Aga
A.
siedzimy...
gadamy...
pstrykamy...
Temat: Dyfuzor: prosty czy dziwadełko? :)
Aleksander "Oleś" K.:
Kupiłem lampę, szukam dyfuzora. Oczywiście przydałaby się 'najwyższa jakość', ale jestem amatorem i przesadnych cudów nie szukam - używany 'Stefan' wystarczy ;) aaaale...
Może zamiast prostego dyfuzora jak ten:
Używał tego ktoś? Czy efekt z tego dyfuzora skierowanego wprost na obiekt jest lepszy od zwykłej nakładki? Warto wydawać pieniądze na takie bajery?
Mam oba, uzywane do 430 i 580tki. Jesli musze tylko wyrownac swiatlo w dobrych warunkach oswietleniowych, to stofen wystarcza. Zarowno stofen, jak i lighstphere daja lepsze efekty w przypadku blyskadel Nikona niz na Canonie - efekty porownywane pomiedzy Sb-800 a 580 - ale to juz zaleta nikonowskich lamp. Na wszelkich imprezach, gdzie ze swiatlem bywa roznie, lightsphere sprawdza sie lepiej niz stofen i rzeczywiscie cienie sa mniejsze. Niestety nie zawsze da sie od czego odbic, o parasolkach na eventach, ktore foce nie ma mowy, wiec inwestycja 50PLN plus przesylka oplacila sie jak najbardziej.