konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Witam Panów!
Już się ucieszyłam, że będę mogła podyskutować o FIZYCE. Zwykle, staram się zainteresować tą dziedziną osoby, które na sam dźwięk słowa "fizyka" wzdychają "O Matko!". Mój "przebojowy" temat to "Dlaczego lodówka grzeje?".
Przyglądając się poruszanym tu kwestiom, poczułam jednak pewne rozczarowanie. Panowie zajmujecie się raczej Wszechświatem...
Troszkę mi szkoda...
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Witam Panów!
(...)
Pozdrawiam.

Załączyło mi dwa razy. Przepraszam - złośliwość przedmiotów martwych...


Marlena M. edytował(a) ten post dnia 08.12.06 o godzinie 14:16

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Bardzo się cieszę :-)

Nie wiem czy ktoś będzie zainteresowany... Moje propozycje na początek:
- Za i przeciw elektrowniom jądrowym - czy Polska powinna pozostać "białą plamą" na mapie Europy.
- Ekran "tradycyjny" czy ciekłokrystaliczny - zalety i wady.

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Jeśli chodzi o elektrownie atomowe, to jestem za. Jest to ekologicznie przyjazne źródło energii. Fakt, istnieje ryzyko awarii, ale to jest jak z samolotami. Statystycznie są dużo bardziej bezpieczne niż samochód, ale jak już spadnie, to wie o tym cały świat. Bazując więc na statystyce, to chyba lepiej przyjąć jakieś 0,02 % prawdopodobieństwa awarii jak w Czarnobylu niż regularnie podtruwać społeczeństwo i atmosferę.

A monitor kup sobie ciekłokrystaliczny :) - mniej męczy oczy

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Też jestem za. Z bardzo podobnych powodów. Tak się zadrzyło, że pół roku po wybuchu w Czernobylu byłam przez ok. 3 tygodnie, jakieś 100 km od elektrowni i jakoś nocami nie świecę ;))

Monitor ciekłokrystaliczny już mam :) i bardzo sobie chwalę. Wieki temu pisałam pracę o ciekłych kryształach termotropowych. Byłam zachwycona możliwościami. Te w monitorach są (jeśli mnie pamięć nie zawodzi) liotropowe.
Tomasz Dryjański

Tomasz Dryjański IT Systems Manager,
CE at PepsiCo

Temat: Wstępniak.

Marlena M.:Witam Panów!
Już się ucieszyłam, że będę mogła podyskutować o FIZYCE. Zwykle, staram się zainteresować tą dziedziną osoby, które na sam dźwięk słowa "fizyka" wzdychają "O Matko!". Mój "przebojowy" temat to "Dlaczego lodówka grzeje?".
Przyglądając się poruszanym tu kwestiom, poczułam jednak pewne rozczarowanie. Panowie zajmujecie się raczej Wszechświatem...
Troszkę mi szkoda...
Pozdrawiam.


Wszystko w naszych rękach. :)
Dodaję kilka kolejnych tematów:
- czy otworzenie lodówki w upalny dzień jest dobrym sposobem na to żeby ochłodzić mieszkanie?
- dlaczego woda spływająca po wannie nie płynie prosto, tylko meandruje? (nie wiem)
- jak zważyć w domu 10 dkg mąki nie dysponując wagą? (trzeba dodać, że będzie potrzebna cylindryczna szklanka)
itd, itp.
Poza tym polecam grupę newsową pl.sci.fizyka :)

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Witam,
widzę, że przechodzimy od teorii do praktyki :)
Co do lodówki, to chyba nie jest to dobry pomysł - lodówka chłodzi wewnątrz, a grzeje na zewnątrz, tak więc bilans wyjdzie co najwyżej na zero, a dodatkowo zapłacisz za prąd.
Co do wody we wannie, to mam dwie wizje: pierwsza - woda wybiera tor wg najmniejszych sił, wlewa się w minimalne nierówności, tak aby wypadkowa siła ciążenia była skierowana maksymalnie prostopadle do środka ciężkości kuli ziemskiej. Druga wizja, to ruchy cząsteczek wewnątrz kropli wody, których siła odśrodkowa powoduje zmianę biegu kropli. Jest jeszcze trzecia możliwość - wanna nie jest sucha, wtedy zgodnie z teorią przyciągania materii woda meandruje wybierając największe możliwe skupiska materii (tak jak na szybie). Ale to czyste spekulacje.
A co do mąki... hmm... jeśli znamy jej gęstość, to nie będzie problemu, bo masę zamienimy na objętość... Ale kuchnia, to mój słaby punkt... :)

Tak czy inaczej, chętnie wysłucham odpowiedzi na te pytania kogoś, kto posiada większą wiedzę niż ja, bo ja mam jej niewiele...

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Zgadzam się z przedmówcą - otwarcie lodówki nie zmieni temperatury pomiesczenia w którym się znajduje. Chłód bedzie odczuwalny jednynie tuż obok lodówki i tuż po jej otwarciu. To tak trochę jak w moim pytaniu "dlaczego lodówka grzeje"...
Kropla nie spływa po wannie pionowo, bo tworzywo z którego jest zrobiona nie jest idealnie jednorodne, a i powierzchnia nie jest idealnie gładka. Dążąc do posiadania jak najmniejszej energii kinetycznej, woda spływa w dół, ale po "najmniejszej linii oporu". Co nie zawsze znaczy "pionowo w dół".
A wiecie dlaczego woda wypływając z wanny nie spływa z niej pionowo, tylko tworzy wir? W dodatku "kręci się" on zawsze w tę samą stronę.

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

A wiemy :P, związane jest to z obrotem kuli ziemskiej, na półkuli południowej wiry się kręcą w przeciwną stronę. I dzięki za fachową poprawkę.
Tomasz Dryjański

Tomasz Dryjański IT Systems Manager,
CE at PepsiCo

Temat: Wstępniak.

Krzysztof W.:Witam,
widzę, że przechodzimy od teorii do praktyki :)
Co do lodówki, to chyba nie jest to dobry pomysł - lodówka chłodzi wewnątrz, a grzeje na zewnątrz, tak więc bilans wyjdzie co najwyżej na zero, a dodatkowo zapłacisz za prąd.
A co do mąki... hmm... jeśli znamy jej gęstość, to nie będzie problemu, bo masę zamienimy na objętość... Ale kuchnia, to mój słaby punkt... :)


Ano tak. Co gorsza ten "prąd" (swoją drogą skoro prąd płynie w obiegu zamkniętym, i w końcu wraca do elektrowni, to za co my właściwie płacimy? ;) w całości idzie na dodatkowe ogrzewanie mieszkania.
Co do mąki, to problem i jego rozwiązanie są wzięte z życia - kiedyś trafiłem na taki problem, i posłużyłem się prawem Archimedesa. :)
Tomasz Dryjański

Tomasz Dryjański IT Systems Manager,
CE at PepsiCo

Temat: Wstępniak.

Marlena M.:
(...) A wiecie dlaczego woda wypływając z wanny nie spływa z niej pionowo, tylko tworzy wir? W dodatku "kręci się" on zawsze w tę samą stronę.


A to, przepraszam, wcale nie jest prawdą. :)
Ewa Pawelec

Ewa Pawelec adiunkt, Uniwersytet
Opolski, Instytut
Fizyki, Katedra
Sp...

Temat: Wstępniak.

Krzysztof W.:A wiemy :P, związane jest to z obrotem kuli ziemskiej, na półkuli południowej wiry się kręcą w przeciwną stronę. I dzięki za fachową poprawkę.


To akurat urban legend. Znacznie większy wpływ na kierunek kręcenia się mają niejednorodności odpływu niż sila Coriolisa. Owszem, _cyklony_ się tam kręcą odwrotnie. Ale nie odpływ z wanny.

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Sugerujesz, że wiry kręcą się... "różnie"? Pomijam tu oczywiście fizykę płynów, bo wiadomo, że struga cieczy wpływająca w akwen może wywołać wiry w obie strony na raz.
Ewa Pawelec

Ewa Pawelec adiunkt, Uniwersytet
Opolski, Instytut
Fizyki, Katedra
Sp...

Temat: Wstępniak.

Krzysztof W.:Sugerujesz, że wiry kręcą się... "różnie"? Pomijam tu oczywiście fizykę płynów, bo wiadomo, że struga cieczy wpływająca w akwen może wywołać wiry w obie strony na raz.

Z tego co wiem, tak, różnie. Sama nie sprawdzałam, mogę popróbować :)

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

Poproszę :) Bo jestem ciekaw, jaki odsetek wirów w Twojej wannie/umywalce zakręci się w lewo :)
Ewa Pawelec

Ewa Pawelec adiunkt, Uniwersytet
Opolski, Instytut
Fizyki, Katedra
Sp...

Temat: Wstępniak.

Ależ wątpię by w jednej umywalce kręcił się różnie. W różnych różnie :)

konto usunięte

Temat: Wstępniak.

To tak przy okazji proszę poobserwować te "trąby wodne", bo coś mi się wydaję, że tych lewoskrętnych nie będzie za wiele :)
Łukasz Wieczorek

Łukasz Wieczorek Międzynarodowy
trener biznesu,
mentor, coach,
mówca, kons...

Temat: Wstępniak.

A cóż to za przedziwna dyskusja :)
Sam sprawdzałem, bo miałem okazję być na równiku i ćwiczenie ze spływającą wodą było częścią pobytu w tym miejscu.
Na jednej półkuli w lewo, a na drugiej w prawo. Bez wyjątków.
I siła Coriolisa właśnie ma tutaj znaczenie :)
Grzegorz R.

Grzegorz R. od 1994 w logistyce

Temat: Wstępniak.

Witam wszystkich,
Jeśli chodzi o coriolisa, to sprawdzałem go wielokrotnie, rzadko wychodzi jak trzeba. A to dlatego, że woda nie jest nieruchoma, odływ ma nierówne opory, naczynie nie jest symetryczne (a to ma znaczenie? chyba nie). Pewnie za daleko od równika.
Jeśli chodzi o lodówki - to ja skupuję je od jakiegoś czasu. Zamrażalniki zakopuję do ziemi (mam wysoko wody gruntowe) a kratki montuję w domu.
Z mąką... zważyć na szklance? Nie wiem, ale po co ważyć? W torebce jest 100 dkg. Usypać równy wałek i podzielić na 10.

Też mam zagadkę, w zasadzie prostą.
Dlaczego strumień wody wypływający (w miarę laminarnie) z kranu jest coraz cieńszy im bliżej ziemi?
I jeszcze jedna sprawa z pogranicza zdrowotności:
Jest sposób "magicznego" ozdrawiania wody, polegający na jej zamrożeniu, a następnie użyciu tylko połowy, która rozpuści się najpierw. A może wcale nie jest taki magiczny... jak myślicie?

Co do prądu - też wolę el. nuklearne.
Rafał R L.

Rafał R L. IT & Telco
Executive, CIO, BPM,
Interim & Innovation
Theo...

Temat: Wstępniak.

Witam Wszystkich,

I spieszę dodac swoje trzy grosze:)
Grzegorz R.:
Witam wszystkich,
Jeśli chodzi o coriolisa, to sprawdzałem go wielokrotnie, rzadko wychodzi jak trzeba. A to dlatego, że woda nie jest nieruchoma, odływ ma nierówne opory, naczynie nie jest symetryczne (a to ma znaczenie? chyba nie). Pewnie za daleko od równika.
Jeśli chodzi o lodówki - to ja skupuję je od jakiegoś czasu. Zamrażalniki zakopuję do ziemi (mam wysoko wody gruntowe) a kratki montuję w domu.
Z mąką... zważyć na szklance? Nie wiem, ale po co ważyć? W torebce jest 100 dkg. Usypać równy wałek i podzielić na 10.

Też mam zagadkę, w zasadzie prostą.
Dlaczego strumień wody wypływający (w miarę laminarnie) z kranu jest coraz cieńszy im bliżej ziemi?

Szybko: Zasada zachowania strumienia...
Po ludzku: Ilość wody przechodząca, w jednostce czasu, przez dowolny przekrój poprzeczny słupa wody musi być taka sama na całej jego długości (wysokości). Gdyby tak nie było, musiałyby istnieć jakieś dodatkowe źródła lub tzw. zlewnie (anty żródła) wewnątrz słupa wody.
I tu zaczyna się zabawa :)
Ponieważ działa przyciaganie ziemskie, prędkość wody u góry słupa jest prawie zerowa i rośnie w kwadracie czasu spadania. Im niżej tym szybciej.
Aby więc w tej samej jednostce czasu w dowolnej części słupa przepływała taka sama ilość (objetość) wody, to w miejscach gdzie spada wolnie przektój musi być większy, a gdzie szybciej, mniejszy.
Poniewaz pamiętamy, że im niżej tym woda spada (przepływa) szybciej dlatego przektój słupa wody sukcesywnie pomniejsza sie.
Ot i rozwiązanie zagadki... mam nadzieję że nie za bardzo zamieszałem :)
I jeszcze jedna sprawa z pogranicza zdrowotności:
Jest sposób "magicznego" ozdrawiania wody, polegający na jej zamrożeniu, a następnie użyciu tylko połowy, która rozpuści się najpierw. A może wcale nie jest taki magiczny... jak myślicie?

Co do prądu - też wolę el. nuklearne.

I Ja od dawna jestem zwolennikiem takiego żródła energii, biorąc pod uwagę fakt, że stopień zanieczyszczenia z elektrowni konwencjonalnych (węglowe, olejowe itp.) jest nieporównywalnie większa niż atomowych.

A jak zagadki to ... Dlaczego niebo jest Niebieskie? :)

ra_VRafał Robert L. edytował(a) ten post dnia 30.03.07 o godzinie 23:29

Następna dyskusja:

Wstępniak od redakcji




Wyślij zaproszenie do