Temat: Pytania od nowicjusza.
co do plastiku nie demonizował bym go, przeciętny amator pstryka np. dwa razy w tygodniu na spacerze (ambitni nazywaja to plenerem), czyli w roku ok 100 razy. Podczas tego spaceru obiektyw zmienia sie dajmy na to 5 razy (tu już zboczenie ale co mi tam), wychodzi jakies 500 zmian obietywu, skoro zmieniam to ma co najmnie dwa :) wiec jeden obietyw zakładam 250 razy rocznie (ale wypas).
przeciętny obietyw plastikowy (dane z serwisów) ma trwałość raczej rzędu tysięcy (przy normalnym użytkowaniu), tak więc jeżeli ktoś nie jeździ ze sprzetem na wojny i w dżungle to ten plastik jest całkiem do rzeczy (ale ostrzegam, że wygląda zupełnie nieprofesjonalnie na plenerze, zostaniesz wygwizdany - kup książkę o asertywności od razu),
uzywam takich i nie psuja sie (np. SONY SAL 50F18, bardzo wszystkich przepraszam, że używam nic nie znaczącego w branzy SONY A700, prawdziwe aparaty to wyłącznie CANON i Nikon).
Wybierając obiektyw skup sie na rozdzielczości i zniekształceniach geometrii, jasność to drugi dopiero parametr (zastanów sie jak często będziesz robil zdjęcia w ciemnościach i jak często do portretu będzie ci potrzebna tak mala głebia ostrości).
Jezeli i ja mogę Ci coś poradzić to:
- bierz aparat z kitem i pstrykaj bo to tanie, po kilku miesiącach sam dojdziesz do tego co Ci w nim przeszkadza, jezeli masz pieniądz od razu wex lepszy obiektym (rozdzielczość, zniekształcenia) a daruj sobie na razie światło.
- jezli od czasu do czasu robisz w kiepskim swietle lub portrety rozważ zakup dobrej stałej 50tki za 500zł może być z plastiku (jest lekka !), ewentualnie 35 mm (dla matrycy APS-C to standardowy obiektyw o kącie widzenia 90stop.) ale powiem tak: niedawno zmieniłem zdanie i faktycznie bieganie ze stałym 50mm uczy pokory i uczy patrzenia :) polecam do nauki wybierania treści kadru (bieganie z szerokim kontem kończy sie tym, że na każdym zdjęciu masz wszystko :)).
zapewniam Cie że zestaw dobre szkło 18-105 F~4 + 50F1.8 (rozdz. ok. 30-50 lpmm) będzie kilkukrotnie tańszy niz np. dobry 18-200 F2.8 (to jakies tam rynkowe szkła)
to moje trzy grosze :)