GoldenLine
Zaloguj się
Radek Ł.

Radek Ł. Marketing
internetowy,
e-commerce

Temat: Witam wszystkich!!!

Witam wszystkich w grupie fotografia analogowa,

Na początku proponuję się przedstawić.




Ja nazywam sie radek, fotografią interesują się stosunkowa od niedawna, ale bardzo lubię to robić, szczególnie aparatami analogowymi...mam Zenita :) i Canona
Link do wypowiedziLink
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Witam wszystkich!!!

Hejka,
Robert z tej strony. Zdjęcia analogiem od zawsze, głównie fotografia przyrodnicza, etnograficzna, ale też to co mnie w danej chwili zaciekawi. A aparat? Oczywiście analog, Nikon + szklarnia
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Witam wszystkich!!!

Witajcie Pstrykacze Analogowi.
Od ponad 30 lat robię zdjęcia. W przeszłości nawet je sam wywoływałem. Dziś już brak mi czasu na zabawę z powiększalnikiem ale może kiedyś? Wiem że tracę masę możliwości dodania wyrazu zdjęciu wykorzystując gradację papieru czy też jego miękkość ale zawsze staram się tak wypełnić kadr by nie musieć korzystać z takich trików które obecnie są poza moim zasięgiem. W sumie każdy obecnie może wykonać poprawne jakościowo zdjęcie i to jest dobre. Jeśli ktoś zacznie myśleć co chce pokazać i jak oświetlić obiekt fotografowany, zacznie się bawić światłem i malować czasem to pierwszy krok do zrobienia zdjęcia perfekcyjnego. Oczywiście ważne jest znaleźć się we właściwym miejscu o właściwej porze i czasem szczęście jest nieodzowne. Teraz teza, walić zdjęć ile wlezie a potem dobrze zapamiętać ustawienia by wiedzieć jak poprawić wyraz następnym. C.D.N.
Link do wypowiedziLink
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Witam wszystkich!!!

Mariusz Wawrzonowski:
Teraz teza, walić zdjęć ile wlezie a potem dobrze zapamiętać ustawienia by wiedzieć jak poprawić wyraz następnym. C.D.N.

Nie dokońca zgodzę się z tym. Owszem trzeba robić dużo zdjęć, żeby się nauczyć, ale te zdjęcia nie mogą być jak syfrakiem, miliard zdjęć na raz. Ważne żeby myśleć przy robieniu zdjęć.
Do w miarę szybkiej nauki polecam slajdy. Nie ma przekłamań od zrobienia zdjęcia do efektu końcowego. Wszelkie laby robiące odbitki z negatywów robią to w sposób uśredniony i zwykle na regenerowanej chemii. Tak więc mimo starań i tak zrobią odbitkę po swojemu.

A powiedz mi po co mam pamiętać ustawienia parametrów ekspozycji? To są conajmniej trzy wartości do zapamiętania, a jeśli robię np. 20 zdjęć na jednym plenerze, to przecież nie jestem w stanie zapamiętać takich ilości danych. Mój Nikon ma o tyle dobrze, że sam to robi za mnie i mogę te dane potem rzucić do kompa, ale właściwie z tego nie korzystam, bo nie muszę znać czasu naświetlania, a wartość przysłony sam ustawiam i zwykle operuję w wąskim jej zakresie.

Jeśli wiem, jaki efekt chcę osiągnąć, to nie potrzebuję zapamiętywać parametrów. A jeśli już, to tylko jeden: wartość przysłony, bo praktycznie zawsze robię zdjęcia na priorytecie przysłony (no oprócz wyjazdów). Czasem dochodzi do tego korekcja ekspozycji, ale mało z tego korzystam, bo nie naświetlam slajdu wg wskazań producenta na pudełku, ale na inną wartość.

Poza tym "następnym razem" nie będzie już takich samych warunków oświetlenia, godzina będzie inna, itp.itd. Nie ma dwóch takich samych "następnych razów" :-)
Link do wypowiedziLink
Andrzej R.

Andrzej R. Przedstawiciel
handlowy,
organizator,
fotograf

Temat: Witam wszystkich!!!

Witam,
też jestem tradycjonalistą. I chociaż ostatnio zdarza mi się nieco pochałturzyć na cyfrze, to jednak klisza od wielu lat aż do teraz budzi te prawdziwe emocje.
Smiena 8M i Symbol, Ami, Zenit ET i TTL, Praktica VLC, Porst C-TL Super, REVUEflex 5005, Canon EOS1000 i EOS5 - to sprzęt który przeszedł przez moje ręce. Kiedyś czarno-białe sam wywoływałem, teraz niestety lab i skanowanie.
Link do wypowiedziLink
Łukasz S.

Łukasz S. miły człowiek

Temat: Witam wszystkich!!!

Moje imie, nick, nazwisko i profesja pod zdjeciem ;)
Zdjecia robie głownie cyfrą, ale nie potrafie sobie odmowic przyjemnosci wyprowadzenia Zenita na spacer. Z analogii nie zrezygnuje. Jestem szczesliwym posiadaczem aparatów Zenit, Praktica, Exa tudziez FED (niech nam zyje towarzysz Dzierzynski;)

Ave przyjaciele ;)
Link do wypowiedziLink
Maciej S.

Maciej S. we własnej osobie ;p

Temat: Witam wszystkich!!!

Witajcie,

miło mi dołączyć do Was.

Cieszę się, że powstała taka grupa. Nieustanne spory na innych forach o to, która cyfrówka lepsza "i lepsze zdjęcia robi" trochę mi obrzydły. Może przynajmniej tutaj nikt nie będzie zaciekle dyskutował o przewadze jednych świąt nad innymi, czy też Zenitha nad Smieną.;)

Jestem amatorem - pasjonatem, który nieustannie (i dość szybko ;)) się rozwija (zarówno praktycznie jak i teoretycznie). :)

Fotografuję głównie cyfrową lustrzanką, jednak fotografia analogowa mnie także bardzo fascynuje, daje dużo więcej satysfacji (gdy robi się zdjęcie całkowicie bez udziału elektroniki).A np. takie starte analogowe aparaty nie dość że niezniszczalne to mają "duszę". Efekty zaś rewelacyjne, trudne do osiągnięcia cyfrą.
A no właśnie - z analogów mam 25-letniego, w pełni manualnego, Nikona FM2 z kilkoma szkłami.

Ulubione klisze: czarno-białe, tradycyjny proces, duże ziarno(np. Ilford Delta 3200). Niestety nie mam za bardzo warunków do samodzielnego wołania, ale robię to w dobrym, sprawdzonym labie.

Z Robertem jak zwykle ;) zgadzam się tylko częściowo, co do pstrykania dużo i bez sensu racja, trzeba myśleć przed zrobieniem zdjęcia.(i posiadanie cyfrówki nie zwalnia z myślenia, choć może ułatwić eksperymentowanie).
Natomiast co do pamiętania ustawień mam inne zdanie - ale to pewnie dlatego że robię w analogu tylko na pełnym manualu. Wtedy niejako samo mi się to zapamiętuje a potem często się przydaje - nie trzeba poprawiać ustawień, albo ew. poprawić minimalnie. Wcale nie ma tylu możliwości jakby się wydawało, to raczej bezmyślny automat, czy też półautomat jak A i S daje nam takie złudzenie, że ekspozycja to jakaś wielka, skomplikowana i dynamicznie zmieniająca się tajemnica znana tylko elektronice aparatu. ;) Choć oczywiście się bardzo przydaje i nie ma co przesadzać w żadną stronę. Jednak po to mamy mózg i pamięć żeby z nich korzystać - nie ma co przeceniać możliwości technicznych sprzętu, trzeba polegać głównie na sobie. :)

Proponuję przenieść dalszą ew. dyskusję na ten temat do innego wątku i nie ciągnąć tu tego off-topicu. :) A i coś by się zaczęło na tym nowym forum dziać oprócz powitań. ;)

Pozdrawiam serdecznie,
a korzystając z okazji - szczęścia, samych sukcesów i wielu udanych zdjęć w Nowym Roku. :)

MaciekMaciej S. edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 17:56
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Witam wszystkich!!!

Robert K.:

A powiedz mi po co mam pamiętać ustawienia parametrów ekspozycji? To są conajmniej trzy wartości do zapamiętania, a jeśli robię np. 20 zdjęć na jednym plenerze, to przecież nie jestem w stanie zapamiętać takich ilości danych. Mój Nikon ma
Jeśli wiem, jaki efekt chcę osiągnąć, to nie potrzebuję zapamiętywać parametrów. A jeśli już, to tylko jeden: wartość przysłony, bo praktycznie zawsze robię zdjęcia na priorytecie przysłony (no oprócz wyjazdów).

Poza tym "następnym razem" nie będzie już takich samych warunków oświetlenia, godzina będzie inna, itp.itd. Nie ma dwóch takich samych "następnych razów" :-)

Ano właśnie. Zapamiętanie paru wartości jest takie trudne? Ja mówię o zdjęciu które coś ma pokazać jakoś inaczej pokazać coś co wydawało by się normalne, oświetlone inaczej wydobyte płytką głębią zagra zupełnie inaczej. Nie mówię o zdjęciu poprawnie naświetlonym czy też wykadrowanym ale o stworzeniu przestrzeni i zapełnieniu jej treścią. Wspaniale nadają się do tego materiały monochromatyczne. Pozwalają na uzyskanie pięknych efektów właśnie dzięki swojej niedoskonałości. Nie jest istotne czym robisz zdjęcia, żeby było śmieszniej stare aparaty z dawnego ZSRR miały dobrą optykę i nie zwalniały od myśleniaMariusz Wawrzonowski edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 22:36
Link do wypowiedziLink
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Witam wszystkich!!!

Mariusz Wawrzonowski:
Robert K.:

A powiedz mi po co mam pamiętać ustawienia parametrów ekspozycji? To są conajmniej trzy wartości do zapamiętania, a jeśli robię np. 20 zdjęć na jednym plenerze, to przecież nie jestem w stanie zapamiętać takich ilości danych. Mój Nikon ma
Jeśli wiem, jaki efekt chcę osiągnąć, to nie potrzebuję zapamiętywać parametrów. A jeśli już, to tylko jeden: wartość przysłony, bo praktycznie zawsze robię zdjęcia na priorytecie przysłony (no oprócz wyjazdów).
Poza tym "następnym razem" nie będzie już takich samych warunków oświetlenia, godzina będzie inna, itp.itd. Nie ma dwóch takich samych "następnych razów" :-)

Ano właśnie. Zapamiętanie paru wartości jest takie trudne? Ja mówię o zdjęciu które coś ma pokazać jakoś inaczej pokazać coś co wydawało by się normalne, oświetlone inaczej wydobyte płytką głębią zagra zupełnie inaczej. Nie mówię o zdjęciu poprawnie naświetlonym czy też wykadrowanym ale o stworzeniu przestrzeni i zapełnieniu jej treścią. Wspaniale nadają się do tego materiały monochromatyczne. Pozwalają na uzyskanie pięknych efektów właśnie dzięki swojej niedoskonałości. Nie jest istotne czym robisz zdjęcia, żeby było śmieszniej stare aparaty z dawnego ZSRR miały dobrą optykę i nie zwalniały od myśleniaMariusz Wawrzonowski edytował(a) ten post dnia 29.12.07 o godzinie 22:36

Zgadza się, ale dalej nie rozumiem po co mam pamiętać parametry ekspozycji zdjęć. Dla mnie nie ma to aż takiego znaczenia, jeśli na zdjęciu będzie spodziewany efekt. Widziałem wiele zdjęć, które, jak piszesz, zapełniają przestrzeń treścią. Sądzę, że pamiętanie parametrów ekspozycji nie ma aż takiego znaczenia. A to co piszesz, to już kwestia talentu, wrażliwości fotografującego, a nie cyferek parametrów.
Ruska optyka ma swój rodowód w zakładach CZJ, gdy w czasie II W.S. Armia Czerwona zwinęła cały zakład do ZSRR-u.
Link do wypowiedziLink
Łukasz S.

Łukasz S. miły człowiek

Temat: Witam wszystkich!!!

Robert K.:

Zgadza się, ale dalej nie rozumiem po co mam pamiętać parametry ekspozycji zdjęć.

Mariusz miał zapewne na mysli to, ze poczatkujacy fotograf powinien kojarzyc warunki oswietlenia + parametry ekspozycji z osiągnietymi efektami. Jesli efekt byl zły bedzie mozna nastepnym razem uniknac bledu.
Dla mnie nie ma to aż takiego znaczenia, jeśli na zdjęciu będzie spodziewany efekt.

A jesli efekt nie bedzie spodziewany?? Nie bedzie Cie interesowalo co zrobiles zle??
Link do wypowiedziLink
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Witam wszystkich!!!

Łukasz "longer" Szcześniak:
Robert K.:

Zgadza się, ale dalej nie rozumiem po co mam pamiętać parametry ekspozycji zdjęć.

Mariusz miał zapewne na mysli to, ze poczatkujacy fotograf powinien kojarzyc warunki oswietlenia + parametry ekspozycji z osiągnietymi efektami. Jesli efekt byl zły bedzie mozna nastepnym razem uniknac bledu.
Dla mnie nie ma to aż takiego znaczenia, jeśli na zdjęciu będzie spodziewany efekt.

A jesli efekt nie bedzie spodziewany?? Nie bedzie Cie interesowalo co zrobiles zle??

Będzie interesowało. Zwykle mam za ciemne lub za jasne zdjęcia, więc wiem że pominienem był użyć korekcji naświetlenia :-)
Często zdarza mi się, że dostaję rzeczywiście niespodziewany efekt i jestem wtedy bardzo pozytywnie zaskoczony :-)
Link do wypowiedziLink
Łukasz S.

Łukasz S. miły człowiek

Temat: Witam wszystkich!!!

A teraz pomysl jaka to przyjemnosc panowac nad tym wszystkim ;)
Link do wypowiedziLink
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Witam wszystkich!!!

Łukasz "longer" Szcześniak:
A teraz pomysl jaka to przyjemnosc panowac nad tym wszystkim ;)

Napewno, ale jeszcze do końca nie rozgryzłem krzywych charakterystycznych dla slajdów ;-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Witam wszystkich!!!

I jeszcze ta tajemnica, nie wiesz czy pomimo starań otrzymałeś pożądany efekt. Aż do wywołania nosisz tajemnicę zamkniętą na kliszy, fajnie co? Wiele razy byłem zaskakiwany czymś co pojawiało się na zdjęciu a czego wcześniej nie widziałem w obiektywie. Warto wtedy wiedzieć jak to powstało by później móc to kiedyś ponownie wykorzystać. Najlepszego w Nowym Roku i wielu wspaniałych fotek oczywiście analogowych :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: Witam wszystkich!!!

Też chcę się przywitać.

Po krótkiej przygodzie z cyfrówką, uważam, że był to tylko głupi flirt. Skruszona wróciłam do aparatu analogowego. Wychowana na AMI 66 , zakochałam się w Canonie Eosie 3000V, rozpoczęłam współpracę z Braunem (minolta/sony)i przygarnęłam kolejnego Zenka. Optyka wszelaka, od 35-80, przez pośrednie po 90-200, ale marzę o czymś więcej. Ozdabiam je przeróżnymi filtrami i innymi cudami, pstrykam slajdy i negatywy. Często pracuję z lampą. Pstrykam ciekawe miejsca, rośliny, zwierzaki, wydarzenia, do fotografii pt. "u cioci na imieninach" się nie nadaję...

Jestem amatorem nad amatorami i nad amatorami, ale lubię ten sport :D, Każda moja udana fotografia, jest dziełem przypadku, zazwyczaj nie wychodzi mi to, co sobie zaplanowałam, ale liczy się efekt końcowy :D

Pozdrawiam wszystkich - pstryk.Katarzyna L. edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 17:16
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Witam wszystkich!!!

to i ja...
trzy lata temu bylem swiecie przekonany, ze fotografia analogowa juz nie istnieje. potem lekko sie zdziwilem, ze jednak istnieje i ma sie dobrze. troche bardziej potem zaczalem troche czytac i na probe kupilem aparat. potem juz polecialo. w sumie to robie zdjecia wszystkim co popadnie, puszka po ciastkach tez...
to co teraz mecze jest do obejrzenia na http://www.koszecin.net.pl/~piotr/gallery/albums.php

skanow nie przerabiam, nie lubie komputerow, wystarczy, ze sie z nimi w pracy uzeram...

piotr
Link do wypowiedziLink
Łukasz S.

Łukasz S. miły człowiek

Temat: Witam wszystkich!!!

Katarzyna L.:
Też chcę się przywitać.

Po krótkiej przygodzie z cyfrówką, uważam, że był to tylko głupi flirt. Skruszona wróciłam do aparatu analogowego. Wychowana na AMI 66 , zakochałam się w Canonie Eosie 3000V, rozpoczęłam współpracę z Braunem (minolta/sony)i przygarnęłam kolejnego Zenka. Optyka wszelaka, od 35-80, przez pośrednie po 90-200, ale marzę o czymś więcej. Ozdabiam je przeróżnymi filtrami i innymi cudami, pstrykam slajdy i negatywy. Często pracuję z lampą. Pstrykam ciekawe miejsca, rośliny, zwierzaki, wydarzenia, do fotografii pt. "u cioci na imieninach" się nie nadaję...

Jestem amatorem nad amatorami i nad amatorami, ale lubię ten sport :D, Każda moja udana fotografia, jest dziełem przypadku, zazwyczaj nie wychodzi mi to, co sobie zaplanowałam, ale liczy się efekt końcowy :D

Pozdrawiam wszystkich - pstryk.Katarzyna L. edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 17:16

Juz lubię tą kobietę :D
Bardzo ciepło pozdrawiam :)
Link do wypowiedziLink
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Witam wszystkich!!!

I okazuje się, że osoby fotografującymi analogami, to nie żaden relikt przeszłości, czy mamuty, ale Grupa Trzymająca Analogi w Dłoniach ;-)
Link do wypowiedziLink
Remigiusz Romaniuk

Remigiusz Romaniuk Przyjmę zlecenia
fotograficzne ->
fotografia,marketing
, ...

Temat: Witam wszystkich!!!

Robert K.:
I okazuje się, że osoby fotografującymi analogami, to nie żaden relikt przeszłości, czy mamuty, ale Grupa Trzymająca Analogi w Dłoniach ;-)
i kilogramy sprzętu na plecach ;)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: Witam wszystkich!!!

Dziękuję za powitanie i wyrazy sympatii :D

Przyznam, że bez żalu ciągnę np. do lasu kilogramy sprzętu, nieraz czuję w barkach ich ciężar, ale satysfakcja jest niesamowita! Pewnie, że nie ma od razu jest efekt tak jak przy cyfrówce, ale cóż, trzeba ćwiczyć silną wolę!Jak nie mam niczego pilnego na filmie, to nieraz zbieram nawet kilka i hurtem niosę do zaprzyjaźnionego laboratorium. Jestem wdzięczna tym wspaniałym ludziom, którzy cierpliwie, krok po kroku tłumaczą mi, klatka po klatce co jest ok. a co sknociłam. Za kilka dni jadę w góry, oczywiście oprócz wielkiego plecaka z zimowym zapleczem, przez całą Polskę będę targać torby ze sprzętem.... Nie żałuję :) Na początku listopada, kiedy cały kraj spowijały jesienne mgły, ja miałam przyjemność fotografować ośnieżone Karkonosze...

Nie ruszam się bez sprzętu nawet na krótkie dystanse, taki mam zwyczaj, szybko się nauczyłam, że aparat to podstawa, tak jak buty, czy torebka. Wystarczyło, że kilka razy żałowałam, że go nie wzięłam...

:D :D :D
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj