomość, że może się ich pozbyć, ale też, że wcale nie chce lub nie musi...
Beato, jak tam rzucanie papierosów? ;-) :-)
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Jerzy B.:
A teraz wracając do Freuda.
Wg klasycznej teorii trzeba byłoby źródeł masturbacji i nałogów poszukać w fiksacji (zatrzymaniu) na fazie rozwoju - analogicznie edypalnej i oralnej.
Osoba inwestuje w swoją fiksacje...
konto usunięte
konto usunięte
Jerzy B.:
Zamiast podręczników przeczytaj Freuda. Przynajmniej wstęp do psychoanalizy.
Swoją drogą - jak Ty uzasadniasz psychoanalitycznie palenie papierosów lub alkoholizm? Mówią coś o tym zacytowane przez Ciebie podręczniki?
konto usunięte
Beata B.:>
Ludzie o osobowości oralnej mają skłonności narcystyczne i są zainteresowani wyłącznie sobą i nie identyfikują wyraźnie innych ludzi jako odrębnych od siebie. Inni ludzie mają im coś dać, czyli ich nakarmić.
I co o tym myślisz?
konto usunięte
Następna dyskusja: