Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Bartosz K.:
"Większą rozdzielczość" mogę uzyskać sam, domowymi sposobami. Dla chcącego nic trudnego.

Jak?

konto usunięte

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Adam B.:
Jak?
Odczytując licznik?
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Sławomir Zimosz:
Adam B.:
Jak?
Odczytując licznik?

Siedząc w pracy? :)

konto usunięte

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Witam Was....
Chętnie dorzucę tutaj swoje "5 groszy".
Liczniki zdalnego odczytu energii elektrycznej to nie powiem wygodan rzecz dla operatora. Siedząc sobie za biurkiem odczytuje dane z układów pomiarowych zaisnatlowanych u odbiorców. Na moją wiedzę wiele sie dzieje w tym temacie w Vattenfall. Sam byłem świadkiem zabudowania takiego typu układu pomiarowego i chciałbym się podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami.
1. Montaż takiego układu w pomieszczeniach piwnicznych nie powoduje zrywalności sygnału nadawania...chociaż to jest tylko modem GPRS.
2. Znalazłem pewien mankament w stosowaniu tegoż "cacka" - a mianowice źródło zasilania. Układ potrzebuje źródła zasilania....moje pytanie a skąd?
- Który odbiorca zgodzi sie na to , aby licznik, który mierzy jego zużycie sam to tego zużycie się dokładał??? Wiem że nie jest to zużycie duże, skormnym zdaniem powiedziałbym że zużycie energii na zdalny odczyt to mniej więcej tyle co wysłanie sms na komórce ( w zależności od zasięgu)...ale są różni odbiorcy - uwierzcie mi na słowo.
- Czy ta sieć "zdalna odczytowa" będzie zabezpieczona przed wirusami lub innymi niepotrzebnymi danymi??
Wiele jest pytań odnośnie tego przesięwzięcia. Nie jestem sceptycznie nastawiony, bo wiem że to działa w skali roku 2010. Pewnie będzie działać w skali roku 2020 i będziemy się smiać z niepewności dnia dzisiejszego.

konto usunięte

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Adam B.:
Odczytując licznik?

Siedząc w pracy? :)

W pracy się pracuje :P

Po przyjściu z pracy można przyłożyć sondę i przeczytać ile zżerała lodówka i urządzenia w stendbaju. Na 95% będzie tego tyle samo co dzień wcześniej.
Bartosz K.

Bartosz K. Oil & Gas

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Może ktoś zorientowany wypowie się o cenie tego systemu? Jak się mają koszty infrastruktury, obsługi i konserwacji do rzeczonych 10% oszczędności?

Jest jeszcze kwestia zabezpieczenia danych. Jak je uchronić przed niepowołanymi osobami? To również będzie kosztować.

konto usunięte

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Krzysztof Maciej Rojek:
- Który odbiorca zgodzi sie na to , aby licznik, który mierzy jego zużycie sam to tego zużycie się dokładał??? Wiem że nie
Każdy, gdyż nie będzie miał innego wyjścia.
jest to zużycie duże, skormnym zdaniem powiedziałbym że zużycie energii na zdalny odczyt to mniej więcej tyle co wysłanie sms na komórce ( w zależności od zasięgu)...ale są różni odbiorcy - uwierzcie mi na słowo.
Jak się okaże, że taki SMS jest wtstłany co 15 minut - będzie ich o wiele więcej ;>
- Czy ta sieć "zdalna odczytowa" będzie zabezpieczona przed wirusami lub innymi niepotrzebnymi danymi??
Tego bym się akurat nie obawiał. Bardziej zużycia energii przez infrastrukturę serwerową. Mówimy o kilku milionach odbiorców odczytywanych cztery razy na godzinę.
Wiele jest pytań odnośnie tego przesięwzięcia. Nie jestem sceptycznie nastawiony, bo wiem że to działa w skali roku 2010.
W jakiej skali? Kilkadziesiąt-kilkaset urządzeń w jednym systemie nie jest sztuką przeczytać. Wiem, bo czytam. Przejście o kilka rzędów wielkości w górę, by było tanie i efektywne wymaga porzucenia pewnych projektowych dogmatów po stronie rozwiązań IT. Ciemno widzę.
Pewnie będzie działać w skali roku 2020 i będziemy się smiać z niepewności dnia dzisiejszego.
Tylko czy będzie to potrzebne? Do podejmowania konsumenckich decyzji wystarczą dane referencyjne. Nie trzeba prawnie wymuszonej inwigilacji on-line :/

konto usunięte

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Bartosz K.:
Może ktoś zorientowany wypowie się o cenie tego systemu? Jak się mają koszty infrastruktury, obsługi i konserwacji do rzeczonych 10% oszczędności?
Na punkt, ale w skali tysiąca sztuk:
1. Odczyt + modem - 600-800 PLN.
2. Transmisja danych 10-15 PLN/mc.
Po drugiej stronie - założbym jeden rdzeń na 500 liczników (przyjmownanie, przetwarzanie i udostępnianie danych). Z przestrzenią dyskową może być różnie - surowe dane z setki liczników, przy 15-to minutowych licznikach zajmują jakies 150 MB. To samo w OPCu - 3 razy więcej.
Jest jeszcze kwestia zabezpieczenia danych. Jak je uchronić przed niepowołanymi osobami? To również będzie kosztować.
Nie będzie. Z punktu widzenia transmisji zabezpieczenia komórkowego APN'a są wystarczające, od strony udostępniania komplikacja jak przy banku on-line.

Zabezpieczyć trzebaby się raczej przed możliwością "przejmowania przez zaradnego obywatela" procesu odczytu. Chyba nie ma liczników, które potrafią podpisać zeznawane przez siebie dane.
Bartosz K.

Bartosz K. Oil & Gas

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Zapłacą za to odbiorcy, a najbardziej zadowoleni będą Ci którzy ten system zbudują i będą później obslugiwać. A w "optymalizację" taryfy/cennika tak aby odbiorca płacił mniej, nie uwierzę.

Podsumowując, koszty odczytu przerzuca się na odbiorcę, jednocześnie "modyfikując" taryfę tak aby więcej zarobić, gdyż ma się dokładniejsze dane o zużyciu.Bartosz K. edytował(a) ten post dnia 09.09.10 o godzinie 09:43
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Sławomir Zimosz:
Adam B.:
Odczytując licznik?

Siedząc w pracy? :)

W pracy się pracuje :P

Po przyjściu z pracy można przyłożyć sondę i przeczytać ile zżerała lodówka i urządzenia w stendbaju. Na 95% będzie tego tyle samo co dzień wcześniej.

W przypadku szkoły o której mówiłem musiałbyś siedzieć przez tydzień na taborecie i spisywać główny licznik.

Telemetria to jest fajna sprawa, i im większy odbiorca, tym więcej można oszczędzić jak się ma dostęp do tych danych.
Bartosz K.

Bartosz K. Oil & Gas

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Więc może lepiej byłoby dać możliwość wyboru odbiorcom detalicznym?

konto usunięte

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Adam B.:
W przypadku szkoły o której mówiłem musiałbyś siedzieć przez tydzień na taborecie i spisywać główny licznik.
Bzdura. Przytkałbym do niego sondę i odczytał wtedy kiedy mnie pasuje i/lub jest potrzebne.
Telemetria to jest fajna sprawa, i im większy odbiorca, tym więcej można oszczędzić jak się ma dostęp do tych danych.
To se ją sfinansuj i kup. Większości domowych odbiorów nie jest ona albsolutnie do niczego potrzebna. W tym do korzystania z dużych odbiorników w tańszych chwilach.
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Adam B.:
A jaki jest w Twoim domu albo biurze?

W domu mam minimalne zużycie kiedy nie ma domowników, zaś podczas naszej obecności rośnie do poziomu zależnego od tego czy i jaki sprzęt energochłonny (pralka, płyta indukcyjna, piekarnik, zmywarka) używam. Do tego dochodzi oświetlenie, które używa się w dłużej zimą, ale nawet jak zapale wszystko w domu to 1kW ono nie pociągnie. Wiem co ile mocy ma i kiedy używam, ciekawostka, ale z biznesowego/finansowego punktu widzenia absolutnie dla mnie bezużyteczna.

Przykład z jednej szkoły gdzie miałem przyjemność doradzać kilka lat temu:

Szkoła to nie jest taryfa G, czyli np mieszkanie dwupokojowe. Szkoła z infrastrukturą sportową jest potencjalnym klientem TPA, licznik godzinowy ze zdalnym odczytem otwiera jej nowe możliwości, które gospodarstwu domowemu i tak nie będą dostępne. Absurd jaki tu krytykuję to obowiązek montażu drogiej i zbędnej aparatury dla klientów, którzy jej nie potrzebują. Przydało się szkole? Fajnie, mieli wybór, a nie obowiązek. Ja możliwości wyboru nie chcę zakazywać.
Szkoła wynajmowała basen płetwonurkom. Dostawała za to 400 PLN miesięcznie.
Na wykresie zużycia (po zebraniu danych 15 minutowych) wyszło że w każdy wtorek o 20:00 zużycie prądu jest tak duże, że instalacja pracowała na granicy możliwości. Trochę czasu zajęło zanim udało się te fakty połączyć, ale kontrola w następny wtorek wykazała, że klub nurkowy pompował sobie sprężarkami butle oprócz zwykłego pływania. Po przeliczaniu szkołą dopłacała do interesu kilkaset złotych.

Powiedzmy, że 4 razy w miesiącu podpinali 5 kompresorów do gniazdek na 3 godziny. Załóżmy optymistycznie, że moc jednego to 5kW, więcej bezpiecznik na jednej fazie odetnie. 4x3x5x5xcena1kWh faktycznie da kilkaset złotych miesięcznie. Wystarczyłoby, że raz cieć by zajrzał do płetwonurków i po sprawie.
Ja swojego mieszkania płetwonurkom nie wynajmuję na godziny, więc korzyści tego typu bym nie miał, a Ty?
Rzadko która spółka jest zainteresowana tym żeby klient kupował mniej. Ale i to się zmienia powoli na zachodzie, bo ustawodawcy nakładają na nich obowiązki także w tym zakresie.

Ustawodawcy różne bzdury wymyślają, żarówki, liczniki, obowiązki zakupu energii z źródeł, które nie potrzebują wsparcia... W efekcie żarówki będę kupował jako eksponaty kolekcjonerskie z napisem na pudełku "Eksponat, nie używać".
Normalne, że sprzedawca zarabiający na marży od sprzedanej energii nie jest zainteresowany by klient kupował mniej.
Natomiast prawie każdy klient chciałby bardziej racjonalnie zużywać swoje media, tylko że bez dostępu do danych, jest to dość trudne/kosztowne.

Powiedz mi jak mogę bardziej racjonalnie zużywać energię elektryczną? Piszesz pełno frazesów, zero konkretów. Nie sil się, to było retoryczne pytanie. Mam odrobinę rozumu i wiedzy, wiem, że instalacja elektryczna wytrzymuje zapotrzebowanie a każdy sprzęt niezależnie od pory dnia zużywa tyle samo energii. Wiem też, że nie opłaca mi się zmienić taryfy na dwustrefową, kiedyś mi się opłacała w starym mieszkaniu, ale były inne ceny (przy dzisiejszych już chyba nikomu się nie opłaca), miałem tam ogrzewanie elektryczne i w ciągu dnia nikogo nie było w domu. Opłacalność przeliczyłem ołówkiem na kartce, tak banalne jest to zadanie i żadne gadżety nie upraszczają specjalnie obliczeń.
Jeśli tylko te dane z tych liczników będą dostępne dla klientów, to oszczędności będą dużo większe niż 10%.

Nie odpowiedziałeś jak gospodarstwo domowe może oszczędzić choć 1%. Znowu frazes i zero konkretów. Taryfa jest jest jedna, dwustrefowa to pic na wodę, jeżeli ktoś ma wybitnie pozaszczytowe zużycie to sam to zauważy bez licznika i policzy ołówkiem na kartce czy mu się opłaca.
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Piotr C.:

Ja swojego mieszkania płetwonurkom nie wynajmuję na godziny, więc korzyści tego typu bym nie miał, a Ty?
Jeśli nawet ktoś udostępniałby swoje mieszkanie na godziny, to oni raczej będą gasić światło, niż np. prasować :-)
Władysław H.

Władysław H. Audytor wewnętrzny

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Przy dużych odbiorcach takie rozwiązanie wykorzystuje się ponieważ zarówno operator jak i klient korzystają ze zdalnego monitoringu. Z punktu widzenia operatora nie ma raczej ekonomicznego sensu instalować u małych odbiorców. Duży może więcej, a co za tym idzie manipulacje dużego (przekroczenia mocy) mogą go więcej kosztować.

Sam system jest zasilany baterią która wymieniana jest co dwa lata, energią słoneczną (solar) lub sieci energetycznej. Dostępu do układu bronią czujniki otwarcia drzwiczek, co wzbudza alarm u operatora.

Co do kosztów to im bardziej zaawansowany układ tym droższy od kilkuset złotych w górę.

Transmisje są różne (SMS, GPRS, radiowa, kablowa). W przypadku transmisji sms czy gprs dane wysyłane są pakietowo tzn. raz dziennie wg. specjalnego szyfru, który umożliwia zmieszczenie w małej paczce dużo danych.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Sławomir Zimosz:
Adam B.:
W przypadku szkoły o której mówiłem musiałbyś siedzieć przez tydzień na taborecie i spisywać główny licznik.
Bzdura. Przytkałbym do niego sondę i odczytał wtedy kiedy mnie pasuje i/lub jest potrzebne.

Jeśli licznik na to pozwoli to tak.

Prawie na wszystkie problemy można znaleźć rozwiązanie darmowe jeśli Twój prywatny czas jaki na to musisz poświęcić jest bez wartości.

Tymczasem w USA, gdzie smart meterów jest co raz to więcej w cały interes zaangażował się Google, ze swoją inicjatywą Google Power Meter.

http://www.google.com/powermeter/about/

Bez Smart Meterów nie ma co nawet rozmawiać o wprowadzaniu Smart Grid.

I my sobie tutaj będziemy dyskutować o tym czy to głupie czy nie, ile za to kasy w łapę wzieli politycy, a tymczasem świat idzie na przód.

Np. takie Chiny:

http://www.smartmeters.com/the-news/547-china-to-annou...
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Adam B.:
Bez Smart Meterów nie ma co nawet rozmawiać o wprowadzaniu Smart Grid.

I my sobie tutaj będziemy dyskutować o tym czy to głupie czy nie, ile za to kasy w łapę wzieli politycy, a tymczasem świat idzie na przód.

Np. takie Chiny

Adam, sytuacja dużego kraju, który dysponuje znaczącą nadwyżką w handlu z producentem jakiegokolwiek systemu jest rażąco inna, niż małego kraiku z problemami. Nie zauważanie tej elementarnej różnicy to duże "niedopatrzenie". Poza tym, u nich liczba ludności powoduje, że sumaryczny efekt z wdrożenia systemu staje się wielokrotnie wyższy. Tymczasem u nas byłoby to jednak przede wszyskim wdrażanie tzw. postępu dla samego postępu (nawet, jeśli nie widać szczególnego ekonomicznego uzasadnienia). Widać, że sugerujesz się często tzw. obowiązującymi trendami, modami itd., warto jednak je sobie czasem zobiektywizować.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Piotr C.:
Adam B.:
A jaki jest w Twoim domu albo biurze?

Wiem co ile mocy ma i kiedy używam, ciekawostka, ale z biznesowego/finansowego punktu widzenia absolutnie dla mnie bezużyteczna.

Ja bym tam wolał wiedzieć kiedy w mojej klimatyzacji coś się zepsuje i zużycie wzrośnie (np. filtr do wymiany), albo moje elektryczne ogrzewanie jest ustawione nieoptymalne.

Google Power Meter jest darmową usługą która jest w takich sprawach bardzo pomocna.
Powiedzmy, że 4 razy w miesiącu podpinali 5 kompresorów do gniazdek na 3 godziny. Załóżmy optymistycznie, że moc jednego to 5kW, więcej bezpiecznik na jednej fazie odetnie. 4x3x5x5xcena1kWh faktycznie da kilkaset złotych miesięcznie. Wystarczyłoby, że raz cieć by zajrzał do płetwonurków i po sprawie.

Ale nie zajrzał. I gdyby nie monitoring, który dzięki temu się zwrócił w kilka miesięcy (inne rzeczy też wyszły), to by ta sytuacja trwała nadal.

Inny przykład:

W supermakecie gdzie zainstalowaliśmy telemetrię były bardzo wysokie rachunki za gorącą wodę. Z faktury nic wywnioskować się nie dało.

Ale po zainstalowaniu monitoringu, okazało się że we wtorki o 4 nad ranem zużycie jest bardzo duże. Krótka inspekcja menadżera wykazała że firma zewnętrzna oszczędzała na środka do usuwania lodu, kosztem firmowej ciepłej wody.
Natomiast prawie każdy klient chciałby bardziej racjonalnie zużywać swoje media, tylko że bez dostępu do danych, jest to dość trudne/kosztowne.

Powiedz mi jak mogę bardziej racjonalnie zużywać energię elektryczną?

A wiesz ile PLN oszczędzisz przestawiając lodówkę dalej od kuchenki?

Sprostuję, że zawsze możesz to zmierzyć bez telemetrii, jak sobie kupisz datalogger np. Voltcraft.
Piszesz pełno frazesów, zero konkretów. Nie sil się, to było retoryczne pytanie. Mam odrobinę rozumu i wiedzy, wiem, że instalacja elektryczna wytrzymuje zapotrzebowanie a każdy sprzęt niezależnie od pory dnia zużywa tyle samo energii.

Nie, jeśli się na ten przykład zepsuje kiedyś. Wiesz że pralka, lodówka, klima aktualnie pracują dobrze teraz, ale nie wiesz czy może po miesiącu coś się nie zepsuło, i zaczną one zużywać więcej prądu. Jeśli znasz swój "base line", prosty email z alarmem wystarczy byś wiedział że Twoje nocne zużycie podskoczyło ponad normę.

Inny przykład:

W szkole poszła uszczelka w toalecie damskiej na 4 piętrze. Efekt, 100 litrów na godzinę, non stop. Ile czasu by zajęło zanim cieć by się tym zajął sam z siebie?
Ja wiem że zajęło mu to 30 minut od momentu jak dyrektorka szkoły dostała email z alarmem.

Telemetria się po prostu opłaca, jeśli tylko jest tania, prosta i w jak najwyższym stopniu zautomatyzowana.

W domu jednorodzinnym jest mnóstwo podobnych sytuacji, choć zgadzam się że na dużo mniejszą skalę. Dlatego Google Power Meter ma sens jako usługa darmowa, przy okazji że dane o zużyciu są w prosty sposób dostępne od dystrybutora.
Jeśli tylko te dane z tych liczników będą dostępne dla klientów, to oszczędności będą dużo większe niż 10%.

Nie odpowiedziałeś jak gospodarstwo domowe może oszczędzić choć 1%. Znowu frazes i zero konkretów.

A wiesz czy Twoje zużycie jest w normie? Wiesz, że w tym tygodniu było takie samo jak tydzień temu? I rok temu? Masz dużo darmowego czasu żeby sobie to liczyć co tydzień i weryfikować z licznikiem?

B2C to nie mój rynek dlatego mówię o szkołach i sklepach, choć kilka historii z życia też mogę dostarczyć, bo instalowałem i u siebie, i u przyjaciół mój system.

Niemniej na początek polecam:

http://www.youtube.com/watch?v=6Dx38hzRWDQ
http://www.youtube.com/watch?v=1Gd4BbgjWmc&feature=rel...

I kilka następnych filmików bo ciekawe są.
Adam B.

Adam B. "Never attribute to
malice that which is
adequately expla...

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Krzysztof W.:
Np. takie Chiny

Adam, sytuacja dużego kraju, który dysponuje znaczącą nadwyżką w handlu z producentem jakiegokolwiek systemu jest rażąco inna, niż małego kraiku z problemami.

Nie rozumiem na czym ta różnica ma polegać. Przecież to nie jest technologia kosmiczna, te urządzenia się produkuje tak w Chinach jak i w Polsce. Co ma do tego handel?
Widać, że sugerujesz się często tzw. obowiązującymi trendami, modami itd.,
warto jednak je sobie czasem zobiektywizować.

To jakiś zwyczaj na grupie Energetyka, że każda dyskusja prędzej czy później zaczyna być personalna?Adam B. edytował(a) ten post dnia 11.09.10 o godzinie 22:22
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Będą liczniki zdalnego odczytu energii...

Adam B.:
Krzysztof W.:
Np. takie Chiny

Adam, sytuacja dużego kraju, który dysponuje znaczącą nadwyżką w handlu z producentem jakiegokolwiek systemu jest rażąco inna, niż małego kraiku z problemami.

Nie rozumiem na czym ta różnica ma polegać. Przecież to nie jest technologia kosmiczna, te urządzenia się produkuje tak w Chinach jak i w Polsce. Co ma do tego handel?
Hm, jak dla mnie różnica pomiędzy sytuacją kraju z nadwyżkami płatniczymi (który w związku z tym może sobie pozwalać na wszelakie "wodotryski") a innymi jest zbyt oczywista, żeby to tłumaczyć.

Co do personalizacji może i masz rację, ale nie rozumiałem tego jako atak, tylko podkreślenie różnic w podejściu. Zawsze byli ludzie podążający za modami i różni konserwatyści, przy czym nie pozwalam sobie na ogólnienie, która postawa jest lepsza.

Następna dyskusja:

Nośniki energii




Wyślij zaproszenie do