Temat: Joga snu

Tomasz Cholewik:
Beata R.:
no i trening przed stanem bardo (pośmiertnym)
trening,opisz jak to wygląda
Jeśli zapytasz pana boga google wpisując joga snu namkhai chomikuj to na pewno znajdziesz odpowiedz

Temat: Joga snu

Tomasz Cholewik:
A co to jest w ogóle?
Taka zabawa , skoro wszystko jest jak sen!

konto usunięte

Temat: Joga snu

Zygmunt Piekorz:
Tomasz Cholewik:
trening,opisz jak to wygląda
Jeśli zapytasz pana boga google wpisując joga snu namkhai chomikuj to na pewno znajdziesz odpowiedz
jesteś bardzo inteligentnyTomasz Cholewik edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 18:09

Temat: Joga snu

Tomasz Cholewik:
Zygmunt Piekorz:
Tomasz Cholewik:

trening,opisz jak to wygląda
Jeśli zapytasz pana boga google wpisując joga snu namkhai chomikuj to na pewno znajdziesz odpowiedz
jesteś bardzo inteligentnyTomasz Cholewik edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 18:09
Czyżbym przeszedł pozytywnie szybki test na inteligencje? :)

Temat: Joga snu

wszyscy jeszcze spicie, a to na pobudkę, wyciągam wódkę!
http://www.youtube.com/user/panzervader?blend=1&ob=4#p...

Temat: Joga snu

Namkai Norbu!o tym samym tytule.
"Joga snu", po co? jeszcze raz powtarzam,wszystko jak sen, życie to zbiorowy sen.
gate gate para gate
para sam gate bodhi soha.Andrzej O. edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 19:03

konto usunięte

Temat: Joga snu

Andrzej O.:
Namkai Norbu!o tym samym tytule.
"Joga snu", po co? jeszcze raz powtarzam,wszystko jak sen, życie to zbiorowy sen.
gate gate para gate
para sam gate bodhi soha.
Ja zawsze recytowałem SVAHA na końcuArkadiusz Anzlik edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 19:09

konto usunięte

Temat: Joga snu

Mirosław Musielak:
Zygmunt Piekorz:
Co się stało że post Beaty wyparował?
też mnie to zdziwiło :) chyba moderator znów szaleje:P
moderator praktykuje jogę kolorowych snuff

konto usunięte

Temat: Joga snu

Arkadiusz Anzlik:
Andrzej O.:
Namkai Norbu!o tym samym tytule.
"Joga snu", po co? jeszcze raz powtarzam,wszystko jak sen, życie to zbiorowy sen.
gate gate para gate
para sam gate bodhi soha.
Ja zawsze recytowałem SVAHA na końcuArkadiusz Anzlik edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 19:09
svaha jest tak samo precyzyjne jak stybetanizowane soha;)

Należy postępować za żywym przekazem a nie podręcznikiem sanskrytu;)

Jeśli chcesz spróbować w miarę poprawnie recytować svaha, wówczas nie wymawiasz v tylko coś pomiędzy "w" a "ł" z akcentem na ha sła i ha o jeden ton wyżej;)

konto usunięte

Temat: Joga snu

paweł włodarczyk:
Arkadiusz Anzlik:
Andrzej O.:
Namkai Norbu!o tym samym tytule.
"Joga snu", po co? jeszcze raz powtarzam,wszystko jak sen, życie to zbiorowy sen.
gate gate para gate
para sam gate bodhi soha.
Ja zawsze recytowałem SVAHA na końcu
svaha jest tak samo precyzyjne jak stybetanizowane soha;)

Należy postępować za żywym przekazem a nie podręcznikiem sanskrytu;)

Jeśli chcesz spróbować w miarę poprawnie recytować svaha, wówczas nie wymawiasz v tylko coś pomiędzy "w" a "ł" z akcentem na ha sła i ha o jeden ton wyżej;)
no właśnie podsłuchałem Namkhaia i próbuję to wymawiać w taki sposób :)
do tego służy ta kreseczka nad A w SVAHA? :)Arkadiusz Anzlik edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 19:37

konto usunięte

Temat: Joga snu

Arkadiusz Anzlik:
paweł włodarczyk:
Arkadiusz Anzlik:
Andrzej O.:
Namkai Norbu!o tym samym tytule.
"Joga snu", po co? jeszcze raz powtarzam,wszystko jak sen, życie to zbiorowy sen.
gate gate para gate
para sam gate bodhi soha.
Ja zawsze recytowałem SVAHA na końcu
svaha jest tak samo precyzyjne jak stybetanizowane soha;)

Należy postępować za żywym przekazem a nie podręcznikiem sanskrytu;)

Jeśli chcesz spróbować w miarę poprawnie recytować svaha, wówczas nie wymawiasz v tylko coś pomiędzy "w" a "ł" z akcentem na ha sła i ha o jeden ton wyżej;)
no właśnie podsłuchałem Namkhaia i próbuję to wymawiać w taki sposób :)
do tego służy ta kreseczka nad A w SVAHA? :)
Ogólnie kreseczka oznacza, że mamy do czynienia z "długą literą". w sanskrycie mamy np. krótkie i długie A itd.
Tak wygląda prawidłowy zapis svaha w sanskrycie स्वाहा a tak po naszemu: svāhā
a tak po tybetańsku:

Obrazek
paweł włodarczyk edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 20:04

konto usunięte

Temat: Joga snu

paweł włodarczyk:
Arkadiusz Anzlik:
paweł włodarczyk:
Arkadiusz Anzlik:
Andrzej O.:
Namkai Norbu!o tym samym tytule.
"Joga snu", po co? jeszcze raz powtarzam,wszystko jak sen, życie to zbiorowy sen.
gate gate para gate
para sam gate bodhi soha.
Ja zawsze recytowałem SVAHA na końcu
svaha jest tak samo precyzyjne jak stybetanizowane soha;)

Należy postępować za żywym przekazem a nie podręcznikiem sanskrytu;)

Jeśli chcesz spróbować w miarę poprawnie recytować svaha, wówczas nie wymawiasz v tylko coś pomiędzy "w" a "ł" z akcentem na ha sła i ha o jeden ton wyżej;)
no właśnie podsłuchałem Namkhaia i próbuję to wymawiać w taki sposób :)
do tego służy ta kreseczka nad A w SVAHA? :)
Ogólnie kreseczka oznacza, że mamy do czynienia z "długą literą". w sanskrycie mamy np. krótkie i długie A itd.
Tak wygląda prawidłowy zapis svaha w sanskrycie स्वाहा a tak po naszemu: svāhā
a tak w po tybetańsku:

Obrazek
dzięki za wyjaśnieniaArkadiusz Anzlik edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 19:57

Temat: Joga snu

Beata R.:
Mirosław Musielak:
Zygmunt Piekorz:
Co się stało że post Beaty wyparował?
też mnie to zdziwiło :) chyba moderator znów szaleje:P

a niech mu to na zdrowie wyjdzie...
słyszy?
Bea bo u mnie Bonu nie ma!

Temat: Joga snu

Mam Takie wrażenie że Wito nie pała szczególną miłością do Tenzina Wangyala i chba to już kiedyś wyraził na forum Buddyzm, zdaje mi sie. Pamiętam że kiedyś się mówiło że buddyści i bonki się nie lubią i Andrzej chyba pozostał temu wierny.
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Joga snu

to jest temat joga snu, a nie kogo lubię, kogo nie lubię
czy się mylę?

Temat: Joga snu

Zygmunt Piekorz:
Mam Takie wrażenie że Wito nie pała szczególną miłością do Tenzina Wangyala i chba to już kiedyś wyraził na forum Buddyzm, zdaje mi sie. Pamiętam że kiedyś się mówiło że buddyści i bonki się nie lubią i Andrzej chyba pozostał temu wierny.
Nigdy sie nie lubili przez tysiąclecia!

Temat: Joga snu

N.N. Rimpocze&M.Katz "Joga snu...":

"Czym jest sen przejrzystości? Sen przejrzystości manifestuje się wtedy, gdy pojawiają się drugorzędne przyczyny. Za sprawą drugorzędnych przyczyn manifestuje się on w postaci przejrzystości. Możemy otrzymać rady i przepowiednie na przyszłość, ponieważ są to drugorzędne przyczyny przyszłych wydarzeń. Sen przejrzystości manifestuje się wcześnie rano. Dlaczego? Ponieważ kiedy zasypiamy po raz pierwszy, śpimy bardzo głęboko. Z wolna zużywamy tę ociężałość i nasz sen staje się lżejszy. Gdy staje się lżejszy, przejrzystość może się dużo łatwiej zamanifestować. Jeżeli odniesiemy sukces w praktyce stałej obecności, wówczas zmniejszy się ilość karmicznych snów. Dzieje się tak dlatego, ponieważ są one związane z napięciami. Stan kontemplacji czyli obecność reprezentuje całkowite rozluźnienie, wskutek czego napięcia przestaną się pojawiać. W miejsce karmicznych snów pojawi się więcej snów przejrzystości.
Dzięki temu można zrozumieć, czym jest teoria i jakie jest jej znaczenie. Obecnie wyjaśnię, jak należy to praktykować..."

"Jeżeli na początku nie powiedzie ci się w koncentracji i widzeniu tego ,«A», może to znaczyć, że nie wiesz, jak wizualizować. Wtedy spróbuj napisać «A» na kawałku papieru, położyć go przed sobą i patrzyć nań przez chwilę. Zamknij oczy, a wówczas to «A» pojawi się natychmiast przed twoim umysłem. W ten sposób otrzymasz dokładniejszy obraz.
Próbujesz więc koncentrować się na białym «A». Możesz też skupić się na obecności tego białego «A» i zostać z nim tak długo jak potrafisz.
Można również wykonać pewnego rodzaju trening, aby osiągnąć większą precyzję w odczuwaniu tej obecności. Wyobraź sobie, że z centralnego «A» powstaje drugie «A», z niego trzecie «A», dopóki nie zobaczysz łańcucha «A» wznoszących się do korony twojej głowy. Następnie wizualizuj, że te «A» powracają w dół. Jeżeli nie zaśniesz natychmiast, możesz powtórzyć to kilka razy. Zawsze wtedy gdy masz trudności z odczuwaniem obecności «A», bardzo ważne i pożyteczne jest wizualizowania tego łańcucha «A». Jest to sposób nasycenia swojej przejrzystości.
Najważniejsza rzecz polega na tym, że kiedy zasypiamy, próbujemy utrzymać obecność tego «A». Początkowo należy je widzieć dokładnie i wyraźnie, potem rozluźniamy się. Relaksacja nie oznacza wypuszczenia czy porzucenia «A». Nadal zachowujemy poczucie jego obecności, relaksujemy się, a potem zasypiamy...."
"Świadomość w stanie snu staje się sposobem samorozwoju i przełamania silnych uwarunkowań. Posiadając tę świadomość, można manipulować materiałem snu. Można na przykład śnić zgodnie z osobistymi pragnieniami albo zająć się upragnionym tematem. Można też kontynuować sen od chwili, w której porzuciło się go przy poprzedniej okazji.
W systemie tantr specyficzna praktyka jogi snu jest zorientowana na przygotowanie praktykującego [na spotkanie] z bardo po śmierci. Nie o to chodzi w systemie dzogczen. W systemie dzogczen niekoniecznie należy się poświęcić pracy ze snami. To w sposób naturalny wyłoni się z praktyki naturalnego światła. Najistotniejszą rzeczą w tej praktyce – co przedstawiłem wcześniej – jest wizualizowanie białego «A» przed pójściem spać. Przy tej wizualizacji korzystamy z pracy umysłu, aby w rezultacie wyjść poza umysł...."
"Pozycja, jakiej używa się przy praktykowaniu tej wizualizacji, nie jest tak bardzo istotna. Wielu ludzi wykonuje tę praktykę wizualizacji po położeniu się do łóżka. Trzeba wiedzieć, jakiego rodzaju jest się osobą. O ile jedna osoba zasypia tuż po zamknięciu oczu, o tyle druga może potrzebować pigułki nasennej.
Weźmy jako przykład osobę, która zasypia natychmiast po położeniu się spać. Jeżeli ta osoba rozprasza się przez chwilę podczas wykonywania praktyki, oznacza to, że już zasypia. Dla tego typu osób pożyteczne może być zajęcie konkretnej pozycji fizycznej. Jeżeli praktykujący jest mężczyzną, to pożytek może mu przynieść leżenie na prawym boku. Zakładając, że nie ma kataru, który mógłby zablokować jego oddech, pożytek może mu również przynieść zatkanie palcami prawej dziurki od nosa.
Kobiety przyjmują odwrotną pozycję. Kobieta powinna leżeć na lewym boku i próbować zatkać lewą dziurkę od nosa. Nie mówię o zatrzymaniu oddychania, jeśli ma się katar, co, oczywiście, nie byłoby pożyteczną i dobrą rzeczą. Jeżeli leży się na boku, to zazwyczaj w ciągu kilku minut zatkane nozdrze się otwiera.
Powód, dla którego mężczyźni i kobiety powinni zajmować odrębne pozycje, ma wiele wspólnego z kanałami solarnymi i lunarnymi.To, że zajmujemy określoną pozycję, ma na celu ułatwienie nam wejścia w stan kontemplacji czyli obecność naturalnego stanu. Jeśli jednak trudniej się zasypia w danej pozycji, wówczas nie zaleca się ich stosowania. Dlatego właśnie powiedziałem, że te pozycje są przeznaczone głównie dla osób, które nie mają problemów z zaśnięciem.
Rozważmy przez chwilę przeciwną sytuację, w której osoba ma poważne problemy z zaśnięciem. W takim wypadku nie zaleca się wykonywania tego rodzaju wizualizacji, ani zajmowania tej pozycji. Jest prawdopodobne, że tego rodzaju osoba stanie się po prostu bardziej nerwowa i być może w ogóle nie uda się jej zasnąć. Dla tego typu ludzi alternatywę stanowi obserwowanie własnych myśli. Bez względu na to, jakie myśli powstają, należy je po prostu obserwować. Wówczas zasypia się w stanie obserwacji myśli bez angażowania się w nie. czy uwarunkowania przez nie. Dopóki nie popada się w rozproszenie, jest to coś, co każdy może zrobić, nie przeszkadzając sobie w zaśnięciu.
Jeżeli ma się kłopoty z zaśnięciem, istnieją też inne praktyki, z jakich można skorzystać. Jeżeli pojawiają się tego rodzaju kłopoty, często oznacza to. że należy skoordynować energię i funkcję różnych elementów w ciele. Kiedy energia znajduje się w nieładzie, przeszkadza w zaśnięciu. W tym wypadku pożyteczna może się okazać któraś z praktyk związanych z głębokim oddychaniem. Przed pójściem spać można wykonać dziewięć oczyszczających oddechów.Istnieją również ćwiczenia fizyczne, takie jak seria ośmiu ruchów jantra jogi, które mogą poprawić zdolność właściwego oddychania oraz zrównoważyć energie, pomagając w ten sposób przy zaśnięciu. Ponadto są też leki tybetańskie pomagające osobie, która ma kłopoty z zaśnięciem. W przeciwieństwie do pigułek nasennych nie powodują wystąpienia skutków ubocznych..."

"Jeżeli sny wciąż się nie pojawiają, koncentruj się na czakrze gardła i wizualizuj czerwone «A»; jeśli jest to zbyt trudne, wystarczy wizualizować czerwoną kulkę. Jeśli nadal nie udaje ci się zapamiętać snów, wizualizuj, że czerwona litera lub kropla z każdą kolejną nocą staje się coraz bardziej świetlista. Jeżeli trudności się utrzymują, pomyśl, że na twoim czole, w miejscu trzeciego oka, znajduje się biała kropla. Gdy i to nic nie pomaga, wizualizuj białą kroplę, której promienność wzrasta z każdą kolejną nocą. Tę koncentrację wykonuje się jedynie wówczas, jeśli nie pamięta się snów."Monika Wiktor edytował(a) ten post dnia 03.02.10 o godzinie 20:25
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Joga snu

Ja jestem z tych, co zasypiają dwie sekundy od wizualizacji ;)

Temat: Joga snu

A Ja musze wypic cwiare!Dzis więcej bo mam imieniny, a w sobote kupa gosci!

konto usunięte

Temat: Joga snu

A posiadacie przekaz do tych praktyk czy wykonujecie je nie posiadając takowego?

Następna dyskusja:

białe A - guru joga




Wyślij zaproszenie do