konto usunięte

Temat: A jak to jest ze związkami?

Joanna W.:
ale czy warto się dla kogoś aż tak zmieniać? przede wszystkim, gdy sam czujesz, że to jest wbrew Tobie, że się fatalnie czujesz bez tej zgryźliwości?
Wszystko co mi szkodzi, jest dla mnie złe.
Chyba, że zycie chce sie przejśc w teatrze jednego aktora ?
Ja kocham palenie, choc wiem,że mi szkodzi.
I rzucę to w cholerę, źle zrobię ?
ok, jakiś czas pewnie Ci się uda, ale jak długo można siebie oszukiwać?
Nie oszukiwac. Zmienić a raczej uszeregowac wartości. Skoro moja złośliwośc jest dla mnie więcej warta od mojej kobiety, to w pizdu z takim wartościowaniem.
jasne, że można zrezygnować z drobiazgów, ale z kluczowych i fundamentalnych wartości?
bardzo warto znależć te wspólne wartości.
A mamy ich bardzow iele, tylko z powodów opisanych przeze mnie, nie chcemy ani zobaczyc ani zaakceptować.
a i owszem. Każde słowa , nawet kocham Cię, powtarzane do znudzenia, bez widocznych gestów świadczących o miłości także tracą sens i są bezwartościowe.
i jak na jedynkę przystało, dopadł mnie surowy wewnętrzny krytyk :(
Może nie rozmawiaj ze mna, skoro wpędzam Cie ciągle w melancholię ?

Asia, ja nie twierdze, że mam racje.
Ja tylko opowiadam o tym, co dla mnie stalo sie ważne a co najważniejsze.
Dla mnie.
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: A jak to jest ze związkami?

Jacek Kornek:

Ja kocham palenie, choc wiem,że mi szkodzi.
I rzucę to w cholerę, źle zrobię ?
głos mi podpowiada, że pewnie tak ;))
Nie oszukiwac. Zmienić a raczej uszeregowac wartości. Skoro moja złośliwośc jest dla mnie więcej warta od mojej kobiety, to w pizdu z takim wartościowaniem.
o to mi właśnie chodziło :)
Może nie rozmawiaj ze mna, skoro wpędzam Cie ciągle w melancholię ?
nie Ty tylko pan czwórek. A raczej znów to durne poczucie, że naciskałam...ble ;/

Asia, ja nie twierdze, że mam racje.
Ja tylko opowiadam o tym, co dla mnie stalo sie ważne a co najważniejsze.
Dla mnie.

i ja to rozumiem, dlatego z Tobą rozmawiam by poznać inny punkt widzenia :)

konto usunięte

Temat: A jak to jest ze związkami?

Joanna W.:
o to mi właśnie chodziło :)
I widzisz ? Ja to powtarzam od prawie dwóch lat, jedynce.
Chodzi nam o to samo, tylko językami jakby innymi mówimy :))
nie Ty tylko pan czwórek. A raczej znów to durne poczucie, że naciskałam...ble ;/
Ojej. Ja miałem podobne odczucia.
Najpierw zrobiłem cos co mnie uwieralo a potem bym do nóg padał.
Teraz wiem. Na siłe niczego nie zmienię. W ogole niczego nie zmienie. Moge jedynie własne postępowanie a co będzie ?
To co będzie.
Make love, not war.
i ja to rozumiem, dlatego z Tobą rozmawiam by poznać inny punkt widzenia :)
Nie obawiasz sie, że ja zezuję ? :))
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: A jak to jest ze związkami?

Jacek Kornek:

Chodzi nam o to samo, tylko językami jakby innymi mówimy :))
ale to chyba pewien standard w rozmowach kobiety i mężczyzny bez względu na cyferki? ;)
Nie obawiasz sie, że ja zezuję ? :))

do twarzy Ci z zezem, Jacku :)
dobranoc :)

konto usunięte

Temat: A jak to jest ze związkami?

Joanna W.:
do twarzy Ci z zezem, Jacku :)
Az mi papieros z ust wypadł :)
dobranoc :)
Pięknych a spokojnych snów.

konto usunięte

Temat: A jak to jest ze związkami?

To, żeby wrócić do meritum, mam pytanie o kompatybilność typów o dalszym oddaleniu, np. o 2,3,4 liczby. :)

Temat: A jak to jest ze związkami?

Aneta S.:
4.) przeciwienstwa,

Mowi sie, ze sie przyciagaja z racji fascynujacej odmiennosci.
Takie zwiazki sa zapewne mocno stymulujace z jednej strony, ale tez wymagajace duzej dozy tolerancji z drugiej, bo tworza je totalnie odrebne swiaty.

prawda
potwierdzam po raz kolejny
dzisiaj 7 rozmawialo z 2 i jest w szoku...
roznice w postrzeganiu swiata skrajne!
chyba nie jestesmy sie wstanie zrozumiec chociaz sie porozumiewamy
inne wartosci inny sens wielu rzeczy - jestem naprawde poruszona
nie zeby to rodzilo jakies konflikty raczej przeogromne zdumienie
mniej wiecej tak jakby 7 spotkalo ufoludka...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: A jak to jest ze związkami?

Katarzyna P.:
prawda
potwierdzam po raz kolejny
dzisiaj 7 rozmawialo z 2 i jest w szoku...
roznice w postrzeganiu swiata skrajne!
chyba nie jestesmy sie wstanie zrozumiec chociaz sie porozumiewamy
inne wartosci inny sens wielu rzeczy - jestem naprawde poruszona
nie zeby to rodzilo jakies konflikty raczej przeogromne zdumienie
mniej wiecej tak jakby 7 spotkalo ufoludka...
Jeśli pominąć chciejstwa i nasze zbyt wygórowane zazwyczaj przekonania, że to my mamy rację i umiemy rozmawiając załatwaiać problemy, to dotrzemy do sedna mądrości, że nie warto oceniać.

Nie warto oceniać nie ze względu na to, że uznawane to jest za moralnie i duchowo niskie...

Nie warto oceniać, gdyż nasze oceny są z gruntu nieprawdziwe.

A ta nieprawdziwość po pierwsze usztywnia naszą postawę wobec ocenionej przez nas osoby. A po drugie sami sobie fundujemy iście gebelsowską propagandę, budujemy naszą własną miejską legendę, która powtarzana wielokrotnie zaczyna żyć własnym życiem i powoduje, że tym bardziej jej wierzymy, niż faktom. Bo jest powtarzana! Nawet przez naszych znajomych.

Ale gdyby mimo wszystko chcieć być bliżej prawdy, to ja osobiście obstawiałabym, że zdrowa 2-ka lub zdrowa 1-ka będą bliższe prawdy wspólnej, niż np. 7-ka.

Dlaczego? Dlatego, że 2-ka nastawiona na innych widzi więcej, aniżeli unikająca wewnętrznych konfliktów 7-ka. Ucieczka 7-ek od źródeł konfliktów powoduje zbyt silną potrzebę racjonalizacji własnych zachowań, aby w ogóle można mowić o prawdzie uniwersalnej.

Temat: A jak to jest ze związkami?

Beata Brzezicka:
Nie warto oceniać, gdyż nasze oceny są z gruntu nieprawdziwe.

alez 7 nie pisalo o ocenianiu!
7 jest zdumione zaintrygowane i zafascynowane
to mniej wiecej tak jak eksperyment zeby połączyc czarną kawe z białym mlekiem - nie tylko da sie wypic ale jeszcze sporo osob uwaza ze dobre :)
Ale gdyby mimo wszystko chcieć być bliżej prawdy, to ja osobiście obstawiałabym, że zdrowa 2-ka lub zdrowa 1-ka będą bliższe prawdy wspólnej, niż np. 7-ka.

7 nie szuka prawdy
7 szuka przyjemnosci - to sie niestety czesto ze soba mija... 7 jest powierzchowne nie dlatego ze jest glupie tylko dlatego zeby nie zabolalo
kazdy numerek ma swoja taktyke
Dlaczego? Dlatego, że 2-ka nastawiona na innych widzi więcej, aniżeli unikająca wewnętrznych konfliktów 7-ka. Ucieczka 7-ek od źródeł konfliktów powoduje zbyt silną potrzebę racjonalizacji własnych zachowań, aby w ogóle można mowić o prawdzie uniwersalnej.

ja nie jestem w ogole przekonana ze intnieje cos takiego jak prawda uniwersalna...
kazdy numer filtruje swoja prawde we wlasny sposob i inaczej rozklada akcenty
wlasnie miedzy innymi to zobaczylo 7 w rozmowie z 2
to nie jest tak ze 2 ma racje a 7 nie
poprostu patrza na to samo w zupelnie rozny sposob i chyba nie ma najmniejszego znaczenia ktory sposob jest prawdziwszy lub nie
to nie zawody ktora prawda jest prawdziwsza
jesi 7 i 2 wdadza sie w takie przypychanki to absolutnie nigdy nie dojda do porozumienia
miedzy skrajnie inaczej postrzegajacymi swiat osobami jest to wojna nie go wygrania przez nikogo
chyba warto to wiedziec jesli jakies 7 kiedys bedzie chialo byc z jakims 2

Temat: A jak to jest ze związkami?

no dobra, ładnie i pięknie ,ale ja nadal nie potrafię wyciągnąć wniosków z porównania ennagramów mój to 8 w 7 a mojej partnerki to 9 w 1 ,pomóż :)

a moze da sie zrobić test ennegramowy dla zwiazku?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: A jak to jest ze związkami?

Katarzyna P.:
:)))))
No i wyszedło nam teraz to samo co z 2-ką. Nierozumienie 7-owe tego, co chciała powiedzieć 1-ka.:))
alez 7 nie pisalo o ocenianiu!
7 jest zdumione zaintrygowane i zafascynowane
Ja po 1-emu przeszłam nad szczegółami do ogółów, żeby pokazać ważność i nieistotność, ogarnąć zasady. Ty się tłumaczysz, jakbyś poczuła się oceniana...

A w poglądach 1-ek nie mieści się coś takiego, że przedstawianie ogólnych reguł może być odbierane jako zmuszanie do pasowania do nich. 1-ki wolą dobrowolność z drugiej strony, an nie uleganie naciskom, gdyż pomimo że niby "wygrały" widzą w tym słabość, lub manipulację, czyli następne nieprzystawanie do ideału.
7 nie szuka prawdy
7 szuka przyjemnosci - to sie niestety czesto ze soba mija... 7 jest powierzchowne nie dlatego ze jest glupie tylko dlatego zeby nie zabolalo
kazdy numerek ma swoja taktyke
A z tym się zgadzam całkowicie. A jak się ludzie zgadzają, to nie ma oczym gadać!:))
ja nie jestem w ogole przekonana ze intnieje cos takiego jak prawda uniwersalna...
No istnieje! Właśnie taka prawda, która uwzględnia obydwa patrzenia. Czyli np. spojrzenie kogoś niezainteresowanego, z boku. Jeśli dwie zwaśnione strony (bo jak jest zgoda, to i prawda jest wspólna!:) mogą przyznać rację trzeciej stronie, to to jest właśnie prawda uniwersalna.
jesi 7 i 2 wdadza sie w takie przypychanki to absolutnie nigdy nie dojda do porozumienia
miedzy skrajnie inaczej postrzegajacymi swiat osobami jest to wojna nie go wygrania przez nikogo
I do tego właśnie dążyłam, a Ty świetnie wyłapałaś!:))

Temat: A jak to jest ze związkami?

Beata Brzezicka:
No istnieje! Właśnie taka prawda, która uwzględnia obydwa patrzenia. Czyli np. spojrzenie kogoś niezainteresowanego, z boku. Jeśli dwie zwaśnione strony (bo jak jest zgoda, to i prawda jest wspólna!:) mogą przyznać rację trzeciej stronie, to to jest właśnie prawda uniwersalna.

nie istnieje
ktos niezainteresowany z boku tez ma swoj wlasny filtr
prawda zawsze jest budowana na podstawie jakichs punktow odniesienia
jesli zmienimy na chwile punkty odniesienia to przekonania ktore wczesniej mogly uchodzic za prawde uniwersalna moga stac sie nagle absurdalne

to ze cos wyglada jak czerwone i wielu ludzi tak to widzi moze uchodzic za prawde ale jesli zmienimy rodzaj oswietlenia to czerwone moze nagle byc brazowe albo fioletowe...
co wiecej to ze nasze oczy widza cos jako czerwone nie znaczy ze inne oczy tez to tak widza

ale medrkuje! co!? :)))))
az sobie z zachwytu kawe zrobie :)
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: A jak to jest ze związkami?

Zrób sobie kawę i zachwyć się jej aromatem, ja tak robię co dzień rano:-)
Mniam!
:-)))
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: A jak to jest ze związkami?

Katarzyna P.:
nie istnieje
ktos niezainteresowany z boku tez ma swoj wlasny filtr
prawda zawsze jest budowana na podstawie jakichs punktow odniesienia
jesli zmienimy na chwile punkty odniesienia to przekonania ktore wczesniej mogly uchodzic za prawde uniwersalna moga stac sie nagle absurdalne
Ale po to ludzie umówili się z sobą, że używając słowa "czarne" mają na myśli...i tu ble-ble różne teorie czym jest "czarność", żeby w ogóle się porozumiewać!:)))

Jasne, że jak nauka o czarnym posunie się do przodu, to i definicja ulegnie zmianie. Ale ludzie wciąż będą mogli się porozumiewać, bo i w nich nastąpi równoległy postęp.

Tak więc zgadzamy się, że nie istnieje prawda, ale istnieje coś na co się możemy zgodzić wspólnie. I możemy do tego zjawiska użyć słowa "prawda".:))
ale medrkuje! co!? :)))))
az sobie z zachwytu kawe zrobie :)
A co! Ja se też pomędrkuję i wypiję mineralną!:))

Temat: A jak to jest ze związkami?

Beata Brzezicka:
Tak więc zgadzamy się, że nie istnieje prawda, ale istnieje coś na co się możemy zgodzić wspólnie. I możemy do tego zjawiska użyć słowa "prawda".:))

ja sie bardzo chetnie zgodze na przerozne wspolne rzeczy ale wole unikac takich slow jak "prawda"
jakos tak bezpieczniej sie wtedy czuje :)
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: A jak to jest ze związkami?

Beata Brzezicka:
Tak więc zgadzamy się, że nie istnieje prawda, ale istnieje coś na co się możemy zgodzić wspólnie. I możemy do tego zjawiska użyć słowa "prawda".:))

Wczoraj miałam dyskusję z 9 - jego czarne jest jak smoła, zero odcieni i nie ma szans umówić się, że jest w tym aspekt wspólny. Niby przytakuje, że mogę to widzieć inaczej i jest skłonny przyznać mi rację, ale ja czuję, że robi tak, bo chce żebym odpusciła dalsze dyskusje. Woli się nie zastanawiać, bo jeszcze musiałby zmienić swoje poglądy;-)

A co! Ja se też pomędrkuję i wypiję mineralną!:))
Smacznego;-)Anna Czupryniak edytował(a) ten post dnia 27.05.10 o godzinie 12:34
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: A jak to jest ze związkami?

No proszę!:))

Więc obydwie wykazałyście mi moją 1-ową naiwną wiarę w ideały!:))
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: A jak to jest ze związkami?

Radosław Kowalczyk:
no dobra, ładnie i pięknie ,ale ja nadal nie potrafię wyciągnąć wniosków z porównania ennagramów mój to 8 w 7 a mojej partnerki to 9 w 1 ,pomóż :)

a moze da sie zrobić test ennegramowy dla zwiazku?

Jestescie wiec zwiazkiem sasiedztwa 8 i 9.:)

Tutaj jest link do proby opisania mocnych i slabych stron roznych zwiazkowych konfiguracji. Daj znac, jak to odebrales w swoim przypadku. U mnie opis trafiony w 100 procentach.:)

http://www.enneagram.pl/www/zwiazki_opis.html
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: A jak to jest ze związkami?

Katarzyna P.:
7 jest zdumione zaintrygowane i zafascynowane
to mniej wiecej tak jak eksperyment zeby połączyc czarną kawe z białym mlekiem - nie tylko da sie wypic ale jeszcze sporo osob uwaza ze dobre :)

Wierz, ze Cie uwielbiam?:)
Bo jestes zabawna i bo mnie duzo uczysz o 7.:)Aneta S. edytował(a) ten post dnia 27.05.10 o godzinie 14:21
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: A jak to jest ze związkami?

Aneta S.:
Tutaj jest link do proby opisania mocnych i slabych stron roznych zwiazkowych konfiguracji. Daj znac, jak to odebrales w swoim przypadku. U mnie opis trafiony w 100 procentach.:)

http://www.enneagram.pl/www/zwiazki_opis.html
Genialna jest ta tabelka!:))
Dzięks.



Wyślij zaproszenie do