Temat: Pokazanie się
Swego czasu Gliwickie dzienniki korzystały (a często nadal korzystają) z usług jednego fotografa, który żeby wybić konkurencje zgadzał się na głodowe stawki typu 4zł/zdjęcie.
Nie chcę oceniać jakości tych zdjęć, ale podejście miał imho bardzo złe.
Warto próbować zarówno konkursów, jak i różnych portali społecznościowo-fotograficznych. Czasem warto coś zrobić wzamian za podpis pod zdjęciem. Recepty uniwersalnej raczej nie znajdziesz. Rób co lubisz, i rób to dobrze, a wraz z satysfakcją być może ktoś coś Ci zleci.
Sam zatrudniłbym managera-marketingowca, by organizował zlecenia, ale póki co czasem trafi mi się ślub, czasem mikro zlecenie fotografii katalogowej. Najczęściej jednak fotografuję, bo lubię. Polecam :)