Temat: Jak czesto?

Ja powiem ,ze Ustawienie sie "staje" i myśle ,ze póki nie "stanie sie" nie warto iśc szybciej.
Ja miałam ustawienie 2 lata temu...

Tu przytocze ciekawy szczegól
Na ustawieniu objawił sie obraz ,czy konstelacja mojej rodziny , który zastałam 2 lata pózniej .
Innymi słowy "rodzinne osoby" w trakcie mojego Ustawienia żyły jeszcze ,a w ustawieniu wyszły jako zmarłe.
Jednak kiedy sie do nich wybrałam prawie dwa lata pózniej, juz nie zyły.

Miałam ochote odwiedzic je wczęsniej ,ale nie było takiej mozliwosci...
Czyli stało sie tak, jakby w przestrzeni czas nie istniał.
Stad bardzo intuicyjnie trzeba go dac na zrealizowanie sie Ustawienia.
Póżniej mozna iść dalej ..tak sadze.

Temat: Jak czesto?

Wieczorek I.:
Ja powiem ,ze Ustawienie sie "staje" i myśle ,ze póki nie "stanie sie" nie warto iśc szybciej.
Ja miałam ustawienie 2 lata temu...

Tu przytocze ciekawy szczegól
Na ustawieniu objawił sie obraz ,czy konstelacja mojej rodziny , który zastałam 2 lata pózniej .
Innymi słowy "rodzinne osoby" w trakcie mojego Ustawienia żyły jeszcze ,a w ustawieniu wyszły jako zmarłe.
Jednak kiedy sie do nich wybrałam prawie dwa lata pózniej, juz nie zyły.

Miałam ochote odwiedzic je wczęsniej ,ale nie było takiej mozliwosci...
Czyli stało sie tak, jakby w przestrzeni czas nie istniał.
Stad bardzo intuicyjnie trzeba go dac na zrealizowanie sie Ustawienia.
Póżniej mozna iść dalej ..tak sadze.

Trzymam stosowny dystans do traktowania Konstelacji jako potencjalnej Wyroczni.

Temat: Jak czesto?

Nie bardzo rozumiem jaki związek ma moja wypowiedz z wyrocznia.
Sugerujesz jakaś prekognicje?

Temat: Jak czesto?

To ja ponowię pytanie, kierując je do konsteladorów przede wszystkim - jak często można ustawiać? Z tego co tutaj poczytałam, to zdania są różne ... Hellinger też zmieniał zdanie w czasie - myślę, że odpowiedzi jest wiele, w zależności od kilku czynników, chciałabym zebrać możliwie dużo opinii. Bardzo zaintrygowały mnie wypowiedzi Grzegorza Halkiewa, który w dość przewrotny sposób zmusza uczestników forum do myślenia i znajdowania odpowiedzi samodzielnie :)
Grzegorzu - ciepło i kolorowo pozdrawiam :)
ps. i jak rozumieć to, że w ustawieniach jakaś żyjąca osoba jawi się jako nieżyjąca? czy na obraz powstały podczas ustawień może mieć jakikolwiek (nieuświadomiony raczej) wpływ osoba ustawiająca?? jak do takiej możliwości odnieść pole morfogenetyczne i w takim razie jak je zdefiniować? wiem, że robi się z tego off topic nieco, ale formułuję pytania na żywca, tak jak mi się roją w głowie ...
poproszę o dyskusję

Temat: Jak czesto?

Małgorzata C.:
To ja ponowię pytanie, kierując je do konsteladorów przede wszystkim - jak często można ustawiać? Z tego co tutaj poczytałam, to zdania są różne ... Hellinger też zmieniał zdanie w czasie - myślę, że odpowiedzi jest wiele, w zależności od kilku czynników, chciałabym zebrać możliwie dużo opinii. Bardzo zaintrygowały mnie wypowiedzi Grzegorza Halkiewa, który w dość przewrotny sposób zmusza uczestników forum do myślenia i znajdowania odpowiedzi samodzielnie :)
Grzegorzu - ciepło i kolorowo pozdrawiam :)
ps. i jak rozumieć to, że w ustawieniach jakaś żyjąca osoba jawi się jako nieżyjąca? czy na obraz powstały podczas ustawień może mieć jakikolwiek (nieuświadomiony raczej) wpływ osoba ustawiająca?? jak do takiej możliwości odnieść pole morfogenetyczne i w takim razie jak je zdefiniować? wiem, że robi się z tego off topic nieco, ale formułuję pytania na żywca, tak jak mi się roją w głowie ...
poproszę o dyskusję

W jakim jezyku poza polskim mozesz czytac?

Temat: Jak czesto?

Wieczorek I.:
Nie bardzo rozumiem jaki związek ma moja wypowiedz z wyrocznia.
Sugerujesz jakaś prekognicje?

To moje osobiste wrazenie na sposob w jaki przekazalas tresc wypowiedzi.Ale mam pytanie.Co ustawiacz(wowczas jeszcze nie bylo konsteladorow)zrobil w zwiazku z zywymi; pozostajacymi w pozycji zmarlych w polu?

Temat: Jak czesto?

Karol Minta:

Małgorzata C.:
To ja ponowię pytanie, kierując je do konsteladorów przede wszystkim - jak często można ustawiać? Z tego co tutaj poczytałam, to zdania są różne ... Hellinger też zmieniał zdanie w czasie - myślę, że odpowiedzi jest wiele, w zależności od kilku czynników, chciałabym zebrać możliwie dużo opinii. Bardzo zaintrygowały mnie wypowiedzi Grzegorza Halkiewa, który w dość przewrotny sposób zmusza uczestników forum do myślenia i znajdowania odpowiedzi samodzielnie :)
Grzegorzu - ciepło i kolorowo pozdrawiam :)
ps. i jak rozumieć to, że w ustawieniach jakaś żyjąca osoba jawi się jako nieżyjąca? czy na obraz powstały podczas ustawień może mieć jakikolwiek (nieuświadomiony raczej) wpływ osoba ustawiająca?? jak do takiej możliwości odnieść pole morfogenetyczne i w takim razie jak je zdefiniować? wiem, że robi się z tego off topic nieco, ale formułuję pytania na żywca, tak jak mi się roją w głowie ...
poproszę o dyskusję

W jakim jezyku poza polskim mozesz czytac?

angielski swobodnie, niemiecki niestety nie :( (rosyjski też, ale nie zakładam istnienia literatury w temacie ustawień po rosyjsku :))

Temat: Jak czesto?

angielski swobodnie

http://hellinger.langhofer.at/index.php?id=117

Temat: Jak czesto?

W jakim jezyku poza polskim mozesz czytac?

angielski swobodnie, niemiecki niestety nie :( (rosyjski też, ale nie zakładam istnienia literatury w temacie ustawień po rosyjsku :))

Tytul orginalu:Die Liebe Des Geistes po polsku Milosc Ducha.To najnowsza ksiazka Berta.Jest wystarczajaco obszernym wyjasnieniem czym sa konstelacje,jak z nimi pracowac,czego oczekiwac itp.Opisuje rowniez rozne rodzaje swiadomosci,podaje odnosniki do poprzednich swych prac aby osoby nie zorientowane w temacie uzyskaly obszerne wyjasnienia.
Jesli chodzi o tlumaczenia prac Berta na rozne jezyki to podaje w skrocie(bez tytulow)co sie ukazalo na swiecie do wrzesnia tego roku.
Hiszpañski 25 tytulow,Angielski 15,Francuski/,Portugalski 18,Wloski10,Holenderski7,Polski11,1,Rosyjski7,Czeski1,Serbski1,Chorwcki1,Slowacki2,Wegierski2,Grecki2,Turecki4,Arabsi1,Chinski4,Japonski2Koreañski&,Mongolski1Szwedzki2,Dunski1,Litonski

Temat: Jak czesto?

Karol Minta:

Wieczorek I.:
Nie bardzo rozumiem jaki związek ma moja wypowiedz z wyrocznia.
Sugerujesz jakaś prekognicje?

To moje osobiste wrazenie na sposob w jaki przekazalas tresc wypowiedzi.Ale mam pytanie.Co ustawiacz(wowczas jeszcze nie bylo konsteladorow)zrobil w zwiazku z zywymi; pozostajacymi w pozycji zmarlych w polu?

Nie było az za wielu zywych , jednak miało to charakter paru scen .
Tak zapewnie "sie ustawiło".
W jednej byli zywi , w drugiej jedni i drudzy.
w sumie Ustawili sie wszyscy razem... mozna rzec posmiertnie i w realu tez tak było, te dwa lata pózniej ...

Temat: Jak czesto?

Jesli chodzi o tlumaczenia prac Berta na rozne jezyki to podaje w skrocie(bez tytulow)co sie ukazalo na swiecie do wrzesnia tego roku.
Hiszpañski 25 tytulow,Angielski 15,Francuski7,Portugalski 18,Wloski10,Holenderski7,Polski11,Rosyjski7,Czeski1,Serbski1,Chorwcki1,Slowacki2,Wegierski2,Grecki2,Turecki4,Arabski1,Chinski4,Japonski2Koreañski6,Mongolski1,Szwedzki2,Dunski1,Litonski1.

Wymieniona lista to tlumaczenia z oryginalow.
Poza tym istnieje obszerna DVDoteka z seminariami i szkoleniami.
Nie mowiac juz o bezposredniej mozliwosci wziecia udzialu w jakimkolwiek szkoleniu czy tez seminarium z Zofia i Bertem Hellingerami osobiscie.Wszyscy zostali przez Nich zaproszeni do wziecia udzialu w Nowych Konstelacjach.A kto ma ochote do wyszkolenia sie w zawodzie konsteladora.Posiadaja wlasna szkole Hellingerschule.Studenci otrzymuja dyplomy ukoñczenia szkoleñ bezposradnio od Berta.;-)))

Temat: Jak czesto?

Wieczorek I.:

Karol Minta:

Wieczorek I.:
Nie bardzo rozumiem jaki związek ma moja wypowiedz z wyrocznia.
Sugerujesz jakaś prekognicje?

To moje osobiste wrazenie na sposob w jaki przekazalas tresc wypowiedzi.Ale mam pytanie.Co ustawiacz(wowczas jeszcze nie bylo konsteladorow)zrobil w zwiazku z zywymi; pozostajacymi w pozycji zmarlych w polu?

Nie było az za wielu zywych , jednak miało to charakter paru scen .
Tak zapewnie "sie ustawiło".
W jednej byli zywi , w drugiej jedni i drudzy.
w sumie Ustawili sie wszyscy razem... mozna rzec posmiertnie i w realu tez tak było, te dwa lata pózniej ...

Moje pytanie dotyczy interwencji ustawiacza,co on zrobil w tej sprawie kiedy w polu zywi ukazali sie jako zmarli?

Temat: Jak czesto?

Małgorzata C.:

ps. i jak rozumieć to, że w ustawieniach jakaś żyjąca osoba jawi się jako nieżyjąca? czy na obraz powstały podczas ustawień może mieć jakikolwiek (nieuświadomiony raczej) wpływ osoba ustawiająca??

Ad 1- to oczywiscie moja wersja .
Osobiscie uważam ze nasza podswiadoma /czy nadśawiaodma/sfera nie ma zegarka.
Tam przestrzen sie nakłada...Miara czasu nie istnieje
Stad obraz z przyszłosci moze wystąpic teraz.
Moze miec tez charakter symbolu.
Stad trzeba poczekać az sie "to przezyje".
Osoba zmarła moze byc symbolem zmarłej idei..
To bardzo osobiste przezycie ... czasem bardzo niezrozumiałe dla osoby ustawiajacej swoja konstelacje.

Moze dam bardziej zrozumiały przykłąd.
Nostradamus widział WTC jako wieże w które trafiły dwa ptaki ,my wiemy dzisiaj ,ze to były samoloty .
Jednak dopóki jego wizja nie miała miejsca ,nikt nie umiał sobie jej wyobrazić.
Przykład jest moze nieco demoniczny ... jednak podobnie ma sie z tym dobrymi dziejami naszego zycia.

Ad2
Tutaj jesli masz na mysli Ustawienia innych ,czy samego Ustawicza,To jest to o czym pisza Konstelatorzy .
Nie ma przypadków .Na ogól dobieraja sie ludzie o podobnych problemach i bedąc tylko obserwatorem tez ustawiasz swój problem .

Co do starchu przed jakimś niechcianymi pozostałosciami ...nie bój sie
Naprawde wystarczy dobre prowadzenie .
Po ustawieniu Ustawicz mówi by podziekowac i wyjsc z roli i to wystarczy :))

Temat: Jak czesto?

Karol Minta:

Moje pytanie dotyczy interwencji ustawiacza,co on zrobil w tej sprawie kiedy w polu zywi ukazali sie jako zmarli?

On sam wystepował w roli osoby zmarłej.
Było zbyt mało osób na tym ustawieniu i dołaczył.

Temat: Jak czesto?

Wieczorek I.:

Karol Minta:
Moje pytanie dotyczy interwencji ustawiacza,co on zrobil w tej sprawie kiedy w polu zywi ukazali sie jako zmarli?

On sam wystepował w roli osoby zmarłej.
Było zbyt mało osób na tym ustawieniu i dołaczył.

Bez watpienia bylo to powazne osiagniecie.

Temat: Jak czesto?

Małgorzata C.:

- kupno chałupy na suwalsczyźnie, nad jeziorem, wyremontowanie, prowadzenie małej agroturystyki (z prawdziwego zdarzenia - z domową kiszką ziemniaczaną, chlebem prosto z pieca i wędzonym serkiem, jeszcze ciepłym ... mhmhm)
Kiedy twoj plan zmienisz na projekt mozna skonstelowac jego realizacje.;-)))

Temat: Jak czesto?

Karol Minta:

Małgorzata C.:

- kupno chałupy na suwalsczyźnie, nad jeziorem, wyremontowanie, prowadzenie małej agroturystyki (z prawdziwego zdarzenia - z domową kiszką ziemniaczaną, chlebem prosto z pieca i wędzonym serkiem, jeszcze ciepłym ... mhmhm)
Kiedy twoj plan zmienisz na projekt mozna skonstelowac jego realizacje.;-)))

hmhmmh ... czy to znaczy, że fenomen ustawień można traktować jako narzędzie do programowania podświadomości, a co za tym idzie kreowania rzeczywistości, czy raczej pomijamy aspekt podświadomości (czy też nieświadomości)i kreujemy rzeczywistość pracując wyłącznie z polem? czy z polem morfogenetycznym, to jest tak, że ono po prostu jest niezależnie od nas, czy ono jest kształtowane przez nas w sposób nieuświadomiony? czytam i czytam i nie umiem znaleźć jednoznacznej odpowiedzi ... albo jeszcze nie potrafię jej odczytać, albo ... ??
mam jeszcze jedno pytanie - wiem, że opinie konsteladorów (lub/i ustawiaczy) odnośnie tego, jak często ustawiać, są różne - ja nie zajmuję tutaj głosu, bom "zielona" :) jestem jeszcze przed pierwszym ustawieniem, ale - mam zamiar ustawić moją rodzinę pochodzeniową, w zw. z powtarzającymi się problemami właściwie od pokoleń ... czy mogę w krótkim po tym czasie próbować ustawić rodzinę teraźniejszą? i jeśli tak się zdarzy, że moje kłopoty są skutkiem kilku uwikłań, to czy można pracować nad nimi wszystkim przy jednym ustawieniu?
i jeszcze jedno - czy ja aby nie wypytuję zanadto? ;-)
dziękuję za dyskusję i pozdrawiam

Temat: Jak czesto?

Małgorzata C.:

>czy ja aby nie wypytuję zanadto? ;-)

dziękuję za dyskusję i pozdrawiam

Podobno,kto pyta-nie bladzi...
Nie jest w gestii mojej zabierac glos w imieniu konsteladorow.Ostatecznie kazdy z nas przyjmuje odpowiedzialnosc za ingerencje w zycie klienta lacznie ze wszystkimi nastepstwami.
W tym co pisze,prezentuje jak ja pracuje,a przygotowanie w temacie zamiescilem na blogu w moim profilu.
Zatem,przechodzac do rzeczy.
Ty stanowisz czesc systemu rodzinnego.(Bert okreslil kto wchodzi w jego sklad)Kiedy przychodzisz do mnie, abym wykonal konstelacje dla ciebie ja musze zobaczyc caly twoj system.Jesli tego nie uzyskam, wycofam sie z konstelacji.To znaczy odmowie Ci w momencie gdy usiadziesz kolo mnie wyrazajac twoje pragnienie.
Konstelador jest ulatwiaczem przeplywu energii duchowej aby
system uleczyl wlasne "choroby".Bez wgladu w caly system
moge ci ustawic zycie wedlug wlasnego wyobrazenia,ale ja nie zaryzykuje pogwalcenia waszego przeznaczenia.
Zatem konstelacje ktore realizuje,zawieraja trzy etapy:
1)Potwierdzenie ,ze klient wyrazil wole systemu a nie wlasna.
2)Diagnoza i transformacja przyczyny uniemozliwiajacej realizacje pragnienia.
3)Ustanowienie polaczenia z energia duchowa,na bazie ktorej odbedzie sie ewolucja systemu z jednoczesnym odcieciem wplywu energii destrukcyjnych.
To tyle w zwiazku z ustawieniami systemow rodzinnych.
Naturalnie istnieja rowniez inne konstelacje np.wielowymiarowe
ale nalezy je realizowac dopiero po ustawieniu systemu.

Temat: Jak czesto?

"Ulecz się sam" Susan Wright:
"Pojęcie "morfogeniczny" odnosi się do takich zjawisk, jak umysł zbiorowy, odwieczna mądrość, zbiorowa podświadomość, które ukazują naszą łączność ze wszystkim we wszechświecie od początku czasów.Rezonans morficzny jest jak fala radiowa, przekazująca informacje do odbiornika i wywołująca w ten sposób wizualne i słuchowe efekty."
To pole jest zatem wytwarzane i świadomie i nieświadomie- po prostu informacje zostawione przez pokolenie itp.
Co do częstotliwości ustawień to kilku terapeutów powiedziało mi , że nie częściej niż co pół roku.
A czy to nie jest tak że ustalasz z terapeutą, jaką relacje albo "linie pokoleniową" ustawić?
Np.ja miałam problem z linią matki- tam się coś "ciągnęło".Ustawiałam więc linię matki.W Instytucie Eriksonowskim powiedziano mi jednak ,że ustawia się np. tylko jakąś relacje, jakiś problem i trwa to krótko- 1,5 godz góra.Moje to niby ustawienie trwało 6 godzin!!!!

Temat: Jak czesto?

Małgorzata C.:

mam zamiar ustawić moją

rodzinę pochodzeniową, w zw. z powtarzającymi się problemami właściwie od pokoleń ... czy mogę w krótkim po tym czasie próbować ustawić rodzinę teraźniejszą? i jeśli tak się zdarzy, że moje kłopoty są skutkiem kilku uwikłań, to czy można pracować nad nimi wszystkim przy jednym ustawieniu?
i jeszcze jedno - czy ja aby nie wypytuję zanadto? ;-)
dziękuję za dyskusję i pozdrawiam

Jesli ustawisz system wbrew jego woli,to niebawem inny czlonek twojej rodziny bedzie mial jeszcze wieksze problemy.Nalezy uszanowac prawo wszystkich przodkow do swoich sekretow.Szperanie w biografii dziadow,gdy oni sami nam czegos nie przekazali i zycza sobie zachowania intymnosci ma swoje kosekwencje.W ustawieniu to widac po zachowaniu reprezentantow.
Abys odniosla sukces polecam skupienie sie na twoim zyciu obecnym,
okresleniu wlasnego problemu i skonfrontowaniu z polem czy,a jesli tak to co nalezy uleczyc z przeszlosci,aby Cie odciazyc od skutkow.
Cokolwiek wymyslisz wczesniej zobaczysz z innej strony w ustawieniu.Dlatego prosze, skoncentruj sie na terazniejszosci.