Adam
Powązka
Student,
Politechnika Śląska
w Gliwicach
Temat: Tabele przestawne w excelu, czy access do statystyk?
Witam,chciałbym zrobić sobie takie małe cudo do statystyk sportowych. Wybór w pierwszej chwili padł na excela, po odkryciu tabel przestawnych utwierdziłem się w nim, jednak jest parę rzeczy, które każą mi zastanowić nad zmianą.
1. Na początku mam pytanie, czy tabele przestawne w excelu da się sortować po kilku kolumnach jednocześnie (np. gole malejąco, mecze rosnąco, pkt malejąco)? Próbowałem znaleźć odpowiedź w sieci oraz użyć sortowania niestandardowego, ale przy tabelach przestawnych przestaje mi to działać.
Dlatego cały plik musi być stworzony wg schematu - tabela (z danymi wprowadzanymi - Arkusz 1) - tabele przestawne (do sumowania, przestawiania kolejności kolumn, zaawansowanego filtrowania) - tabela (do sortowania wg kilku kryteriów właśnie, by stworzyć rozmaite klasyfikacje końcowe).
2. Poza tym, ta ostatnia tabela jest kopiowana ręcznie, bo nie potrafię tak jej skopiować i wkleić by automatycznie sczytywała dane albo z tabeli, albo tabeli przestawnej rozpoznając przy tym, że ilość wierszy się zmieniła (jak przy zalażności tabela - tabela przestawna). Nie chcę robić tego na sztywno z odwołaniem do komórki, bo musiałbym odwołać się do wszystkich 16 mln wierszy dla każdej przygotowywanej tabeli z osobna, co mocno spowalniało pracę już przy jednej tabeli, nie mówiąc o większej liczbie. Czy i na to jest jakiś prosty sposób?
Przykład takiego powiązania widać w arkuszach hokej.net (tabela - tabela przestawna) oraz SZ - podsumowanie (tabela przestawna - tabela). W tym wypadku mógłbym zrezygnować z tabeli przestawnej, bo mam już gotowe, podsumowane dane od razu w tabeli, ale chciałem sprawdzić jak takie powiązania będą działać w praktyce i gdzie są jego słabe strony (wypisane u góry).
3. Oprócz powyższego jest problem z szybkością działania. Mam 4 tabele i powiązane z nimi 4 tabele przestawne. Każda po 14 kolumn i max 200 wierszy, a plik ma tylko 3 MB. I już po kilkudziesięciu minutach zabawy excel zaczyna zacinać i na wykonanie najprostszych rzeczy trzeba czekać. Tymczasem docelowo chcę w Arkuszu 1 zapełnić tabelę 40-kolumnową 16 mln wierszy (to co widać, to tylko jeden mecz dla jednej drużyny), a na jej podstawie stworzyć kilka tabel przestawnych i kilkanaście/kilkadziesiąt tabel do klasyfikacji na podstawie tabel przestawnych. Czy więc obecne zwolnienie to zapowiedź tego, że excel sobie nie poradzi zupełnie, bo komputer jest za słaby (XP, Intel Core 2 Duo ok. 1,6 MHz, 2,5 GB RAM), czy też można to obejść i każdą tabelę przestawną umieścić w osobnym arkuszu, albo używać Excela 2003 zamiast 2010?
Zwłaszcza to ostatnie daje w kość, dlatego nurtuje mnie wykorzystanie accessa, którego w ogóle nie znam i dlatego pytam zanim zacznę rozbudowywać excela i nie będzie odwrotu, co będzie lepsze do tego. Czytałem, że access ma odpowiednik tabel przestawnych.
4. Czy działa dokładnie tak samo jak w excelu (dowolna zamiana etykiet wierszy i kolumn, filtrowanie raportu, możliwość ręcznego grupowania, edycja wyglądu - w tym przyciski +/-, kolorki, wyświetlanie ustalonych znaków zamiast pustej komórki lub błędu formuły) wraz z brakiem sortowanie wg kilku kryteriów jednocześnie?
5. Czy access zautomatyzuje powiązania między danymi (zwłaszcza ograniczenie excela z pytania 2)?
6. Czy nie będzie mielić tych danych tyle czasu co excel oraz również umożliwia kopiowanie/wklejanie zaznaczenia do jpg?
7. Czy trzeba za każdym razem w nowym wierszu wybierać nazwisko z listy, czy można zrobić to tak, jak zamierzałem w excelu - wklejanie w ostatnim wierszu tabeli wierszy z Arkusza 1 z uzupełnionymi nazwiskami odpowiedniej drużyny i ręczne wypełnianie tylko reszty kolumn?
Mógłby ktoś zerknąć na mój skoroszyt i podpowiedzieć coś? Byłbym wdzięczny. Pytania dotyczące accessa są z pewnością banalne, zdaję sobie z tego sprawę, ale póki co jestem z niego kompletnie zielony, więc wybaczcie. A wklejam je tutaj, bo potrzeba mi rady osoby, która zna oba programy.
https://docs.google.com/file/d/0B0Xvt2NiQmIFbnA0ZWluZjF...