Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:
Krzysztof Wie-rszelis:
płacimy za wizję przyszłej szczęśliwości, która może nas będzie dotyczyć, choć niekoniecznie.

Niektórzy widać mają również dzieci, i patrzą bardziej przyszłościowo.

Zapewniam, że należę do niektórych :-)
Handel prawami do emisji nie różni się niczym od średniowiecznej praktyki sprzedawania odpustów (dla słabiej
wtajemniczonych : likwidacji zagrożeń czyśćcem lub nawet mękami piekielnymi poprzez stosowną daninę na rzecz kościoła).

To ciekawe porównanie ale jest fałszywe (moim zdaniem oczywiście). Opiera się na założeniu że piekła nie ma

Otóż wręcz przeciwnie. Porównanie opiera się na prostej zasadzie, że jeśli STWORZYĆ przekonywującą wizję piekła, następnie ją odpowiednio rozpropagować (czyli skutecznie nastraszyć wiernych), to ostatni etap - zbieranie danin na odpusty - jest już najłatwiejszy.
Wprowadzenie odpowiednich podatków jest raczej krokiem do uregulowania tej naiwnej bajkowej sytuacji gdzie lunch jest za
darmo
Sam sobie przeczysz. Z jednej strony przyznajesz, że JAKIEŚ środowisko będzie i przetrwamy, z drugiej - że jest jakiś lunch, który musimy opłacić, bo umrzemy. Nieprawda. Oczywiście nie ma żadnego darmowego lunchu, ale też tu nie ma żadnego obowiązku finansowania lunchu ("odpowiednich podatków"). Nie ma żadnych racjonalnych danych odnośnie tego, co się stanie, jeśli ilość CO2 wzrośnie powyżej iluś tam. Być może w procesie ewolucji nasza hemoglobina przekształci się w chlorofil :-) (dla niewtajemniczonych : pomimo bardzo skomplikowanej struktury tych cząsteczek wystarczy w tym celu zastąpić JEDEN atom żelaza pokrewnym manganem).

Oczywiście nie chciałbym, żeby moje prawnuki wyglądały jak dziś rysowane ufoludki, ale to wyłącznie kwestia już ukształtowanego poczucia estetyki. Jeśli proces zmian - obojętne w jakim kierunku - przebiegałby sukcesywnie (wszak natura non facit saltus), równie stopniowo zmieniałyby się gusty, jak sądzę.

Temat nam daleko odjechał od pierwotnej żarówki... Ale nie przesadzam też w drugą stronę - zwolennikom żarówek do szybkiego zapalenia nocą w toalecie przypominam, że o ile tylko ktoś nie ma jakichś większych trudności w zalezieniu niezbędnego organu, wystarczy w tym celu 40 lub nawet 25 W. A zanim w wycofywaniu żarówek z typoszeregu dojdziemy do tych wielkości, być może spadną już ceny LEDów lub wzrośnie niezawodność i tempo działania dzisiejszych świetlówek.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Krzysztof Wie-rszelis:

Zapewniam, że należę do niektórych :-)

Ciągnąc alegorię o ZUSie można powiedzieć, że skoro nasze dzieci będą pracować na nasze emerytury, to może moglibyśmy w rewanżu zdecydować się na to żeby zasponsorować im pracę w czystym powietrzu :)
Wprowadzenie odpowiednich podatków jest raczej krokiem do uregulowania tej naiwnej bajkowej sytuacji gdzie lunch jest za
darmo
Sam sobie przeczysz. Z jednej strony przyznajesz, że JAKIEŚ środowisko będzie i przetrwamy, z drugiej - że jest jakiś lunch, który musimy opłacić, bo umrzemy.

Nie, nie umrzemy. Ale będziemy żyć w coraz gorszych warunkach.
Nie ma żadnych racjonalnych danych odnośnie tego, co się stanie, jeśli ilość CO2 wzrośnie powyżej iluś tam.

I to jest sedno całej naszej dyskusji.
Być może w procesie ewolucji nasza hemoglobina przekształci się w chlorofil > :-) (dla niewtajemniczonych : pomimo bardzo skomplikowanej struktury tych cząsteczek wystarczy w tym celu zastąpić JEDEN atom żelaza pokrewnym manganem).

To fajna ciekawostka, nie wiedziałem o tym. Jednak procesy ewolucyjne postępują duużo wolniej niż obecne zmiany klimatu, nie liczyłbym na ewolucję :)
Jeśli proces zmian - obojętne w jakim kierunku - przebiegałby sukcesywnie (wszak natura non facit saltus), równie stopniowo zmieniałyby się gusty, jak sądzę.

Nie wiem jakie gusty trzeba mieć żeby żyć jak na tych fotkach chinach, jeśli to można nazwać życiem a nie wegetacją.

konto usunięte

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:
Piotr Górka:
Sam tam kupiłem świetlówki kompaktowe i odczułem to znacznie w rachunku za energię elektryczną.

Rozumiem, że rachunki są niższe. To ciekawy argument dla kolegi Jakuba, który zanotował 15% wzrost kilka postów wcześniej.

Dla mnie cudzy rachunek jako dla konsumenta energii nie jest argumentem w przeciwieństwie do mojego własnego.

Jeśli komuś taniej wychodzi w jego warunkach instalacji i trybu użytkowania stosowanie świetlówek to proszę go uprzejmie, natomiast dlaczego mnie się zabrania korzystania ze zwykłych żarówek, kiedy wychodzi mi taniej ich stosowanie?Jakub Polewski edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 02:25

konto usunięte

Temat: Żarówki 100W wycofane

Stanisław Kowalik:
[...]
osobiscie smiem twierdzic, ze 75 osob (przy czym 90% badanych pochodzila z USA, 6% z Kanady a 4% z 21 innych krajow swiata) to jednak stanowczo zbyt mala probka by moc formulowac teze o istnieniu wysokiej zgodnosci wsrod klimatologow.

Dokładnie tak. Jakoś nie brakuje naukowców, którzy chętnie wyrażają opinie o bezzasadności traktowania wzrostu temperatury planety jako skutku działalności gospodarki ludzkiej i na dodatek w kontekście emisji CO2. Dzisiaj w TVP Info kiedy poruszano ten problem wśród polityków i publicystów, prelegentami "ZA" i "PRZECIW" byli:

1) "ZA" antropogenicznym wzrostem temperatury: aktywistka Greenpeace Polska, która operowała niespójnymi hasłami jakie także na tym wątku czytamy,

2) "PRZECIW" pracownik naukowy PAN, klimatolog.

Wg mnie sprawa jest dość klarowna.

konto usunięte

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:
Nie, nie umrzemy. Ale będziemy żyć w coraz gorszych warunkach.

W coraz gorszych warunkach na pewno będziemy żyć, kiedy biurokraci działający na zlecenie międzynarodowej finansiery będą nam wyliczać ile wolno nam pić wody albo zmuszać do jedzenia genetycznie modyfikowanego gówna, o ciągłym wmawianiu konieczności podnoszenia podatków (dla dobra upychania kieszeni najbogatszym) wolę już nie wspominać (rujnowanie gospodarki).

Natomiast temperatura jak się podnosi, tak będzie się podnosić, aż czynniki naturalne nie związane z działalnością człowieka zmienią parametry w sposób, który skończy się fazą ochłodzenia, a być może nawet kolejnym glacjałem.

konto usunięte

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:
To fajna ciekawostka, nie wiedziałem o tym. Jednak procesy ewolucyjne postępują duużo wolniej niż obecne zmiany klimatu, nie liczyłbym na ewolucję :)

To kompletna nieprawda. Wystarczyło ok. 30 lat, żeby materiał genetyczny słoni afrykańskich przekształcił się na tyle, aby słonie w większości zaczęły rodzić się bez kłów (reakcja na zagrożenie wyginięcia gatunku w wyniku kłusownictwa, gdzie celem była kość słoniowa). Tempo zmian ewolucyjnych nie jest constans i zależy od indywidualnych czynników środowiskowych.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Jakub Polewski:
To kompletna nieprawda. Wystarczyło ok. 30 lat, żeby materiał genetyczny słoni afrykańskich przekształcił się na tyle, aby słonie w większości zaczęły rodzić się bez kłów (reakcja na zagrożenie wyginięcia gatunku w wyniku kłusownictwa, gdzie celem była kość słoniowa). Tempo zmian ewolucyjnych nie jest constans i zależy od indywidualnych czynników środowiskowych.

E tam, to jest selekcja naturalna. Mylisz powstanie nowego rodzaju słoni (do czego potrzebne byłoby sporo mutacji) z elementarną selekcją naturalną. Słonie bez kłów istniały już 150 lat temu (ok. 1% populacji) ale na skutek tego że powybijaliśmy te które miały duże kły, rozmnażać mogły się tylko te z kłami małymi lub bez nich (dzis przynajmniej 30% słoni nie ma kłów w/g niektórych badań). Stąd zmiana średniego rozmiaru kłów w ciągu 150 lat o ok. 50% co jest bardzo dobrze odnotowane przez np. dane z transakcji w handlu kością słoniową.

Prawie niczym to się nie rózni od wychodowania nowej rasy psów poprzez selekywne ich rozmnażanie.

W kontekście hemoglobiny, nie słyszałem o ludziach którzy mieliby zamiast h. chlorofil we krwi, i na podstawie presji selekcyjnej ze strony środowiska (czyt. warunki środowiskowe eliminują ludzi z hemoglobiną) mogliby stac się większością i przez to zaadaptowac się do nowych warunków w 30 lat :)
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:

W kontekście hemoglobiny, nie słyszałem o ludziach którzy mieliby zamiast h. chlorofil we krwi, i na podstawie presji selekcyjnej ze strony środowiska (czyt. warunki środowiskowe eliminują ludzi z hemoglobiną) mogliby stac się większością i przez to zaadaptowac się do nowych warunków w 30 lat :)
Skąd Ci się bierze to uparcie powtarzane zaklęcie o jakichś 30 latach ? Jeśli nawet poziom dwutlenku węgla by się w tym czasie
podniósł dwu - czy nawet trzykrotnie i kosztem tlenu, nadal nie
widzę potrzeby całkowitego przechodzenia na fotosyntezę. Za dużo Ci wdrukowano gotowych poglądów, Adam...

Edycja : aha, w kontekście słoni, sorry... ale i tak nikt nie wymaga takiego (ani żadnego innego) tempa. Zmiany w naturze - obojętne czyjej - następują po prostu swoim wymaganym tempem.Krzysztof Wie-rszelis edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 17:30
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Jakub Polewski:
Stanisław Kowalik:
[...]
osobiscie smiem twierdzic, ze 75 osob (przy czym 90% badanych pochodzila z USA, 6% z Kanady a 4% z 21 innych krajow swiata) to jednak stanowczo zbyt mala probka by moc formulowac teze o istnieniu wysokiej zgodnosci wsrod klimatologow.

Dokładnie tak. Jakoś nie brakuje naukowców, którzy chętnie wyrażają opinie o bezzasadności traktowania wzrostu temperatury planety jako skutku działalności gospodarki ludzkiej i na dodatek w kontekście emisji CO2. Dzisiaj w TVP Info kiedy poruszano ten problem wśród polityków i publicystów, prelegentami "ZA" i "PRZECIW" byli:

1) "ZA" antropogenicznym wzrostem temperatury: aktywistka Greenpeace Polska, która operowała niespójnymi hasłami jakie także na tym wątku czytamy,

2) "PRZECIW" pracownik naukowy PAN, klimatolog.

Wg mnie sprawa jest dość klarowna.


Kurcze, coraz bardziej przekonuję się że posiadanie telewizora pozbawia kontaktu z rzeczywistością.

Cytuję OFICJALNE stanowisko Polskiej Akademii Nauk, która OFICJALNIE popiera sugestie IPCC, i jest ZA wprowadzeniem regulacji emisji szkodliwych gazów cieplarnianych oraz CO2.

"[...]
Emisja gazów szkodliwych ( nade wszystko CO2) uruchamia cały szereg procesów
przyrodniczych w atmosferze, biosferze, hydrosferze, prowadzących do globalnego
ocieplenia
.

[...]Podobny apel do społeczności
świata kieruje IPCC ( Międzynarodowy Panel do spraw Zmian Klimatycznych) – tegoroczny
laureat nagrody Nobla. Jest powinnością nauki polskiej i władz państwowych, aby w sposób
przemyślany, zorganizowany i aktywny włączyć się w realizację tych idei. Wymaga to
nadania priorytetu rozległym i różnorodnym obszarom badawczym, w tym badaniom nad
fizycznymi i biochemicznymi mechanizmami zmian klimatycznych oraz ich matematycznym
modelowaniem. Należy także wypracować właściwe środki techniczne i zasady ich
wdraŜania, oraz regulacje ekonomiczno-prawne ograniczające emisję tak zwanych gazów
cieplarnianych we wszystkich obszarach
działalności gospodarczej państwa."


http://www.aktualnosci.pan.pl/images/stories/pliki/sta...Adam B. edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 17:40
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Żarówki 100W wycofane


Cytuję OFICJALNE stanowisko Polskiej Akademii Nauk, która OFICJALNIE popiera sugestie IPCC, i jest ZA wprowadzeniem regulacji emisji szkodliwych gazów cieplarnianych oraz CO2.

"[...]
Emisja gazów szkodliwych ( nade wszystko CO2) uruchamia cały szereg procesów
przyrodniczych w atmosferze, biosferze, hydrosferze, prowadzących do globalnego
ocieplenia
.

[...]Podobny apel do społeczności
świata kieruje IPCC ( Międzynarodowy Panel do spraw Zmian Klimatycznych) – tegoroczny
laureat nagrody Nobla. Jest powinnością nauki polskiej i władz państwowych, aby w sposób
przemyślany, zorganizowany i aktywny włączyć się w realizację tych idei. Wymaga to
nadania priorytetu rozległym i różnorodnym obszarom badawczym, w tym badaniom nad
fizycznymi i biochemicznymi mechanizmami zmian klimatycznych oraz ich matematycznym
modelowaniem. Należy także wypracować właściwe środki techniczne i zasady ich
wdraŜania, oraz regulacje ekonomiczno-prawne ograniczające emisję tak zwanych gazów
cieplarnianych we wszystkich obszarach
działalności gospodarczej państwa."


http://www.aktualnosci.pan.pl/images/stories/pliki/sta...Adam B. edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 17:40

Taaak a stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych PAN to już jest nie warte zacytowania bo nie jest "trendy"
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Jakub Polewski:
W przeciwieństwie do IPCC nie posługuje się nienaukowymi sloganami, które mają na celu jedynie tworzyć u ludzi nie specjalizujących się w tematyce przekonanie, że coś jest na rzeczy, lecz dowodzi, że ta instytucja zwyczajnie nie ma żadnych podstaw naukowych twierdzić o tym, o czym twierdzi:

1) Wzrost temperatury jest nadzwyczajny i wynika stricte z emisji CO2,

2) Wzrost CO2 w atmosferze jest PRZYCZYNĄ wzrostu średniej termicznej Ziemi.

Strona 211, Direct Global Warming Potentials

http://www.ipcc.ch/pdf/assessment-report/ar4/wg1/ar4-w...
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Taaak a stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych PAN to już jest nie warte zacytowania bo nie jest "trendy"

Nie dlatego że nie jest trendy, ale nie wyraża złożoności problemu, a jedynie koncentruje sie na wąskim jego aspekcie.

Zapewne nie mylę się twierdząc że stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych (a więc nie ma tam klimatologów, metorologów, a jedynie geolodzy, pod przewod. prof. Żelaźniewicza, specjalisty od tektoniki i geologia kompleksów krystalicznych) jest podrzędne w stosunku do stanowiska całego PAN.

Wychodzi na to że tak długo jak znajdzie się choć jedno stanowisko naukowe dające nadzieję sceptykom, to tak długo można twierdzić że nie ma konsensusu, i nie trzeba nic robić, tylko spokojnie czekać. Tylko że konsensus nie działa w ten sposób.Adam B. edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 18:18
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Krzysztof Wie-rszelis:
Skąd Ci się bierze to uparcie powtarzane zaklęcie o jakichś 30 latach ?

Tu akurat odpowiadałem na post Jakuba. GL forum ma swoje minusy czasem ;)
Jeśli nawet poziom dwutlenku węgla by się w tym czasie
podniósł dwu - czy nawet trzykrotnie i kosztem tlenu, nadal nie
widzę potrzeby całkowitego przechodzenia na fotosyntezę.
Za dużo Ci wdrukowano gotowych poglądów, Adam...

Zawsze mi się wydawało, że jestem dość krytyczny w stosunku do bezkrytyczności i ignorancji, ale mogę się mylić :)
Zmiany w naturze - obojętne czyjej - następują po prostu swoim wymaganym tempem.

Oczywiście, w pełni się zgadzam.
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:
Nie dlatego że nie jest trendy, ale nie wyraża złożoności problemu, a jedynie koncentruje sie na wąskim jego aspekcie.

Zapewne nie mylę się twierdząc że stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych (a więc nie ma tam klimatologów, metorologów, a jedynie geolodzy, pod przewod. prof. Żelaźniewicza, specjalisty od tektoniki i geologia kompleksów krystalicznych) jest podrzędne w stosunku do stanowiska całego PAN.
stanowisko PAN pochodzi z grudnia 2007.

Komitet Nauk Geologicznych wypowiedzial sie w lutym 2009, w lipcu dolaczyl do niego Komitet Nauk Geofizycznych (w/g wiki: Komitet zajmuje się naukami geofizycznymi - fizyką atmosfery i fizyką wnętrza Ziemi), czyli ich wypowiedzi oparte sa m.in. o wiedze zgromadzona od konca 2007 r. sa one tez zdecydowanie bardziej szczegolowe niz bardzo ogolnikowy tekst Zgromadzenia Ogolnego PAN.

skoro padlo tu stwierdzenie, ze o klimacie powinni wypowiadac sie specjalisci to, jako ze wspomniane komitety wchodza w sklad Wydziału VII (Nauk o Ziemi i Nauk Górniczych) ich czlonkowie sa tez, w/g mnie, zdecydowanie lepszymi znawcami problemow klimatycznych niz przedstawiciele takich komitetow jak np:

- Komitet Językoznawstwa
- Komitet Nauk Demograficznych
- Komitet Nauk o Literaturze
- Komitet Cytobiologii
- Komitet Biologii Rozrodu Zwierząt

http://www.instytucja.pan.pl/index.php?option=com_cont...

za znaczacy uznalbym tez fakt, ze poki co PAN nie powolal do zycia komitetu zajmujacego sie badaniami zmian klimatycznych i opracowywaniem metod walki z globalnym ociepleniem.

w ramach Wydzialu VII dziala co prawda od 2007 roku Komitet Planeta Ziemia (http://www.planetaziemia.pan.pl/) ale w jego prezentacji z roku 2008 (http://www.planetaziemia.pan.pl/GRAF_aktual-2009/Zmian... w czesci poswieconej wplywowi dzialalnosci czlowieka mowa jest jedynie o zmiejszeniu powierzchni obszarow lesnych. w rozdziale "Prognozy zmiany klimatu" autorzy (jednym z dwojki jest czlonkini Komitetu Nauk Geologicznych) wspominaja o ryzyku zmian klimatycznych wywolanych dzialalnoscia czlowieka, ale popieraja to jedynie odniesieniem do prac IPCC.

milosnikom liczenia glosow "za" i "przeciw" polecam tez pod rozwage stanowisko wyrazone przez 31 tys. naukowcow:

http://www.wnd.com/index.php?fa=PAGE.view&pageId=64734

miast uprawiac demagogie badajmy klimat, uczmy sie go modelowac i przewidywac. jakosc chociazby prognoz pogody swiadczy o tym, ze duzo jeszcze nauki przed nami.

zas w ramach zwiekszania podazy O2 i walki z nadmiarem CO2 chronmy juz istniejace lasy oraz tworzmy nowe. to tansze, szybsze (a zapewne tez skuteczniejsze) niz np. CCS.

zaoszczedzone w ten sposob srodki mozna by przeznaczyc na walke z zanieczyszczeniami powietrza, wody i gleby, ktore sa w stanie wykonczyc nas zdecydowanie wczesniej niz produkowany przez nas CO2.Stanisław Kowalik edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 23:15
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Stanisław Kowalik:
stanowisko PAN pochodzi z grudnia 2007.

I jako takie jest nadal obowiązujące. Od tego czasu IPCC nie zmieniło zdania, nie ma też żadnych nowych badań które by w tej kwestii wywróciły wszystko do góry nogami.
Komitet Nauk Geologicznych wypowiedzial sie w lutym 2009, w lipcu dolaczyl do niego Komitet Nauk Geofizycznych (w/g wiki: Komitet zajmuje się naukami geofizycznymi - fizyką atmosfery i fizyką wnętrza Ziemi), czyli ich wypowiedzi oparte sa m.in. o wiedze zgromadzona od konca 2007 r. sa one tez zdecydowanie bardziej szczegolowe niz bardzo ogolnikowy tekst Zgromadzenia Ogolnego PAN.

Dokładnie tak i właśnie co ciekawe to swoje stanowisko odrębne zgłosił profesor Krzysztof Haman, odpowiedzialny za fizykę atmosfery. Z zapisów spotkania wynika że się delikatnie mówiąc pokłócił z geologami bo jako osoba w świecie obyta, publikująca w zachodnich pismach niech chciał się pod tym stanowiskiem podpisać.
za znaczacy uznalbym tez fakt, ze poki co PAN nie powolal do zycia komitetu zajmujacego sie badaniami zmian klimatycznych i opracowywaniem metod walki z globalnym ociepleniem.

Zapewne z braku funduszy.
w ramach Wydzialu VII dziala co prawda od 2007 roku Komitet Planeta Ziemia
[...]
ale popieraja to jedynie odniesieniem do prac IPCC.

Nie "jedynie", a "aż". IPCC jest cytowany przez polską naukę, i

Spór pomiędzy geologami a klimatologami wynika z faktu że Ci pierwsi maja patrzą z perspektywy milionów lat, i nie
milosnikom liczenia glosow "za" i "przeciw" polecam tez pod rozwage stanowisko wyrazone przez 31 tys. naukowcow:

http://www.wnd.com/index.php?fa=PAGE.view&pageId=64734

Największy problem z tą petycją (jeśli już rozmawiamy o latach, to ta ma ponad 10 lat i jest mało adekwatna) jest taki żę ci naukowcy w żadnen sposób nie są zorganizowani w żadne grupy, ani ich głosy nie są aktualne czy weryfikowalne.

Na liście "naukowców" można znaleźć takie gwiazdy popkultury jak:
Michael J. Fox
John C. Grisham
Geraldine Halliwell

:)

W taki sposób nie powstaje konsensus naukowy, w ten sposób nie zdobywa się wiedzy na temat świata.

O wiele ważniejsze są oficjalne stanowiska różnych grup naukowców, które zresztą już linkowałem wczesniej.

A co jest najważniejsze, że od momentu kiedy amerykańscy petrogeolodzy dołączyli do głównego nurtu za IPCC no remaining scientific body of national or international standing is known to reject the basic findings of human influence on recent climate change.[70]


Pojedynczy naukowcy sceptyczni do ogólnego konsensusu zawsze byli, sa i będą, ale to nie oni decydują o tym jaki jest stan wiedzy na dany temat.

Sceptycy klimatyczni wybierają sobie to co im pasuje, wyciągają pojedyncze głosy kwestionujące pojedyncze kwestie, ignorując przytłaczającą zgodność wszystkich międzynarodowych i narodowych stowarzyszeń naukowych.

Ta lista jest zbyt długa żeby ją wklejać:
http://en.wikipedia.org/wiki/Scientific_opinion_on_cli...
prognoz pogody swiadczy o tym, ze duzo jeszcze nauki przed nami.

Lokalne prognozy pogody to metorologia, a nie klimatologia. To jest zupełnie inna dziedzina wiedzy.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Stanisław Kowalik:
Komitet Nauk Geologicznych wypowiedzial sie w lutym 2009, w lipcu dolaczyl do niego Komitet Nauk Geofizycznych (w/g wiki: Komitet zajmuje się naukami geofizycznymi - fizyką atmosfery i fizyką wnętrza Ziemi), czyli ich wypowiedzi oparte sa m.in. o wiedze zgromadzona od konca 2007 r. sa one tez zdecydowanie bardziej szczegolowe niz bardzo ogolnikowy tekst Zgromadzenia Ogolnego PAN.

Sprawdziłem sobie bezpośrednio, chyba Komitet Nauk Geofizycznych nie potwierdza Twojego punktu widzenia:

http://www.kgeof.pan.pl/images/stories/pliki/Stanowisk...


Kolejne raporty Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), laureata Pokojowej Nagrody Nobla 2007, są, mimo pewnych niedostatków, najlepszą i najbardziej kompetentną syntezą badań na temat klimatu Ziemi i dobrze odzwierciedlają postęp wiedzy na temat procesów klimatotwórczych zachodzących na Ziemi.


Ideologiczna walka z IPCC nie ma sensu, chyba już czas uznać że to co mówią ma jakiś sens, niezależnie od tego czy na świecie istnieją pojedynczy naukowcy którzy z takich czy innych powodów myślą inaczej.
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:
Taaak a stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych PAN to już jest nie warte zacytowania bo nie jest "trendy"

Nie dlatego że nie jest trendy, ale nie wyraża złożoności problemu, a jedynie koncentruje sie na wąskim jego aspekcie.

Zapewne nie mylę się twierdząc że stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych (a więc nie ma tam klimatologów, metorologów, a jedynie geolodzy, pod przewod. prof. Żelaźniewicza, specjalisty od tektoniki i geologia kompleksów krystalicznych) jest podrzędne w stosunku do stanowiska całego PAN.

Wychodzi na to że tak długo jak znajdzie się choć jedno stanowisko naukowe dające nadzieję sceptykom, to tak długo można twierdzić że nie ma konsensusu, i nie trzeba nic robić, tylko spokojnie czekać. Tylko że konsensus nie działa w ten sposób.Adam B. edytował(a) ten post dnia 12.12.09 o godzinie 18:18


Jeżeli Pan twierdzi, że stanowisko Komitetu Geologicznego PAN nie wyraża złożoności problemu to ręce opadają, proszę odpowiedzieć na 9 z 10 pytań tam postawionych. Jasne, ze lepiej wie cały PAN z chemikami, literatami i socjologami na czele, wolny od nacisków politycznych. nieźle się ubawiłem.
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:
Stanisław Kowalik:
Komitet Nauk Geologicznych wypowiedzial sie w lutym 2009, w lipcu dolaczyl do niego Komitet Nauk Geofizycznych (w/g wiki: Komitet zajmuje się naukami geofizycznymi - fizyką atmosfery i fizyką wnętrza Ziemi), czyli ich wypowiedzi oparte sa m.in. o wiedze zgromadzona od konca 2007 r. sa one tez zdecydowanie bardziej szczegolowe niz bardzo ogolnikowy tekst Zgromadzenia Ogolnego PAN.

Sprawdziłem sobie bezpośrednio, chyba Komitet Nauk Geofizycznych nie potwierdza Twojego punktu widzenia:

http://www.kgeof.pan.pl/images/stories/pliki/Stanowisk...


Kolejne raporty Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), laureata Pokojowej Nagrody Nobla 2007, są, mimo pewnych niedostatków, najlepszą i najbardziej kompetentną syntezą badań na temat klimatu Ziemi i dobrze odzwierciedlają postęp wiedzy na temat procesów klimatotwórczych zachodzących na Ziemi.


Ideologiczna walka z IPCC nie ma sensu, chyba już czas uznać że to co mówią ma jakiś sens, niezależnie od tego czy na świecie istnieją pojedynczy naukowcy którzy z takich czy innych powodów myślą inaczej.

Jasne ma Pan rację, głosujmy co jest prawdą, przecież prawdy naukowe ustala się w demokratycznym głosowaniu.
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Żarówki 100W wycofane

Adam B.:
Lokalne prognozy pogody to metorologia, a nie klimatologia. To
jest zupełnie inna dziedzina wiedzy.
chyba jednak nie:

Meteorologia, klimatologia, fizyka atmosfery i chemia atmosfery są jednymi z głównych dyscyplin nauk o atmosferze.

Badania zjawisk atmosferycznych można podzielić ze względu na czas w jakim zjawisko jest rozważane i jego obszar. Klimatologia zajmuje się badaniem atmosfery w dużych skalach czasowych. Inny podział czasowym jest używany przy prognozie pogody.

(http://pl.wikipedia.org/wiki/Meteorologia)

Klimatologia - dział geografii fizycznej, nauka o klimacie.

Zajmuje się następującymi zagadnieniami:

* procesy klimatotwórcze,
* wpływ czynników geograficznych na przebieg tych procesów,
* opisywanie i klasyfikacja klimatów kuli ziemskiej,
* zmiany klimatyczne w dziejach Ziemi.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Klimatologia

obydwie dziedziny czesto wystepuja tez pod wspolnym szyldem:

http://www.klimat.fish.ar.szczecin.pl/klimat/wstep.htm
http://www.geo.univ.gda.pl/viewpage.php?page_id=46
https://usosweb.uksw.edu.pl/kontroler.php?_action=actio...
http://ksiegarnia.pwn.pl/kategoria/125212/meteorologia...

o roznicach pomiedzy nimi mozna tez poczytac pod ponizszymi adresami:

http://www.skepticalscience.com/climate-models.htm
http://www.skepticalscience.com/global-warming-scienti...

choc ja osobiscie mam sporo zastrzezen do tez stawianych przez autora powyzszych tekstow (jak chocby tej o, omawianej juz wczesniej, 97% zgodnosci klimatologow) czy tez stwierdzen typu "climate which is weather averaged out over time".

zas co do Komitetu Geofizyki PAN to:

"Komitet Geofizyki PAN apeluje o ostrożne traktowanie wypowiedzi opartych na cząstkowych analizach przyczyny współczesnej zmiany klimatu."
Największy problem z tą petycją (jeśli już rozmawiamy o latach, > to ta ma ponad 10 lat i jest mało adekwatna) jest taki żę ci
naukowcy w żadnen sposób nie są zorganizowani w żadne grupy, ani > ich głosy nie są aktualne czy weryfikowalne.
podpisy pod nia sa zbierane od 10 lat, a nie zostaly zebrane 10 lat temu jak starasz sie sugerowac.
Na liście "naukowców" można znaleźć takie gwiazdy popkultury jak:
Michael J. Fox
John C. Grisham
Geraldine Halliwell
skad ta informacja ? na liscie ich nie ma:
http://www.petitionproject.org/signers_by_last_name.ph...

kazdy kto sie podpisal pod w/w petycja wymieniony jest z imienia i nazwiska, tak wiec istnieje mozliwosc weryfikacji ich dorobku.

tworcy petycji stworzyli wyrazne kryteria doboru osob, ktore moga sie pod nia podpisac:
http://www.petitionproject.org/qualifications_of_signe...

IPCC tak uporzadkowanmy podejsciem do zagadnienia pochwalic sie nie moze.

http://www.jamesphogan.com/bb/bulletin.php?id=1161

Wiele do zyczenia pozostawia tez dobor specjalistow bioracych udzial w jego pracach.

http://www.canada.com/nationalpost/news/story.html?id=...

"UN IPCC’s William Schlesinger admits that only 20% of IPCC scientists deal with climate"

http://climateresearchnews.com/2009/02/only-20-of-ipcc...

http://www.sustainableoregon.com/ipccscientists.html

jego (IPCC) czlonkowie nie sa tez az tak bardzo zgodni w ocenie zagrozenia:

"A comprehensive new scientific study comparing 22 climate change models with recent actual measurements of the troposphere highlight the clear failure of their predictive accuracy. (...)

This is a devastating message given that the whole global warming alarmism is almost entirely based on computer climate models. And put simply, the models are completely unable to account for the facts on the ground – like the observed cooling periods in recorded temperatures between 1940 and 1975. The models falsely project fast warming in the middle atmosphere compared to the earth surface - whereas in fact the opposite is happening. And they cannot explain the present cooling of the Antarctic, which forces me to put an extra pullover on when sitting on the balcony of my 30th floor Melbourne apartment with south westerly winds."

http://www.adamsmith.org/blog/environment/even-ipcc-sc...

"“the panic over global warming is totally unjustified;” “there is no serious threat to the climate;” and humanity is “hypothetically … more threatened by cold than by global warming?”"

"Dr. Vincent Gray, a member of the IPCC’s expert reviewers’ panel asserts, “There is no relationship between warming and [the] level of gases in the atmosphere.”"

http://97.74.65.51/readArticle.aspx?ARTID=35105

naukowcy maja niemalo zastrzezen do uzywanych przez siebie metod i jakosci uzyskiwanych dzieki nim informacji.

http://dvsun3.gkss.de/BERICHTE/GKSS_Berichte_2007/GKSS...
od momentu kiedy amerykańscy petrogeolodzy dołączyli do głównego > nurtu za IPCC no remaining scientific body of national or
international standing is known to reject the basic findings of human influence on recent climate change.
skad pochodzi ow cytat i jakiej definicji "scientific body of national or international standing" uzyli jej autorzy ?

ciekawa rozprawe (autorstwa amatora, ale konsultowana z fachowcami) z modelami i tezami IPCC, mozna znalezc na lamach American Physics Society:

http://www.aps.org/units/fps/newsletters/200807/monckt...

aczkolwiek trzeba przyznac, ze nie podpisuja sie pod publikowanymi przez siebie tekstami, zas APC Council wciaz utrzymuje w mocy swoje stanowisko z 2007 roku (choc nie wyklucza jego przeredagowania):

http://physicsfrontline.aps.org/2009/11/10/aps-council...
http://wattsupwiththat.com/2009/11/13/american-physcal...

tekst wspomniany przeze mnie powyzej wzbudzil niemalo kontrowersji. mozna znalezc zarowno jego krytyke jak i glosy poparcia (z zeznaniami przed Senatem USA wlacznie).

http://altenergyaction.org/Monckton.html
http://www.realclimate.org/index.php/archives/2008/07/...
http://wattsupwiththat.com/2008/07/22/roy-spencers-tes...

powyzsze cytaty to tylko bardzo drobny fragment toczacej sie dysputy. potwierdzaja one jednak stwierdzenie, ktore juz w tej dyskusji sie pojawilo - badania i debata trwaja, zdania sa podzielone a na formulowanie jednoznacznych stanowisk jest jeszcze za wczesnie.Stanisław Kowalik edytował(a) ten post dnia 13.12.09 o godzinie 19:41
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Żarówki 100W wycofane

Stanisław Kowalik:

Wracamy do T.J.Nelsona (kimkolwiek on jest)...
przemawiaja do mnie zawarte w nim informacje. sa podane referencje do materialow zrodlowych, zalozenia, wykorzystane modele, wyniki i ich dyskusja.

No niewiele tej dyskusji jest, poza kilkoma komentarzami łaskawie dodanymi przez autora. Co z tymi których nie dodał? O nich nie wiemy.

Ale żeby niebyło że niemertytorycznie:

1. Rozkład wertykalny CO2 w atmosferze.

Nelson buduje pewien model, który jest w penym sensie "słoikiem z gazami" które pochłaniają różne fale promieniowania. Mój zarzut jest taki, że faktycznie w słoiku tak to wygląda, ale w atmosferze ziemskiej rozkład i stężenie gazów różni się w 3D. Nelson sam trochę to kontruje wspominając o tym że gdzieniegdzie pary wodnej jest więcej i mniej (nad pustynią), ale zapomina całkowicie o wertykalnym rozproszeniu.

CO2 is more evenly distributed than water, so if CO2 caused warming it would have a proportionately greater effect in areas where there is little water vapor (such as deserts and in very cold regions), while in areas with a lot of water, the effect of CO2 may be insignificant (in terms of its effect on local temperature)

Stężenie pary wodnej gwałtownie maleje wraz z wysokością, podczas gdy CO2 jest obecny na różnych wysokościach, i tam odgrywa rolę głównego gazu cieplarnianego. To oczywiście ma znaczenie w kontekście tego ile tak naprawdę promieniowania jest wyłapywane i przez który gaz. Oprócz tego atmosfera składa się z wielu warstw, i zanim promieniowanie zostanie wydalone w przestrzeń, wszystkie warstwy po kolei muszą się ocieplić. Nie ma więc znaczenia że para wodna wychwytuje większość promieniowania i momencie saturacji CO2 już się nie liczy. W chwili kiedy niższe partie się nagrzeją, nagrzewają się wyższe, a ponieważ tam jest więcej CO2 nagrzewają się szybciej. Co zresztą zostało całkiem niedawno potwierdzone w badaniach ocieplania się wyższych partii atmosfery. Oprócz tego dzienne i nocne wachania temperaturowe (a właściwie zmiany w nich) potwierdzają dużo większy wpływ CO2 niż by to wynikało z prostego modelu.

Jego konkluza jest taka, że podwajając ilość CO2 nie będziemy mieli dwa razy większego ocieplenia.

Mój zarzut jest taki, że w słoiku owszem nie, ale w atmosferze ziemskiej to niestety tak prosto to nie działa.

2. Maksymalny wzrost o 2 stopnie i potem już nic.

Dalej Nelson opisuje (startując z błednego modelu, ale już mu to wybaczmy dla uproszczenia) że dodając coraz więcej CO2 maksymalnie podkręcimy temperaturę o niecałe 2 stopnie. Z tego co się orientuję ogólny konsensus jest w okolicach 3 stopni, ale to jest nie ważne. (szczegóły w źródle na końcu)

Nelson pisze o tzw. secondary effects, które profesjonalni klimatolodzy nazywają efektem "feedbacku". Zgrabnie je ignoruje poprzez zamknięcie swojego modelu w latach 1900-2000 i stwierdzeniu braku takowych.

What about secondary effects, such as ice melting, changes in albedo, and so forth? Doesn't this increase the predicted temperature beyond the 1.39 to 1.76 degree estimate?

In short, no. Because these calculations are based on observed measurements, they automatically take into account all of the earth's responses.


Cały problem z CO2 polega na tym że jest właśnie odwrotnie. CO2 jest takim "triggerem" który możę uruchamiać feedback zwrotny, który mnoży jego oddziaływanie na klimat. To że żaden taki skomasowany feedback nie wydarzył się przez 100 lat, niczego nie dowodzi. Z dalszej historii dowiadujemy się że takie sytuacjie miały miejsce. Zarówno powstanie jak i stopienie lodowców zmienia albedo ziemskie, zimne oceany pochłaniają więcej CO2 niż cieple, etc. etc. Mapa tych feedbacków jest dość przytłaczająca (i to własnie one odpowiadają za trudnośc modelowania takich procesów)

http://www.aip.org/history/climate/xwiring-big.htm

Dla Nelsona proste zignorowanie tego że istnieją na podstawie tego że dotychczas przez 100 lat ich nie widzieliśmy nie jest problem, dla mnie (i jak mi się wydaje też dla IPCC czytając ich raport) jest.

Jednym zdaniem, chodzi o to że wariacje w CO2 moga pociągać za sobą zupelnie inne zdarzenia które multiplikują jego wpływ.
Po źródło odsylam do ostatniego linka.

3. Maskowanie przez areozole siarkowe

Wielu klimatologów o tym mowi, i Nelson sam o tym wspomina, że obecny stan temperatur jest zaniżony z powodu obecności związków siarki w powietrzu (pochodzenia przemysłowego), o których wiadomo że odbijaja promienie słoneczne i ochładzają klimat. Wraz z obniżeniem ich emisji, prawdziwe ocieplenie może wyjść na jaw. Nelson w dość prostym stylu ignoruje ten zarzut twierdząc że w przyszłości produkcja związków siarki będzie się zwiększać, więc problem nadal będzie się "chował".

Jego cały wywód oparty jest na założeniu "zobaczmy jak to się działo w latach 1900-2000 i wyciągnijmy wnioski co będzie jak będzie tak samo". Ten model nie bierze pod uwagę procesów które potrzebują czasu aby się "odpalić". Niestety klimat jest tak skomplikowanym zjawiskiem, że nawet małe wachnięcia o 1-2 stopnie moga pociągnąć za sobą bardzo duże zmiany w jedną lub w drugą stronę. Ponieważ obserwujemy te te zmiany tu i teraz, sądzę że nie stać nas na takie uproszczenia.

This is what makes the "empirical" method superior to all the computer models, as sophisticated as they may be. The empirical model just looks at what's happening and makes a reasonable extrapolation, with very few prior assumptions. The only drawback of the empirical method is that it can only predict an upper limit, because it does make one big assumption: that correlation implies causality. Therefore, although the actual warming cannot be greater than the predicted estimate, it could be considerably less.

Klimatolodzy nie tworzą modeli bez sensu, tworzą je własnie dlatego że taka empiryczna metoda sie nie sprawdza w dłuższych okresach czasu. Nelson ma wygodną pozycję dość dokładnych danych na przestrzeni 100 lat, ale nie ma podstaw by sądzić że tak jak jest teraz będzie zawsze, i żaden ukryty wzmacniający proces nie czeka już na to żeby się ujawnić. O tym że takie procesy istnieją wiemy z historii rdzeni lodowych. (szczegóły w źródle)

Ale do rzeczy:

Applied to global warming, the reasoning is that human sulfate emissions might "mask" warming by cooling the atmosphere. In the future, they say, sulfate emissions might decrease while CO2 remains constant, and the true global warming would be revealed.

The problem here is that trying to account for sulfates drags us into the morass of modeling of social trends. It is much more reasonable to assume that, as industry shifts production to developing countries and people use more coal and high-sulfur oil to replace dwindling supplies, that sulfate emissions will greatly increase.


Na szczęście dla naszej dyskusji, artukuł Nelsona został napisany już parę lat temu więc jego predykcje możemy sobie sprawdzić.

Sprawdzając oficjalne poziomy prosto jest wykazać że sie myli (widać że nie jest dobry w mapowaniu społecznych trendów, może dlatego tak łatwo ignoruje takie zarzuty) te poziomy spadają, zwiększając wpływ CO2 na globalne ocieplenie.

http://www.epa.gov/air/airtrends/sulfur.html

Przypomnę tylko dlaczego ograniczamy ich emisję: mordują nasze lasy, które to skolei pomagają nam z CO2 który etc. etc. etc. kółko się zamyka.
wykaz zawarte tam bledy merytoryczne, wtedy bedziemy mogli dyskutowac.

Chętnie poznam Twoje stanowisko.

Aby to wszystko przedstawić korzystałem z jednej acz obszernej publikacji:

http://www.aip.org/history/climate/simple.htm

Ps. Świadomość żę jest to co powyżej to "uproczczona" wersja, trochę mnie to klimatologii zniechęciła...Adam B. edytował(a) ten post dnia 14.12.09 o godzinie 03:11



Wyślij zaproszenie do