Bartłomiej T. architekt, KfADRAT
Paweł M Falcman kreator, organizator
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Andrzej Staszok:Przerobiłem ;)
... dopoki sam tego nie przerobisz RAW/JPG lub TIFF ,daremne nasze tlumaczenie o wyzszosci swiat Bozego Narodzenia nad swietami Wielkiejnocy ;)
Starannie.
W iluś programach.
Z kultowym RAW Therapee włącznie (nb. nie zauważyłem żadnej przewagi nad moim Panasonicowym RAWoływaczem, a uciążliwość używania jest potęzna).
I nic. Zero. Nix. Różnice, jesli są, są tak subtelne że szkoda mi czasu i miejsca na dysku.
Na wszelki wypadek, dla większej elastyczności etc zawsze sobie mogę dane zdjęcie dodatkowo a okazjonalnie zapisać w RAW'ie. Ale żeby wszystkie?
Może temu, że bardzo długo fotografowałem najchętniej na slajdach? ;)
Robiło się jedno zdjęcie i miało być dobre. I było.
Paweł M Falcman kreator, organizator
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Bartłomiej T.:Hmmm... Owszem, nic nie jest nigdy do końca pewne :) ale fotograf po to ma światłomierz żeby wiedzieć dokładnie co otrzyma po zrobieniu zdjęcia ;>
czyli wniosek... RAW stosujemy gdy nie jesteśmy pewni do końca tego co otrzymamy po zrobieniu zdjęcia, szczególnie w trudnych warunkach oświetleniowych,
I np.: od razu wiedzieć, że jeśli chce mieć i światla i cienie to musi zrobić bracketing.
Myślenie i działanie "poprawi się później w komputerze" to zwykła nieznajomość warsztatu.
RAW, owszem, daje pewną elastyczność ale jeśli robi się porządnie od razu to jest i szybciej i ładniej.
OK, fotoreporterzy zwykle nie mają czasu na cyzelowanie ekspozycji ale też i inne są wymagania techniczne w stosunku do takich zdjęć.
Bartłomiej T. architekt, KfADRAT
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
tzn w sumie o to mi chodziło... RAW przydaje się w bardzo szczególnych przypadkach, jeżeli zdjęcie w samo w sobie jest źle zrobione to RAW mu nie pomoże. W codziennym fotografowaniu JPG w niskiej kompresji w zupełności wystarcza... Chyba zaliczam się do purystów... to co wyszło z aparatu to koniec.. delikatna poprawa kontrastu i tyle...Chociaż korekta była obecna w fotografii reklamowej/użytkowej od zawsze... ale mi chyba nie o to chodzi. przykład http://deser.pl/deser/51,111858,9404231.html?i=0&bo=1 coby nie szukać współczesnych korekt PS :)
... więc ogólnie jawię się jako przeciwnik RAW ;)
Głownie ze względu na czas... którego mamy tak mało :DBartłomiej T. edytował(a) ten post dnia 12.04.11 o godzinie 00:27
Paweł M Falcman kreator, organizator
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Bartłomiej T.:Purysta.. Hehe.. Odwieczna kwestia. Nazwa ma implikować "czystość" w odróżnieniu od tej "nieczystej" ergo "gorszej" fotografii poddanej przetworzeniu? ;>
Chyba zaliczam się do purystów... to co wyszło z aparatu to koniec..
Nie ma tak dobrze ;P
Nie istnieje fotografia "czysta". Każde zdjęcie jest jakimś przetworzeniem rzeczywistości. Przekłamaniem.
Choćby przez dobór takiej a nie innej ogniskowej. Czasu migawki. Naświetlenie na światła a nie na cienie. Lub na odwrót. I td.. Dużo na ten temat napisano.... ;>
Chociaż korekta była obecna w fotografii reklamowej/użytkowej od zawsze... ale mi chyba nie o to chodzi.
Każdej. I nie tylko korekta, retusz ale przede wszystkim pokazanie świata wg wizji fotografa. Nie mechaniczne odzwierciedlenie "na wprost".
A być przeciwnikiem RAW'ów? Bez sensu. Są, należy z nich korzystać. Jak ze wszystkiego. Wtedy gdy potrzebne i daje korzyści. Odrzucanie czegoś dla idei nie jest najlepszym pomysłem ;) Zwykle kończy się na tym, że człowiek sobie uświadamia, że sam się wpuścił w maliny jakieś ;)
Ireneusz
Adamczyk
Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Paweł M Falcman:
Ireneusz Adamczyk:Nie rozumiem.
RAW pozwala w 100% wykorzystać rozdzielczość matrycy.
Matryca ma, powiedzmy, 4000 x 3000 pixeli. I to jest jej rozdzielczość.
RAW ma 4000 x 3000 a generowany w aparacie JPEG, dla odmiany, ma 4000 x 3000. Pixeli.
Na czym polega różnica w rozdzielczościach? ;)
To jest jej fizyczna wielkość. Rozdzielczość mówi o tym, ile (w dużym uproszczeniu) linii na milimetr będzie widać na zdjęciu.
Rozumiem, że JPEG będzie miał niższą ostrość bo przy zapisywaniu RAW'u można sobie ustawić silniejsze ostrzenie. Rozumiem, że silniejszy procesor komputera z silniejszymi algorytmami rozbudowanego softu może lepiej poradzić sobie z mozaiką Bayer'a. Choć nie musi bo w aparacie jest specjalizowany procesor. :)
Rozumiem, że JPEG, przez kompresję, może stracić jakość obrazu.
Ale rozdzielczość per se? To do mnie nie przemawia. Pixel jest pixel.
Liczy się sztuka ;)
Liczy się algorytm. Ten w aparacie, który generuje jpg, jest zwykle dużo gorszy, niż ten, który generuje jpg z RAW-a. I dlatego rozdzielczość jest mniejsza przy jpg tworzonemu w aparacie.
Tak jak pisał Andrzej wcześniej - weź jakąkolwiek tablicę testową i zrób dwa zdjęcia, a w zasadzie jedno: RAW + jpg. Wywołaj RAW-a czymkolwiek i wygeneruj jpg, a następnie porównaj. To będzie koniec wątku ;)
Ktoś pisał o braku czasu na wywoływanie RAW-a. Mnie szkoda czasu na gimnastykę w PS, żeby poprawiać ostrość rozmytego jpg-a... A zwykle i tak efekty są takie sobie....
OT - czytałem ostatnio review gościa, który pracuje z przystawkami średnioformatowymi (Leaf Aptus II - 22 Mpix). Napisał, że w trybie RAW zbiory w ogóle nie potrzebują wyostrzania, bo jakość jest tak dobra (brak filtra AA to powoduje, ale to nie ma znaczenia). I zwykle te przystawki generują tylko RAW, albo jest to tryb podstawowy, do którego można dodać jpg. Nie bez powodu głównym formatem jest RAW. Gdyby jpg był taki "genialny", to nikt by sobie RAW-em nie zawracał głowy....
Bartłomiej T. architekt, KfADRAT
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Może nie puryzm... ale niechęć do obróbki przy komputerze, staram się tak wykonać zdjęcie żeby nad nim nie pracować na komputerze, zdjęcia robię dla zabawy a komputera mam dość na co dzień... fotografowanie jest po to aby mnie od niego odciągnąć a nie posadzić znowu nad obróbką :)Nie neguję RAW zupełnie, jakoś nie widzę zastosowania przy codziennej fotografii. Chodziło mi o sytuacje w których jest wyjątkowo niezbędny i przynosi znaczne korzyści. Jeżeli zdjęcie jest nieostre (nietrafiony autofocus) to RAW mu nie pomoże. Podobnie z poruszeniem.
konto usunięte
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Tak czy siak fotkę i tak otwierasz w kompie, żeby ją przejrzeć i dopasować do formatu wyjściowego - czy to do wysłania mailem, do wywołania w labie czy wydruku A0. Jaka to więc różnica czasowa czy zrobisz to z jpga czy z rawa?Bartłomiej T.:
Może nie puryzm... ale niechęć do obróbki przy komputerze, staram się tak wykonać zdjęcie żeby nad nim nie pracować na komputerze, zdjęcia robię dla zabawy a komputera mam dość na co dzień... fotografowanie jest po to aby mnie od niego odciągnąć a nie posadzić znowu nad obróbką :)
Nie neguję RAW zupełnie, jakoś nie widzę zastosowania przy codziennej fotografii. Chodziło mi o sytuacje w których jest wyjątkowo niezbędny i przynosi znaczne korzyści. Jeżeli zdjęcie jest nieostre (nietrafiony autofocus) to RAW mu nie pomoże. Podobnie z poruszeniem.
Bartłomiej T. architekt, KfADRAT
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Jak dla mnie różnica gigantyczna :) począwszy od czasu zgrania zdjęć, otwieranie, konwersja, przechowywanie. Ale faktycznie... dyskusja prowadzi donikąd. Gdybym poświęcał więcej uwagi zdjęciu na komputerze pewnie doceniłbym RAW... zacznie się przy HDR :) Tu już pewnie nie będzie odwrotu.konto usunięte
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
No przesadzasz :) Na tej samej zasadzie mój znajomy nie zgrywa zdjęć do kompa bo zajmują dużo miejsca na dysku - dokupuje kolejną kartę...konto usunięte
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Wojtek Barański:Nobel za fotograficzną zaradność.
No przesadzasz :) Na tej samej zasadzie mój znajomy nie zgrywa zdjęć do kompa bo zajmują dużo miejsca na dysku - dokupuje kolejną kartę...
Arkadiusz
Gnat
Manager Ośrodka
Kształcenia Dekarzy
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Bartłomiej T.:
Jak dla mnie różnica gigantyczna :) począwszy od czasu zgrania zdjęć, otwieranie, konwersja, przechowywanie.
i tak musisz przerzucić zdjęcia przez komputer oraz program graficzny. Chociażby do zmiany rozdzielczości czy katalogowania.
Ale faktycznie...
dyskusja prowadzi donikąd.
jak dla mnie to lenistwo a nie brak czasu.
Bartłomiej T. architekt, KfADRAT
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Może przesadzam :) Ale przy moim fotografowaniu nie widzę sensu używania tego formatu. Rozumiem - do późniejszej obróbki, wycinania, sklejania, może przy lepszej optyce...W sumie nośnik jest nośnik... :DWojtek Barański:Nobel za fotograficzną zaradność.
No przesadzasz :) Na tej samej zasadzie mój znajomy nie zgrywa zdjęć do kompa bo zajmują dużo miejsca na dysku - dokupuje kolejną kartę...
konto usunięte
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Z technicznego punku widzenia zawsze albo prawie zawsze jest coś do poprawienia na zdjęciu a dużo łatwiej i co ważniejsze z mniejszym uszczerbkiem dla zdrowia i pliku zrobisz to na rawie niż jpg-u :)
Arkadiusz
Gnat
Manager Ośrodka
Kształcenia Dekarzy
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
podobnie z analogiem. Możesz oddać materiał do labu i za 45 minut masz pełen materiał z odbitkami, a mozesz do każdego zdjęcia dodać komentarz i poprosić o specjalne naświetlanie.Na to drugie musisz poczekać i zapłacić dodatkowo. W "cyfrowej ciemni" poświęcasz tylko czas.
Krzysztof
B.
Product Owner w
Grupie PZU
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Bartłomiej T.:
RAW przydaje się w bardzo szczególnych przypadkach
Polemizowałbym, jeżeli domyślnym formatem jest RAW, zaczynasz go traktować jako oczywistość
W codziennym fotografowaniu JPG w niskiej kompresji w zupełności wystarcza...
Chyba zaliczam się do purystów... to co wyszło z aparatu to koniec..
No właśnie nie bardzo. Ja bym przeniósł to na grunt fotografii analogowej: używając RAW sam wołasz zdjęcie. Robiąc JPG, jesteś jakby klientem labu - dostaniesz to co zaimplementował producent aparatu.
Prosty eksperyment: zrób to samo ujęcie Nikonem d80 i d200, z tym samym szkłem. Matryca w obu jest ta sama. Porównaj uzyskane JPG. Który jest tym "dobrym", który chciałbyś uzyskać? Producent zaimplementował inne algorytmy, adresując aparaty do różnych segmentów odbiorców.
Głownie ze względu na czas... którego mamy tak mało
Na hobby nie szkoda czasu :-)
To tłumaczy Twoją awersję do RAW. Chociaż przy odrobinie wprawy przejście flow jest sprawne i szybkie.
- zgranie zdjęć na kompa
- wstępne przejrzenie i usunięcie śmieci
- wołanie w RAW Shooterze, drobne korekty (balans bieli, kadrowanie, krzywe)
- export do JPG lub TIFF jak chcesz się dalej z tym bawić w PS (ja za bardzo nie umiem, więc ograniczam się do exportu).Krzysztof Biały edytował(a) ten post dnia 12.04.11 o godzinie 09:46
konto usunięte
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Ireneusz Adamczyk:Raz, z przypadku, puściłem na wydruki A4 portrety w JPG o rozdzielczości 900x600px. Z odległości półtora metra, 98% ankietowanych nie widzi straty jakości ;] Spróbuj kiedyś, sam zobaczysz :)
PS. Jakoś mi się nie chce wierzyć w ten format 40x60 z plików jpg o niskiej kompresji. Chyba, że jest to widok bezchmurnego nieba ;)
Paweł M Falcman:Otóż to :))
A odbitka zwykle wygląda dużo lepiej niż pixele oglądane na ekranie :)
---
Nie jestem jakimś miłośnikiem czy przeciwnikiem, w zależności od potrzeb robię RAWy lub sRAWy. Ale nie uważam, żeby robienie RAWów było jakimś panaceum na wszelkie bolączki - jak się zdjęcie spie***y w aparacie, to i RAW dużo nie pomoże :)
Bartłomiej T. architekt, KfADRAT
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Nie jestem jakimś miłośnikiem czy przeciwnikiem, w zależności od potrzeb robię RAWy lub sRAWy. Ale nie uważam, żeby robienie RAWów było jakimś panaceum na wszelkie bolączki - jak się zdjęcie spie***y w aparacie, to i RAW dużo nie pomoże :)
Właśnie o to mi chodzi. Też nie jestem przeciwnikiem RAW. Chciałem jedynie poszukać sytuacji w których warto zrobić RAW (komuś kto normalnie robi JPG)bo więcej się z niego wyciągnie. Na razie jedyna taka sytuacja dla mnie to balans bieli (czyli np. fotki we wnętrzach z zastanym światłem).
Nie wierzę w korektę doświetlenia, poprawę ostrości jak zdjęcie jest zepsute już w aparacie.
Właśnie przyglądam się zdjęciu zapisanemu w raw i nef w normalny, pogodny dzień... nie widzę różnicy.
Na hobby nie szkoda czasu :-)Mnie bawi stanie z aparatem i czekanie aż się słońce przesunie albo wymienianie filtrów przed obiektywem, wiem że wiele można zrobić w komputerze ale bardziej mnie interesuje jak to zrobić w "terenie". Może dlatego używam częściej JPG. Zdjęcia potem oglądam głównie na monitorze. Jedyne co czasem robię to podkręcenie kontrastu. Ale do tego wystarczy IrfanView ;) Program najczęściej przeze mnie wykorzystywany :DBartłomiej T. edytował(a) ten post dnia 12.04.11 o godzinie 10:16
konto usunięte
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Bartłomiej T.:
Nie jestem jakimś miłośnikiem czy przeciwnikiem, w zależności od potrzeb robię RAWy lub sRAWy. Ale nie uważam, żeby robienie RAWów było jakimś panaceum na wszelkie bolączki - jak się zdjęcie spie***y w aparacie, to i RAW dużo nie pomoże :)
Właśnie o to mi chodzi. Też nie jestem przeciwnikiem RAW. Chciałem jedynie poszukać sytuacji w których warto zrobić RAW (komuś kto normalnie robi JPG)bo więcej się z niego wyciągnie. Na razie jedyna taka sytuacja dla mnie to balans bieli (czyli np. fotki we wnętrzach z zastanym światłem).
chyba nie sądzisz, że w przypadku fotek na zewnątrz i wybraniu trybu słońce lub chmury balans bieli jest zawsze 100% w porządku? :)
Nie wierzę w korektę doświetlenia, poprawę ostrości jak zdjęcie jest zepsute już w aparacie.korekta oświetlenia jak najbardziej - praktycznie +- 1 EV bez straty na jakości (więcej w zależności od warunków), w przypadku ostrości poprzednikom chyba raczej chodziło o to co "zepsuje" algorytm odpowiedzialny za jpg-a,
Właśnie przyglądam się zdjęciu zapisanemu w raw i nef w normalny, pogodny dzień... nie widzę różnicy.
Na hobby nie szkoda czasu :-)Mnie bawi stanie z aparatem i czekanie aż się słońce przesunie albo wymienianie filtrów przed obiektywem, wiem że wiele można zrobić w komputerze ale bardziej mnie interesuje jak to zrobić w "terenie". Może dlatego używam częściej JPG. Zdjęcia potem oglądam głównie na monitorze. Jedyne co czasem robię to podkręcenie kontrastu. Ale do tego wystarczy IrfanView ;) Program najczęściej przeze mnie wykorzystywany :DBartłomiej T. edytował(a) ten post dnia 12.04.11 o godzinie 10:16
Krzysztof
B.
Product Owner w
Grupie PZU
Temat: RAWy i wszelkie związane z nimi spRAWy;)
Bartłomiej T.:Na hobby nie szkoda czasu :-)Mnie bawi stanie z aparatem i czekanie aż się słońce przesunie albo wymienianie filtrów przed obiektywem, wiem że wiele można zrobić w komputerze ale bardziej mnie interesuje jak to zrobić w "terenie". Może dlatego używam częściej JPG.
Jasne, rozumiem, tylko że jedno z drugim nie ma nic wspólnego :-)
Mam wrażenie że wiążesz RAW z późniejszym rasowaniem zdjęć w PS, a to zupełnie nie tak. Robie zdjęcia wyłącznie dla przyjemności i do szuflady, ale nie wyobrażam sobie teraz robienia zdjęć w JPG, po tym jak ogarnąłem Raw Shootera. A PSa nie używam wogóle :) Dla mnie RAW + soft to odpowiednik ciemni w analogu.
Oczywiście jeżeli satysfakcjonują Cię jpg jakie otrzymujesz z aparatu, to nie ma sensu bawić w RAW. Ale spróbuj kiedyś, chociaż z ciekawości :)Krzysztof Biały edytował(a) ten post dnia 12.04.11 o godzinie 10:35