Temat: Pokaż MIS-SIE..czyli pokaż mi swoją fotkę a powiem co...
Marta G.:
sorry,ze malo mnie tu ale nadrobie, nadrobie:-)
Teraz ja sorry...:)
spotkac takiego DUNA....hm hm...
Tyle, ze w kontaktach sa ponoc raczej chlodni. Tak slyszalam i czytalam, bo sama nie mialam okazji sprobowac.;)
U nas natomiast moze byc perfekcyjna dziewczyna ale ma...pieprzyk na policzku i juz-ohyda!!!!ale krzywe nogi! ale nos! ale zeby! dla mnie zaskoczka byly pary.
Ale fakt, ze w swiecie o Polkach kraza opinie:
- ze sa piekne
- ze sa zadbane
nawet dzieci sa bardziej spokojne i nastawione na radosc a nie zlosliwosc.
"Jak cie widza, tak cie pisza" jest bardzo aktualne w polskiej mentalnosci.
I ja sie z tym zgadzam do momentu, kiedy to nie zaczyna jakos przykro rzutowac, np. wlasnie na stosunki pomiedzy dziecmi w szkole. Wiem, ze bywaja szkoly, w ktorych zdarzaja sie takie problemy.
Nigdy nie zapomne pewnej przygody, ktora spotkala mnie baardzo dawno temu, w Warszawie. Kiedy wyjezdzalam do niej na zakupy w moim miescie lal deszcz, totez zdecydowalam sie nalozyc kalosze (nie mialam samochodu, jechalam pociagiem, a w stolicy tez mialo padac). Na miejscu okazalo sie, ze jednak nie pada, no ale coz... kalosze zostaly, bo musialy.:)
Lata byly pozno osiemdziesiate. Potrzebowalam kupic prezent dla niemowlaka a jedynym miejscem, gdzie mozna bylo wowczas zrealizowac takie ambitne zamierzenie:) byl Pewex. Wparowalam do takiego bodajze w Domach Centrum w tych swoich kaloszach i przy wejsciu zostalam powitana zjadliwym: - "Ale tu sie za dolary sprzedaje!"
:))))))))))))
Polki sa jedrniejsze, Polacy sa bardziej krepi, wystarczy,ze wykonuja jakis miimalny wysilek fizyczny i maja piekna rzezbe-mowie o mlodziezy he he ( no i nie o wszystkiej of course) ale widac roznice w budowie poludniowcow (mniej rozwinieta tkanka miesniowa) i polnocniakow.
To bardzo interesujace, co piszesz.:)
Jesli chodzi o Danie, to generalnie ludzie sa tam szczuplejsi, niz w Polsce, choc oczywiscie jest mnostwo wyjatkow.
Naturalnie zupelnie inaczej rzecz ma sie w Stanach. Tam wyjatek stanowia wlasnie osoby szczuple. Z jednej strony to - wiadomo - nic dobrego, ale z drugiej, dla samych puszystych to jednak mekka - nie sa traktowani jak tredowaci - w sklepach jest dla nich cale mnostwo pieknej odziezy, nikt sie za nimi nie oglada na ulicy, nie poniza w sklepie, nie pokazuje palcami.
Co ciekawe wlasnie w Stanach widzialam duzo kobiet bardzo szczuplych, takich o wyjatkowo waskich biodrach (rzecz w Polsce raczej nie spotykana), rozmiar - 32/34.
No i - znamienne - nie zdarzylo mi sie widziec otylego Chinczyka, a przynajmniej niczego takiego sobie nie przypominam. Ta ich kuchnia to jednak niezwykly wynalazek!
Seks. Faceci moga do ostatnich dni ah ha ha. Libido nie spada. Chyba to slonce....Kobiety jak to kobiety.... glowa je boli :-DDDD zartuje. SEks jest tak wazny jak jedzenie i mowi sie o tym otwarcie bo kazdy wie jak bardzo jest wazny w zyciu.
O seksie w miedzynarodowym wymiarze nie za bardzo mam cos do powiedzenia:), ale za to troche wiecej o amerykanskim podejsciu do instytucji malzenstwa. Otoz jest bardzo luzne. Sporadyczne zupelnie sa sytuacje, kiedy ktos ma ochote ratowac, utrzymywac nieudany zwiazek - szast prast i bierze sie rozwod. Amerykanki nie maja zwyczaju robic z siebie ofiary, nie poswiecaja samych siebie w celu utrzymania rodziny. Na tym obszarze, dokladnie jak we wszystkich innych rowniez przejawia sie ich mentalnosc: ma byc latwo, lekko i przyjemnie a nie uprawianie jakiejs martyrologii. Inna sprawa, ze pojedynczemu czlowiekowi dosc latwo jest utrzymac sie samemu, co w Polsce nie jest juz takie proste.:)