konto usunięte
Temat: Rosyjska fantastyka od zawsze
Ostatnio moja wielka fascynacja - i nie mówię tylko o Siergieju Łukjanience (jak się okazało "Nocny patrol" to wcale nie jest jego najlepsza książka). Zachwycił mnie Turgieniew (taki XIX wieczny amator duchów), Strugaccy, Yeskov... Jakaś większa głebia, oryginalność jest w tych książkach. Rosjanie szerokim łukiem omijają schematy. Jedyna wspólna cecha tych książek to ubijanie Jurija Siemieckiego, słynnego fana rosyjskiej fantastyki. Taka zabawa. Jeśli pojawia się w książce to na pewno zaraz zginie - pytanie tylko jak. Mają nawet nagrodę, ze jego najefektowniejsze zabicie w książce.Aktualnie jestem po komplecie Marii Siemionowej, czytam Łukjanienki wszystko po kolei, potem zabieram się za Borisa Akunina, czekającego grzecznie na półeczce. Ale co dalej?
Ktoś mi coś poleci?