Grażyna
Dobromilska
Miłośnik rozwoju
osobistego :-)
Freelancer DTP.
Korekta, ...
Temat: Nasze własne książki czy ebooki na temat EFT
Witajcie, po mailu Krysi Kryszczyszyn, zdecydowałam się założyć ten temat :-)Otóż zaplanowałam wydawnictwo o ściśle określonym zakresie tematycznym, m.in. publikacje nt. wykorzystania EFT w usuwaniu blokad.
Zafascynowało mnie w metodzie EFT to, że nareszcie ktoś rozumie znaczenie tych wszystkich drobnych okoliczności towarzyszących wydarzeniu traumatycznemu
czy nieświadomych reakcji organizmu (jak mi brat określił jedno z moich dziwnych zdarzeń, typu "lęk wysokości").
Tymczasem jestem w kontakcie z moim bratem, który opracowuje swoje doświadczenia. Miał plan na ebooka, jak EFT pomaga mu realizować obietnice Secretu, ale tymczasem zafascynowała go praca nad moimi blokadami :-)
Na razie jest to start "platformy", więc to tylko "zajawka", że możecie mieć gdzie wydawać swoje przemyślenia. Poza tym Krysia zaproponowała, żebym weszła
w kontakt z autorami, by nie powielały się tematy.
No to tu byłoby miejsce na wymianę doświadczeń czy pomysłów.
Od razu proszę moderatora o kasowanie wpisów obraźliwych lub zupełnie
nie na temat EFT :-)
Oczywiście, żeby sprzedawać, potrzebna jest księgarnia internetowa. Tę planuję zlecić do opracowania na 1 września 2009.
Tymczasem chętni mogą się "wprawiać" w pisaniu :-) - a poza tym, pisanie po kawałku daje materiał do większych "całości" - pisząc, jeśli zechcą, do darmowego magazynu elektronicznego, który zaplanowałam. Link do planów jest u góry strony http://madgraf.eu.
A magazyn "startuje" w sierpniu. Piszę lipiec, sierpień, ale to jednak będzie sierpień 2009.
I na http://madgraf.eu na Home jest opisana moja idea Psychologii Sukcesu.
Jest też opcja w zakresie oferty wydawniczej.
Nie planuję programu partnerskiego, więc potem do nas wszystkich będzie należała promocja i reklama, że "tu można nabyć" :-)
Moją ideą marketingową jest, by autor sam informował (+ ja, oczywiście, stale się uczę w Klubie Wandy Loskot i wykupiłam sobie szkolenie na ten temat u Piotra Majewskiego :-)) swoich znajomych czy osoby zwane "grupą docelową" i sobie więcej zarabiał
na swoim wysiłku intelektualnym.
Czy mi się ta idea powiedzie, czas pokaże.
Ale wy i tak nic nie tracicie, bo nie płacicie mi wstępnie za projekty okładek, korektę
i skład :-)
Zaczynamy "swoje" odbierać dopiero ze sprzedaży.
Pozdrawiam serdecznie, GrażynaGrażyna M. Dobromilska edytował(a) ten post dnia 29.05.09 o godzinie 09:01