Temat: dentofobia
Mój znajomy to dobry przykład byłego dentofobika. Jego dentofobia to było naprawdę ciekawe zjawisko. Chwilami przypominała wręcz paranoję. Mógł nie mieć co jeść, za co żyć, ale kiedy ból zęba przyciskał go tak, że chodził już po ścianach i mdlał kilka razy dziennie, był w stanie zmusić się wyłącznie do zabiegu pod narkozą, którego i tak panicznie się bał. O jakimkolwiek zabiegu "na żywca" w ogóle nie było mowy. Lęk był tak silny i obezwładniający, że nie potrafił go w żaden sposób skonkretyzować. Nie wiedział dokładnie czego się bał. Po prostu bał się wszystkiego co kojarzy się z jakimkolwiek zabiegiem dentystycznym.
Dodatkowym ciekawym utrudnieniem było to, że w ogóle nie wierzył
"w te wszystkie wasze czary-mary i gusła", mając na myśli m. in. EFT.
Udało mi się przekonać go do pierwszej sesji w momencie kolejnego kryzysu bólowego. Po pierwszej pół-godzinnej sesji mógł całkiem serio i poważnie myśleć o swojej wizycie u dentysty i nie rozumiał czego można się bać w zabiegu pod narkozą. Do zabiegu bez narkozy nie był w stanie jeszcze się zmusić, ale stwierdził, że to tylko kwestia czasu. Widząc efekty zaczął bawić się EFT, choć bez jakiegoś wielkiego zaangażowania i efekt jest taki, że teraz po ok. 3 miesiącach spokojnie umawia się do dentysty na zwykłe wizyty.
Znalazł sobie swój sposób - wybiera tylko terminy kiedy jest kolejka w poczekalni i cały czas w trakcie czekania i później na fotelu opukuje się :-)
Co do Twojego przypadku to fakt, że wyłapujesz tyle aspektów swojego lęku jest bardzo cenny i wg mnie świadczy o tym, że prawdopodobnie masz ten lęk już prawie "na talerzu" :-)
Jeśli widzisz aspekty to oczywiście opukuj je po kolei. W trakcie opukiwania bądź uważny na wszelkie pojawiające się emocje, wspomnienia i od razu zapisuj je jako kolejne aspekty do opukania.
Możesz pobawić się tymi aspektami np.:
- Co czuję czując ten zapach chemikaliów? Czy kojarzy mi się on z czymś jeszcze? Z jakimiś innymi zapachami? Emocjami? Wydarzeniami?
- Co czuję kiedy nie mam kontroli nad tym co się dzieje? Czy przeżyłem już kiedyś sytuacje, w których nie miałem kontroli nad tym co się dzieje? Co wtedy czułem? Jakie emocje teraz pojawiają się na myśl o takiej sytuacji?
- Z czym kojarzy mi się dźwięk narzędzi dentystycznych? Jakie pojawiają się obrazy? Czy tylko związane z dentystą? Jakie pojawiają się emocje?
Itp. itd.
I przede wszystkim bądź kreatywny! Nie trzymaj się sztywno żadnych regułek, przykładów, nie pytaj jak konkretnie inni sobie z tym poradzili, bo każdy przypadek jest inny i równie dobrze może ci coś podpowiedzieć jak cię zmylić. Rozwiązanie i wszystkie odpowiedzi są już w tobie. Wystarczy, że będziesz siebie słuchał w trakcie opukiwania i nie tylko.
Przejrzyj post Kasi Dodd
Co zrobić, gdy EFT wydaje się nie działać. Są tam świetne przykłady kreatywnego podejścia do samej techniki EFT w sytuacji, kiedy nie widzimy efektów opukiwania.
Na początku możesz mieć wrażenie, emocji, aspektów, wspomnień jest tyle, że będziesz miał pukania na rok, ale nie przejmuj się tym, to tylko takie pierwsze wrażenie - wszyscy przez to przechodziliśmy :-)
Pojawi się pewnie myśl "I to ma być ta łatwa, prosta i szybka metoda?" I jeśli w tym momencie nie odpuścisz, tylko konsekwentnie będziesz się dalej opukiwał, to po paru tygodniach stwierdzisz - "Kurde - jaka to łatwa, prosta i szybka metoda!" ;-)