konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Fotografujecie gdy pada deszcz? Sam bardzo lubię, bo powstają klimatyczne ujęcia, a zlecone wydarzenia trzeba utrwalić bez względu na warunki pogodowe.

Najgorsza jest ciągła walka z kropelkami na obiektywie, bo jedna, malutka, może popsuć fajny kadr. Trzeba się nieźle nagimnastykować aby zachować przednią soczewkę suchą, szczególnie gdy wieje wiatr lub robi się zdjęcia zadzierając obiektyw w górę. Najczęściej jedynym suchym elementem pozostaje tylko przednia soczewka i schowana w woreczku szmatka, którą osuszam kropelki na obiektywie.

Myślę ostatnio o jakimś specjalnym szkle, np. z tych używanych w "mokrych" jednostkach specjalnych. Szyby ich masek nie zachodzą parą i nie utrzymują się na nich duże krople, aby nie utrudniać widoczności. Szkło możnaby oprawić i nakręcać na obiektyw jak zwykły filtr. Od biedy są jeszcze różne substancje do polerowania szkła, aby woda szybciej ściekała, ale tego nie testowałem.

Wrzucamy tu trochę patentów i wynalazków na deszcz?

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Takie coś widziałem
http://www.foto-net.pl/sklep/produkt8860-OPTECH-Rainsl...
http://www.foto-net.pl/sklep/produkt8861-OPTECH-Rainsl...
ale tylko z daleka. Nie chroni obiektywu. (edit) Dokładniej - miałem na myśli przednią soczewkę.
Co do szkieł niezachodzących (wilgocią), to nie wiem, czy nie zepsujesz optyki - najczęściej są czymś wysmarowane - patrz nurkowanie lub gogle narciarskie. Ale pamiętam z armii, ze do maski pegazki były jakieś dodatkowe szybki "niepotniejące" - może w tym kierunku.Leszek Ł. edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 10:00

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

ostatnio fotografowalem w deszczu koncert
nie mialem zadnych zabezpieczen - przy krotkim obiektywie probowalem sie chowac przy samej scenie lub pod foliami od kolumn basowych pod scena
przy zalozonym 70-200 problemu nie bylo - oslona przeciwsloneczna skutecznie uniemozliwiala osiadanie kropel na soczewce
co do efektow to raczej mranie - znaczny spadek swiatla - koncert byl w dzien, a przy zdjeciach tlumu same parasole
jesli chodzi o zabezpieczenie korpusu, to zwykly worek foliowy z dziura na obiektyw
w przypadku zdjec krajobrazowych podczas deszczu mozna chowac sie pod parasol

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Leszek Ł.:
Takie coś widziałem
http://www.foto-net.pl/sklep/produkt8860-OPTECH-Rainsl...
http://www.foto-net.pl/sklep/produkt8861-OPTECH-Rainsl...
ale tylko z daleka. Nie chroni obiektywu.
Co do szkieł niezachodzących (wilgocią), to nie wiem, czy nie zepsujesz optyki - najczęściej są czymś wysmarowane - patrz nurkowanie lub gogle narciarskie. Ale pamiętam z armii, ze do maski pegazki były jakieś dodatkowe szybki "niepotniejące" - może w tym kierunku.

trzeba sie zaopatrzyc w takie zabawki, lepsze od prowizorek i na pewno trwalsze

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

A, przypomniałem sobie, że najprostszy sposób na maskę do nurkowania, to napluć i rozmazać.

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Z doświadczenia zauważyłem, że osłona przeciwsłoneczna obiektywu redukuje ilość deszczu dostającego się na szkło. Firma Schneider-Kreutznach wprowadziła też filtry z powłokami MRC. Ze sposobów innych to RAIN-X - legendarny już płyn zmniejszający napięcie powierzchniowe szkła powodujące "spadanie" kropel wody z powłoki (podobno powłoki MRC działają na dokładnie tej samej zasadzie). Najlepiej stosować na nakręceony filtr UV, oczywiście.
Z dawno sprawdzonych sposobów nurków (też raczej na filtr UV :)) - porządne plunięcie na szkło: zapobiega zaparowaniu i również powoduje słabe trzymanie się kropel wody.
To tyle, z tego co mi do głowy wpada.
Pozdrawiam,
Karol

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

parasol przymocowany do plecaka..;))
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Event w deszczu

U mnie najlepiej spisuje się głęboka osłona przeciwsłoneczna. Np. takie gumowe rozciągane badziewia z allegro ;-) Korpus mam uszczelniony więc tylko foliówkę na obiektyw i jazda na deszcz ;-)

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

filtry i inne mazanie jest ok. pod warunkiem, ze właśnie reszta jest uszczelniona..:)
Gumowa rozwijana głeboa osłona jest super... mimo wszystko w deszcu dość rzadko kieruje się szkło ku górze...:)
Bardziej niż o krople na szle obawiałbym się o elektronikę słoika..:)

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

PIOTR -.:
Bardziej niż o krople na szle obawiałbym się o elektronikę słoika..:)

no tak, ale główne pytanie było o krople...
zabezpieczenie elektroniki to oczywistość :) rainsleeve się do tego nadaje idealnie moim zdaniem

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Korzystam z czegos takiego :

Obrazek


Obrazek


Sprawdza sie idalnie.
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Event w deszczu

Tomek, ale używanie togo w fotografowaniu z ręki jest chyba trochę upierdliwe ;-) Jak dooobrze mieć uszczelki :)

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Mateusz B.:
Tomek, ale używanie togo w fotografowaniu z ręki jest chyba trochę upierdliwe ;-) Jak dooobrze mieć uszczelki :)

Nie jest upierdliwe - korzystam z tego czesto na meczach i innego rodzaju
imprezach plenerowych lub planach filmowych
Taida Tarabuła

Taida Tarabuła dwa w jednym:
fotograf i
nauczyciel
akademicki

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Tomek zapodasz link do jakiegoś sklepu?
Marcin S.

Marcin S. zadowolony z siebie
i życia (były)
konsultant HR-u :)

Temat: Event w deszczu

http://www.foto7.com.pl/kata/
Artee M.:
Tomek zapodasz link do jakiegoś sklepu?

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Dokładnie foto7 :)
U nich to kupowałem.
Sprawdze sie rewelacyjnie w użyciu.
Mam to ok 2 lat i do tej pory nie miałem problemów z tymi osłonami.

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Kilka klasycznych rozwiązań (gdy nie można się pod czymś większym schować):
- Osłona przeciwsłoneczna. W zasadzie rozwiązuje problem, ale tylko dla teleobiektywów. Dla szerokich kątów jest zbyt wąska i deszcz pada na obiektyw. Zawsze mam je na każdym obiektywie, nie tylko w deszczu (likwidują lub zmniejszają bliki).
- Parasolka, średnio wygodna, ale bardzo przydatna rzecz i zwykle ktoś ją ma. Łatwo ją schować i transportować, można przypiąć do pasa, więc jest w każdej chwili pod ręką. Idealna przy szerokim kącie, gdy osłona obiektywu jest krótka. Przy szerokim kącie kadruję pod parasolem, a w momencie robienia zdjęcia na ułamek sekundy go cofam. W dłuższej perspektywie parasolka przemoknie, gdy od wewnątrz styka się z głową/ciałem, więc kapie też od środka:-)
- Worki i pokrowce - na aparat i na obiektyw. Bywają przydatne, ale nie lubię ich używać. We wnętrzu zbiera się wilgoć, mogą parować, może wlewać się do nich woda, utrudniają widoczność i poruszanie obiektywem, długo się je suszy (worek można wyrzucić).
- Szmatka do osuszania. Ostatnia deska ratunku:-) Mogę być mokry jak pies, ale muszę mieć coś suchego w zapasie do osuszania obiektywu - jeżeli mam worek, chronię nim nie sprzęt, ale właśnie jakiś materiał do wycierania kropelek. Jak deszcz jest słaby rolę suszarki pełni tiszert pod kurtką. Dobre są też papierowe chusteczki, szybko i sprawnie piją wodę bez rozmazywania kropki po całym szkle.
- Jeżeli zacina wiatr i mogę, ustawiam się tyłem do wiatru, nawet duży deszcz nie jest wtedy przeszkodą. Jeżeli są jakieś pionowe ściany lub inne przeszkody terenowe (pień grubego drzewa), jestem za nimi bezpieczniejszy.

W pełnym deszczu zmiana obiektywu to igranie z losem, lepiej mieć coś uniwersalnego zanim zacznie na dobre padać. Sprawdzam też pojemność karty i stan akumulatora, aby w razie potrzeby wymienić wszystko przed deszczem i nie otwierać torby (najlepiej ją uszczelnić workiem).

Po foceniu nie wkładam aparatu do torby z innym sprzętem, bo wtedy wszystko się zawilgoci. Aparat już do końca jest "skażony" i czeka na wysuszenie. Pozostały sprzęt mam suchy i gotowy do użycia cały czas. Gdy kończy padać wszystko osuszam wstępnie szmatką.

Tak, czy owak, największą bolączką są te krople na przedniej soczewce i wiele bym dał za magiczne szkło niełapiące wody albo łapiące tylko mikroskopijne krople, które nie robią za dodatkowe soczewki zniekształcające obraz (mikrokropelki tylko zmiękczają).

konto usunięte

Temat: Event w deszczu

Dariusz  Majgier:
Tak, czy owak, największą bolączką są te krople na przedniej soczewce i wiele bym dał za magiczne szkło niełapiące wody albo łapiące tylko mikroskopijne krople, które nie robią za dodatkowe soczewki zniekształcające obraz (mikrokropelki tylko zmiękczają).

trzeba znaleźć kogoś kto używał szkła z MRC lub płynów różnych...
sam spróbuję przy okazji i dam znać
Milena Marciniak

Milena Marciniak Manager Ney
Gallery&Prints

Temat: Event w deszczu

Daszek ze styropianu i parasol "dobry na wszystko" ;)

Asystent zbędny, trzeba tylko pokombinować....Milena Marciniak edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 19:37



Wyślij zaproszenie do