Temat: Symbolika kolorów
Kaśka R.:
ale namieszaliście:)
Przyznam, ze zrobilam to troche celowo.:)
Zacytuje tutaj pana Dariusza Tarczynskiego, ktory jest autorem zamieszczonej na poczatku tego watku symboliki kolorow.
Na przykład, człowiek chodzący w uniformach, czyli w standardowych,
usztywnionych w wyrazie ubraniach i zwykle
z dużą ilością guzików, jawnie przedstawia się jako „żołnierz",
czyli w horyzoncie wewnętrznym (tajne) nie czuje się pewnie
(żołnierz szkoli się w obronie na wypadek agresji) i rekompensuje
to sztywnością zewnętrzną.
Posiada również pragnienia ukryte, które są symbolicznie
określone jako horyzont zewnętrzny, marzy więc o spokoju
i swobodzie jako o czymś niedoścignionym. Możemy założyć,
że pragnienie (horyzont zewnętrzny) będzie próbował
realizować, poszukując spontaniczności w postaci nieco szalonej
partnerki lub partnerki o naturalnej sile wewnętrznej.
W społeczności z kolei, będzie to dążenie do stabilizacji otoczenia,
aby czuć się w nim jak najspokojniej, np. duży dom,
duże konto, wysokie stanowisko lub też konkretna praca, najlepiej
w zawodzie opartym na hierarchii.
Pragnę tu pokazać złożoność wynikającą z tak prostych,
wydawałoby się, założeń i odniesień w naszym postrzeganiu
świata. Innym przykładem może być podkreślenie wartości
intelektualnych. Często kobiety chcą podkreślić swój intelektualizm
oraz to, że jest on czynnikiem pierwszoplanowym.
Podkreślają go, akcentując sferę nadświadomości, czyli strefę
głowy. To znaczy, że chętnie chodzą z odsłoniętym czołem,
noszą opaski, apaszki, czy nawet okulary wsunięte we
włosy. Jeżeli przyjmiemy, że taka ozdoba głowy jest elementem
jawnym, widocznym, czyli świadomym, to tajnym wewnętrznym
będzie lęk, że mój intelekt jest nie najwyższego
lotu, natomiast elementem tajnym zewnętrznym będzie pragnienie
absolutnej mądrości, którego nie mogę osiągnąć. Czyli
zdobywanie wiedzy i poszukiwanie takiej pracy, która moją
wartość intelektualną podkreśli.