Sylwia O.

Sylwia O. Kierownik Drogerii

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

każdy interpretuje jak chce :)) dla mnie to zwierzyniec z Disneya :)

u2-niesamowicie,fantastycznie,kosmicznie,kolor biały jak ochłone to napiszę coś więcej a na chwile obecna brak mi słow żeby jak najdokladniej opisac to co wczoraj zobaczyłam i usłyszałam :)
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Piotr G.:
Bez związku z wakacjami czy kreacjami Disney'a ;)
Może się komuś przyda - mini-poradnik:
http://www.sprawyprawa.pl/index.php/72,fotografowanie-...
Ciekawy i pożyteczny link.
Jednak mam wątpliwości do akapitu o muzeach, a w szczególności ostatniego zdania:
"Muzea a fotografowanie
Kwestia fotografowania w muzeach budzi kontrowersje. Władze poszczególnych muzeów wprowadzają u siebie zakazy robienia zdjęć. Zastrzeżenia budzi jednak kwestia, czy mają ku temu podstawy prawne. Z pewnością tak, jeżeli chodzi o używanie lamp błyskowych – uzasadnieniem jest ochrona eksponatów. Trudno jednak znaleźć podstawy prawne dla zakazu wykonywania zdjęć bez flesza. Prawdopodobnie w wielu muzeach fotograf nie mający zezwolenia dyrekcji zostanie przez ochronę wyproszony. Jeżeli jednak potrzeba wykonania dokumentacji fotograficznej jest poważniejsza – sądzę, że droga do (długiego) sądowego wyegzekwowania odpowiedniej zgody jest otwarta."

Jeśli ktoś ma potrzebę wykonania dokumentacji fotograficznej, to ma dwie możliwości:
1. Zamówić odbitki w muzealnej pracowni foto - każdy obiekt w muzeum ma dokumentację foto, a jeśli jest niezadowalającej jakości - zawsze można zamówić zrobienie nowego zdjęcia.
2. Wystąpić do dyrekcji o zgodę na samodzielne sfotografowanie obiektu. Trzeba oczywiście uzasadnić swoja prośbę. Wówczas, zwykle dostaje się pozwolenie na wykonywanie zdjęć w czasie, gdy muzeum jest zamknięte dla zwiedzających - daje to komfort pracy. Jednak tak zgoda jest wydawana raczej wyjątkowo.

Generalny zakaz wykonywania zdjęć w muzeum jest wprowadzany dlatego, że osoby pilnujące sal muzealnych nie są w stanie ganiać za każdą osobą trzymająca aparat w ręku i sprawdzać, czy ma wyłączony flesz.Dorota K. edytował(a) ten post dnia 09.08.09 o godzinie 20:06

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Jeśli chodzi o muzea, to strzelanie tam z fleszem zakrawa na świętokradztwo, tu się zgadzam. Natomiast przy zdjęciach bez flesza, statyw może być niebezpieczny dla innych, tudzież eksponatów. Dlatego rozumiem stanowisko muzeów.
Co do dokumentacji foto - nie wiedziałem, że to obowiązek muzeów - nieraz chciałem mieć reprodukcję jakiegoś konkretnego obrazu, jednak zwykle 'akurat go nie było', i mogłem wybierać tylko z tego, co było...

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Ide dzisiaj wieczorem (po zachodzie słońca) strzelić kilka fot warszawskich fontann tudzież mostów. Mam nadzieję, że pogoda będzie sprzyjała ;))

Pisze się ktoś? :)Aleksander "Oleś" K. edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 11:11

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Oleś - co Ty z tymi mostami i fontannami po nocach? Nie masz jeszcze dość? ;)

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Piotr G.:
Oleś - co Ty z tymi mostami i fontannami po nocach? Nie masz jeszcze dość? ;)
Nie ;) mam niedosyt mostów po tym, jak pożyczyłem Izie 17-85 pod Poniatowskim a jeszcze nie wywołałem kliszy - analoga miałem z 19mm więc szeroko, ale do pierwszych klatek nie użyłem samowyzwalacza i mogą wyjść poruszone... byłoby szkoda, więc chce powtórkę ;)

A na fontanny się nie załapałem jak do tej pory, więc chce te 5 najładniejszych ogarnąć :D

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

A jeśli można to ja się piszę. W końcu wróciłem z Wrocka (nie pytać o zdjęcia, w pracy byłem :/) i chętnie się zrelaksuję :)

O której wyjście? 20:00?

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Kajetan Wilkoszewski:
O której wyjście? 20:00?
20 przy fontannie w punkcie A ;]

Znak rozpoznawczy: statyw i aparat ;)
Zależnie od pogody, bo jak będzie padać to dupa nie zdjęcia będą ;/

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Piotr G.:
Jeśli chodzi o muzea, to strzelanie tam z fleszem zakrawa na świętokradztwo, tu się zgadzam. Natomiast przy zdjęciach bez flesza, statyw może być niebezpieczny dla innych, tudzież eksponatów. Dlatego rozumiem stanowisko muzeów.
Co do dokumentacji foto - nie wiedziałem, że to obowiązek muzeów - nieraz chciałem mieć reprodukcję jakiegoś konkretnego obrazu, jednak zwykle 'akurat go nie było', i mogłem wybierać tylko z tego, co było...

W Berlinie nie ma takiego problemu, byłem w Pergamonie i Muzeum Egiptu, oczywiście nie wolno chodzić ze statywem i walić lampą, ale nie wprowadzają tam generalnego zakazu robienia foto i ludzie stosują się do wskazówek. Nie widziałem nikogo kto by jakoś kombinował na lewo, to tylko u nas taka mentalność!!

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Aleksander "Oleś" K.:
analoga miałem z 19mm więc szeroko
A cóż to za cudo? 19mm?

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Paweł Paciorek:
W Berlinie nie ma takiego problemu, byłem w Pergamonie i Muzeum Egiptu, oczywiście nie wolno chodzić ze statywem i walić lampą, ale nie wprowadzają tam generalnego zakazu robienia foto i ludzie stosują się do wskazówek. Nie widziałem nikogo kto by jakoś kombinował na lewo, to tylko u nas taka mentalność!!
Chyba tak - w Wiedniu też nie robili mi problemów, a jak na Capitolu wypaliła mi lampa (zapomniałem wyłączyć i przypadkowo nacisnąłem błysk kontrolny), to tylko uprzejmie zwrócili mi uwagę, że nie wolno strzelać fleszem.

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Piotr G.:
A cóż to za cudo? 19mm?
Tamron 19-35mm - kupiłem od jednej z dziewczyn z MPF :)

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Paweł Paciorek:
Nie widziałem nikogo kto by jakoś kombinował na lewo, to tylko u nas taka mentalność!!
Polska, Gdynia, Akwarium Morskie (czy tam Oceanarium, nie pamiętam) - pomimo wieeeelkich tabliczek z prośbą o niewalenie fleszem - ludzie walą fleszem bo
a) albo nie potrafią czytać
b) albo potrafią i mają to gdzieś
c) albo potrafią i nie potrafią wyłączyć flesza więc mają to gdzieś

A tacy jak ja, wyłączający flesza, mają permanentną irytację, bo rybki ze strachu bledną i kryją się po kątach ;/

Niestety oceanarium jest za biedne, żeby wystawić ochronę w każdym pomieszczeniu :(

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Aleksander "Oleś" K.:
Polska, Gdynia, Akwarium Morskie (czy tam Oceanarium, nie pamiętam) - pomimo wieeeelkich tabliczek z prośbą o niewalenie fleszem - ludzie walą fleszem bo
a) albo nie potrafią czytać
b) albo potrafią i mają to gdzieś
c) albo potrafią i nie potrafią wyłączyć flesza więc mają to gdzieś

Raczej mają to gdzieś, w Pergamonie miałem taką sytuację, że babeczka wchodziła z jakąś małpką, nie widziała jak w niej wyłączyć lampę, podeszła do mnie i poprosiła o pomoc, wyłączyłem i wszystko grało!
Jak się chce, to się potrafi!

P.S. - to była włoszka!Paweł Paciorek edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 11:13

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Paweł Paciorek:
Raczej mają to gdzieś, w Pergamonie miałem taką sytuację, że babeczka wchodziła z jakąś małpką, nie widziała jak w niej wyłączyć lampę, podeszła do mnie i poprosiła o pomoc, wyłączyłem i wszystko grało!
Jak się chce, to się potrafi!
Jak poprosiłem jedną laskę żeby łaskawie nie błyskała fleszem, bo ryby płoszy i nici ze zdjęć a i tak jej się od szyb odbija i gucio widać; to zostałem dużo mniej łaskawie "naprostowany" przez jej faceta (na oko pracującego jako dostawca telewizorów), żebym go "nie irytował" bo ona te zdjęcia przecież na pamiątkę robi...
Łukasz G.

Łukasz G. Senior Technical
Sales Manager w
Tripleplay Ltd.

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Typowe!

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Standard, zombie z kompaktem nie cofną się przed niczym ;-)
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Aleksander "Oleś" K.:
Jak poprosiłem jedną laskę żeby łaskawie nie błyskała fleszem, bo ryby płoszy i nici ze zdjęć a i tak jej się od szyb odbija i gucio widać; to zostałem dużo mniej łaskawie "naprostowany" przez jej faceta (na oko pracującego jako dostawca telewizorów), żebym go "nie irytował" bo ona te zdjęcia przecież na pamiątkę robi...
Takiemu to tylko prosto w oko walnąć porządną lampą, tak, żeby mu z pół godziny mroczki przed oczami latały... a co... zdjęcie na pamiątkę ;-)Dorota K. edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 12:28

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Dokładnie - część wynika z niewiedzy, jak wyłączyć w małpie flesza (co zresztą wcale nie musi być banalne), a część z tego, co napisał Oleś - "odwal się pan"

konto usunięte

Temat: Fotograficzna kawka czyli co tam u nas

Piotr G.:
Dokładnie - część wynika z niewiedzy, jak wyłączyć w małpie flesza (co zresztą wcale nie musi być banalne)
Jak do tej pory wszystkie małpy które widziałem: Samsung, Canon, Olek - miały taki przycisk ze znaczkiem błyskawicy, po wciśnięciu którego zazwyczaj flesz się wyłączał/włączał bądź otwierało się odpowiednie menu :) kwestia chęci, których niestety brak w narodzie...

Następna dyskusja:

vintage czyli prawdziwe lus...




Wyślij zaproszenie do