Temat: Powieść...
Remigiusz W.:
Jakub L.:
Daj spokój, po wyprowadzeniu fabryk mogliby na przykład poprosić USA o spłacenie długu który USA zaciągnęło w Chinach, i mogłoby nie być dla kogo już produkować z powodu bankructwa kupca i inwestora w jednym.
Wiesz, co wówczas zrobią Amerykanie? Dodrukują dolarów (to da się zrobić elektronicznie). Kapitalnym pomysłem jest zaciąganie długów w walucie państwa, w której je spłacasz. A po wyprowadzeniu fabryk, to włodarze ChRL krzyczeli o międzynarodową pomoc, bo rynek wewnętrzny mają bardzo mały. I to było widać.
Zapewne poszedłeś krok dalej i wiesz co się stanie gdy USA zacznie drukować pieniądze jeszcze szybciej niż to się dzieje obecnie.
Zjawiska jak Wielki Kryzys albo to co się teraz dzieje - zdarza mi się rozmawiać na ten temat z obcokrajowcami i na takiej Łotwie wesoło na przykład nie jest, a i mieszkańcu USA nie są zadowoleni ze wzrostu cen paliwa na przykład, mimo że i tak jest tańsze niż w Europie.
Popyt w USA spadnie, bo przez fakt dodrukowania pieniędzy ludzie nie zaczną magicznie zarabiać więcej, a ceny pójdą w górę, więc kto będzie miał kupować towary wyprodukowane w Afryce przez fabryki przeniesione z Chin?
Statystyczny niskowykwalifikowany Chińczyk może się cechować dużą odpornością na wykonywanie nużących czynności (...)
Tak, a przypomnieć Ci podobne do Twoich wizje z lat 1980., jak to rzekomo Japończycy mieli zapanować nad światem, wykupić Stany i tak dalej? I co? I nic. Zero.
Chińczyków jest miliard i mogą wyłowić co wybitniejsze jednostki
Mogli to zrobić tysiąc lat temu. Mogli sto. Mogli dziesięć. I co? I nic. Nadal tanio produkują najprostsze rzeczy. Generalnie rzecz biorąc, oni mają - ze względów kulturowych - spory problem z wynalazczością. Bo to jest podważenie autorytetu kogoś starszego. A to w ich kulturze niezbyt dobry pomysł.
Ano niezbyt. Ale jakoś im się ten postęp udaje, rynek wewnętrzny rośnie. Nie twierdzę, że będą gotowi do dominacji za kilkanaście lat, pewnie także nie za kilkadziesiąt, ale wykluczanie a priori ich dominacji to bardzo mocne stwierdzenie.
Przejęcie części kultury zachodniej półkuli może pomóc im zwalczyć problem ich kulturowych ograniczeń, nie musi być od razu aplikowane dla całego społeczeństwa, wystarczy kilka enklaw gdzie będzie odchodził R&D i planowanie, kwestia wychowania sobie odpowiedniej kasty społecznej, a w związku z nieszczególnym przywiązywaniem wagi do praw jednostki i ogólie do ludzkiego życia, nie będzie oporów przed przeprowadzeniem takiego eksperymentu socjologicznego.
Ekspansja w Afryce już się toczy.
Tak. O surowce. No i? Co na podstawie tego sloganu, że się toczy chciałeś wyrazić?
Chciałeś przez to wyrazić że doskonale wiesz jak zareaguje gospodarczo reszta świata odcięta od tanich surowców?