Temat: Fajny film wczoraj widziałem (temat...
A ja wczoraj oglądałem Zaćmienie Antonioniego - i...
nie wiem o czym było :)))))))
Chodzi kobitka po pokoju, wentylator warczy, gościu siedzi - a ona chodzi. Chce wyjść, ale chciałaby, żeby on coś zrobił, żeby ona nie wyszła. Ale wyszła.
A potem był ten drugi, któremu ukradli wspaniałą Alfę Romeo i utopili.
No i ona też by chciała z nim, ale się boi. I potem ona dalej nie chce, a potem już chce. Ale wychodzi, stoi na schodach i wychodzi. I już wie, że nigdy więcej go nie zobaczy.
FINE :)
To chyba o kobitkach - że takie niezdecydowane? Niech mnie ktoś oświeci!!!
AAAA - mam mieszane uczucia, co do urody aktorki. W zasadzie to mi się nie podoba, ale jak pomalowała się na czarno i udawała murzynkę - to była fajna ;)