Jakub P.

Jakub P. ETL Developer,
Lingaro

Temat: Grawitacja

Pragnę zwrócić waszą uwagę na problem Pana Henryka:
Henryk Malinowski:
Trzeci problem najśmieszniejszy :
Czytamy ,że nic nie porusza się szybciej od światła i grawitacja też nie.
Jeśli powstała czarna dziura to posiada horyzont zdarzeń ,którego nie może przekroczyć nic co ma prędkość równą lub mniejszą prędkości światła.
A tu kłopot więc jak grawitacja się przedostaje?
Prosto ujmując jeśli weźmiemy natężenie pola grawitacyjnego w jakimś punkcie wystarczająco odległym od masy , która po pewnym czasie zrobiła kolaps i porównamy natężenia przed i po kolapsie to powinniśmy uzyskać stosunek prędkości światła do prędkości oddziaływania , które mimo wszystko wyłazi.

Jak wytłumaczycie to, że czuć oddziaływanie grawitacyjne czarnej dziury, jeśli (jak twierdzi wielu z was) oddziaływanie grawitacyjne porusza się z prędkością światła?

Nie znam się na Mechanice relatywistycznej, ale jeśli faktycznie oddziaływanie grawitacyjne porusza się z prędkością światła, to może przyczyn oddziaływania grawitacyjnego czarnych dziur należy dopatrywać się w zagięciu czasoprzestrzeni? To taki pomysł scince-fiction :P
Henryk Malinowski

Henryk Malinowski programista, XXX

Temat: Grawitacja

Jakub P.:
Pragnę zwrócić waszą uwagę na problem Pana Henryka:
to może przyczyn oddziaływania grawitacyjnego czarnych dziur należy dopatrywać się w zagięciu czasoprzestrzeni? To taki pomysł scince-fiction :P

Proszę mi wybaczyć ale to z ugięciem czasoprzestrzeni to jedynie model matematyczny w pewnych warunkach prawidłowo opisujący rzeczywiste zjawiska. Ale tylko model , nie rzeczywistość.
Ten szczególny model jest o tyle ciekawy ,że bardzo obrazowo pokazuje oddziaływania grawitacyjne ale nie tylko. Ten sam model można wykorzystać do pokazania oddziaływań elektrycznych, zmieniając jedynie jeden współczynnik. Tak się składa że jest on równy c2 (tak jak E=mc2 gdzie E to energia pola elektromagnetycznego, m energia pola grawitacyjnego no a c2 to wiemy). Można się jedynie zapytać dlaczego c2 a nie c lub c3. C nie podlega dyskusji.

Co do soczewkowania grawitacyjnego to jeśli jet to zjawisko subtelne ( objawiające się jedynie przy wielkich odległościach i masach ) to można łatwo wyjaśnić je zjawiskami kwantowymi , jeśli jest to zjawisko powszechne (krzywizna przestrzeni jeśli istnieje jest powszechna i występuje w sposób istotny woku nas) to nie pozostaje nic innego jak uznać tą krzywiznę jako fakt.
Tyko ,że jest to zjawisko subtelne. No i co się krzywi przy oddziaływaniach elektromagnetycznych?
Ile trzeba wymiarów by to opisać. Ja wole 3+1.

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Henryk Malinowski:

Proszę mi wybaczyć ale to z ugięciem czasoprzestrzeni to jedynie model matematyczny w pewnych warunkach prawidłowo opisujący rzeczywiste zjawiska. Ale tylko model , nie rzeczywistość.
Ten szczególny model jest o tyle ciekawy ,że bardzo obrazowo pokazuje oddziaływania grawitacyjne ale nie tylko. Ten sam model można wykorzystać do pokazania oddziaływań elektrycznych, zmieniając jedynie jeden współczynnik. Tak się składa że jest on równy c2 (tak jak E=mc2 gdzie E to energia pola elektromagnetycznego, m energia pola grawitacyjnego no a c2 to wiemy). Można się jedynie zapytać dlaczego c2 a nie c lub c3. C nie podlega dyskusji.

Dlaczego c2, a nie c3 ...? Wariant c3 nie przechodzi weryfikacji analizą wymiarową :-), o ile nadal c jest w Twoim modelu wielkością o wymiarze prędkości. Dla mnie to wystarczy ...Tomasz Lisowski edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 09:21

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Jakub P.:
Jak wytłumaczycie to, że czuć oddziaływanie grawitacyjne czarnej dziury, jeśli (jak twierdzi wielu z was) oddziaływanie grawitacyjne porusza się z prędkością światła?

Nie znam się na Mechanice relatywistycznej, ale jeśli faktycznie oddziaływanie grawitacyjne porusza się z prędkością światła, to może przyczyn oddziaływania grawitacyjnego czarnych dziur należy dopatrywać się w zagięciu czasoprzestrzeni? To taki pomysł scince-fiction :P

Hmmm... Jakakolwiek by nie była prędkość propagacji oddziaływań grawitacyjnych, zjawiska takie jak tłumienie grawitacyjne (gravitational damping) sugerują, że nie jest nieskończona. Oznacza to, że efekt grawitacyjny znikającego Słońca dla obserwatora na Ziemi zniknie także po pewnym czasie.

Doświadczenie pokazuje, iż z dala od czarnej dziury grawitacja jest odczuwalna tak jak z dala od innego ciała niebieskiego. Efekty specjalne są widoczne przy horyzoncie. Z uwagi na to, jestem
skłonny raczej zaakceptować to iż z faktu rozchodzenia się oddziaływania grawitacyjnego ze skończoną prędkością nie wynikają raczej problemy z jego propagacją na zewnątrz czarnej dziury.Tomasz Lisowski edytował(a) ten post dnia 15.05.09 o godzinie 09:57

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Jakub P.:
Pragnę zwrócić waszą uwagę na problem Pana Henryka:
Henryk Malinowski:
Trzeci problem najśmieszniejszy :
Czytamy ,że nic nie porusza się szybciej od światła i grawitacja też nie.
(...)
Jak wytłumaczycie to, że czuć oddziaływanie grawitacyjne czarnej dziury, jeśli (jak twierdzi wielu z was) oddziaływanie grawitacyjne porusza się z prędkością światła?

Nie znam się na Mechanice relatywistycznej, ale jeśli faktycznie oddziaływanie grawitacyjne porusza się z prędkością światła, to może przyczyn oddziaływania grawitacyjnego czarnych dziur należy dopatrywać się w zagięciu czasoprzestrzeni? To taki pomysł scince-fiction :P

Też nie jestem specem w tej materii, ale wydaje mi się, że to, że grawitacja rozchodzi się z prędkością światła nie implikuje tego, że istnieją grawitony, które nie mogą "wyrwać się" z czarnej dziury.

Zawsze można też zajrzeć tu: Wydz. Fizyki UW - "Zapytaj fizyka" i zapytać :)

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Ale fajny metafizyczny temat ktoś wyciągnął ;) Metafizyczny, ponieważ sprowadzający się do zagadnienia ile szpilek pełnych diabłów na czubku jest potrzebnych do zniknięcia Słońca :D

Mnie wychodzi, że grawitacja jednak rozchodzi się z c (ściślej, jest z c w prosty sposób powiązana).

Przy obrazowym modelu z czarną dziurą oraz ugięciem czasoprzestrzeni należy zapytać w jakim tempie/z jakiego powodu możliwe jest jej odgięcie.

Zdaje się, że tylko z powodu zmiany gęstości energii/materii, która może się odbywać wyłącznie z przyjaznym i bezpiecznym ograniczeniem wynikającym z c.Sławomir Zimosz edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 18:09
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: Grawitacja

Postawmy pytanie inaczej.
Co się stanie jeżeli Słońce oddali się od Ziemi w ciągu 1 minuty o jeden metr.
Czy grawitacja osłabnie dopiero po 8 min czy po 1?Arkadiusz B. edytował(a) ten post dnia 22.08.10 o godzinie 00:18

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Arkadiusz B.:
Postawmy pytanie inaczej.
Co się stanie jeżeli Słońce oddali się od Ziemi w ciągu 1 minuty o jeden metr.
Czy grawitacja osłabnie dopiero po 8 min czy po 1?Arkadiusz B. edytował(a) ten post dnia 22.08.10 o godzinie 00:18

To zależy gdzie. Jeśli masz na myśli to, co zaobserwujemy na Ziemi, to zdecydowanie po 8 minutach. Na Merkurym trochę wcześniej.
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: Grawitacja

Radosław Dominiak:
Arkadiusz B.:
Postawmy pytanie inaczej.
Co się stanie jeżeli Słońce oddali się od Ziemi w ciągu 1 minuty o jeden metr.
Czy grawitacja osłabnie dopiero po 8 min czy po 1?

To zależy gdzie. Jeśli masz na myśli to, co zaobserwujemy na Ziemi, to zdecydowanie po 8 minutach. Na Merkurym trochę wcześniej.
Na Ziemi. Czyli wynika z tego, że grawitacja rozchodzi się z prędkością światła, a nie większą.Arkadiusz B. edytował(a) ten post dnia 22.08.10 o godzinie 11:08

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Arkadiusz B.:
Radosław Dominiak:
Arkadiusz B.:
Postawmy pytanie inaczej.
Co się stanie jeżeli Słońce oddali się od Ziemi w ciągu 1 minuty o jeden metr.
Czy grawitacja osłabnie dopiero po 8 min czy po 1?

To zależy gdzie. Jeśli masz na myśli to, co zaobserwujemy na Ziemi, to zdecydowanie po 8 minutach. Na Merkurym trochę wcześniej.
Na Ziemi. Czyli wynika z tego, że grawitacja rozchodzi się z prędkością światła, a nie większą.Arkadiusz B. edytował(a) ten post dnia 22.08.10 o godzinie 11:08

Z tego co wie dzisiejsza nauka, informacja nie rozchodzi się z prędkością większą niż prędkość światła. Tak samo informacja o tym, że Słońce się przesunęło nie może dotrzeć do nas wcześniej niż za ok 8,3 minuty.
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: Grawitacja

Radosław Dominiak:
Z tego co wie dzisiejsza nauka, informacja nie rozchodzi się z prędkością większą niż prędkość światła. Tak samo informacja o tym, że Słońce się przesunęło nie może dotrzeć do nas wcześniej niż za ok 8,3 minuty.
A splątanie kwantowe?

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Arkadiusz B.:
Radosław Dominiak:
Z tego co wie dzisiejsza nauka, informacja nie rozchodzi się z prędkością większą niż prędkość światła. Tak samo informacja o tym, że Słońce się przesunęło nie może dotrzeć do nas wcześniej niż za ok 8,3 minuty.
A splątanie kwantowe?

Sprawa paradoksu EPR (bo pewnie o to Ci chodzi) się już wyjaśniła. Zacytuję Wikipedię, bo nie jestem ekspertem w tym temacie:

W 1964 roku, rozumowanie EPR zostało obalone przez Bella. Wykazał on, że podejście EPR prowadzi do pewnych nierówności, które nie są spełniane przez właśnie tego typu procesy kwantowe, jakie rozpatrywali EPR. Zatem ich koncepcje nie mogą być podstawą do dyskusji na temat możliwości uzupełnienia mechaniki kwantowej (patrz twierdzenie Bella), bo są z nią sprzeczne. Paradoks EPR zatem nigdy nie istniał. Rozumowanie EPR było od samego początku wewnętrznie sprzeczne. Mimo tego prace EPR odegrały bardzo istotna rolę w dyskusjach nad interpretacją mechaniki kwantowej.

Jest jeszcze inne wyjaśnienie, znacznie prostsze. Otóż najpierw musieliśmy (z prędkością <c) do miejsca docelowego przesłać informację, że oto właśnie nadlatuje "splątany" foton i jak zmierzymy mu stan kwantowy to ten drugi ma przeciwny.Radosław Dominiak edytował(a) ten post dnia 23.08.10 o godzinie 18:46
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Biznes komputerowy

Temat: Grawitacja

Radosław Dominiak:
Jest jeszcze inne wyjaśnienie, znacznie prostsze. Otóż najpierw musieliśmy (z prędkością <c) do miejsca docelowego przesłać informację, że oto właśnie nadlatuje "splątany"
> foton i jak zmierzymy mu stan kwantowy to ten drugi ma
przeciwny.
Ale chodzi o sam moment przerwania splątania. Może być teraz, a może być jutro ale w jakiś sposób druga cząsteczka „wie” o tym natychmiast, tak jakby przestrzeń i czas, między splątanymi cząsteczkami, nie istniał.Arkadiusz B. edytował(a) ten post dnia 23.08.10 o godzinie 21:05

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Arkadiusz B.:
Ale chodzi o sam moment przerwania splątania. Może być teraz, a może być jutro ale w jakiś sposób druga cząsteczka „wie” o tym natychmiast, tak jakby przestrzeń i czas, między splątanymi cząsteczkami, nie istniał.

To zależy jak na to patrzeć. Jak pisałem - nie do końca "natychmiast" bo wcześniej trzeba było przekazać informację, że te dwie cząstki są splątane.

Oczywiście jak chcesz bardziej hardcore'owego wyjaśnienia to w necie można znaleźć oryginalny artykuł Bella, w którym jest wyjaśnione dlaczego się nie da. Ale ja nie podejmę się tłumaczenia tu o co chodzi, bo mam mgliste pojęcie o temacie.

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Czy którakolwiek siła ma skończoną prędkość?

Czy gdy podnosimy ciężar, to moja przekazana siła dociera do przedmiotu z prędkością światła?

edit: to akurat może zły przykład :P, ale czy siła magnetyczna ma skończona prędkość?

Czy jest przekazywana za pomocą specjalnych cząstek, które określają tą siłę?

Wyobraźmy sobie następujące doświadczenie, że na długim sznurku o długości 150 mln km mamy zawieszoną ziemię i rozkręcamy ją dookoła swojej ręki.

Oczywiście na początku będziemy musieli robić znacznej wielkości koła zamachowe ręką, być może nawet równe odległości sznurka by wpędzić Ziemię w ruch odpowiedniej prędkości, ale po jakimś czasie robimy niewielkie obroty nadgarstkiem być może równe średnicy Słońca z odpowiednią siłą równej sile grawitacji.
edit: albo i większą, bo Ziemia okrąża Słońce w ciągu roku a u nas to by była sekunda ;P

edit2: ach, ta prędkość światła, czyli najszybszy czas okrążenia wynosił by 52 minuty.. :/

Nagle puszczam sznurek... Co obserwujemy z Ziemią?

Czy nadal Ziemia się kręci przez 8 minut dookoła nas jak gdyby nigdy nic? :)

Edit: przy takich odległościach 8 minut nabiera innego wymiaru i to naprawdę niewiele, mrugnięcie okiem :))
Chyba trzeba spojrzeć na to tak: Jaka jest różnica w zachowaniu Ziemi w przypadku momentalnego zaniku Grawitacji a Grawitacji, która zanika po 8 minutach?
Być może w przypadku dużych odległości między gwiazdami miało by to jakieś znaczenie, ale jakie skoro wpływ grawitacji na takiej odległości jest znikomy..

Aleksander M. edytował(a) ten post dnia 29.06.11 o godzinie 19:05

konto usunięte

Temat: Grawitacja

Całkiem ciekawe spojrzenie na siły w naszym 3 (lub jak kto woli 4, jeśli liczyć czas) wymiarowym świecie obrazuje teoria super strun - gdzie przyjmuje się że wszechświat posiada 11 wymiarów z których wszystkie poza 3 podstawowymi są zwinięte do rozmiarów długości Plancka, nie będę przytaczał tu czegokolwiek z niej bo za krótki na to jestem, ale z tej teorii w sumie będącej połączeniem teorii pola Maxwella i teorii względności Einsteina wynika że wszystkie obserwowanie oddziaływania są efektem drgań strun w "wyższych" wymiarach, aparat matematyczny który to obrazuje jest podobno całkiem prosty i jasny (na poziomi matematyki wyższej)

Polecam prace Micho Kaku, pisze tak że zwykły śmiertelnik z średnią znajomością fizyki może próbować coś zrozumieć ...

.... mechanika kwantowa kłamie - bo ma zrobioną na siłę symetrię i jest "brzydka" co nie zmienia faktu że pomiary zgadzają się z teorią... na razieMaciej Ściesiński edytował(a) ten post dnia 07.07.11 o godzinie 20:06
Michał Szeląg

Michał Szeląg Doświadczony
Programista, Team
Leader

Podobne tematy


Następna dyskusja:

grawitacja




Wyślij zaproszenie do