GoldenLine
Zaloguj się
Anna Romaniszyn Staroń

Anna Romaniszyn
Staroń farmaceuta

Temat: EFT i czterolatek

Jestem tu zupełnie nowa i może ten temat gdzieś się pojawił a ja nie doczytałam.
Zastanawiam się co zrobić w kwestii czterolatka, który ani myśli współpracować w procesie opukiwania.
Proszę o rady, wskazówki jakieś linki do miejsc, gdzie ten temat jest poruszany.
Z góry dziękuję.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: EFT i czterolatek

Anna Romaniszyn Staroń:
Jestem tu zupełnie nowa i może ten temat gdzieś się pojawił a ja nie doczytałam.
Zastanawiam się co zrobić w kwestii czterolatka, który ani myśli współpracować w procesie opukiwania.
Proszę o rady, wskazówki jakieś linki do miejsc, gdzie ten temat jest poruszany.
Z góry dziękuję.


Najskuteczniej jest zacząć od siebie, czyli wpierw opukać swoje emocje, które pojawiają się w stosunku do dziecka, które sprawia nam problemy pod wszelkimi postaciami.
Link do wypowiedziLink
Anna Romaniszyn Staroń

Anna Romaniszyn
Staroń farmaceuta

Temat: EFT i czterolatek

Spróbuję.Dzięki.
Link do wypowiedziLink
Krystian S.

Krystian S. Na niektóre pytania
odpowiedź przychodzi
jedynie w ciszy...

Temat: EFT i czterolatek

Poszukaj dokładniej w starszych wątkach, bo było sporo na ten temat. Ze swojego doświadczenia potwierdzam to, o czym pisze Marek. Dziecko to wynik procesu rodziców, więc jeśli chcesz prostować przyczyny, a nie tylko doraźnie łagodzić problemy, to nie unikniesz przyjrzenia się sobie.
Jeśli chodzi o EFT, to na początek, jeśli łobuziak całkowicie odmawia jakiejkolwiek współpracy, polecam opukiwanie zastępcze. Opukujesz siebie wyobrażając sobie, że jesteś dzieckiem i starając się spojrzeć na problem z pozycji dziecka. Patrzysz jakby jego oczami na całą sytuację i ją opukujesz.
Możesz też prościej - po prostu opukiwać się opisując całą sytuację, ze swojego punktu widzenia. W każdym przypadku większe znaczenie mają emocje towarzyszące sytuacjom niż same sytuacje i na nich warto się skupić w trakcie opukiwania.

W większości przypadków kłopoty z dziećmi wynikają z narastającego przez dłuższy czas napięcia (często nieuświadomionego) pomiędzy rodzicem a dzieckiem. Opukiwanie zastępcze obniża to napięcie do takiego stopnia, że dziecko w krótkim czasie zaczyna być bardziej chętne do współpracy :-)

Pozdrawiam :-)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: EFT i czterolatek

Dokładnie jak Krystian powiedział, na dzieciach (i zwierzętach) bardzo dobrze działa tzw. opukiwanie zastępcze, czyli opukujesz SIEBIE na problem dziecka. Np:

Mimo, że Jasio płacze i nie chce się uspokoić (czy cokolwiek mu dolega), akceptuję go i kocham całkowicie i głęboko.

Albo, wczuj się w rolę dziecka i rób EFT, jakbyś to ty była Jasiem.

Jest jeszcze jedna rzecz, którą dzieciaki uwielbiają, a mianowicie Tappy Bear, czyli misiek z punktami EFT. Zobacz tutaj jak wygląda:

http://www.tappybear.com/index.htm
http://www.tappybear.com/photoalbum.html

Misiek jest drogi, ale samemu można zrobić takiego przyszywając mu małe guziki.
Wtedy EFT robi się na zasadzie zabawy, dziecko opisuje co miśkowi dolega i potem robi mu EFT, czyli opukuje miśka. Działa jak czary... Czasami trudno dziecko zmusić do "poważnych" rzeczy, tym bardziej jak się jest zbuntowanym 4-latkiem, ale dobrą zabawą można go przekupić ;)Katarzyna D. edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 13:12
Link do wypowiedziLink
Anna Romaniszyn Staroń

Anna Romaniszyn
Staroń farmaceuta

Temat: EFT i czterolatek

Piękne dzięki za wszystkie podpowiedzi.
O misiu nie pomyślałam. Nie tak dawno stawialiśmy misiowi bańki, żeby był zdrowy i okazało się, iż był bardzo przekonujący. :)
Spróbujemy teraz misia opukiwać. Wierzę, że i teraz stanie na wysokości zadania.:)
Jeszcze raz dziękuję.Anna Romaniszyn Staroń edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 18:15
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj