konto usunięte
Temat: Uchodźcy w Czechach...
Czeskie władze azylowe badają, czy uchodźcy podający się za gejów mają erekcję przy oglądaniu pornograficznych nagrań z kobietami. - Trudno to pogodzić z europejską konwencją praw człowieka - alarmuje unijna Agencja Praw Podstawowych.Czechy są jedynym krajem Unii Europejskiej, który w tak kontrowersyjny sposób broni się przed ewentualnymi wyłudzeniami statusu azylanta przez uchodźców powołujących się na prześladowanie ze względu na orientację seksualną np. w Iranie, którzy w istocie nie są gejami. Pletyzmograf, który Czesi wymyślili w latach 50. (miał odsiewać gejów przy poborze do wojska), mierzy zmiany wielkości penisa w czasie, gdy badanemu są pokazywane filmy pornograficzne z kobietami.
- Dotychczas przebadaliśmy w ten sposób mniej niż dziesięć osób. Wszystkie dostały azyl. Nie ma problemu, bo to dobrowolne - tłumaczył w ubiegłym tygodniu Pavel Novak, rzecznik czeskiego MSW.
Jednak Agencja Praw Podstawowych UE podaje w wątpliwość zasadę dobrowolności w przypadku uciekinierów, którym w razie odmowy azylu grozi odesłanie do macierzystego kraju, a tam co najmniej więzienie. - Istnieje groźba, że odmowa będzie potraktowana przez urzędników jako argument przeciw imigrantowi podającemu się za geja. To rodzi ogromną presję, by godzić się na pletyzmograf - tłumaczy Matteo Bonini-Baraldi z agencji.
Ponadto unijni obrońcy praw człowieka przekonują też, że mierzenie penisa jest sprzeczne z zakazem poniżania oraz wdzierania się w prywatność obywateli.
- Udzielaliśmy pomocy prawnej trzem osobom, które czeskie władze poddały temu badaniu. Dwóch Irańczyków mówiło nam o ogromnym upokorzeniu - opowiada Martin Rozumek z czeskiej Organizacji Pomocy Uchodźcom.
Wprawdzie ostrzeżenie Agencji Praw Podstawowych UE nie wystarcza, by wymusić na Pradze zmianę przepisów, ale już wywołało debatę w czeskich mediach o bezsensowności badań. - To nieracjonalne. Takie badanie pobudzenia seksualnego w żadnym razie nie wystarcza do określenia orientacji. Do tego trzeba całościowej diagnozy seksuologicznej - mówił dr Ivo Prochazka z praskiego Instytutu Seksuologii.
Pomimo kilku podejść sądy w USA zawsze odrzucały wyniki pletyzmografu w postępowaniach dowodowych ze względu na ich niewiarygodność. A jeden z lekarzy, którzy używali tego urządzenia w ośrodku psychologicznym w Toronto (tę metodę przywieźli do Kanady uchodźcy z Czech), został niedawno oskarżony o molestowanie seksualne.
Większość krajów UE (w tym Polska) uznaje prześladowania ze względu na orientację za przesłankę do przyznania azylu, ale zwykle rozpatruje wnioski osób, nad którymi wiszą już wyroki lub śledztwa w krajach macierzystych.
Brytyjski sąd rozszerzył latem tego roku interpretację prawa o azylu i odrzucił wcześniejsze orzecznictwo w duchu "wracaj i milcz". Stwierdził (orzekając w sprawie Irańczyka i Kameruńczyka), że azyl należy się także nieściganym jeszcze homoseksualistom, którzy - jak w Iranie - naraziliby się na karę śmierci, gdyby po odesłaniu do kraju nie ukrywali swojej orientacji.
Źródło: Duży Format
http://wyborcza.pl/1,75480,8812812,Czesi_ponizaja_gejo...