Temat: Fotobanki, licencje i handel na grubą skalę.

Zastanawia mnie czy ktoś z was próbował walczyć z jakimś serwisem oferującym "10 milionów grafik" za 30zł? Ostatnio trafiłem w sieci na kilka takich stron, które oferują sprzedaż obrazów, plakatów, fototapet z oferty m.in. fotolia.com - znak wodny na miniaturkach. Owe firmy oferują produkty z tych zdjęć zaczynające się od kwoty 19zł gdzie wg umowy z fotolią na takie produkty powinna być chyba licencja rozszerzona za jedyne 50USD. Wygląda więc na to, że mamy do czynienia z niesamowitą promocją, bo sprzedawca do kosztów plakatu dokłada koszty licencji a fotograf zarabia na tym całkiem niezłe pieniądze. Ciekawe ile z tych fotek co sprzedałem poszło na tapety :/

Temat: Fotobanki, licencje i handel na grubą skalę.

Wojtek Barański:
Owe firmy oferują produkty z tych zdjęć zaczynające się od kwoty 19zł gdzie wg umowy z fotolią na takie produkty powinna być chyba licencja rozszerzona za jedyne 50USD.

Albo Ty jesteś w błędzie albo przykładowa firma nie zrozumiała zapisów licencyjnych i jest w błędzie. Trzeba spytać Fotolii ;)

Temat: Fotobanki, licencje i handel na grubą skalę.

nie wiem, nie znam się nie jestem prawnikiem :), ale:
http://pl.fotolia.com/Info/SizesAndUses#item_5

DRUK

* Tworzenie reklam (magazyny, biuletyny, bilbordy i in.)
* Ilustracja artykułów prasowych i magazynowych
* Plakaty i innego rodzaju dekoracje tworzone do sprzedaży (Licencja Rozszerzona)
* Tworzenie wszelkiego rodzaju dokumentów drukowanych

Temat: Fotobanki, licencje i handel na grubą skalę.

Wojtek Barański:
Zastanawia mnie czy ktoś z was próbował walczyć z jakimś serwisem oferującym "10 milionów grafik" za 30zł? Ostatnio trafiłem w sieci na kilka takich stron, które oferują sprzedaż obrazów, plakatów, fototapet z oferty m.in. fotolia.com - znak wodny na miniaturkach. Owe firmy oferują produkty z tych zdjęć zaczynające się od kwoty 19zł gdzie wg umowy z fotolią na takie produkty powinna być chyba licencja rozszerzona za jedyne 50USD. Wygląda więc na to, że mamy do czynienia z niesamowitą promocją, bo sprzedawca do kosztów plakatu dokłada koszty licencji a fotograf zarabia na tym całkiem niezłe pieniądze. Ciekawe ile z tych fotek co sprzedałem poszło na tapety :/

jest sporo takich firm, które korzystają z fotolii - przeważnie wstawiają miniaturkę z fotolii, a jak ktoś zamówi plakat czy wydruk na płótnie to kupują to zdjecie...niestety takie firmy często też kradną:/

Temat: Fotobanki, licencje i handel na grubą skalę.

dywagowalismy wlasnie ostatnio na ten temat tutaj: http://www.goldenline.pl/forum/2319916/zdjecia-z-bajek...

tez mnie to do dzis zastanawia, jak to sie DOKLADNIE odbywa...
niby licencja rozszerzona potrzebna, niby do takiego serwisu pelne api potrzebne (choc dziwne ze ze znakiem fotolii, gdyz pozwala to na promocje tylko...fotolii:)), niby trzeba najpierw licencje kupic aby pozniej cos z tego wziac. niby wszystko...

a jednak coraz wiecej takich serwisow powstaje.
cos gdzies nie do konca sie zgadza:)))
ponoc miniaturki maja miec zawsze znak fotolii (?), a placi sie za licencje "po".

idzie zwariowac, a najlepiej rzeczywiscie bedzie popytac fotolie.

Anna Maria I.:
jest sporo takich firm, które korzystają z fotolii - przeważnie wstawiają miniaturkę z fotolii, a jak ktoś zamówi plakat czy wydruk na płótnie to kupują to zdjecie...niestety takie firmy często też kradną:/

no i wlasnie tak nie wolno podobno robic...
ze promujesz produkt a "potem w razie czego sie kupi".
a tak to niestety wyglada...:)

Temat: Fotobanki, licencje i handel na grubą skalę.

Krzysztof G.:
dywagowalismy wlasnie ostatnio na ten temat tutaj: http://www.goldenline.pl/forum/2319916/zdjecia-z-bajek...

tez mnie to do dzis zastanawia, jak to sie DOKLADNIE odbywa...
niby licencja rozszerzona potrzebna, niby do takiego serwisu pelne api potrzebne (choc dziwne ze ze znakiem fotolii, gdyz pozwala to na promocje tylko...fotolii:)), niby trzeba najpierw licencje kupic aby pozniej cos z tego wziac. niby wszystko...

a jednak coraz wiecej takich serwisow powstaje.
cos gdzies nie do konca sie zgadza:)))
ponoc miniaturki maja miec zawsze znak fotolii (?), a placi sie za licencje "po".

idzie zwariowac, a najlepiej rzeczywiscie bedzie popytac fotolie.

Anna Maria I.:
jest sporo takich firm, które korzystają z fotolii - przeważnie wstawiają miniaturkę z fotolii, a jak ktoś zamówi plakat czy wydruk na płótnie to kupują to zdjecie...niestety takie firmy często też kradną:/

no i wlasnie tak nie wolno podobno robic...
ze promujesz produkt a "potem w razie czego sie kupi".
a tak to niestety wyglada...:)

nic mi nie mów nawet:) sama w takiej firmie pracowałam...nawet nie chce mi się mówić co się dzieje w takiej fabryce obrazków...lepiej publicznie pewnych rzeczy nie gadać:)