Temat: ile za sprzedaz praw autorskich do zdjec
panowie... nie mieszajmy systemów walutowych...
najprościej zapytać klienta o co tak naprawdę mu chodzi, bo:
- osobna sprawa to osobiste prawa autorskie, w teorii niezbywalne, w teorii bo nic nie stoi na przeszkodzie, aby dogadać się z klientem iz idziesz na repo, robisz zdjęcia i oddajesz materiał klientowi zapominając, że w ogóle się znacie (częsta praktyka przy vipowych imprezach) i tu rzeczywiście kasa bywa większa. Należy pamiętać iż osobiste prawa autorskie dają ci prawo do "umieszczenia zdjęć w portfolio" ale nie dają ci prawa PUBLIKACJI, ergo na spotkaniach z przyszłym klientami pokazywać je możesz, na www publikować już nie.
- osobna sprawa są majątkowe prawa autorskie, które zabezpieczają obie strony w zasadzie tylko przed "nieuprawnionym handlem" popełnionym materiałem. W mega skrócie - strona która je posiada może po prostu wykorzystywać je komercyjnie.
- osobna kwestia jest prawna ochrona wizerunku, na której podstawie klient w dowolnym momencie może zakazać ci publikacji materiału, nawet jeśli udzielił takiej zgody wcześniej w każdej chwili może ją cofnąć...
- i osobna kwestią są zapisy w umowie i tylko one tak naprawdę są istotne dla danego przypadku. Tam czarno na białym powinny być opisane dla obu stron klient/fotograf zarówno: zakres korzystania ze zdjęć, kwestie ochrony wizerunku i kasa która się za to należy.
Jak wspomniałem na początku zanim walniesz klientowi kwotę x3 zapytaj co on rozumie pod "przekazaniem praw autorskich" bo sami twórcy nagminnie się w tym gubią a co dopiero klienci....