Damian S. Bazinga!
Temat: Mechanika kwantowa vs klasyczna
Mechanika klasyczna dotarła do granic swoich możliwości jakieś 150 lat temu, pałeczkę przejęła mechanika kwantowa. Tym niemniej jako fizyk, odnoszę wrażenie, że poważna nauka stanęła w miejscu. Jakiś przełom? Dzisiaj rozwija się głównie biologia, "nanotechnologia", fizyka materiałowa, wszystko w oparciu o odkrycia naukowców sprzed 100 lat.Dzisiaj obliczenia kwantowo-mechaniczne czy chromodynamika kwantowa, stają się coraz bardziej skomplikowane do tego stopnia, że problemami zajmują się wyspecjalizowani w obliczeniach fizycy, którzy upodabniają się do matematyków. Obawiam się, że niedługo nie starczy nam życia aby pozbierać to wszystko do kupy.
Fizyka zawsze była dziedziną myślicieli i marzycieli. Dzisiaj modny jest duży pęczek teorii zwanych teorią strun i jest to koniunkturalne tj. łatwiej dostać fundusze na teorię strun niż na jakąś alternatywną teorię grawitacji. Ślepy zaułek? Bo efektów nie widać.
Dzisiaj Fizyk wciąż musi być hardkorowcem. Pomoc w obliczeniach takich programów jak mathematica, mathcad czy matlab powoduje, że wyniki stają się coraz mniej weryfikowalne.
Np. języki programowania ewoluują w ten sposób aby były coraz bardziej wysokopoziomowe. W pewnym sensie wysokopoziomowe obliczenia w fizyce już są, wszelkiego rodzaju symulacje dynamiki molekularnej są wysokopoziomowe...Brakuje nam tylko mocy obliczeniowej ;)
Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że w świecie fizyki przydałaby się jakaś trzecia droga. Osobiście uważam, że mechanika kwantowa to świetne narzędzie, które jednak w jakiś sposób fałszuje obraz świata przez co nauka stoi w miejscu i jeszcze długo może nie dojść do jakiś odkryć takich jak na początku XX wieku.