Temat: 1w2
Joanna W.:
ależ skąd, wręcz przeciwnie. Ulga była chwilowa, gdy język powiedział, co pomysli głowa. A gdy dotarło do cenzora, co się stało...ech...
Zrób eksperyment myślowy i dotrzyj do tego czyim głosem przemawia krytyk..
Kto to był ,kto tak się do Ciebie odnosił i co ryzykowałaś nie słuchając tej osoby.
Jak już to ustalisz, to istnieją różne sposoby, żeby opadować dziś ten stres z przeszłości. Jeden ze sposobów, to ośmieszenie krytyka. Np. nadanie mu śmiesznego wyglądu i zmiejszanie jego rozmiarów, oraz zmiana głosu na taki komiczny, żeby śmiesznym wydawało się słuchanie go.
Inny sposób to radykalne wybaczenie sobie i tej osobie, która Cię krzywdziła, co powinno dać dystans pt. co było a nie jest nie pisze się w rejstr.
Możesz np. wzmacniać swoją wartość dziś, choćby wypisując że jesteś samowystarczalna, piękna, mądra, dowcipna i te de. Że nie musisz się tłumaczyć ze swoich zachcianek przed żadnym cieniem z przeszłości, bo to nie za jego, tylko za swoją kasę sobie dogadzasz. Że po to przecież się pracuje, żeby po zaspokojeniu potrzeb koniecznych życiowo można jeszcze cieszyć się życiem extrabonusowo.
Wybierz co pasuje do Ciebie najbardziej i potrenuj kilka dni a się przekonasz, że krytyk przestanie żądzić TWoim życiem, bo on nie istnieje tak naprawdę. Na ile Cię wyczuwam, to radziłabym te tricki z poczuciem humoru.:))