konto usunięte

Temat: problemy ze szkliwami

Jestem ceramiczką amatorką i mam problemy ze spływaniem szkliw np. maluję talerz jednym szkliwem, a wzór z reguły wypukły (kwiaty, liście, litery itp.) innymi szkliwami (kolorami). Te wzory wypukłe zawsze spływają i się rozmazują. Czy można jakoś nad tym zapanować, aby szkliwo „trzymało się” wybranego przeze mnie miejsca?? Czy można na jednym wyrobie nałożyć kilka szkliw, tak aby się nie połączyły ze sobą? nie zlały?
Albo spływa z rantów talerza na środek i środek jest ładny a brzegi paskudne, mimo iż nakładam 2-3 warstwy, a szkliwo sypkie rozrabiam zaprawiaczem do szkliw (Pehatine 209).
Szukałam już wszędzie pomocy, Ci ceramicy którzy to potrafią, bo widać to na ich pracach, nie są skorzy do pomocy…..
Euble Pharis

Euble Pharis pracownik,
Nowoczesna Firma

Temat: problemy ze szkliwami

Niektóre szkliwa mają po prostu tendencję do uciekania i nic z tym nie zrobisz. Np. to czerwone które użyłaś do poszkliwienia pudełka na którym siedzi anioł w twoim awatrze. O ile dobrze zgaduję to jest pewnie makowa czerwień albo któreś z tej grupy. One prawie zawsze zostawiają odkryte krawędzie na brzegach prac. Oczywiście w różnym stopniu. Ja mam dość dobre doświadczenia z czerwonym szkliwem TC 7966 Kardinalrot. Uciekanie szkliwa może wiazac się z niezbyt dokładnym wytarciem pracy przed szkliwieniem albo zbyt grubą lub cienką warstwą. Niestety ze szkliwami jest tak że i za cienko źle i za grubo nie dobrze. Np. szkliwa które mają tendencję do "baranków" jak są za grubo położone to zbiegają się w grube "wałki" odsłaniając jednocześnie cale partie czerepu. Białe kaflarskie z Budzynia np. tak robi.

Następna dyskusja:

GTC problemy ze sprzedażą??




Wyślij zaproszenie do