Temat: Tłumacz a osobowość
Mnie natomiast "pociąga" tłumaczenie ustne, gdyż uwielbiam mówić po angielsku, uwielbiam kontakt z ludźmi, jestem osobą otwartą, natomiast przytłacza mnie ogrom stresu, brak pewności siebie (bo na forum to co innego niż na zajęciach prowadzonych przeze mnie), czy sobie poradzę, itd, itd. pewnie wiele osób ma te dylematy.....
ja natomiast osobiście gratuluję tym, którzy bez względu na tego typu obawy, potrafią przezwyciężyć stres....i odnoszą sukcesy, bo każde doświadczenie daje odwagę, pewność we własne możliwości. ja natomiast na tłumaczenie publiczne nie mogę się zdecydować, gdyż boję się panicznie (no i moja strata)... a tacy tłumacze zdominowani przez stres...po prostu nie mają racji bytu niestety...
może kiedyś się zdecyduję.....dużo zdrowia będzie mnie to kosztowało....ale może będzie warto....:)