Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Jeżeli globalne ocieplenie jest sprawą dyskusyjną, pełną niepewnosci i kontrowersji, a konsensus klimatologów i geofizyków oraz naukowców innych dziedzin w tej kwestii nie istnieje, chciałbym zdać trzy konkretne pytania.

Liczę na to że w sposób racjonalny można na nie odpowiedzieć jeśli sceptycy klimatyczni mają rację:

a) czy istnieje choć jedna organizacja klimatologów lub geofizyków w randze narodowej lub między narodowej, która na dzień dzisiejszy sprzeciwia się lub dystansuje się (w formie oficjalnego oświadczenia) od stanowiska Miedzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, który jednoznacznie określa globalne ocieplenie jako fakt a emisje CO2 generowane przez człowieka jako główny czynnik powodujący owo ocieplenie

b) dlaczego wszyscy naukowcy otwarcie i publicznie kwestionujący globalne ocieplenie występujący m.in. w artykule linkowanym poniżej mają jedną cechę wspólną: pracują lub pracowali dla think-tankówHeartland Institute lub Marshall Institute w Stanach Zjednoczonych, instytucji otwarcie i jawnie sponsorowanych przez Exxon-Mobil. Dlaczego inne instytuty naukowe w USA i na świecie nie podzielają ani ich stanowiska, ani generalnie nie recenzują publikowanych przez te instytuty prac?

c) dlaczego instytuty te nie prowadzą działalności badawczej, a jedynie polemiczno-polityczno-medialną w dziedzinach takich jak (na przestrzeni ostatnich 20 lat):
- zwalczanie rządowych prób legislacji antynikotynowej, poprzez podważanie ogólnie przyjętych badań o szkodliwości tegoż
- zwalczania rządowych prób ograniczenia emisji związków siarki, poprzez podważanie ogólnie przyjetych badań na temat szkodliwości oddziaływania tychże na środowisko naturalne, pod postacią kwaśnego deszczu
- zwalczania rządowych prób ograniczenia emisji CFC (w tym freonu), poprzez podważanie ogólnie przyjętych badań na temat wpływu tegoż na zjawisko dziury ozonowej, która po roku 1996 kiedy to emisja CFC została silnie ograniczona, systematycznie się zmniejsza
- zwalczania w ostatnim czasie prób osiągnięcia globalnego porozumienia w sprawach emisji CO2 poprzez kwestionowania stanowiska wyrażanego przez IPCC w kwestii wpływu człowieka na wywołanie tzw. efektu cieplarnianego

W kwestiach osobowych kluczową postacią jest tutaj np. dr. F. Spiner który, mimo swojej specjalizacji inżyniera urządzeń pomiarowych, brał udział we wszystkich wymienionych powyżej działaniach, co jest dobrze udokumentowane m.in. przez jego własne zeznania przed Senatem USA, jak również jego dostępne prace.

Jestem ciekaw czy w sposób racjonalny można wyjaśnić zbierzność powyższych zjawisk, lub podważyć ich autentyczność.

Żródło (sceptycy klimatyczni): http://wiadomosci.onet.pl/1939257,12,item.html

EDIT:
Ponieważ minęło w tym temacie kilka tygodni, i nikomu nie udało się odpowiedzieć na pierwsze pytanie, dorzucam nowe, łatwiejsze.

Pytanie bonusowe dla wszystkich sceptyków klimatycznych:

Jeżeli GW jest takie dyskutowane nie powinno być problemu znalezieniem JEDENGO artykułu z czasopisma Nature.com albo ScientificAmerican, z ostatnich 5 lat, który jednoznacznie pokazuje że Co2 ma
"absolutnie marginalny udział w zjawisku" aktualnych "globalnych zmian klimatu".Adam B. edytował(a) ten post dnia 10.01.10 o godzinie 13:06

konto usunięte

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Powyższe pytania (b i c) zawierają niezgodne z prawdą założenia.

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Stan K.:
Jakub P.:
Powyższe pytania (b i c) zawierają niezgodne z prawdą założenia.

A jakie sa zalozenia zgodne z prawda?
W tym temacie od dawna trwa dopasowywanie założeń do z góry założonej prawdy...

konto usunięte

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Stan K.:
Jakub P.:
Powyższe pytania (b i c) zawierają niezgodne z prawdą założenia.

A jakie sa zalozenia zgodne z prawda?

b) Nie wszyscy naukowcy...

c) Są takie, które prowadzą działalność naukowo-badawczą.

Dokładnie informacje w tym przykładowe nazwiska naukowców dostał na kilku wątkach o tej tematyce autor w/w nieprawdziwych tez i jak widać, nic sobie z tego nie robi.

Pozdrawiam.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Nawet jeśli tak by było (a jakimś cudem te informacje nie znalazły się w tym wątku więc też ich nie komentuję bo po co) to pozostaje również pierwsze pytanie na które jakoś brakuje odpowiedzi. Skoro GW jest takie dyskutowane, chyba nie powinno być problem z odpowiedzią na nie?

PS. Pozwalam sobie wyedytować post główny i dodać pytanie bonusowe.

konto usunięte

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Adam B.:
Nawet jeśli tak by było (a jakimś cudem te informacje nie znalazły się w tym wątku więc też ich nie komentuję bo po co) to pozostaje również pierwsze pytanie na które jakoś brakuje odpowiedzi. Skoro GW jest takie dyskutowane, chyba nie powinno być problem z odpowiedzią na nie?

PS. Pozwalam sobie wyedytować post główny i dodać pytanie bonusowe.

Sens odpowiadania jest osobie, która sama odpowiada na zadane pytania. Ty tego nie robisz, dlatego pozwolę sobie na ten komentarz.

konto usunięte

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Adam B.:
a) czy istnieje choć jedna organizacja klimatologów lub geofizyków w randze narodowej lub między narodowej, która na dzień dzisiejszy sprzeciwia się lub dystansuje się (w formie oficjalnego oświadczenia)
Może istnieje, może nie istnieje. Nie wiem.
Podejrzewam, że takie organizacje zależne są od rządowych dotacji, grantów, a sprawa CO2 to dziś sprawa polityczna. Kto podcinałby gałąź, na której siedzi...
Ciekawszym byłoby zbadanie ilu członków takich organizacji popiera owe oświadczenia.
Jeżeli GW jest takie dyskutowane nie powinno być problemu znalezieniem JEDENGO artykułu z czasopisma Nature.com albo ScientificAmerican, z ostatnich 5 lat,
Tu zaś należałoby zapytać ile takich artykułów przesłano do publikacji i dlaczego nie zostały opublikowane. Dodatkowo warto sprawdzić kto zatwierdza zgłaszane artykuły do druku.
---
pozdr.czes;-)
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Czeslaw Mrall:
Adam B.:
a) czy istnieje choć jedna organizacja klimatologów lub geofizyków w randze narodowej lub między narodowej, która na dzień dzisiejszy sprzeciwia się lub dystansuje się (w formie oficjalnego oświadczenia)
Może istnieje, może nie istnieje. Nie wiem.
Podejrzewam, że takie organizacje zależne są od rządowych dotacji, grantów, a sprawa CO2 to dziś sprawa polityczna. Kto podcinałby gałąź, na której siedzi...

Nawet jeśli. to interesy różnych krajów są sprzeczne. Niektorzy mogą sporo zarobić na ociepleniu inne stracić. Jeszcze inne oszczędzić na jego braku. Dlaczego wszystkie kraje są w tej kwestii jednego zdania?

Jak to wytłumaczyć?
Ciekawszym byłoby zbadanie ilu członków takich organizacji popiera owe oświadczenia.

Proszę bardzo.

W 2007 Harris Interactive zrobił losowe badanie 489 członków American Meteorological Society i American Geophysical Union.

5% powiedziało że człowiek nie ma wpływu na ocieplenie.
84% że zdecydowanie ma.

Co ciekawe:
5% wyznało że byli naciskani przez rząd lub szefostwo by ignorowac GW.
3% odwrotnie.

Jak to wytłumaczyć?

Źródło:
http://stats.org/stories/2008/global_warming_survey_ap...
Maciej N.

Maciej N. specjalista

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Adam B.:
W 2007 Harris Interactive zrobił losowe badanie 489 członków American Meteorological Society i American Geophysical Union.

5% powiedziało że człowiek nie ma wpływu na ocieplenie.
84% że zdecydowanie ma.

Co ciekawe:
5% wyznało że byli naciskani przez rząd lub szefostwo by ignorowac GW.
3% odwrotnie.

Jak to wytłumaczyć?

Źródło:
http://stats.org/stories/2008/global_warming_survey_ap...


Ech, przeczytajmy link, i zastosujmy styl wypowiedzi starego, dobrego wzorca, niejakiego J.U.

Otoz...
a) nieprawda jest, jakoby wzmiankowane zrodlo podawalo, iz 84% respondentow powiedzialo, ze czlowiek ZDECYDOWANIE ma wplyw na zmiany klimatyczne. Prawda jest, iz powiedzialo, ze WIERZY iz czlowiek ma wplyw na globalne ocieplenie;
b) manipulacja obliczona na lenistwo przecietnego czytacza, drogi Adamie jest to, ze nie wspominasz o tym iz w tym badaniu:
- 54% respondentow WIERZY, ze zmiany temperaturowe w okresie ostatnich 100 lat wykraczaja poza wahania spowodowane czynnikami naturalnymi;
- 56% respondentow WIERZY, ze jest szansa 50-50 ze swiatowa temperatura wzrosnie o 2 stopnie w ciagu najblizszych 10 lat;
- 5% respondentow uwaza badania nad zmianami klimatu za w pelni rozwinieta galaz nauki, 51% uwaza ja za galaz w miare rozwinieta, gdy 40% uwaza je za nauke rozwijana;
69% respondentow uwaza, ze debate odnosnie wplywu czlolwieka na klimat uda sie zakonczyc w ciagu najblizszych 10-20 lat z prawdopodobienstwem 50-50;
c) cytowanie ilosci naciskow: proponowalbym uwazniejsze czytanie tekstu, ktorym sie pan, panie Adamie, posluguje, bo blilans naciskow wynosi tam 7-10. Ponadto, zastanowilbym sie nad podawaniem wartosci, ktore zblizone sa do wielkosci bledu statystycznego, oszacowanego przez badajacych na 4%.
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Maciej N.:
cytowanie ilosci naciskow
... według mnie w ogóle nie ma sensu, jeśli rzecz dotyczy tego, w co się wierzy, a w co nie - lub ogólnie przyjętych w danym momencie norm środowiskowych w sensie socjologicznym.

Podejrzewam, że gdyby w Europie w średniowieczu (do czasów Husa/Lutra) zrobiono badania odnośnie nacisków ze strony hierarchii kościelnej na przyjęcie wiary katolickiej, też prawie nikt nie czułby się naciskany. Po prostu była jedna wiara, której wyznawanie było czymś oczywistym. To nie tylko nie przeszkadzało, ale wręcz pomagało sprzedawać przez kler odpusty... Sorry za ponowne przytaczanie tego przykładu, ale analogia do handlu prawami do emisji jest oczywista.

Wtedy skończyło się utratą wiary w nieomylność Kościoła i reformacją, zobaczymy, jak będzie teraz.

konto usunięte

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Adam B.:
Podejrzewam, że takie organizacje zależne są od rządowych dotacji, grantów, a sprawa CO2 to dziś sprawa polityczna. Kto podcinałby gałąź, na której siedzi...
Nawet jeśli. to interesy różnych krajów są sprzeczne. Niektorzy mogą sporo zarobić na ociepleniu inne stracić. Jeszcze inne oszczędzić na jego braku. Dlaczego wszystkie kraje są w tej kwestii jednego zdania?
Jak to wytłumaczyć?
Nie kraje, ale politycy i nie są jednego zdania. Przecież po raz kolejny nie udaje się wyprodukować zgodnie przyjętego dokumentu, co zauważyć można było na ostatniej konferencji w Kopenhadze.
---
pozdr.czes;-)
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Czeslaw Mrall:
Nie kraje, ale politycy i nie są jednego zdania.

No ale w tym momencie dochodzimy do sprzeczności. Z jednej strony sprawa jest polityczna, i naukowcy są nieobiektywni bo są finansowani przez polityków. Z drugiej strony politycy nie sa jednego zdania, i nie mogą dojść do porozumienia, ale jakoś tylko jedni mogą opłacić swoich naukowców. Przeciwnicy GW jakoś nie są w stanie tego zrobić, skoro wszystkie międzynarodowe organizacje naukowe są jednomyślne.

Jakoś te polityczne wpływy tylko w jedną stronę działają....
Przecież po raz kolejny nie udaje się wyprodukować zgodnie przyjętego dokumentu, co zauważyć można było na ostatniej konferencji w Kopenhadze.


To juz tylko dyskusja na temat sposobu rozwiązania problemu. Co do samej podstawy naukowej globalnego ocieplenia, czyli tego jak jest nawet Chiny nie mają złudzeń.
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Adam B.:
Czeslaw Mrall:
Nie kraje, ale politycy i nie są jednego zdania.

No ale w tym momencie dochodzimy do sprzeczności. Z jednej strony sprawa jest polityczna, i naukowcy są nieobiektywni bo są finansowani przez polityków. Z drugiej strony politycy nie sa jednego zdania, i nie mogą dojść do porozumienia, ale jakoś tylko jedni mogą opłacić swoich naukowców. Przeciwnicy GW jakoś nie są w stanie tego zrobić, skoro wszystkie międzynarodowe organizacje naukowe są jednomyślne.

Jakoś te polityczne wpływy tylko w jedną stronę działają....
Przecież po raz kolejny nie udaje się wyprodukować zgodnie przyjętego dokumentu, co zauważyć można było na ostatniej konferencji w Kopenhadze.


To juz tylko dyskusja na temat sposobu rozwiązania problemu. Co do samej podstawy naukowej globalnego ocieplenia, czyli tego jak jest nawet Chiny nie mają złudzeń.

Panie Adamie nie odniósł się Pan do mojego artykułu tylko uprzejmie doniósł swemu mentorowi na kompletnie szarym blogu, bardzo nieładnie.
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Adam B.:
Jeżeli globalne ocieplenie jest sprawą dyskusyjną, pełną niepewnosci i kontrowersji, a konsensus klimatologów i geofizyków oraz naukowców innych dziedzin w tej kwestii nie istnieje, chciałbym zdać trzy konkretne pytania.

Liczę na to że w sposób racjonalny można na nie odpowiedzieć jeśli sceptycy klimatyczni mają rację:

a) czy istnieje choć jedna organizacja klimatologów lub geofizyków w randze narodowej lub między narodowej, która na dzień dzisiejszy sprzeciwia się lub dystansuje się (w formie oficjalnego oświadczenia) od stanowiska Miedzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, który jednoznacznie określa globalne ocieplenie jako fakt a emisje CO2 generowane przez człowieka jako główny czynnik powodujący owo ocieplenie

b) dlaczego wszyscy naukowcy otwarcie i publicznie kwestionujący globalne ocieplenie występujący m.in. w artykule linkowanym poniżej mają jedną cechę wspólną: pracują lub pracowali dla think-tankówHeartland Institute lub Marshall Institute w Stanach Zjednoczonych, instytucji otwarcie i jawnie sponsorowanych przez Exxon-Mobil. Dlaczego inne instytuty naukowe w USA i na świecie nie podzielają ani ich stanowiska, ani generalnie nie recenzują publikowanych przez te instytuty prac?

c) dlaczego instytuty te nie prowadzą działalności badawczej, a jedynie polemiczno-polityczno-medialną w dziedzinach takich jak (na przestrzeni ostatnich 20 lat):
- zwalczanie rządowych prób legislacji antynikotynowej, poprzez podważanie ogólnie przyjętych badań o szkodliwości tegoż
- zwalczania rządowych prób ograniczenia emisji związków siarki, poprzez podważanie ogólnie przyjetych badań na temat szkodliwości oddziaływania tychże na środowisko naturalne, pod postacią kwaśnego deszczu
- zwalczania rządowych prób ograniczenia emisji CFC (w tym freonu), poprzez podważanie ogólnie przyjętych badań na temat wpływu tegoż na zjawisko dziury ozonowej, która po roku 1996 kiedy to emisja CFC została silnie ograniczona, systematycznie się zmniejsza
- zwalczania w ostatnim czasie prób osiągnięcia globalnego porozumienia w sprawach emisji CO2 poprzez kwestionowania stanowiska wyrażanego przez IPCC w kwestii wpływu człowieka na wywołanie tzw. efektu cieplarnianego

W kwestiach osobowych kluczową postacią jest tutaj np. dr. F. Spiner który, mimo swojej specjalizacji inżyniera urządzeń pomiarowych, brał udział we wszystkich wymienionych powyżej działaniach, co jest dobrze udokumentowane m.in. przez jego własne zeznania przed Senatem USA, jak również jego dostępne prace.

Jestem ciekaw czy w sposób racjonalny można wyjaśnić zbierzność powyższych zjawisk, lub podważyć ich autentyczność.

Żródło (sceptycy klimatyczni): http://wiadomosci.onet.pl/1939257,12,item.html

EDIT:
Ponieważ minęło w tym temacie kilka tygodni, i nikomu nie udało się odpowiedzieć na pierwsze pytanie, dorzucam nowe, łatwiejsze.

Pytanie bonusowe dla wszystkich sceptyków klimatycznych:

Jeżeli GW jest takie dyskutowane nie powinno być problemu znalezieniem JEDENGO artykułu z czasopisma Nature.com albo ScientificAmerican, z ostatnich 5 lat, który jednoznacznie pokazuje że Co2 ma
"absolutnie marginalny udział w zjawisku" aktualnych "globalnych zmian klimatu".Adam B. edytował(a) ten post dnia 10.01.10 o godzinie 13:06


Ad a) Panie Adamie a jakie ma to znaczenie ile organizacji popiera czy nie popiera??? Prawda naukowa nie jest wynikiem głosowania, czy konsensusu, tylko zgodności z rzeczywistością. A tutaj mamy sytuacją jak z teorią ewolucji, wszyscy wiedzą, że zmiany świata ożywionego zachodzą ale co do mechanizmów zgodności nie ma, dokładnie to samo dotyczy zmian klimatu, nikt nie neguje, że zachodzą ale kwestia mechanizmów wbrew Pana wierze nie jest jasna. Czy mam przypomnieć starą sprawę z oświadczeniem Francuskiej Akademii Nauk na temat meteorytów, czy tez wiele innych kategorycznych twierdzeń naukowców, które okazały się całkowicie nieprawdziwe????
Ad b) mija się Pan tutaj z prawdą bo nie tylko ci naukowcy było to już w wielu dyskusjach podnoszone tylko Pan jest impregnowany na argumenty, które mu nie pasują.
Ad c) strzał kulą w płot, bo jeśli nie jest prawdziwe b) to i punkt c) jest bez sensu. Ponadto argumenty ad personam są co najmniej niestosowne, bo można nie być za ciekawą personą ale mieć rację, czyli poglądy zgodne z rzeczywistością. Można tez być szalenie miłym człowiekiem poprawnym politycznie ale kompletnie nie mającym racji w sprawach nauki.

Ad Pytanie bonusowe dla wszystkich sceptyków klimatycznych:
A jakie to ma znaczenie, odzwierciedla tylko dobór artykułów przez redakcję, ale wcale nie dowodzi znaczenia CO2.

Panie Adamie rzeczywistość zmian klimatu jest znacznie bardziej złożona od prostego problemu hydraulicznego dziurawej rury. Niestety nie odnosi się Pan do kwestii merytorycznych, przede wszystkim do nieliniowych zależności i problemów wynikających z tego faktu dla modelowania. Łatwiej jest atakować ad personam i liczyć słupki poparcia dla jakiegoś stanowiska, tylko, że to nie jest nauka a polityka.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Juliusz Grzegorz Sumorok:
Panie Adamie nie odniósł się Pan do mojego artykułu tylko uprzejmie doniósł swemu mentorowi na kompletnie szarym blogu, bardzo nieładnie.

Nie mam nic wspólnego z wizytą Szarego na Pana blogu (nawet go nie znam, choć jego blog uznaję za bardzo dobry), nie wiem czemu to jest nieładne że ktoś się w rzeczową dyskusję tam wdał. Wszak Prawda jest chyba najwyższa wartością, nie ma się czego wstydzić.

Dziś to przeczytałem od początku do końca, i jestem w lekkim szoku przyznam.

Nieładne, powiem wręcz kompromitujące, to jest to że w swoim artykule popełnił Pan plagiat, nawet bez czytania źródeł, co Szary wytknął Panu z dziecinną łatwością w pierwszym komentarzu.

Polecam wszystkim lekturę "artykułu" i komentarzy:
http://sumorok.pl/index.php?option=com_content&task=vi...

Podziwiam Szarego, że chce mu się angażować w debunking takich rzeczy. Pod koniec obiecuje Pan przedstawienie poprawionej wersji artykułu, ciekaw jestem czy Pan tego dotrzyma.

PS. Blog DoskonaleSzare, bardzo polecam wszystkim osobom które chcą wyrobić sobie własne zdanie o GW:

http://doskonaleszare.blox.pl/html
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Juliusz Grzegorz Sumorok:
Adam B.:
Niestety nie odnosi się Pan do kwestii merytorycznych, przede wszystkim do nieliniowych zależności i problemów wynikających z tego faktu dla modelowania.

Żadnych konretów Pan nie przedstawił, to są tylko puste hasła z którymi nie można dyskutować.

Co do braku mojej odpowiedzi, to przecież wyraźnie już sprawę przedstawiłem 23.12.2009:

http://www.goldenline.pl/forum/energetyka/1160810/s/10...

Staram się mocno by wszystkie swoje słowa podpierać źródłami (nawet jeśli ich brak czasem jestem gotów je przytoczyć), cytatami, szukam informacji, zadaję pytania, i odpowiadam na pytania zadane mi. Z Pana strony brak nie tylko merytorycznych odpowiedzi, ale brak też źródeł jak również konkretnych argumentów. Zostają tylko inwektywy, i ataki personalne, dlatego też wyraźnie powiedziałem że dyskusję kończę.

Poniższy Pana post był tego idealny przykładem, po mojej dość konkretnej odpowiedzi czytamy:

http://www.goldenline.pl/forum/energetyka/1160810/s/10...

Proszę nie oczekiwać odemnie jakichś reakcji z mojej strony, dyskutuję tylko z osobami które wkładają w dyskusję zbliżoną ilość zaangażowania co ja sam. Nie mam czasu na pyskówki, też za stary na to jestem :)

Pozdrawiam
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Ciekawostka:

W 2007 roku, Akademie Nauk:

rosyjska,
japońska,
brazylijska,
amerykańska,
południowo Afrykańska,
brytyjska,
meksykańska,
włoska,
francuska,
kadyjska,
chińska,
niemiecka
i
indyjska,

wszystkie podpisały się pod wspólnym i jednoznacznym poparciem dla IPCC, potwierdzając że globalne ocieplenie faktycznie następuje i jest przedewszystkim wynikiem działalności człowieka.

Źródło:
http://www.nationalacademies.org/includes/G8Statement_...

konto usunięte

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Maciej N.:
Adam B.:
W 2007 Harris Interactive zrobił losowe badanie 489 członków American Meteorological Society i American Geophysical Union.

5% powiedziało że człowiek nie ma wpływu na ocieplenie.
84% że zdecydowanie ma.

Co ciekawe:
5% wyznało że byli naciskani przez rząd lub szefostwo by ignorowac GW.
3% odwrotnie.

Jak to wytłumaczyć?

Źródło:
http://stats.org/stories/2008/global_warming_survey_ap...


Ech, przeczytajmy link, i zastosujmy styl wypowiedzi starego, dobrego wzorca, niejakiego J.U.

Otoz...
a) nieprawda jest, jakoby wzmiankowane zrodlo podawalo, iz 84% respondentow powiedzialo, ze czlowiek ZDECYDOWANIE ma wplyw na zmiany klimatyczne. Prawda jest, iz powiedzialo, ze WIERZY iz czlowiek ma wplyw na globalne ocieplenie;
b) manipulacja obliczona na lenistwo przecietnego czytacza, drogi Adamie jest to, ze nie wspominasz o tym iz w tym badaniu:
- 54% respondentow WIERZY, ze zmiany temperaturowe w okresie ostatnich 100 lat wykraczaja poza wahania spowodowane czynnikami naturalnymi;
- 56% respondentow WIERZY, ze jest szansa 50-50 ze swiatowa temperatura wzrosnie o 2 stopnie w ciagu najblizszych 10 lat;
- 5% respondentow uwaza badania nad zmianami klimatu za w pelni rozwinieta galaz nauki, 51% uwaza ja za galaz w miare rozwinieta, gdy 40% uwaza je za nauke rozwijana;
69% respondentow uwaza, ze debate odnosnie wplywu czlolwieka na klimat uda sie zakonczyc w ciagu najblizszych 10-20 lat z prawdopodobienstwem 50-50;
c) cytowanie ilosci naciskow: proponowalbym uwazniejsze czytanie tekstu, ktorym sie pan, panie Adamie, posluguje, bo blilans naciskow wynosi tam 7-10. Ponadto, zastanowilbym sie nad podawaniem wartosci, ktore zblizone sa do wielkosci bledu statystycznego, oszacowanego przez badajacych na 4%.

Też mi nowina, że A.B. manipuluje informacjami...
Juliusz Grzegorz Sumorok

Juliusz Grzegorz Sumorok Właściciel, P.P.H.U.
Biolinija

Temat: Trzy pytania do sceptyków klimatycznych

Adam B.:
Juliusz Grzegorz Sumorok:
Panie Adamie nie odniósł się Pan do mojego artykułu tylko uprzejmie doniósł swemu mentorowi na kompletnie szarym blogu, bardzo nieładnie.

Nie mam nic wspólnego z wizytą Szarego na Pana blogu (nawet go nie znam, choć jego blog uznaję za bardzo dobry), nie wiem czemu to jest nieładne że ktoś się w rzeczową dyskusję tam wdał. Wszak Prawda jest chyba najwyższa wartością, nie ma się czego wstydzić.

Dziś to przeczytałem od początku do końca, i jestem w lekkim szoku przyznam.

Nieładne, powiem wręcz kompromitujące, to jest to że w swoim artykule popełnił Pan plagiat, nawet bez czytania źródeł, co Szary wytknął Panu z dziecinną łatwością w pierwszym komentarzu.

Polecam wszystkim lekturę "artykułu" i komentarzy:
http://sumorok.pl/index.php?option=com_content&task=vi...

Podziwiam Szarego, że chce mu się angażować w debunking takich rzeczy. Pod koniec obiecuje Pan przedstawienie poprawionej wersji artykułu, ciekaw jestem czy Pan tego dotrzyma.

PS. Blog DoskonaleSzare, bardzo polecam wszystkim osobom które chcą wyrobić sobie własne zdanie o GW:

http://doskonaleszare.blox.pl/html


Pana metoda jest charakterystyczna dla Pana typu dyskutantów, przyczepia się Pan do sprawy nie istotnej z punktu widzenie merytorycznego, ( zacytowałem prof. Marsza bez podania odnośnika, błąd, ale nigdzie nie przypisywałem sobie autorstwa tych prac) sprawy merytoryczne omijając szerokim łukiem. Nie czytał Pan dokładnie tego co napisałem, ponieważ to w komentarzach napisałem, że w następnym artykule przedstawię dokładnie swoje stanowisko.
W odróżnieniu jak widać od Pana, który albo ma w pracy masę wolnego czasu, albo zarabia na sprawach agitacji klimatycznej ja mam jeszcze inne obowiązki, wobec tego nie mogę codziennie ślęczeć nad wyjaśnianiem, że coś jest białe a nie szare.

Następna dyskusja:

O kryzysie energetycznym i ...




Wyślij zaproszenie do