Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Temat: Ulubione otoczenia
joanna talaśka:
mam nieodparte wrażenie, ze kiedy dziecko jest zmuszone uciekać w świat fantazji, żeby przetrwać agresję ze strony dorosłych - to pozostaje fantastą do końca życia i już na zawsze żyje między drzwiami świata realnego a tym co jest po drugiej stronie tych drzwi.i stąd się biorą 7. a nie z ciepłych domów,które swym ciepłem odcięły ich od prawdziwego świata i nie nauczyły radzic sobie w dorosłym życiu.
Tak. Jest to jeden, moim zdaniem najbardziej mozliwy, z siodemkowych scenariuszy dziecinstwa.
i mam wrażenie, ze to 4ki są z takich domów gdzie rodzice zawsze drżeli nad swoim maleństwem i poświęcali mu wszystko. i ci rodzice traktują swe dzieci-nawet gdy te dobijają już 50tki-jako maleństwa bezradne. i to dlatego 4 są tak mocno skupione tylko na sobie i domagają się od świata współczucia i zajmowania nimi nieustająco.
Czworki to typy odrzucone. Zdarza sie, ze maja wrazenie bycia niekochanymi, adoptowanymi, zdarza sie, ze sa to dzieci rozwiedzionych rodzicow, uwazajace, ze rodzic, ktory odszedl z domu je porzucil, a nie utozsamiajace sie z rodzicem, ktory zostal, zdarza sie tez, ze sa to dzieci przedwczesnie zmarlych rodzicow, lub jednego z nich.
wydaje też mi się, ze jedynki są dziećmi, które były wychowywane przez typy "wojskowych" na dzielnych żołnierzy, którym nie wolno rozczarować generała.i dlatego całe życie próbują udowodnić sobie i innym, ze przecież są tak doskonałe i poprawne, że zasługują przynajmniej na cień miłości.
Tak. Dzieci rodzicow akceptowane, za niesprawianie klopotow, a jeszcze lepiej, jak odnosza sukcesy, odtracane i okrutnie karane za popelnione bledy.
dziewiątki -mam wrażenie- ze były odrzucone dotkliwie i dlatego całe życie rozpaczliwie poszukują poczucia bezpieczeństwa.nawet kosztem własnego ja, które czasami płacze w nich i łka.
Dziewiatki to typy niedostrzegane. Podobnie jak Jedynki - grzeczne dzieci, z ktorymi jednak nikt sie nie liczy.
.......i naszła mnie taka refleksja, ze ludzie są tak słabi i głupi, ze potrafią krzywdzic z miłości---co przecież wydaje się wykluczać....a jednak...natura słabo to wymyśliła....:(
Kochamy jak umiemy... No co zrobic...