Adam P.

Adam P. Jako współwłaściciel
firmy konsultingowej
z szerokiem wah...

Temat: Zapraszam do loży szyderców, podchodzących z dystansem do...

Zapraszam do grupy, bo biegacz też szydercą być może:)
Tomasz B.

Tomasz B. mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...

Temat: Zapraszam do loży szyderców, podchodzących z dystansem do...

Tutaj żadnych szyderców ani innych sodomitów, co na pochybel przyzwoitości ludzkiej mieliby klawiaturzyć sromotnie, Panie ni ma.

Poza tym, jakby nie patrzeć, jak się z dystansem do czegoś będzie konsekwentnie podchodziło, to z czasem się do tego czegoś, chcąc nie chcąc, dojdzie.

konto usunięte

Temat: Zapraszam do loży szyderców, podchodzących z dystansem do...

Tomasz B.:
Tutaj żadnych szyderców ani innych sodomitów, co na pochybel przyzwoitości ludzkiej mieliby klawiaturzyć sromotnie, Panie ni ma.

Podziwiam Cie za elokwencje! Tak dużo mówię na codzień po niemiecku, że cieszę się jak widzę takie językowe piękności.
Najtrudniejsze jest to, że język polski fizjoterapeutyczno-medyczny u mnie kuleje! Nigdy nie pracowałam w Polsce, języka i zawodu uczyłam się w Austrii. :)

konto usunięte

Temat: Zapraszam do loży szyderców, podchodzących z dystansem do...

Anna S.:
Najtrudniejsze jest to, że język polski fizjoterapeutyczno-medyczny u mnie kuleje! Nigdy nie pracowałam w Polsce, języka i zawodu uczyłam się w Austrii. :)

Na szczęście nasz zawód jest bardzo praktyczny, więc język ów w relacji z pacjentem jest mniej potrzebny niż Twoja głowa i ręce.
Tomasz B.

Tomasz B. mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...

Temat: Zapraszam do loży szyderców, podchodzących z dystansem do...

Marek C.:
Anna S.:

Najtrudniejsze jest to, że język polski fizjoterapeutyczno-medyczny u mnie kuleje! Nigdy nie pracowałam w Polsce, języka i zawodu uczyłam się w Austrii. :)

Na szczęście nasz zawód jest bardzo praktyczny, więc język ów w relacji z pacjentem jest mniej potrzebny niż Twoja głowa i ręce.
Nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz, Marku drogi!Tomasz B. edytował(a) ten post dnia 12.10.12 o godzinie 21:19

konto usunięte

Temat: Zapraszam do loży szyderców, podchodzących z dystansem do...

Tomasz B.:
Na szczęście nasz zawód jest bardzo praktyczny, więc język ów w relacji z pacjentem jest mniej potrzebny niż Twoja głowa i ręce.
Bzdura. Wierutna bzdura Marku drogi!

Spodziewałem się Twojej negatywnej, jak zawsze odpowiedzi. Więc zripostuje Ci dowcipem z życia wziętym, z branży medycznej:
Pacjent trafia na pogotowie z powodu upadku z drabiny. Przychodzą lekarze i pyta jeden z nich:
- Jaka jest etiopatogeneza Pana urazu?
- ... że co...? - pyta pacjent
- Pytam raz jeszcze - jaka jest etiopatogeneza Pana urazu?
- hmm... nie rozumiem..
- Panie, powiedz pan jaka jest etiopatogeneza Pana urazu?
- aloe ja... nic nie rozumiem... - mówi znów pacjent spoglądając na drugiego
Ten drugi na to:
- Panie lekarz pyta: Skąd pan się spie*dolił.

Czytaj Tomku ze zrozumieniem. Mniej nie znaczy NIE.
Tomasz B.

Tomasz B. mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...

Temat: Zapraszam do loży szyderców, podchodzących z dystansem do...

Marek C.:
Tomasz B.:
Na szczęście nasz zawód jest bardzo praktyczny, więc język ów w relacji z pacjentem jest mniej potrzebny niż Twoja głowa i ręce.
Bzdura. Wierutna bzdura Marku drogi!

Spodziewałem się Twojej negatywnej, jak zawsze odpowiedzi.
Nie rozumiem określenia "negatywna odpowiedź" w takim kontekście. Po prostu nie zgadzam się z postawioną przez Ciebie Marku tezą.

Chodziło mi tylko o to, że to, jakiego języka używamy w stosunku do pacjenta jest równie ważne, jak to, jakimi metodami z nim pracujemy. Dlatego język jest równie potrzebny do pracy jak głowa i ręce.

Swoim dowcipem zaś podsumowałeś dokładnie to, co mówię. Bardzo Ci dziękuję, że się ze mną zgadzasz (choć pewnie będziesz uparcie udowadniał, że jest odwrotnie). I za to też Cię lubię.

konto usunięte

Temat: Zapraszam do loży szyderców, podchodzących z dystansem do...

Tomasz B.:

Chodziło mi tylko o to, że to, jakiego języka używamy w stosunku do pacjenta jest równie ważne, jak to, jakimi metodami z nim pracujemy. Dlatego język jest równie potrzebny do pracy jak głowa i ręce.

Ale mowa tu była o języku naszym zawodowym, a nie języku w relacji fizjoterapeuta - pacjent.
I w tym co wyżej napisałeś język ten jest równie ważny. Żargon nasz, mniej.

Następna dyskusja:

Zapraszam do dyskusji




Wyślij zaproszenie do