Temat: kalendarz pirelli 2010 - artyzm czy porazka?
andrzej jenek:
kalendarz Pi... jest tylko i wyłącznie zamysłem marketingowym, a skoro mamy kryzys to używamy autora który "znany również ze swoich niesamowitych zdolności do surowego cięcia istoty tego, co pojawia się przed jego obiektywem, wizje Richardsona są jednocześnie zabawne, tragiczne, często piękne, i zawsze prowokacyjne" - cytat z jego strony
tylko jeśli pomysł marketingowy miałby być zgodny z owym mottem to chyba dział marketingu zebrali na zasadzie łapanki pod pośredniakiem...
aktualne trendy w marketingu, z tego co mi wiadomo polegają raczej na budowaniu pozytywnie myślącej społeczności wokół brandu, która to społeczność sama w sobie jest najlepszym nośnikiem reklamującym ów towar
przyznam się szczerze, że w tak spreparowanym kalendarzu nie znajduję niczego co budowałoby pozytywnie oddziałujący wizerunek brandu Pirelli, który umiejscowiony jest raczej w dziale premium a nie w koszu "wszystko za 5 zł" w Tesco
klient Premium raczej chce być kojarzonym z dobrą pozycją społeczną, niezależnością finansową itp a nie z badziewiem
jedynym w moim mniemaniu zrozumiałym zabiegiem po zobaczeniu tego co Pirelli przedstawił w kalendarzu byłby taki zamysł, że najpierw pokazują beznadziejne zrzuty z sesji, a jak już się wszyscy wywnętrzą na tą miernotę to dział marketingu Pirelli pokaże właściwy kalendarz... ale czy taka akcja jest prawdopodobna - szczerze wątpię... :)
Łukasz G.:
Piotrze proszę nie odnosić się osobiście do forumowiczów w taki sposób, gdyż niektórzy mogą odbierać Twoje uwagi za bardzo uszczypliwe i krzywdzące.
Każdy ma prawo do swojego zdania i nie musi ono się pokrywać ze zdaniem wszystkich.
proszę zauważ, że to samo dotyczy stwierdzenia "ignor" na forum (oraz publicznego pouczania innych), które to jest średnio grzeczne i bardzo uszczypliwe wobec osoby o odmiennym od autorki zdaniu :)
(nie, nie jestem przedstawicielem Piotra, staram się być przedstawicielem zdrowego rozsądku)
a wracając do samego kalendarza... dla mnie to wygląda na krecią robotę producentów komórek oferowanych w promocjach za 1 zł - za jakiś czas mogą nas zalać reklamy typu "naszą komórką możesz zrobić zdjęcia na kalendarz Pirelli AD2011" :)
Pozdrawiam. Jacek Bakutis.
http://bakutis.pl
(szczególne pozdrowienia dla Osób, które drażni, że się podpisuję pod napisanym przez siebie tekstem)