Temat: S5 Canona, czy macie jakieś doświadczenia?
decyzja o posiadaniu hybrydy jest sluszna. lustrzanka jest tak dobra jak dobry posiada obiektyw. a dobre obiektywy kosztuja i nie ma jednego uniwersalnego. hybryda ze wzgledu na mala matryce i uklad optyczny bez lustra zapewnia wieksza sprawnosc systemu. w tym wypadku tzw.obiektyw uniwersalny ma sens. tym bardziej ze te obiektywy sa jasniejsze od ich lustrzankowych odpowiednikow. gdybys w lustzrankach chcial pokryc zakres ogniskowych w zakresie 28- 300mmm optyka o jasnosci 2,8 wydalbys majatek! a w przypadku nikona i canona musiala by to byc optyka ze stabilizacja,co jeszcze podnosi koszty.a hybrydy z reguly maja sprawne uklady stabilizacji obrazu.
niestety matryce w hybrydach mocno szumia. i im wiecej MP tym szumy sa wieksze. elektronika tych aparatow raczej kiepsko sobie radzi z redukcja szumow. i nic dziwnego bo ze zdjeciami z pewnych aparatow nie radza sobie nawet profi programy odszumiajace. oczywiscie mowimy tu o duzych powiekszeniach lub wysokich czulosciach. ty potrzebujesz aparatu do zadan rodzinnych,wiec ten problem srednio cie obchodzi.
z podanych przez ciebie aparatow odradzam panasonica i olympusa. to przyzwoite aparaty,ale obrazek uzyskiwany z matrycy nie powala na nogi. i to nie tylko z powodu wspomnianych wysokich szumow.sony H9 prezentuje sie lepiej,ale niestety nie posiada odchylanego monitora co w/g mnie jest wada. z moich obserwacji i testow polecam fuji finepix s9600. relatywnie prezentuje sie najlepiej. choc mysle ze nic chyba nie dogoni starej kultowej minolty A1. jej 5MP matryca relatywnie nie szumiala,obraz byl latwo podatny na tunning,doskonala stabizacja matryc pozwalala doskonalemu obiektywowi APO czarowac!
a canon S5? bawilem sie nim,ale jakos mnie nie zauroczyl...jak chyba kazdy canon cyfrowy za normalne pieniadze. nie te kolory,nie ta plastyka,nie ta dynamika obrazu... . ale ja to truskawki posypuje cukrem...
jacek bonecki edytował(a) ten post dnia 18.09.07 o godzinie 20:41
пропозиції роботи
