Łukasz R.

Łukasz R. Project Manager /
Project Engineer -
projekty komercyjne
...

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

26.02. Warszawa (PAP) - "Do 2020 r. w Polsce mają powstać inteligentne sieci energetyczne, dzięki którym zużycie prądu zmniejszy się nawet o 10 proc. Projekt wspierania finansowego budowania takich sieci ruszył w piątek w Warszawie. Pierwsze konkursy mają być ogłoszone za rok." ... wiecej... -> link do srtykulu na banker.pl -> http://www.bankier.pl/wiadomosc/NFOSiGW-beda-pieniadze...
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Sławomir Zimosz:
I tak będzie trzeba ręcznie czytać :P Niezaszyfrowana i/lub nieuwierzytelniona transmisja nie może być podstawą do wystawienia faktury :D

A to jakis problem jest zeby szyfrowac i uwierzytelniac transmisje?

konto usunięte

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Adam B.:
A to jakis problem jest zeby szyfrowac i uwierzytelniac transmisje?
Zasadniczy: kryptografia zjada energię. Można obejść wkładając komunikację za plombę i skorzystać z V/APN'a, ale tutaj transmisja będzie żarła, bo ONI (kimkolwiek są ;o) cały czas twierdzą, że najlepiej będzie przy głupim, wręcz przeźroczystym, kliencie i mądrym serwerze DLMS'a.
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Dane zbierane przy jakimkolwiek procesie w tym przy procesach produkcji i odbioru energii dają możliwość oceny zachowania sieci i statystycznej oceny zjawisk występujących w sieciach.
To zaś z kolei daje szansę na lepsze projektowanie sieci, w tym urządzeń kompensacyjnych, oraz innych urządzeń sieciowych.Załamywanie się odbioru, lub jego raptowny wzrost, to raczej minuty niż sekundy w energetyce.
Minuty to już czas który pozwala w sposób logiczny (np przez automat sterowany przy pomocy danych spływających z systemu) dawać sygnał dla producentów jakie odstawiać generatory zmniejszając skutki tych niekorzystnych zjawisk dla systemu.
Trzeba jednak uczciwie dodać że raptowny wzrost spożycia energii można by ograniczać jedynie przez ograniczenie odbioru przez niektórych odbiorców, co jednak w skrajnej sytuacji pozwalało by unmiknąć załamania systemu.
Pozwala to zaoszczędzić do kilku procent zużycia energii elektrycznej przez wyeliminowanie pewnej części strat w sieci, oraz szoku dla odbiorców wywołanego lokalnym czy też w większej skali załamaniem się systemu.
Sama sieć w zasadzie wymagała by inteligentnych liczników w rozdzielniach.
Odmiennym zagadnieniem jest kwestia dopasowywania zużycia energii elektrycznej do (głównie) dobowego cyklu jej produkcji możliwego do przyjęcia przez system bez kompensowania zbyt dużych zmian w dobowym zużyciu przez bufory mocy (elektrownie szczytowo pompowe i inne ). Bufory takie to pozycja oznaczająca koszty dodatkowe dla systemu, które muszą ponosić odbiorcy.
Lepiej więc wobec tego aby jako bufor pracowali sami odbiorcy, co pozwoli im wypłacić (zmniejszyć koszty rachunków) bonus w postaci przypadających na nich części pieniędzy zaoszczędzonych np na niekoniecznej już w takiej sytuacji budowie elektrowni szczytowo pompowej.
Na polski
Jeśli dziś dobowe zużycie energii w systemie opisuje charakterystyka dobowego zużycia energii elektrycznej(na rysunku

Obrazek

jako czarna gruba kreska), kolorami są oznaczone produkcje w dobie różnych elektrowni, a kolorem czerwonym energia oddawana do systemu z elektrowni szczytowo pompowej, która podnosi wodę energią pobieraną z systemu przy nadwyżce jej produkcji, to widać wyraźnie (w systemie gdzie większość źródeł nie jest zdolna do szybkiej zmiany wielkości produkcji) że w systemie występuje konieczność buforów. (rysunek jedynie przedstawia problem więc ilość źródeł jest na nim niewielka.)
Mogą nimi być elektrownie szczytowo pompowe w które inwestuje operator, odbierając sobie to przy opłacie za energię. W bufory takie może inwestować np pod postacią np zbiorników ciepła, czy też zmian w strukturze produkcji (ilość ciepła do ilości prądu) elektrociepłownia.
Buforowania sieci może dokonywać poprzez regulację (oczywiście w ograniczonym zakresie ) mocy w elektrowni.
Można też regulować moc odbieraną, przez proponowanie odbiorcom zmiennej w ciągu doby ceny prądu.
Niższej w nocy (gdy elektrownie mają nadprodukcję) a wyższej w dzień gdy energii w systemie brakuje.
Zdalnie odczytywane liczniki mogą dać w tym względzie informację ile i jakiej energii potrzeba w obecnej chwili w jakim węźle sieci, i jak (oraz jacy) powinni produkować ją producenci w celu uniknięcia przesyłania jej na duże odległości, a przez to mnożenia strat.
W tej sytuacji wydaje się że liczniki o zdalnym odczycie z możliwością gry ceną (np) powinny mieć punkty węzłowe sieci, oraz odbiorcy i producenci chcący wziąć udział w buforowaniu i regulacji mocy sieci w celu uzyskania z tego "procederu :) " wymiernej korzyści finansowej.
W dalszej kolejności warto takie liczniki instalować w dużych zakładach, znacząco wpływających na sieć, i stopniowo przechodzić w stronę mniejszych odbiorców.
W przypadku odbiorcy indywidualnego należało by rozpatrzyć, czy jest on zdolny w logicznie uzasadnionym okresie, "odpracować" cenę licznika w postaci zmian w spożyciu energii pożądanych przez dystrybutora, a więc większej niż dotąd ilości w nocy przy mniejszej ilości w godzinach wieczornych (np przez wykonywanie prania i mycia naczyń w nocy a nie wieczorem po powrocie z pracy).Krzysztof Fałek edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 14:00
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof Fałek:

W przypadku odbiorcy indywidualnego należało by rozpatrzyć, czy jest on zdolny w logicznie uzasadnionym okresie, "odpracować" cenę licznika w postaci zmian w spożyciu energii pożądanych przez dystrybutora, a więc większej niż dotąd ilości w nocy przy mniejszej ilości w godzinach wieczornych (np przez wykonywanie prania i mycia naczyń w nocy a nie wieczorem po powrocie z pracy).
Słusznie. I nie będzie w stanie tego "odpracować". Ludzie są wygodni. Jeśli kogoś stać na zmywarkę, stać i na prąd do niej. Jeżeli nie stać - zmywa w zlewie. Również nie będą wstawać rano wcześniej, żeby wywiesić pranie, bo się uprało w nocy za złotówkę taniej.

A już zwłaszcza "uszczęśliwianie" całego społeczeństwa na siłę stworzeniem możliwości, które wykorzysta może np. 5% odbiorców oznaczałoby, że ten "logicznie uzasadniony okres" należałoby wydłużyć dwudziestokrotnie.
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Adam B.:
Sławomir Zimosz:
I tak będzie trzeba ręcznie czytać :P Niezaszyfrowana i/lub nieuwierzytelniona transmisja nie może być podstawą do wystawienia faktury :D

A to jakis problem jest zeby szyfrowac i uwierzytelniac transmisje?
I jeszcze prośba do moderatorów : owszem, może i czasem ludzie wypowiadają tu niewygodne poglądy lub nawet mijają się z tematem, ale takie "utrzymywanie porządku" w wątku wprowadza jeszcze większy bałagan. Odbyła się tu kiedyś jakaś dyskusja i naprawdę nie widzę powodów, żeby ją wycinać (cenzura?), pozbawiając przy okazji kontekstu niektóre wypowiedzi. To tylko niektóre drzewka ładniej rosną, gdy je systematycznie przycinać. Tu na tej grupie i tak dyskusja zamiera...
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof W.:
Krzysztof Fałek:

W przypadku odbiorcy indywidualnego należało by rozpatrzyć, czy jest on zdolny w logicznie uzasadnionym okresie, "odpracować" cenę licznika w postaci zmian w spożyciu energii pożądanych przez dystrybutora, a więc większej niż dotąd ilości w nocy przy mniejszej ilości w godzinach wieczornych (np przez wykonywanie prania i mycia naczyń w nocy a nie wieczorem po powrocie z pracy).
Słusznie. I nie będzie w stanie tego "odpracować". Ludzie są wygodni. Jeśli kogoś stać na zmywarkę, stać i na prąd do niej. Jeżeli nie stać - zmywa w zlewie. Również nie będą wstawać rano wcześniej, żeby wywiesić pranie, bo się uprało w nocy za złotówkę taniej.

A już zwłaszcza "uszczęśliwianie" całego społeczeństwa na siłę stworzeniem możliwości, które wykorzysta może np. 5% odbiorców oznaczałoby, że ten "logicznie uzasadniony okres" należałoby wydłużyć dwudziestokrotnie.

Myślę że bardzo się Pan myli.
Powodem pomyłki może być to jak kalkulowane były by ceny prądu w nocy i w dzień.
Jeśli okazało by się że włączając zmywarkę i pralkę w nocy (to akurat obok ogrzewania elektrycznego i elektrycznych kuchenek odbiory domowe o największej mocy) dało się zaoszczędzić z 20% ceny prądu to pewnie wśród emerytów, i słabiej zarabiających osób znalazła by się spora grupa.
W momencie gdy wejdą auta elektryczne (miliard do 2050 roku jak szacuje IAE - International Energy Agency - http://www.iea.org/impagr/cip/index.htm - wersja angielska, http://translate.google.pl/translate?js=n&prev=_t&hl=p... wersja słabo tłumaczona na polski, Link do translatora http://www.informacja.pl/ i nie tylko) ci bogatsi pewnie też zechcą nieco oszczędzić, tym bardziej że samochody elektryczne ładować wygodniej nocą niż za dnia.
Poza tym liczniki elektroniczne przy dzisiejszym stanie techniki powinny być tańsze tak w produkcji jak i eksploatacji od obecnie znajdujących się w naszych domach. Tak więc ich wprowadzenie powinno raczej obniżyć stały koszt licznika niż go podwyższyć, ze względu na jego cenę.Krzysztof Fałek edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 13:51
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof Fałek:

Myślę że bardzo się Pan myli.
Nawzajem. Przy czym ja nie ograniczam się do "myślę, że...", ale udowadniam.
Jeśli okazało by się że włączając zmywarkę i pralkę w nocy (to akurat obok ogrzewania elektrycznego i elektrycznych kuchenek odbiory domowe o największej mocy) dało się zaoszczędzić z 20% ceny prądu to pewnie wśród emerytów, i słabiej zarabiających osób znalazła by się spora grupa.
Zużycie energii elektrycznej przez pralkę (według http://jak-wybrac-pralke.wieszwszystko.com/parametry.p... ) to od 0.76 kWh/cykl do 1.7 kWh/cykl prania. Przyjmijmy środek - 1,2 kWh x 0,24 zł/kWh (G11, stawka całodobowa Enea, pierwsza z brzegu, bez dystrybucji)=...0,3 zł. Sugerowane 20% oszczędności tej kwoty to całe 6 groszy :-) Już widzę te stada emerytów piorące po nocach...

Do tego jeszcze oczywiście dochodzi udział w stawce dystrybucyjnej, obecnie liczmy 0,13zł/kWh, ale ile on będzie wynosił, gdy przyjdzie te liczniki sfinansować ?
W momencie gdy wejdą auta elektryczne (miliard do 2050 roku
I dopiero wtedy ma szansę się to opłacać, ponieważ efekt kompensacji różnic będzie wystarczająco duży, a więc akumulatory zastąpią elektrownie szczytowo-pompowe w na tyle dużym stopniu, żeby różnica w cenie była wyższa. C.B.D.O.

"Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" - to oczywistość. Ogólnie jednak nie mogę pozbyć się wrażenia, że na grupie Energetyka widać to najsilniej.
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Gdy przyjdzie finansować liczniki trzeba będzie za wymianę zużytego założyć albo starego typu droższy, albo nowego tańszy.
Pan sugeruje że wszystkie zostaną wymienione w ciągu dnia miesiąca czy roku ? :):):)
Pana zdaniem wybranie tańszego (elektronicznego) spowoduje podniesienie ceny.
Dziś ZE dają o połowę niższą cenę za energię zużywaną w nocy.
Nie ma powodu aby później miało być inaczej.
Tak więc przy kilkunastu myciach naczyń i kilku praniach w miesiącu do zaoszczędzenia jest kilka do kilkunastu zł.
Dla firmy miesięczne oszczędności moga iść w tysiące czy dziesiątki tysięcy.
Może to jakaś szansa dać zarobić pracownikom nieco wiecej w nocy i nieco obniżyć ceny wyrobu np w hucie z piecem łukowym czy innym ciężkim odbiorem.
Jeśli jednak to auta elektryczne wywołają prawdziwy przełom, to lepiej w momencie ich wejścia na rynek, posiadać dobre mechanizmy niż nie, bo dopiero wtedy będzie wycie na zbyt wysoką cenę kiedy raptownie odbiorcy zechcą w sposób nie uregulowany pobierać z 20% więcej energii.

I co tam pan jeszcze udowodni?
że miliard samochodów nie wejdzie na rynek w ciągu roku ani nawet 10 lat?

W przyrodzie mało zjawisk następuje skokowo.
Lepiej więc dawać szansę na rozwój we właściwym kierunku jak chcę ja niż w niewłasciwym (czyli stagnacji) jak Pan proponuje.Krzysztof Fałek edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 19:49
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof Fałek:
Tak więc przy kilkunastu myciach naczyń i kilku praniach w miesiącu do zaoszczędzenia jest kilka do kilkunastu zł.
Proponuję nie ignorować matematyki. Kilkanaście maksymalnie oznacza 19, kilka - powiedzmy, że 9. Mogę chyba uznać, że cykl mycia naczyń i prania zużywa podobną ilość energii. Czyli : (19+9) x 6 groszy = 1,68 zł miesięcznie. Jak to się ma do ceny liczników?
I co tam pan jeszcze udowodni?
Wydaje się, że w tej sytuacji już nic nie muszę...
Dla firmy miesięczne oszczędności moga iść w tysiące czy dziesiątki tysięcy.
Czy ja coś mówiłem o firmach ? Kwestionuję sensowność przy prywatnych...
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof W.:
Krzysztof Fałek:
Tak więc przy kilkunastu myciach naczyń i kilku praniach w miesiącu do zaoszczędzenia jest kilka do kilkunastu zł.
Proponuję nie ignorować matematyki. Kilkanaście maksymalnie oznacza 19, kilka - powiedzmy, że 9. Mogę chyba uznać, że cykl mycia naczyń i prania zużywa podobną ilość energii. Czyli : (19+9) x 6 groszy = 1,68 zł miesięcznie. Jak to się ma do ceny liczników?
I co tam pan jeszcze udowodni?
Wydaje się, że w tej sytuacji już nic nie muszę...
Dla firmy miesięczne oszczędności moga iść w tysiące czy dziesiątki tysięcy.
Czy ja coś mówiłem o firmach ? Kwestionuję sensowność przy prywatnych...

Właśnie udowodnił pan że nie zechciał dokładnie przeczytać tego co powyżej.
Czemu uważa Pan że jeśli dziś prąd w nocy kosztuje o połowę taniej to jest to nieopłacalne?
Jeśli jest opłacalne dziś, czemu nie będzie jutro?
Proponuję tym razem wykazać się logiką, a nie jedynie liczeniem tego co pierwsze wpadnie Panu do głowy.
Dlaczego Pan z uporem maniaka sugeruje że gdzieś napisałem że cena w nocy ma spaść o 20% i to w dodatku jedynie cena prania i mycia naczyń ? :):)
Jeśli chce Pan liczyć spadek ceny jedynie w nocy, może Pan sobie pozwolić spokojnie dołączyć grzejnik elektryczny, telewizor, komputer, lodówkę, czajnik kuchenkę elektryczną, grzałkę dla rybek jeśli Pan ma, i wszystko co jeszcze używa Pan w nocy.
Będzie to bardziej zbliżone do tego co pisałem.
Jeśli nie zrozumiał Pan że cena może spaść o 10% rachunku, to może.
Proponuję sobie policzyć albo jako jedynie obniżenie ceny wszystkich odbiorów o 20% w nocy, albo jako podniesienie ceny o 10% w szczycie, oraz obniżenia o np 40 procent w nocy.
To i tak mniejsze różnice niż dziś opłacające się ZE.
Szacuję w związku z tym ostrożnie.
Jeśli dziś opłaca się dać więcej odbiorcom w imieniu ZE, to czemu nie miało by się opłacać w dalszym ciągu? Nawet gdyby moc odbierana w nocy wzrosła tym sposobem o kilkanaście procent, a w godzinach szczytu spadła również o kilkanaście (ponieważ płacenie więcej bardziej boli zachęca do oszczędności bardziej)
W sumie ponieważ nie wszyscy z tego rozwiązania by musieli korzystać, a nawet niektórzy by nie chcieli, to zapewne koszt zrezygnowania przez ZE z budowy buforów nie byłby większy niż max 1-3 procent całej ceny energii. przy obniżeniu zużycia mocy w szczycie o 30% % u 30% odbiorców i zwiększeniu jej o 20_30% w nocy, właśnie takie wyniki finansowe byśmy otrzymali.
Proponuję się zbytnio nie przyklejać do ww procentów.
To nie ja jestem dysponentem ceny :):)
Lecz traktować to jako szacunek cen przy pełnej opłacalnosci dla wszystkich.
Za to ZE dostały by zużycie mocy prawie odpowiadające jej produkcji.
Dopasowanie odbioru do produkcji mogło by się odbywać na zasadach normalnej gry rynkowej, przez proponowanie odbiorcom kilku lub kilkunastu planów taryfowych które by do tego doprowadziły.
W planach tych można stosować zmienną cenę zależną np od procentowej ilości energii zużywanej w nocy, oraz w szczycie.

Jeśli by się Pan chciał jeszcze czegoś dowiedzieć, proszę pisać śmiało.
Postaram się Panu pomóc.

Ps:
Na wszelki wypadek proponuję zauważyć że dziś na rynku mierniki elektroniczne są tańsze od starszego typu mierników np wskazówkowych, a liczniki psują się ciągle, oraz mają ograniczoną żywotność, w związku z czym i tak należy niektóre z nich sukcesywnie wymieniać.
Po co na droższe i gorsze?Krzysztof Fałek edytował(a) ten post dnia 24.11.10 o godzinie 22:31
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof Fałek:

Postaram się Panu pomóc.
Dziękuję, póki co pomagamy innym z większą skutecznością i przy niższych kosztach :-)
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof Fałek:
proponuję zauważyć że dziś na rynku mierniki elektroniczne są tańsze od starszego typu mierników np wskazówkowych, a liczniki psują się ciągle, oraz mają ograniczoną żywotność, w związku z czym i tak należy niektóre z nich sukcesywnie wymieniać.
Po co na droższe i gorsze?
A tu się akurat całkowicie zgadzamy. Problem w tym, że licznik zdalnego odczytu ma szansę się opłacić (już mniejsza o horyzont czasowy...) jedynie wtedy, jeśli całkowicie wyeliminuje pracę inkasenta. To jednak nie jest sytuacja, w której mówimy o sukcesywnej wymianie z powodu awarii czy konieczności legalizacji... Po pierwsze, najdroższe będzie i tak samo oprogramowanie, umożliwiające zdalny odczyt, a po drugie - system przejściowy, w którym równolegle funkcjonują liczniki zdalnego odczytu (jeśli faktycznie są tańsze) i inkasent powoduje dublowanie się kosztów. Inkasent musi trafić do tego bloku i tak i tak. A więc przed pełnym wprowadzeniem zdalnego odczytu taki system będzie droższy...
Edycja : stylKrzysztof W. edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 07:45
Maciej W.

Maciej W. Manpower

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof Fałek:

Jeśli by się Pan chciał jeszcze czegoś dowiedzieć, proszę pisać śmiało.
Postaram się Panu pomóc.
Ja bym sie chcial czegos dowiedziec.
Tylko niewiem czym sie Pan dokladnie zajmuje i czy do dobrej osoby skieruje pytanie.
Moze tak od ogolu do szczegolu
Mamy w Polsce wiekszosc dosc wiekowych ok 40 letnich elektrowni. W wielu przypadkach na wymiane blokow najwyzszy czas. Czesc prac jest juz zrobiona
Czym roznia sie nowe systemy energetyczne od tych budowanych 40 lat temu ??

konto usunięte

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Dla tych, co sobie pokalkulowac chca
http://www.energia.pl/porownanie_obrot.php

Dla blokowych gospodarstw zmiana taryfy nie ma zadnego sensu.
---
pozdr.czes;-)
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof Fałek:
Mam jeszcze uwagę do samego sposobu prowadzenia dyskusji.
Proponuję tym razem wykazać się logiką, a nie jedynie liczeniem tego co pierwsze wpadnie Panu do głowy.
Cały czas biorę do wyliczeń wielkości, które przyszły do głowy. Pańskiej :-)
Dlaczego Pan z uporem maniaka sugeruje że gdzieś napisałem że cena w nocy ma spaść o 20% i to w dodatku jedynie cena prania i mycia naczyń ? :):)
Ano, tu (Pański wpis z wczoraj, 12.16) :
Jeśli okazało by się że włączając zmywarkę i pralkę w nocy (to akurat obok
ogrzewania elektrycznego i elektrycznych kuchenek odbiory domowe o
największej mocy) dało się zaoszczędzić z 20% ceny prądu to pewnie wśród
emerytów, i słabiej zarabiających osób znalazła by się spora grupa.
Jeśli ktoś sam nie wie, co pisze, a jednocześnie wspomina o "uporze maniaka", to chyba nie jest to kulturalna wypowiedź.
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Do Krzysztofa W.

Proszę Pana.
To nie ja lecz Pan napisał że w nocy cena energii zużywanej przez pralkę czy zmywarkę ma spaść o 20% i powtarzam uporczywie wmawia mi te słowa, podczas gdy ja pisałem o czymś innym.
O tym że rachunek za energię może spaść o 20% z powodu przeniesienia części czynności wymagających zasilania elektrycznego ( pralki zmywarki itp.)na porę w której jest nadprodukcja energii w systemie.
Wytłumaczę to prosto.
Jeśli przykładowe gospodarstwo domowe zużywa 330kWh a z tego 60 kWh na cele mycia naczyń prania i innych czynności (możliwych do przesunięcia na godziny nocne) w godzinach popołudniowych (po powrocie z pracy czy jeśli chodzi o emerytów od wnuków którymi się opiekują), to przyczynia się w ten sposób do kształtowania niekorzystnego dobowego zużycia energii.
Co daje przesunięcie owych sześćdziesięciu kWh na noc?
Dla tej i np jeszcze jednej kolejnej rodziny o podobnym zużyciu, przenosi blisko 10% poboru energii z czasu szczytu i wypełnia nim dół zużycia w nocy.
Realnie daje to zmniejszenie różnicy (normalnie około kilkudziesięciu procentowej ) praktycznie prawie do zera.
Daje to więc uśrednienie energii zużywanej w czasie doby, dla tych dwu czy nawet trzech rodzin wygenerowane przez jedynie jedną z nich. (aby było jasne 10% energii całodobowej pobranej w ciągu kilku godzin szczytu, to zmniejszenie ilości energii w szczycie o kilkadziesiąt procent.)
Tak więc ponieważ ta jedna rodzina wypracowała sytuację korzystną dla np 3, więc dla tych trzech już niepotrzebny staje się bufor (jakaś cząstka ew nowej elektrowni szczytowo pompowej). W związku z tym koszt obniżenia CAŁEGO rachunku o 20% jest jak najbardziej logiczny dla podawanych prze zemnie wartości.
jeśli przyjąć np że ta rodzina będzie zużywać energię wg taryfy 10% drożej w szczycie i 40% taniej w nocy, to przeniesienie odbiorów ze szczytu (około 20% całego zużycia rodziny) da oszczędność 8%, a ponieważ pozostałe zużycie rozłoży się mniej więcej po równo w ciągu doby, to w szczycie który trwa około 4h (1/6 doby)zapłacimy drożej o 1/6*0,1 =1,7% (około) a za odbiory które były i tak w nocy (przyjmijmy że też około 4h) zaoszczędzimy 1/6*0,4=6,8%
Razem rachunek powinien zmaleć o około 13% i więcej lub mniej w zależności od ilości przeniesionego obciążenia, oraz warunków zaproponowanych przez ZE.
Dziś dla licznika dwustrefowego ZE w Łodzi proponuje
dla taryfy elastycznej
G12
dzienna 0,2941 = 117,4% całodobowej wyższa o 17,4% od całodobowej.
nocna 0,1696 = 67,7% całodobowej niższa o 32,3% od całodobowej.
przy cenie całodobowej 0,2505
Przy rachunku w części zależnej od zużycia rzędu 330*0,25 (około 83 złote owe 13% to będzie około 11 zł oszczędnosci miesięcznie. albo inaczej około 3,30 na 100kWh.
Czy to dużo czy nie? Pewnie jak to zwykle bywa jak dla kogo.
Przy cenach np proponowanych w zależności od dnia różnice te mogą być z powodzeniem większe.
Już dziś są większe w niektórych innych ZE.
Obniżenie to nie uwzględnia korzyści płynących z lepszego statystycznego opracowania pracy sieci, i możliwości sterowania nimi zdalnie czy prawie zdalnie nie jedynie w wypadku zakłóceń w rozpływie energii, ale również w zakresie dystrybucji energii przy jak najmniejszych stratach.Krzysztof Fałek edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 16:58
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

Krzysztof Fałek:
jeśli przyjąć np że ta rodzina będzie zużywać energię wg taryfy 10% drożej w szczycie i 40% taniej w nocy,

Policzyłeś o ilu kWh w skali miesiąca mowa? Nie opłaci się nawet wdrażać systemu do obsługi tego. Przesuwanie zapotrzebowania na inne godziny ze względu na ceny mają sens tylko i wyłącznie w przypadku dużych odbiorców przemysłowych. Na chwilę obecną i to nie zadziała, gdyż rynek dnia bieżącego w Polsce póki co okazuje się niewypałem. Poza kilkoma transakcjami testowymi nie widziałem na nim żadnego obrotu.
W ogóle jak miałby wyglądać taki system aktywnego uczestnictwa klienta na rynku? Przecież faktycznie klient nie wie czy w danym momencie system jest krótki czy długi, a to przede wszystkim determinuje cenę odchyleń. Jeżeli nagle tysiące cwaniaków postanowi obniżyć swoją konsumpcję energii w popołudniowym szczycie to mogą zwalić cenę tych godzin na rynku bilansującym na ryj i wygenerować wysoką kiedy już włączą swoje zmywarki i pralki, choćby to było w nocy.

Przy okazji fajną taryfę ma ZE w Łodzi, miło, że dopłaca do energii sprzedawanej klientom :)
0,1766 za kWh (tyle widzę na ich stronie) to jest 176,60 za MWh. Po odliczeniu akcyzy i kolorów wychodzi taniej niż na rynku hurtowym za taki profil. Jestem pod wrażeniem tak skalkulowanej taryfy.
Krzysztof F.

Krzysztof F. inż.elektryk -
elektroenergetyka
automatyka

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

To jedynie przykład.
Wcale nie konieczny do stosowania jedynie w tej skali.
Ja nie chcę aby cena była ustalana z góry.
To dystrybutor powinien płynnie oferować cenę w zależności od czynnej mocy wytwórczej i zużycia w danym momencie, tak aby zbilansować rynek. Jak piszę dystrybutor myślę automat w oparciu o dane na temat aktualnego zużycia.
I to oferować i cenę wytwarzania i pozyskania mocy.
Cała sztuka że w tak bilansowanym rynku zarabia się najlepiej, gdy dystrybutor potrzebuje odbiorców "na gwałt"
Jeśli chodzi o zawirowania na rynku, to znam wytwórców którzy byli by to w stanie zrobić.
Odbiorców o mocy rzędu 10% mocy w systemie nie.
Zresztą podawanie aktualnej ceny co np 5 czy 10 minut wyklucza spekulację trwającą dłużej niż owe 5 minut.
To raczej byłby marny interes organizować mafię z 10% odbiorców, aby zarobić na 5 minutowej zniżce ceny energii :).
Pozdrawiam.
W momencie zastartowania takiego systemu, operator pozyskując dane statystyczne miałby dane dotyczące zużycia danego odbiorcy, preferowanego czasu (podatności do jego zmiany) i ceny powyżej której silnie ogranicza moc odbieraną (wartość ogranicznika ceny)
Dane oczywiście dla wszystkich odbiorców ustalane nie deklaratywnie, lecz w oparciu o zachowania klienta.
Automat jedynie kalkulował by jakie obniżenie (lub podwyższenie) ceny da korzystny efekt ekonomiczny przy aktualnej podaży.

Co do cen w ZE to pobrałem je ze strony ZE Łódź-Teren
Można sobie sprawdzić samemu.Krzysztof Fałek edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 18:52

konto usunięte

Temat: Inteligentne Sieci Energetyczne

http://zmianyklimatu.pl/test/images/do_pobrania/energi...

Statystyczne gospodarstwo domowe zużywa około 1,7MWh/rok. Czyli 140kWh/miesiąc.
Skąd więc się bierze 330kWh?

W powyższym źródle tak to się szacuje:

Do analizy przyjęto 4 modele mieszkań w zależności od dostępnych sieciowych mediów energetycznych.

Model 1 - centralne ogrzewanie sieciowe, ciepła woda użytkowa, gaz, energia elektryczna (4 media),
Model 2 - centralne ogrzewanie sieciowe, gaz, energia elektryczna (3 media),
Model 3 - gaz, energia elektryczna (2 media),
Model 4 - energia elektryczna (1 medium).
[...]
Roczne zużycie energii elektrycznej w mieszkaniach dla modeli 1 do 4 wynosi od ok. 1200 kWh do ok. 2113 kWh (tab.3).
Zaznaczyć należy, że uwzględniono udziały danego sprzętu lub urządzenia w wyposażeniu gospodarstw domowych. Dla
przykładu tylko 2,5% mieszkań jest ogrzewanych elektrycznie (dane GUS). Zużycie energii elektrycznej bez uwzględnienia
tych udziałów wynosi od 1270 kWh rocznie dla modelu 1 do 4730 kWh/rok dla modelu 4.


Prawie wszystkie gospodarstwa domowe są wyposażone w podstawowy sprzęt i urządzenia elektryczne (tab.1). Telewizor
jest w 8,4% mieszkań, chłodziarka – 97,8%, automat pralniczy i pralka – 111,4% (co oznacza, że w niektórych mieszkaniach
jest więcej niż jedno urządzenie piorące), radio i wieża – 96,9%. Zmywarka do naczyń znajduje się tylko w 3,4% gospodarstw
domowych.


Można zapomnieć o jakimkolwiek wpływie zmywarek na ogólny bilans energii.

Tabela 3. Roczne zużycie energii elektrycznej dla różnych modeli mieszkań [kWh]

Czytamy tam:

ƒ Zużycie energii elektrycznej przez pralkę.

Założono, że pralka uruchamiana jest trzy razy w tygodniu,
tzn. wykonuje się 156 prań rocznie.
Producent podaje maksymalne zużycie energii przy wykonywaniu
programu 60o C. Wybrana pralka POLAR PDN 1085, zużywa 0,96
kWh na cykl. Pralka zużywa więc rocznie ok. 150 kWh.

ƒ Zużycie energii elektrycznej przez zmywarkę do naczyń.

Przyjęto, że zmywarka jest wykorzystywana codziennie lub co
drugi dzień. Odpowiada to 220 standardowym cyklom rocznie i
rocznemu zużyciu energii elektrycznej 235 kWh (katalog
producenta - ELECTROLUX).


Czyli na miesiąc:
Pralka - 12,5kWh
Zmywarka do naczyń - 19,5kWh

Tak wyglądają dane, z którymi można prowadzić sensowne szacunki.
Dalej to już każdy zainteresowany może sobie przeprowadzić różne analizy możliwości oszczędzania.

p.s.
Sprawdziłem u siebie.
W ciągu ostatniego roku, gdy wprowadziłem określone działania prooszczędnościowe, zużycie energii elektrycznej spadło o ponad 20%. W pieniądzach tyle nie jest, bo ceny energii wzrosły.
---
pozdr.czes;-)Czeslaw Mrall edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 20:42

Następna dyskusja:

Forum Energetyczne, 10 grudnia




Wyślij zaproszenie do