Temat: MOS
Krzysiek Bojanowski:
Sam certyfikat nie ma chyba sensu. Lepiej już zrobić szkolenie przygotowujące do certyfikatu (800 zł, Altkom, firma jest ok).
Akurat całkowicie nie zgadzam się z Krzyśkiem. Może i papier nie ma znaczenia (podkreślam MOŻE), ale sam proces przygotowania do egzaminu doskonale systematyzuje i uzupełnia wiedzę. Certyfikat jest jasno określonym celem i jako taki pełni także, według mnie, poważną rolę motywująca.
Poza tym, osobiście za 800 zł wolałbym sobie kupić parę książek, testy przykładowe do egzaminu (certiport.com, transcender.com, measureup.com. Nie wiem czy już są dla Office 2007 - jakiś przykładowy jeden chyba tylko widziałem) i samemu sie przygotować.
W sumie na kursie powiedzą Ci to samo, co sama możesz przeczytać. I niezależnie od wyboru zawsze od Ciebie będzie tylko zależało co z przekazaną (uzyskaną) wiedzą zrobisz. Czy będziesz trenować i rozwijać, czy nie :) Odpowiedzi na jakiekolwiek pytania związane z Excelem błyskawicznie uzyskasz na jakiejkolwiek grupie lub forum dyskusyjnym. Oczywiście szkoleniom nie mówiłbym NIE, ale twierdzenie, że zamiast zdawać egzamin lepiej iść na szkolenie wydaje mi się błędne. Egzamin jako cel prawdopodobnie lepiej Cię zmotywuje niż jednorazowe szkolenie (o którym pewnie zapomnisz po paru tygodniach)
Krzysiek Bojanowski:
Można się czegoś nauczyć przynajmniej, a sam papier wg mnie nie robi wrażenia i dla mnie jest bez znaczenia.
Przede wszystkim fakt, że nie robi wrażenia na Tobie nie znaczy, ze nie robi na kimś innym. Poza tym "papieru" na ładne oczy się nie dostaje. Papier potwierdza Twoja wiedzę. Oczywiście można mieć sporo uwag odnośnie samego egzaminu, ale twierdzę, że jeżeli ktoś nie zna Excela to egzaminu nie zda. Jeżeli jest jednak pewny, że zna Excela (zwłaszcza na poziomie zaawansowanym)- dlaczego nie potwierdzić swojej wiedzy ? Nic nie powinno stać na przeszkodzie. W sumie nie jest sam egzamin aż taki drogi.
Osobiście namawiam do podjęcia przygotowań i zdania egzaminu. Nawet jeśli nie dla pracodawcy to dla samego siebie. Dla frajdy - nie umiałem, włożyłem wysiłek, nauczyłem sie i umiem. I międzynarodowy egzamin to potwierdził :)
Marcin
Marcin Egert edytował(a) ten post dnia 09.12.07 o godzinie 16:42