Temat: Manipulacja terapeutki ?

Witam

Chodze (a wlasciwie koncze terapie pogłębioną DDA (trwała rok)). Co tydzień (we wtorek) mamy spotkania. Na ostatnim mieliśmy oglądać film. Stwierdziłem że nie będę jechał specjalnie na film poza tym czułem że potrzebuję w tym dniu relaksu. Wysłałem do wszystkich maila że nie będzie mnie na grupie bo idę do SPA.

Środa.
Zacząłem czytać sporo afirmacji o niezależności. O tym że mogę sam decydować o swoim życiu.

Czwartek.
Dzisiaj przychodzi mail od terapeutki z tymi słowami:
---
Gdybyś miał sesję indywidualną 23.08, odwołałabym ją i poszła do SPA.
---

Co ciekawe zdażyło się już wcześniej że nie jechałem na grupę bo źle się czułem ale po raz pierwszy terapeutka tak zareagowała.
Ja osobiście poczułem smutek i winę za to co zrobiłem. Dla mnie ta wiadomość jest sarkastyczna i manipulacyjna - tak ją odbieram. Czuję się tak jakbym musiał być na grupie i nie mógł wybrać coś innego. Dziwie się że jeżeli terapeutka ma coś do mnie to przedstawia to w taki sposób.

Co o tym sądzicie ?
Iwona S.

Iwona S. EFT, AOL, Ayurveda,
zabieg Marma....

Temat: Manipulacja terapeutki ?

Adam Brzeziński:
Co o tym sądzicie ?

- po pierwsze, nasza opinia może być nie adekwatna do całej sytuacji bo opieramy się wyłącznie na skrawku informacji którą opisałeś;
może szukasz potwierdzenia, że Ona jest be a Ty ok, - ale to nie jest ważne...;)
- po drugie, możemy potraktować wypowiedź terapeutki jako test dla Ciebie a konkretnie Twojej reakcji, jeżeli pojawiły się emocje o których piszesz to może być to paradoksalnie dobra informacja dla Ciebie, że w tej kwestii mam jeszcze coś do zrobienia i tyle, ja sobie z tym poradzę bo mam wiedzę itp.,
- po trzecie, nie patrz na to co mówią inni lecz na to jak Ty się z tym czujesz kiedy to mówią i to jest Twój materiał do pracy i ok. nikomu nic do tego..., jeśli ktoś jest taki czy owaki, mówi to i owo - to jego sprawa i Ty nie jesteś temu winien to jest jego problem z którym być może ma coś do zrobienia.
- po czwarte, obserwuj swoje reakcje (możesz zastosować EFT na konkretne emocje, uczucia) i postaraj się nie obwiniać i nie zrzucać odpowiedzialności na innych, to częste przy DDA ale do zrobienia, niestety przeszłość zabarwia Twój umysł i ma wpływ na teraźniejszość - tak ma większość z nas - zależy tylko jak sobie z tym radzimy,
- ... no i zauważ, że niemiłe sytuacje warunkują nasze zachowanie i ono jest Ci już jakoś znane, nie pojawia się pierwszy raz, już kiedyś tak się czuliśmy, poobserwuj te emocje a dojdziesz do przyczyny i wtedy możesz ją uzdrowić :) może ta terapeutka jest taką nitką po której dojdziesz do sedna sprawy i właśnie dzięki niej rozwiążesz swoją zagadkę.
Często właśnie ludzie którzy nas wkurzają są dla nas zbawieniem, bo jeśli coś rezonuje to znaczy, że mamy jeszcze coś ze sobą do zrobienia, grunt to się tym nie przejmować a dla otuchy Ci powiem, że tak ma większość ludzi :)

pozdrawiam,
Anna  Czupryniak-Fabin iak

Anna
Czupryniak-Fabin
iak
pedagog zdrowia,
health coach,
autorka, trenerka

Temat: Manipulacja terapeutki ?

Adam Brzeziński:
Czwartek.
Dzisiaj przychodzi mail od terapeutki z tymi słowami:
---
Gdybyś miał sesję indywidualną 23.08, odwołałabym ją i poszła do SPA.
Co ciekawe zdażyło się już wcześniej że nie jechałem na grupę bo źle się czułem ale po raz pierwszy terapeutka tak zareagowała.

Pomijam całą kwestię tego, że przy pogłębionej terapii pomijałeś już inne spotkania, a ostatnie w moim odczuciu nieco zlekceważyłeś, zgrabnie sobie to tłumacząc chęcią relaksu.
Oczywiście masz prawo do relaksu i do decydowania o sobie, jednak terapia to terapia:-)
Chcę się natomiast odnieść do maila od terapeutki, a raczej formy tego maila,
ewidentnie taka forma miała Cię sprowokować do analizy własnego postępowania i do przyjrzenia się swoim emocjom raz jeszcze. Choć osobiście uważam, że załatwianie takich spraw mailem jest niejednokrotnie zgubne w kontekście właściwej komunikacji, gdyż odbiorca maila choć się głęboko zastanawia nie jest do końca pewien, czy odebrał właściwie intencje nadawcy.
Ale skoro film miał być prezentowany na ostatnim spotkaniu, prawdopodobnie terapeutka uznała, że nie będzie miała już okazji by Ci okazać jak odbiera Twoje zachowanie. Prawdopodobne jest też to, że kierowała nią chęć zakomunikowania Ci, że oprócz tego, że masz sam ze sobą jeszcze pewne kwestie do przepracowania, to wobec grupy też nie wywiązałeś się z kontraktu.
Danuta M.

Danuta M. socjolog, filozof,
krytyk sztuki,
naturoterapeutka,
publi...

Temat: Manipulacja terapeutki ?

A ja nie robiłabym z terapeutki chodzącego anioła. To samo można zakomunikować różnymi słowami. Na przykład - to nie pierwszy raz, kiedy opusciłeś terapię - zastanów się - po co. Czy zawarliśmy kontrakt, moim zdaniem nie wywiązałeś się z tego. Gra na poczuciu winy to dla mnie ewidentna manipulacja.i nawet jesli niektóre terapie np. eriksonowska wprost do manipulacji się przyznają to po moich doświadczeniach z drugiej strony medalu czyli wieloletniej pacjentki i różnych terapiach (spokojnie przepuściłam na nie niezłą willę) a także licznych lekturach przedmiotu (które zaczeły się, kiedy kolejna ciężka praca i wiwisekcja bez znieczulenia nie przyniosła rezultatu) wiem, znam z autopsji terapeutów, którym jak nadepnie się na jakiś ich nie przepracowany odcisk tak czy inaczej karzą pacjenta za wyłamanie sie ze schematu : (Ja zdrowy, dorosły, opowiedzialny, nieneurotyczny człowiek {a tak naprawdę Pan Bóg w gabinecie} - ty biedny, zaburzony, niedojrzały powinienieś mnie słuchać, powinieneś być grzeczny, a jeśli twoja intuicja i zaufanie do samego siebie zaczeło się budzić i czujesz, że bardziej potrzebujesz SPA niż terapii to z buta intuicje, sflekować, co to za wychodzenie z piaskownicy ! Wyjdziesz jak ci na to pozwole. A skoro według paradygmatu zachodniej psychologii poczucie winy może być zdrowe (moim zdaniem tak samo jak wkładanie włosiennicy pod garnitur. Tak jakby nie wystarczyła świadomość+odpowiedzialność) a jeszcze DDA jest na to podatny więc z grubej rury. Nie ma filmów, których nie dałoby się odegrać i obejrzeć samemu i może akurat stawanie na własnych nogach, nie czepianie się niewolniczo grupy, terapeuty to oznaka zdrowienia, dorastania.
Na moje szczęście mam za sobą sporo terapii i długi okres intensywnej autoterapii - jak na razie najowocniejszej z wszystkich), jestem w terapii pogłębionej. I oczywiście produkuje sobie różne projekcje, ale każdej się uważnie przyglądam. Nawet ta wezme pod lupe. Sprawdzam je i testuje na moim biednym terapeucie, do którego wróciłam po 12 latach, a pierwszy raz trafiłam na niego 20 lat temu. Wróciłam bo on mnie zna, ja go znam. Faze wzajemnego wciskania sobie kitu, z obu stron, przerabialiśmy. jeśli nawet faceta boli terapeutyczne ego kiedy oznajmiam, że ta interpretacja jest do kitu to żadnych numerów w stylu tej terapeutki mi nie robi. Cóż, może wie, że nie zadziałają. Bycie starą wariatką z doświadczeniem ma swoje zalety. Ale zanim wróciłam do niego 3 miesiące temu przerobiłam np. ciumcie, która w okresie, kiedy nie byłam w stanie jeść,prawie nie chodziłam, prawie nie mówiłam, nie spałam ponad 3 tygodnie tylko leżałam na łóżku, umierałam z przerażenia, przeplatanego wymiotami ale ponieważ przyjmowała 200 m od mojego domu zbierałam się na te 20 min pogdauchy i mówiłam co się dzieje. Ale dla niej w gabinecie byłam w dobrym stanie, wiec radziła mojej matce ciupasem mnie wysłać do pracy. A ja nie potrafiłam obsługiwać telefonu. Swoją drogą była pożyteczna - tak wyraźnie było widać w niej selekcjonowanie informacji, które nie pasowały jej do diagnozy, próby budzenia we mnie poczucia winy za to, że różnych rzeczy się w związku ze mną się boi(Pani Danuto, pani mi sen z oczu spędza.)- to jak powiedziałam jej, że znalazłam EFT. Nie chciało jej się zajrzeć na stronę i poczytać o tym, a uspokoiła się jak powiedziałam jej, że w Stanach zajmują się tym głównie psycholodzy. Boże, co za kretynka. Połowę tej niby terapii poswiecałysmy jej lękom.
Wracajac do naszzch baranow.
Dla mnie to ego terapeutki wyszło na wierzch i cokolwiek sobie na ten temat nie wmówiła, zwyczajnie sobie pograła kosztem pacjenta.
Podoba mi sie zdanie Osho - "Tak zwani guru istnieja bo jestes glupcem."
od pewnego etapu powracania do samego siebie mozna odnieść to do wiszenia na terapii czy terapeucie.Danuta Miściukiewicz edytował(a) ten post dnia 12.09.10 o godzinie 01:31
Danuta M.

Danuta M. socjolog, filozof,
krytyk sztuki,
naturoterapeutka,
publi...

Temat: Manipulacja terapeutki ?

Hm, ciekawa byłam interpretacji profesjonalisty na mój mail. A tu cisza. Gdyby nie podła pogoda złożyłabym to na karb weekendu. a tak to roje sobie, że jak ktoś nam wyrwie spod nóg stołek, co do którego uroiliśmy sobie, że to nienaruszalny piedestał to nawet na polemikę tracimy ochotę. A nuż przegramy, a na forum internetowym trudno sobie i komuś wmówić, że to np. jakiś opór.
Nie znaczy to, że wylewam dziecko z kąpielą i cała psychoterapia jest be. Akurat do odgrzebywania całego g..., które inni i my sami wtłoczylismy sobie do głowy stara dobra psychoanaliza jest świetna. Pod warunkiem, że funkcjonujemy na tyle dobrze, że wytrzymamy finansowo i emocjonalnie te lata terapii. I pod warunkiem, że nasz analityk jest na tyle dobrym fachowcem, że nawet jak sam sobie czegoś nie przerobił to nie będzie pogrywał sobie z pacjentem. No i osobiście uważam, że tym co się najlepiej zachodniej psychoterapii udało to przerabianie sobie pewnych rzeczy w relacji terapeutycznej, pod takim samym warunkiem jak w poprzednim zdaniu. Wglądy terapeutyczne wglądami ale moje doświadczenia z huną pokazały mi, że do transformacji pewnych nawyków, treści podświadomości, decyzji skryptowych czy jak to nazwać wcale nie jest to niezbędne. Zwyczajnie pobyć sobie w bardzo bliskiej relacji ze zdrową emocjonalnie osobą, która nie będzie nam robiła infantylnych jazd w stylu maila tej, pożal się Boże, terapeutki to zmienia/leczy bardziej niż najbardziej błyskotliwe terapeutyczne interpretacje. I chociaż wymaga to czasu, a ja nie cierpię go marnować, daje trwalsze efekty niż błyskawiczne sztuczki np. NLP.
No i jeszcze czasami niektórzy przedstawiciele tej profesji miewają przebłyski intuicji. Tylko oddzielić to ziarno od plew, syzyfowa praca:)))

konto usunięte

Temat: Manipulacja terapeutki ?

Od pewnego czasu staramy się odpowiadać na sprawy związane tylko z EFT, pytania techniczne, wątpliwości co do metody itd. Interpretacje psychologiczne wypowiedzi forumowiczów nie związane z EFT wybiegają poza to forum.Katarzyna D. edytował(a) ten post dnia 12.09.10 o godzinie 15:21



Wyślij zaproszenie do