Temat: Chciałbym coś kupić...
Piotr G.:
Jeśli potrzebujesz obiektyw uniwersalny, to spacerzoom 24-105 f/4 L IS wystarczy Ci w zupełności. I na teraz, i na później. W swojej cenie nie ma równych. A jeśli chcesz robić portrety, wystarczy dokupić plastik-fantastik 50 f/1.8 za parę stówek (nówka).
Popieram zdanie Piotra, z tym że wymieniony spacerzoom może być zbyt wąski dla niektórych rodzajów fotografii. Jeśli Łukasz będzie chciał robić zdjęcia krajobrazu, architektury lub we wnętrzach, to na szerokim kącie przyda się co najmniej 17-18 mm. Czasami mi brakuje czegoś szerszego od 17 mm.
Wybór systemu (Canon, Nikon, Pentax itd.) nie jest może najistotniejszy, ale trzeba pamiętać, że gdy się w coś wdepnie, trzeba brnąć w tym kierunku dalej :) (chyba że kogoś stać na wymianę całego systemu po latach).
Kilka lat temu wybrałem Canona z kilku powodów:
1. Jego matryca CMOS dawała ładne "plastyczne" zdjęcia. Zdjęcia z Nikona wydawały mi się bardzo poprawne, analityczne, ale bez "tego czegoś" :)
2. Miałem kilka obiektywów M42, które chciałem wykorzystać. Canon w miarę łatwo i tanio to umożliwiał. Praktyka pokazała, że przeceniałem tę cechę.
3. Cenowo niewielka przewaga w porównaniu z systemem Nikona.
Gdybym wybierał dzisiaj, musiałbym to ponownie przeanalizować, bo pojawiło się kilka nowych puszek i obiektywów w międzyczasie.
Jeśli chciałbyś wykorzystywać obiektywy z tańszych "stajni" (Tamron, Sigma itp.), to warto rozważyć kupno Canona 50D. Owszem, wielu cech nie wykorzystasz, ale AF microadjustment wydaje się bardzo ciekawe (umożliwia własnoręczne skalibrowanie autofocusa do posiadanych obiektywów).