Jarek B. Life goes on...
Temat: karta pamięci
Krzysztof Matysiak:
Nie uważasz że to trochę dziwne w dobie tanich kart, żeby korzystać z "trochę miejsca" na karcie? Za ok 60 pln masz 4GB firmowe karty więc po co takie kombinacje? Kup 2 karty po 16GB i raczej nigdy ich nie zapełnisz, masz problem z głowy.
No właśnie, bierz się Koleżanko za robienie zdjęć a nie kombinowanie co by było gdyby, za dużo teoretyzujesz.
Masz mieć tyle kart i baterii że ma wystarczyć. A "dziadowanie" że idzie się na zlecenie z jedną kartą 2 GB i tyle co bateria w aparacie + komplet w lampie jest mało rozważne i tez ostatnio w dobie że wszyscy są profi jest mało profi ;)
Karty i baterii to może zabraknąć roztargnionemu turyście niż porządnemu fotografowi. To kwestia przewidywania, a jak się nie ma tej umiejętnosci to się raczej za zdjęcia nie powinno brać...
Ja mam ok 30 GB w kartach tak SD jak i CF i MS + tyle prądu, że można by było kościół oświetlić i nie mam problemu.
A jestem tylko skromnym amatorem.
Jak jest problem z miejscem na karcie, i jeżeli jest taka możliwość to mam netbooka w torbie i zrzucam fotki. Poza tym ja siedzę w takim systemie że mogę sobie na to pozwolić, jak się kończy miejsce na jednej karcie to jednym guzikiem przełączam na druga kartę a pierwszą zrzucam na netbooka wiec cała operacja trwa kilka sekund.
A na koniec pamiętaj żeby formatować karę po każdym zrzuceniu fotek żeby nie było problemu jak w poście nr. 1
Bo z tego co widzę po twoich pytaniach już wiem dlaczego tamta karta Ci padła. Podejrzewam, że przerzucałaś ją między kilkoma aparatami i w końcu karta zwariowała lub jakiś aparat zgłupiał i zablokował.....
Bez urazy jakby co :)....Jarek B. edytował(a) ten post dnia 10.07.11 o godzinie 15:46