Temat: KOD UZDRAWIANIA

Trafiłam na jeszcze jedną metodę uzdrawiania, która jest oparta także na systemie energetycznym ciała, podobnie jak EFT. Różni się jednak od EFT tym, że zamaist opukiwania punktów akupresurowych, przykłada się ręce do twarzy w 4 punktach albo oddziałowuje się na nie trzymając ręce w odległości 5-7 cm: u nasady nosa, na szyi "jabłko Adama", na linii szczęk oraz na linii skroni. Jednocześnie wymawia się swoje intencje lub afirmacje albo modlitwy. Działa silniej niż EFT, bo wypróbowałam. Muszę wtedy głęboko oddychać i czuję bardzo silny przepływ energii.
Metodę wymyślił amerykański pastor, psychoterapeuta i lekarz Aleksander Loyd, który jest przekonany, że dostał ją jako łaskę od Boga. Przez 12 lat miał on poważny problem z żoną, która cierpiała na jakś nerwicę czy depresję i w żaden sposób nie mógł jej wyleczyć. Aż któregoś dnia, wracając samolotem do domu, kiedy żona zadzwoniła, że znów jest z nią źle, tak się tym przejął, że doznał olśnienia i szybko zapisał sposób na uzdrowienie żony. Za pomocą tych kodów uzdrowił żonę i siebie i odtąd są szczęśliwym małżeństwem, a on stosuje teraz tą metodę wobec swoich pacjentów.
Dla mnie budujące jest to, że przez tyle lat nie porzucił żony, mimo się się z nią męczył, tylko wciąż szukał rozwiązania problemu, żeby jej pomóc. Czy dzisiaj są jeszcze takie małżeństwa?

Metody można się nauczyć z polskiej książki: Aleksader Loyd, Ben Johnson: "Kod Uzdrawiania", Warszawa 2010.
http://www.skapiec.pl/site/cat/1098/comp/625854

W książce jest bardzo rozbudowana część teoretyczna, która logicznie uzasadnia działanie tej metody. Jest ona nawet szerzej opisana niż to zrobił Gary Craig dla EFT. Ale niestety część praktyczna jest niekompletna i odsyła czytelnika na angielską stronę internetową po bonus (za który się płaci) w postaci testów psychologicznych i inych pomocy. Nie mniej jednak podstawowa technika z kodami jest podana i ja ją zaczęłam stosować według własnego uznania. Wprawdzie nie mam jeszcze efetów, bo ją stosuję dopiero od 3 dni, ale już się przekonałam, że naprawdę działa.

http://thehealingcodes.com/heart-english/

Wszystko pięknie działa, tylko dlaczego ja nie mogę spać?

Magda Kupiec

Magda Kupiec pracownik biurowy

Temat: KOD UZDRAWIANIA

Witam.Urszulo przeczytałam książkę kod uzdrawiania i nie mogę się nadziwić:) Sama metoda nie wiem bo dopiero zamierzam się z nią zainteresowac, ale niesamowite jest to w jaki sposób została napisana i do kogo skierowana. Target prosty : dla osób które dopiero zaczynaja z psychologią energii , w książce poza obietnicami nie ma nic:brak wyjaśnienia najprostszych schematów emocji i brak opisu samej metody bo tak naprawdę laik nie będzie miał zielonego pojęcia co zrobić z "obrazami i jak ich szukać"(ale po zalogowaniu i opłaceniu czegoś tam może dowie się), drugi klient DOCELOWY to osoby które znają i praktykują EFT, i to jest szokujące. Autor lansuje się na EFT jednocześnie wielokrotnie pisząc że EFT działa tylko chwilowo:) Tak naprawdę założył ze Garry wykonal już najcięższa robote i wyjaśnił wszystko w swoich książkach, że olal czytelników i rozpisal sie o jakis badanich ,które były badaniami albo i nie , autor nie może sie zdecydować( jak na lekarza niezrozumiałe). Poziom bardzo niski . Totalny brak szacunku do czytelnika siebie i osób pracujących z innymi metodami. Bez przeczytania ksiązki Garyego nie ma szans na zrozumienie tej metody. Ja ją przeczytałam , bo 2 lata temy poznałam EFT i dzieki tej metodzie udało mi sie to zrobić (wcześniej przy moich lękach byłam wstanie skupić się tylko na tytule):) Arogancja autora mnie szokuje, chyba zakładał że poprostu to sobie wypukam i wio do przodu:) "mimo,że autor poinformował mnie ze moje ostatnie 2 najlepsze lata w życiu to złudzenie to ufam światu :) Cóż na dowód działania EFT zatosuję metodę. Amerykanie maja głowy do interesów. Hmm... przepraszam za błędy i stylistykę , na pisarza się nie nadaje:)

Temat: KOD UZDRAWIANIA

Jak dobrze zrozumiałam, to chyba ściągnęłaś te bonusy i nie jesteś z nich zadowolona. Ja nie zamierzam tego robić, bo nie znam angielskiego (a test jest po angielsku) i szkoda mi pieniędzy. Sądzę, że na tyle dobrze znam sama siebie, że potrafię sama sobie opracować strategię leczenia, podobną do tej z EFT. Stosuję obie metody naprzemiennie i muszę przyznać, że ostatnio nie narzekam na złe samopoczucie, a robota mi całkiem dobrze idzie.
No, cóż... Dzisiaj bez komercji ani rusz. Autor "Kodu uzdrawiania" też pewnie chce zarobić i dlatego jego książka jest niekompletna. Rozmawiałam ze znajomą o tej metodzie i ona mi powiedziała, że wybiera się do jakiejś trenerki tej metody na szkolenie za 200 zł. Wygląda na to, że już w Polsce też to podchwycono i pewnie niedługo zaroi się w internecie od trenerów reklamujących swoje usługi w zakresie kodu uzdrawiania. Trenerów - specjalistów od EFT też jest już całkiem sporo.

Następna dyskusja:

kod authinfo




Wyślij zaproszenie do