konto usunięte

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

Jeszcze w styczniu do amerykańskich kiosków trafi najnowsze wydanie magazynu V, którego rozkładówkę stanowić będą fotografie pań o nieco pełniejszych kształtach :)

Świat mody zachwyca się tym pomysłem, uważając publikację za olbrzymi krok w stronę normalizacji rynku wieszaków. Dla mnie bomba!

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

konto usunięte

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

one są po prostu piękne... Z takimi buziami i proporcjami moga mieć i rozmiar 46. Niestety większość pączuszków nie dba o siebie, i jako gratis do fałdek mamy cellulit, brzydką skórę, fatalne ciuchy i makijaże.

Bo po co się starać jak i tak jest grubaśny...
Lila M.

Lila M. Doświadczony
pracownik biurowy
oraz sprzedawca.
Specjalis...

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

O tym, że zmienia się nastawienie, że odchodzi się od modelek-anorektyczek czytam już od 10 lat. I jakoś nie zauważyłam w ciągu ostatniej dekady jakiejś zmiany...

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

To fantastyczne!
Czasem ciężko patrzeć na te chudzinki i robi się ich aż żal, a te panie to kwintesencja kobiecości.
Dla mnie są piękne! :D
Adrianna B.

Adrianna B. The hardest thing to
learn in life is
which bridge to
cro...

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

tu dalsza część sesji - 1 ciuch - 2 rozmiary


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


tu już są kobity o mniej pełnych kształtach pokazane.
Ale cieszę się, że jednak powoli - bo powoli - zaczyna się pokazywać kobiety w rozmiarze innym niż "0".

konto usunięte

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

Otyłość, okrągłość, pełne kształty etc - jakkolwiek nazwiemy nadwagę - to jest ona dla mnie nieatrakcyjna a wręcz aseksualna.

Jestem fanem "anorektycznej" urody modelek, kobiet w otaczającym mnie świecie.
Popieram kult zgrabnych wysportowanych oraz przede wszystkim zdrowych ciał damskich i męskich.
A pokazywanie czy wręcz lansowanie modelek czy modeli z nadwagą odbieram jako przekaz swoistej akceptacji dla tego stanu : nic z tym nie róbcie, nie zmieniajcie diety czy stylu życia - tyjcie sobie nadal - my dla Was stworzymy ubrania/kosmetyki/cokolwiek i na Was też zarobimy, wszyscy będziemy szczęśliwsi.
Adrianna B.

Adrianna B. The hardest thing to
learn in life is
which bridge to
cro...

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

Łukasz wybacz, ale jak modelka zaczyna mieć nogi jak ramiona przeciętnej kobiety, to przestaje być zdrowe. I przeciętna kobieta nie oznacza rozmiaru 44. A raczej 38/40.

konto usunięte

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

Adrianna B.:
Łukasz wybacz, ale jak modelka zaczyna mieć nogi jak ramiona przeciętnej kobiety, to przestaje być zdrowe. I przeciętna kobieta nie oznacza rozmiaru 44. A raczej 38/40.


Dlatego w mojej wypowiedzi określenie anorektycznej urody ująłem w cudzysłów - jako taka przenośnia. Nie popadajmy w skrajność oczywiście.

Przeciętna kobieta dla mnie to 34-38.

konto usunięte

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

dziwne masz ramy tejże przeciętności.
34-38 to dziewczynki i nastolatki. Rzadziej kobiety z rodziną i dzieckiem.

Mamy potem już inne ciała, zmienia się gospodarka hormonalna, styl życia młodych matek to niestety rzadko siłownia i fitness.

Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale sam zobaczysz jak po 40 będziesz miał problem z cholesterolem i ciśnieniem.

Dla mnie rozmiar 42 na ładnej dziewczynie jest całkowicie ok. I nie ma nic do rozmiaru dieta ani cwiczenia, niektórzy mają po prostu taką budowę i kropka.

konto usunięte

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

a w ogóle to zdefiniuj pojęcie przeciętności.

Bo to wynika ze statysyki oraz arytmetyki.

jesli przecietnosc = 34, to najnizsza granica wynosi 22?
nie ma takiego rozmiaru.
Katarzyna Borek

Katarzyna Borek projektantka

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

Beata Maria Gałuszka:
dziwne masz ramy tejże przeciętności.
34-38 to dziewczynki i nastolatki. Rzadziej kobiety z rodziną i dzieckiem.

Mamy potem już inne ciała, zmienia się gospodarka hormonalna, styl życia młodych matek to niestety rzadko siłownia i fitness.

Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale sam zobaczysz jak po 40 będziesz miał problem z cholesterolem i ciśnieniem.

Dla mnie rozmiar 42 na ładnej dziewczynie jest całkowicie ok. I nie ma nic do rozmiaru dieta ani cwiczenia, niektórzy mają po prostu taką budowę i kropka.


po części się z Tobą zgodzę, ale rozmiar 34 niekoniecznie oznacza nastolatkę. Znam mamy z kilkuletnimi dziećmi, które noszą rozmiar 34 a nawet 32. I to też jest po prostu taka budowa ciala, która nie ma nic wspólnego z anoreksją. Do tego rozmiar 36 wcale nie oznacza braku kobiecości, przy takich gabarytach również można wyglądać kobieco i mieć krąglości, gdzie ogólny wizerunek bardzo się różni od tego jaki jest kreowany przez wychudzone modelki.
Należy jednak pamiętać, że modelka w większości przypadków jest bardzo wysoka. A "normalnego" wzrostu dziewczyna w mniejszym rozmiarze wcale nie wygląda już tak chudo.

Dla mnie wyznacznikiem nie jest wcale rozmiar, bo masz rację kobieta, która nosi 44 jest równie piękna, jak ta co nosi 38.

konto usunięte

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

dokładnie,
ktoś może miec po prostu taką sylwetkę jak 32 i kropka.
Moje koleżanki wchłaniają żywność w ilościach kilakkrotnie większych niż ja, a jednak nie mogą nic przytyć... a chciałyby dla zdrowia [większość z nich ma problemy związane z taką chudością].

Ale jednak pojęcie "przeciętna kobieta" jest... niezdefiniowane.
Bo przeciętna oznacza coś pośrodku miedzy 34 a 44.
A nie "statystycznie" ciągniemy w dół :-)

Dla mnie bardziej liczy się zdrowie, i wolałabym być w pełni zdrową, tryskającą energią, płodną osobą w rozmiarze 42 niż chorowitym zmarźluchem z wieczną grypą w rozmiarze 34.
[nie wiążę tego w jakiś stereotyp, bo zdrowie i rozmiar w sumie nic do siebie w pewnych rozsądnych granicach nie mają].

Po prostu mimo mody i meskich gustów wybieram siebie.

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

A ja zjadłam wczoraj pół kilo wiśni w likierze, dziś drugie pół kilo i przytyć nie mogę. Co zjem, to stres mi zje. I tak oto w wieku 34 lat mam rozmiar 36/38. Wzrost 177 cm. I już nie mogę słuchać, gdy ktoś mówi: "Ale jesteś chuda". Czasem to nie jest czyjś wybór. Taka budowa, drobne kości, takie geny.

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

I akceptuję wszelkie ludzkie wymiary. Chudy, średni, gruby - każdy piękny, jeśli sympatyczny.

konto usunięte

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

Dlatego uważam że modelki powinny być różne.
Wkurza mnie to anorektyczne piękno. Pracowalam przy pokazach mody, ubieranie tych kościstych dziewczynek było dla mnie jak wizyta w galerii Oświecimia.

A 2 to to, że ubrania które dobrze leżą na takich tyczuszkach, nie wygladają dobrze na innych osobach.

Co kto lubi - albo robimy sztukę dla sztuki, albo dla ludzi.
Uważam ze trend wychudzonych, przerysowanych chudości-piękności będzie wychodził z mody. Po pierwsze - bo prawie nikt tego nie kupuje.

Po drugie - społeczne koszty takiej propagandy przewyższają cały globalny budżet modowego rynku. Nasze małolaty nie myślą "chce zostac prawnikiem/lekarzem/matką/gwiazdą/kucharką".

One chca być proAna.
Agnieszka Wierzbicka

Agnieszka Wierzbicka Redaktor, Telewizja
TVN

Temat: Koniec ery anorektycznych modelek?

Przygotowuję program telewizyjny o dziewczynach z zaburzeniami odżywiania- anoreksją, bulimią.
Jeśli jesteś w takiej sytuacji lub znasz takie osoby które zgodziłyby się na niezobowiązującą rozmowę z naszą redakcją, albo masz coś do powiedzenia w tym temacie- proszę o kontakt podając numer telefonu- nasza redakcja się skontaktuje.

Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Wierzbicka
Redaktor TVN
a.wierzbicka2@tvn.pl

Następna dyskusja:

Koniec ery beztroskiej kons...




Wyślij zaproszenie do