Bartek Trzezewski student
Temat: Praca w sektorze finansowym i bankowym po matematyce?
Witam!Jestem tegorocznym maturzystą i trochę borykam się przy wyborze kierunku studiów. Bardzo lubię matematykę i chciałbym aby była ona obecna na moich studiach a także w pracy zawodowej (ale na pewno nie jako nauczyciel czy naukowiec). W związku z tym zastanawiam się czy warto postawić na matematykę finansową, ekonomiczną i ubezpieczeniową lub/i prawdopodobieństwo i statystyka. Na tych studiach na pewno bym się nie nudził i robił to co lubię.
Orientujecie się jak wygląda sytuacja ze znalezieniem pracy w sektorze finansowym i bankowym po matematyce? Na jakie stanowiska mogą aplikować absolwenci tego kierunku i na jaki rozwój liczyć? Czy są poszukiwani i chętnie zatrudniani w bankach?
Czy może jeśli chcę w przyszłości pracować w sektorze finansowym i bankowościach lepiej będzie ukończyć finanse i rachunkowości lub inny kierunek ekonomiczny na uniwersytecie ekonomicznym?
Po której ścieżce studiów są lepsze perspektywy i możliwości?
Wierzę, że są tutaj ludzie z branży, którzy mi pomogą.
Pozdrawiam!
PS 1
Sporo dowiedziałem się o pracy jako aktuariusz - zawód który byłby chyba spełnieniem moich marzeń, ale z tego co zauważyłem, polski rynek nie potrzebuje zbyt wielu ludzi o tej profesji a rotacja pracowników jest minimalna i ich większość skupiona jest w centralach firm - czyli w Warszawie, dlatego muszę poszukiwać dalej...
PS 2
Chciałbym się jeszcze spytać (nie w moim imieniu) jakie są perspektywy rozwoju zaczynając pracę od obsługi klienta? Są jakieś możliwości rozwoju i awansowania na wyższe stanowiska?Bartek Trzezewski edytował(a) ten post dnia 17.06.10 o godzinie 00:41