Temat: Realizm w Hunie i na duchowej ścieżce

Wiele osób może nie lubić słowa "realizm". Kojarzyć się ono może z materializmem albo ze scjentyzmem (poglądem, że tylko nauka może dostarczać wiedzy prawdziwej i pewnej). Otóż "realizm" pochodzi od łacińskiego słowa "res", a to oznacza "rzecz". Realizm jest "kultem" rzeczywistości, czyli uznaniem, że istnieje rzeczywistość obiektywna, niezależna od tego, co robi (mówi, myśli, czuje) podmiot.
Huna jest realistyczna. Energia istnieje, bo istnieje. To fakt. To, co jest dzięki niej możliwe, jest możliwe. Nie wynika to w najmniejszej mierze z tego, co myślisz sobie na ten temat.
Spotykając prawdziwą Hunę, spotykasz prawdziwą rzeczywistość. Odkrywasz jej cudowne właściwości samouzdrawiania, uzdrawiania itd. One już istnieją w rzeczywistości. Nie stwarzasz ich. Rozpoznajesz je a potem ich używasz. Ale odpowiedzialność za ich istnienie nie spoczywa na tobie.
Osoby, które nie są realistyczne w podejściu do Huny i czegokolwiek innego z dziedziny rozwoju wewnętrznego mają ów problem, który można nazwać "syndromem Atlasa". Żywią wrażenie, że jeśli się nie "napną i zepną", to żadne uzdrowienie i żadna energia się nie pojawią. Ludzie ci czują, że dźwigają ciężar istnienia energii i jej właściwości na swoich barkach. Że wszystko zależy od ich własnej twórczej aktywności.
Brak realizmu może być niezwykle uciążliwą przypadłością i zawsze zamyka nas na prawdziwe możliwości. Świadomość zastępuje myślenie. A myślenie podpowiada nadzieję i wątpliwości.
Pole energii istnieje, bo istnieje, tak jak istnieje tlen i inne składniki powietrza. Ciało energetyczne istnieje, tak jak istnieje ciało fizyczne.
I takie podejście mamy w Akademii Huny np. Powiedziałem ostatnio osobom, z którymi współpracuję: zajmujemy się doświadczeniem i tylko doświadczeniem. Oznacza to, że jesteśmy realistami. Nic innego nas nie obchodzi. Huna to rozwijanie doświadczenia. IKE to pierwsza zasada Huny i oznacza ona "świadomość", ale i "doświadczenie".
Jeśli nie jesteś realistą, stań się nim. W rzeczywistości jest więcej możliwości, niż w złudzeniach, nawet tych najpiękniejszych. Nawet najdonioślejsze fantazje są niczym w stosunku do jakości najprostszego faktu.
W Zenie wykonuje się proste, codzienne czynności z uwagą, aby uczestniczyć w rzeczywistości, czyli być człowiekiem oświeconym, o przebudzonej świadomości. Huna pod tym względem jest taka sama.
Przestań rozmyślać o tym, czego nie doświadczasz. Skup się na swoim doświadczeniu i dyscyplinuj się ilekroć twoja świadomość "odleci" do czegoś innego, do jakichś "fantastycznych światów".
Dzisiaj można naczytać się książek ezoterycznych a potem rozchorować się psychicznie i umysłowo z powodu braku realizmu. Nawet Huna może ci zaszkodzić, ba, wszystko potencjalnie staje się niebezpieczne dla osoby, która "myśli teoriami a nie realiami".
===
Uzdrowienie sfery pieniędzy, związku, ciała i psychiki, relacji towarzyskich i rodzinnych oraz duchowej ścieżki! Bezpłatne diagnozy ze zdjęcia. Metody huny wg Serge’a Kahili Kinga na odległość, http://muninszaman.blogspot.com.