konto usunięte
Temat: Enneagram a Tarot
Tak sobie wędrując po necie szukając wiedzy o tarocie natknąłem się na taką oto stronkęhttp://www.taraka.pl/?id=wielkiearkana_00
ciekawe:)
konto usunięte
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
Tak sobie wędrując po necie szukając wiedzy o tarocie natknąłem się na taką oto stronkę
http://www.taraka.pl/?id=wielkiearkana_00
ciekawe:)
konto usunięte
Aneta S.:Eee tam nie ma się co załamywać, żeby od razu tak kategorycznie :)
Roberto Sochaj:
Tak sobie wędrując po necie szukając wiedzy o tarocie natknąłem się na taką oto stronkę
http://www.taraka.pl/?id=wielkiearkana_00
ciekawe:)
To jest wlasnie to, o czym juz wielokrotnie pisalam i przez co nie pojade na zjazd enneagramu.;(
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
Eee tam nie ma się co załamywać, żeby od razu tak kategorycznie :)
konto usunięte
Aneta S.:ścieżek do poznania jest wiele...każda jest dobra, właśnie ze względu na cel ku któremu wiodą:) zatem trzymaj się enneagramu i też będzie dobrze i za żadne skarby nie rezygnuj z niej :), a gdy innym pozwolisz dostrzec powiązania będzie jeszcze lepiej:)
Roberto Sochaj:
Eee tam nie ma się co załamywać, żeby od razu tak kategorycznie :)
Jeszcze sie trzymam.:)))
Po prostu nie widze enneagramu w ezoteryce bez wzgledu na to, jak mocno sie przypatruje.:)
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
ścieżek do poznania jest wiele...każda jest dobra, właśnie ze względu na cel ku któremu wiodą:) zatem trzymaj się enneagramu i też będzie dobrze i za żadne skarby nie rezygnuj z niej :), a gdy innym pozwolisz dostrzec powiązania będzie jeszcze lepiej:)
konto usunięte
Aneta S.:zaczynam, jakiś czas temu /5 lat temu/ kupiłem karty Suligi jeszcze niedawniej /latem ub roku/ karty Crowleya i tak siedząc jeszcze bliżej dnia dzisiejszego a dokładnie tydzień temu coś mnie podkusiło by się za temat wziąć...po prostu przyszedł czas na to :). Zobaczymy co z tego wyniknie...:). Interesowałaś się tarotem:)?
Roberto Sochaj:
ścieżek do poznania jest wiele...każda jest dobra, właśnie ze względu na cel ku któremu wiodą:) zatem trzymaj się enneagramu i też będzie dobrze i za żadne skarby nie rezygnuj z niej :), a gdy innym pozwolisz dostrzec powiązania będzie jeszcze lepiej:)
Totez nie wystosowalam listu protestacyjnego do organizatorow zjazdu, a wiadomosc o nim przykleilam i zaplusowalam.:)
Interesujesz sie tarotem?
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
Interesowałaś się tarotem:)?
konto usunięte
Aneta S.:....ze słyszenia tylko...ponoć też ciekawa ścieżka poznania...jeśli je zgłębić.
Roberto Sochaj:
Interesowałaś się tarotem:)?
Troche czytalam, zeby zorientowac sie w temacie, ale nie pociaga mnie, a wrecz odstrasza.
Ja sie w ogole wzbraniam przed dywinacja.
Chociaz mam runy, z ktorych zdarza mi sie korzystac dla wlasnych potrzeb, z marnym skutkiem zreszta - sa lustrzanym odbiciem moich emocji, ktorych nie potrafie wylaczac.;(
Znasz runy?
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
....ze słyszenia tylko...ponoć też ciekawa ścieżka poznania...jeśli je zgłębić.
Ale wydaje mi się, ze skutek dobry jest skoro pokazują Ci co w Tobie:).
Czy nie widzisz właśnie wtedy podobieństwa do swych cech wziętych z enneagramu:)?
konto usunięte
Aneta S.:a czy to na zewnątrz nie wypływa Twoim zdaniem z tego co w wewnątrz:)?
Roberto Sochaj:
....ze słyszenia tylko...ponoć też ciekawa ścieżka poznania...jeśli je zgłębić.
Bardzo, bardzo.:)
Runy to dla mnie taki metafizyczny przekaz energii z zewnatrz - swietlisty i prosty choc symboliczny.
Tarot to zupelnie co innego - praca z wlasna podswiadomoscia.
może warto się wyciszyć przed ich rozłożeniem :)?Ale wydaje mi się, ze skutek dobry jest skoro pokazują Ci co w Tobie:).
Niezupelnie. Poprzez runy chcialabym zobaczyc prawdziwy obraz rzeczywistosci, a widze ja znieksztalcona przez swoje emocje. Ktos, kto zna sie na runach moze ze sporzadzonych przeze mnie ukladow czytac mi w myslach.:)
Ciekawe :)Czy nie widzisz właśnie wtedy podobieństwa do swych cech wziętych z enneagramu:)?
Nie. To tak jakbys mnie pytal czy kolor czerwony jest podobnie gladki, jak niebieski. I ja bym Ci nawet mogla wysnuc rozne teorie na temat struktury koloru (zdarza mi sie obrazowac zapachy), niemniej jego istoty za pomoca dotyku nie oddam.
Tak wlasnie jest z runami vs enneagramem.
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
a czy to na zewnątrz nie wypływa Twoim zdaniem z tego co w wewnątrz:)?
i że przekaz ten z zewnątrz będzie bardziej świetlisty a symbole bardziej zrozumiałe na poziomie intuicyjnym czyli w mig jeśli dojrzymy i popracujemy nad źródłem:)?
Czy nasza zdolność do percepcji przekazów zewnętrznych nie jest uzależniona od tego jak bardzo uporządkowaliśmy swoją podświadomość właśnie:)?
może warto się wyciszyć przed ich rozłożeniem :)?
konto usunięte
Aneta S.:mówiąc wewnątrz miałem na myśli podświadmość
Roberto Sochaj:
a czy to na zewnątrz nie wypływa Twoim zdaniem z tego co w wewnątrz:)?
Wlasnie nie powinno. A u mnie tak jest.
to tak jak z tego co do tej pory zdążyłem się zorientować jest z Tarotem :)i że przekaz ten z zewnątrz będzie bardziej świetlisty a symbole bardziej zrozumiałe na poziomie intuicyjnym czyli w mig jeśli dojrzymy i popracujemy nad źródłem:)?
Tak. W pewnym sensie. Runy wymagaja uwaznego sluchania, a nie mowienia.
Przy odczytywaniu run trzeba sie mocno skupic na ich tresci, a nie na swoich skojarzeniach z nia zwiazanych.
Takoż i jest z symboliką i sensem tarota :)Czy nasza zdolność do percepcji przekazów zewnętrznych nie jest uzależniona od tego jak bardzo uporządkowaliśmy swoją podświadomość właśnie:)?
I znowu. W pewnym sensie tak. Trzeba byc uporzadkowanym, zeby sluchac.
Mowi sie - cytuje - ze "przez runy przemawia Bog albo tradycja".
od dawna zajmujesz się runami :)?może warto się wyciszyć przed ich rozłożeniem :)?
Dokladnie. Sek w tym, ze nijak mi sie to nie udaje.
Zdziwilbys sie, gdybys zobaczyl, jak to wyglada.:)
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
mówiąc wewnątrz miałem na myśli podświadmość
to tak jak z tego co do tej pory zdążyłem się zorientować jest z Tarotem :)
od dawna zajmujesz się runami :)?
konto usunięte
Aneta S.:o tak przydałby się głos kogoś kto poznał obie te ścieżki :)
Roberto Sochaj:
mówiąc wewnątrz miałem na myśli podświadmość
Ja tez.:)
to tak jak z tego co do tej pory zdążyłem się zorientować jest z Tarotem :)
Z tego co wiem, to jest wlasnie odwrotnie. W tarocie podswiadomosc ma znaczenie kluczowe.
Ale poniewaz nie jestem specjalistka, to sie nie bede upierac.:) Moze sie Zbyszek odezwie. On zna i tarota, i runy.:)
No to chyba sporo, czy to początek drogi jak to odczuwasz:)?od dawna zajmujesz się runami :)?
Od 4 lat.:)
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
No to chyba sporo, czy to początek drogi jak to odczuwasz:)?
konto usunięte
Aneta S.:nic na siłę, poza tym kwestia intencji z jakimi do nauki o nich podchodzisz, jeśli robisz to dla siebie to przy tym pozostań a jak poczujesz, ze trzeba wyjść ze swoją wiedzą w świat to na pewno nie poczujesz oporów:)
Roberto Sochaj:
No to chyba sporo, czy to początek drogi jak to odczuwasz:)?
Zdecydowanie poczatek, tym bardziej, ze okresowo to odchodze od run, to do nich wracam - porazki mnie zniechecaja.:)
Moze byloby inaczej, gdybym zamiast na sobie cwiczyla sztuke runiczna na innych, ale jak przezwyciezyc swoj brak pociagu do wrozenia?
Chociaz trzeba zauwazyc, ze dywinacja to tylko pochodna tego systemu, a nie jego podstawa.właśnie
widzę duże podobieństwo mimo, ze run nie znam a w tarocie to nawet ćwierć adeptem nie jestem do tarota właśnie, ale to może mój stan niewiedzy każe mi tak widzieć:)
Symbolika run jest niezwykle bogata, a uklady dodatkowo ja komplikuja.
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
nic na siłę, poza tym kwestia intencji z jakimi do nauki o nich podchodzisz, jeśli robisz to dla siebie to przy tym pozostań a jak poczujesz, ze trzeba wyjść ze swoją wiedzą w świat to na pewno nie poczujesz oporów:)
widzę duże podobieństwo mimo, ze run nie znam a w tarocie to nawet ćwierć adeptem nie jestem do tarota właśnie, ale to może mój stan niewiedzy każe mi tak widzieć:)
konto usunięte
Aneta S.:patrząc z punktu widzenia autora na pewno tak:). Wszak Lamborgini i Porsche też pochodzą z różnych światów, ale łączy je jedno pozwalają dojechać w miarę szybko do wybranego celu. I tak jest mi się wydaje z omawianymi sposobami poznania / a nie mówiliśmy tu jeszcze o hunie, reiki itp/ nieistotna nazwa czy szerokość geograficzna tudzież krąg kulturowy w jakim powstały, istotne jest że prowadzą do jednego celu:). Odzwierciedlają odwieczny pęd człowieka do samopoznania:)
Roberto Sochaj:
nic na siłę, poza tym kwestia intencji z jakimi do nauki o nich podchodzisz, jeśli robisz to dla siebie to przy tym pozostań a jak poczujesz, ze trzeba wyjść ze swoją wiedzą w świat to na pewno nie poczujesz oporów:)
Tez tak mysle.:)
widzę duże podobieństwo mimo, ze run nie znam a w tarocie to nawet ćwierć adeptem nie jestem do tarota właśnie, ale to może mój stan niewiedzy każe mi tak widzieć:)
Podobienstwo jest z pewnoscia:
http://idair.pl/artykuly/runy_i_tarot
Ale i roznice:
http://www.runy.net.pl/?q=node/57
Aneta
S.
trener, doradca
zawodowy, coach
Roberto Sochaj:
Lamborgini i Porsche też pochodzą z różnych światów, ale łączy je jedno pozwalają dojechać w miarę szybko do wybranego celu. I tak jest mi się wydaje z omawianymi sposobami poznania / a nie mówiliśmy tu jeszcze o hunie, reiki itp/ nieistotna nazwa czy szerokość geograficzna tudzież krąg kulturowy w jakim powstały, istotne jest że prowadzą do jednego celu:). Odzwierciedlają odwieczny pęd człowieka do samopoznania:)
Następna dyskusja: