Piotr P.

Piotr P.
innowator,konsultant
, manager,
coach/trener,
naukowiec

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Witam forumowiczów,
Może mój problem jest banalny, ale...
Przeprowadziłem ankietę wśród przedsiębiorstw jednego województwa. Wszystkich firm w woj. jest kilkaset tysięcy. Wysłałem 550 ankiet, otrzymałem 250 wypełnionych. W jaki sposób statystycznie najlepiej wykazać w rozprawie, że owe 250 jest na tyle reprezentatywne, że pozwala na dowodzenie hipotez związanych z działalnością przedsiębiorstw tego regionu? Zaznaczę, że rozkład ilości firm, które odpowiedziały wg wielkości (mikro, małe, średnie, duże) odpowiada proporcjom w całej populacji firm tego województwa.
Chętnie przeczytam porady.
PS. jeśli coś niedokładnie opisałem to najwyżej dodatkowo wyjaśnię...

konto usunięte

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Odpowiedzi nie znajdziesz, ale spróbuj przebrnąć przez wątek: http://www.goldenline.pl/forum/metody-badan-marketingo... ;-)
Krzysztof Łatuszyński

Krzysztof Łatuszyński probabilista,
statystyk

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Czesc,

zeby uczciwie przeanalizowac Twoja sytuacje, to potrzebne jest troche czasu i troche wiedzy... najlepiej, zebys sie dobral z kims, kto sie zna na metodzie reprezentacyjnej. Tego typu badan bez nadzoru specjalisty od metody reprezentacyjnej sie raczej nie przeprowadza.

jeli chcesz sie sam podszkolic w tym zakresie, to polecam ksiazke "Model Assisted Survey Sampling" Sarndal, Swenson, Wretman.

sa tez dwie ksiaki prof. Czeslawa Brachy po polsku (ciensza i grubsza, tytulow nie pamietam), ale je sie chyba trudniej czyta z mniejszym skutkiem, ta agielska to jest przemyslany nowoczesny podrecznik w stylu anglosaskim.

w najwiekszym skrocie, to (1) dobrze zaczynasz kombinowac (2) odpowiedz na pytanie czy 250 wystarczy zalezy od tego, co chcesz z tym zrobic.

- gdyby Twoje 250 firm bylo losowe, to jeszcze nie byloby tak zle. skoro mowisz, ze sa proporcjonalnie reprezentowane wg. wielkosci, to to jest dobry znak, ze nie ma przsuniecia. warto by jeszcze sprawdzic, czy sektory tez sa proporcjonalnie reprezentowane. Jesli nie beda proporcjonalnie, to wyniki badania powinienes przewazac. Ale analiza reprezentatywnosci to nie jest taka prosta sprawa na kilka zdan.

A analiza jakosci wynikow tez nie.

- np, jezeli masz pytania w stylu czy firma przewiduje wzrost czy redukcje zatrudnienia w najblizszych 6 miesiacach, czyli pytanie, na ktore jest odpowiedz typu tak/nie (tak jak w sondazach wyborczych), to tu sie latwo szacuje wariancje przez 1/2(1-1/2)/250 = 1/1000, czyli Twoj sredni blad wyniesie pierwiastek z (1/1000) razy 100%, okolo 3%

- bardziej skomplikowane pytania (np. o ile wzrosnie zatrudnienie)
beda wymagaly wiekszej proby albo beda obarczone wiekszym bledem.

- klopoty rowniez moga wynikac z tego, ze firmy klamia albo nie odsylaja ankiety, jezeli uwazaja, ze odpowiedzi w ankiecie moga negatywnie swiadcyc o ich kondycji etc. to jest blad systematyczny (w odroznieniu od bledu losowego) i to jest osobna para kaloszy...
Piotr P.

Piotr P.
innowator,konsultant
, manager,
coach/trener,
naukowiec

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Dzięki za informacje.
Faktycznie sprawa niełatwa...
Na razie podjąłem temat tak:
1. w literaturze przedmiotu próba powyżej 100 uznawana jest za próbę dużą (to niewiele, ale jak brzmi :))
2. Wskaźnik struktury (w moim przypadku kategoriami są: wielkość firm oraz branża) próby jest identyczny ze wskaźnikiem struktury populacji (w moim przypadku wysłałem ileś tam ankiet, część wróciła, ale dosłałem następne ankiety specjalnie do takich firm (danej wielkości lub/i branży), żeby zachować strukturę w próbie taką jak w populacji.
Na razie na tych "dwóch filarach" się oparłem.
Co do analizy badań jakościowych to na szczęście już przebrnąłem. Teraz chodziło mi tylko o to, żeby tak sformułować argumenty by nikt nie zarzucił mi braku staranności przy doborze próby...
Czy się udało to w sumie się okaże...
Jeszcze raz dzięki.Piotr P. edytował(a) ten post dnia 29.02.08 o godzinie 08:55

konto usunięte

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Tak szczerze mówiąc, to robisz to trochę w odwrotnej kolejności ;-) Próbujesz udowodnić, że to co zrobiłeś (dobór próby i jej wielkość) jest naukowe... ;-)

... i zapytam Cię, czy przeczytałeś wskazany wątek - bo jak w nim wskazywałem - wbrew pozorom działanie wg zasad statystyki w naukach humanistycznych i społecznych jakimi jest ekonomia - jest dość karkołomne.
Ja osobiście np. nigdzie nie znalazłem pytania, jak sprawdzić poprawność procedury, gdy odpowiedź uzależniona jest od zwykłych chęci lub braku chęci respondentów.
Problem polega na tym, czy taką sytuację można uznać za losową czy raczej za przypadkową.
Problem też polega na tym, że w niektórych wypadkach otrzymanie jakichkolwiek danych oznacza ogromny wysiłek organizacyjny i duży sukces, ale nawet, gdy innych danych nie ma - przy ścisłym trzymaniu się zasad statystycznych - nie pozwala na uogólnianie wyników.
Stety lub niestety - ludzie to nie konserwy w magazynie, spośród których można wybrać statystycznie reprezentatywną grupę i zbadać zniszczeniowo zawartość.
Krzysztof Łatuszyński

Krzysztof Łatuszyński probabilista,
statystyk

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Jerzy B.:
Tak szczerze mówiąc, to robisz to trochę w odwrotnej kolejności ;-) Próbujesz udowodnić, że to co zrobiłeś (dobór próby i jej wielkość) jest naukowe... ;-)

Troche racja.

Ale troche nie. To znaczy w badaniach mamy czesto do czynienia z taka sytuacja, ze ankiet albo danych jest tyle ile jest i juz sie z tym nic nie zrobi. Pozyskanie kolejnych jest niemozliwe albo zbyt drogie. I wtedy trzeba, stosujac wszystkie sztuczki statystyczne, ktore sa dostepne, wyczyscic te dane, tzn poprawic ich reprezentatywnosc. A nastepnie jasno powiedziec, ze pewnych wnioskow na podstawie tych danych wyciagnac sie nie da, a inne sie da, i te ktore sie da, to wyciagnac...
... i zapytam Cię, czy przeczytałeś wskazany wątek - bo jak w nim wskazywałem - wbrew pozorom działanie wg zasad statystyki w naukach humanistycznych i społecznych jakimi jest ekonomia - jestdość karkołomne.

Dzialanie niezgodne z zasadami statytyki jest karkolomne, co do tego, to jestem przekonany.
Ja osobiście np. nigdzie nie znalazłem pytania, jak sprawdzić poprawność procedury, gdy odpowiedź uzależniona jest od zwykłych chęci lub braku chęci respondentów.

Bo to nie jest pytanie, na ktore mozna odpowiedziec jednym zdaniem i jednoznacznie.
Problem polega na tym, czy taką sytuację można uznać za losową czy raczej za przypadkową.
Problem też polega na tym, że w niektórych wypadkach otrzymanie jakichkolwiek danych oznacza ogromny wysiłek organizacyjny i duży sukces, ale nawet, gdy innych danych nie ma - przy ścisłym trzymaniu się zasad statystycznych - nie pozwala na uogólnianie wyników.
Stety lub niestety - ludzie to nie konserwy w magazynie, spośród których można wybrać statystycznie reprezentatywną grupę i zbadać zniszczeniowo zawartość.

Racja.

Stety albo niestety:

-metoda reprezentacyjna i przprowadzanie badania ankietowego to tez nie jest otwieranie konserwy - bierzesz otwieracz, pociagasz i zrobione.

-Statystyka, Metoda reprezentacyjna (ktora jest jej galezia), czy badania ankietowe (ktore sa obszarem zastosowania met repr) - to sa takie same dzialy nauki jak ekonomia etc.

-czyli nie da sie ich zrozumiec (i w szczegolnosci ocenic ich skutecznosci) po przeczytaniu pierwszych dwoch stron podrecznika od statystyki, tak jak nie da sie zrozumiec ekonomii po przeczytaniu dwoch pierwszysch stron podrecznika od ekonomii.

-w szczegolnosci na temat wszystkich poruszanych przez Ciebie "problemow" i "niekonsekwencji" jest odpowiednia literatura i nie Ty pierwszy zauwazyles te problemy.

Oto kilka pozycji, ktore omawiaja problem braku odpowiedzi i problem celowego klamstwa w ankiecie, czyli zajmuja sie nie tylko bledem losowym, ale rowniez bledem systematycznym.

Andersen R., J. Kasper, M. R. Frankel, „Total survey error“, Academic Press, New York 1979.

Groves R. M. „Survey errors and survey costs”, John Wiley & Sons, 1989.

Groves R. M., M. Couper, „Nonresponse in haushold interview surveys”, John Wiley & Sons, 1998.

Groves R. M., D. A. Dillman, J. L. Eltinghe, R. J. A. Little, „Survey nonresponse”, John Wiley & Sons, 2001.

Lessler J., W. Kalsbeek, „Nonsampling errors in surveys“, John Wiley & Sons, 1992.

Little R. J. A., D. Rubin, „Statistical analysis with missing data”, John Wiley & Sons, 1987.

Rubin D. B., „Multiple imputation for nonresponse in surveys“, Springer, 1992.

Särndal C. E., B. Swensson, J. Wretman, „Model assisted survey sampling”, Springer 1992.

Sa metody, jest literatura. Badanie mozna przeprowdzic tak rzetelnie, jak tylko starcza Ci wiedzy czasu i pieniedzy, a oczekiwanie, ze ktos Ci odpowie na wszystkie dreczace Cie watpliwosci na forum internetowym jest troche nie na miejscu.

konto usunięte

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Krzysztofie, nie pierwszy raz mam świadomość, że trudno mi jest do końca zrozumieć o co Ci chodzi ;-))
Sądzę, że zbyt analitycznie podchodzisz do treści i przez to polemizujesz z pojedynczymi zdaniami wyrwanymi z kontekstu. Zdaniami, które bez zdania wcześniejszego i późniejszego znaczą coś innego. Polemizujesz z pierwszy czy drugim czy trzecim zamiast z myślą akapitu. Stosujesz skróty myślowe co do których trudno odnieść się, bo trudno zrozumieć czy sobie żartujesz, czy się mylisz, czy wynika to z jakiegoś ważnego spostrzeżenia.

Ponadto w zastanawiający sposób cytujesz nagminnie jedynie anglojęzyczne pozycje jakby w języku polskim na ten temat nic nie opublikowano.

Bardzo próbowałem zrozumieć, co chcesz w swoim poście przedstawić, ale nie wiem o co Ci chodzi. Przekonujesz, że statystyka jest nauką? Brak mi po prostu odniesienia do meritum sprawy.

Wybacz, że zająłem się Twoją wypowiedzią, ale to nie pierwszy raz, kiedy się wypowiadasz a ja czytając (jak sądzę z umiejętnością zrozumienia) nie wiem o co chcesz powiedzieć i do kogo w zasadzie.
Krzysztof Łatuszyński

Krzysztof Łatuszyński probabilista,
statystyk

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Jerzy B.:
Krzysztofie, nie pierwszy raz mam świadomość, że trudno mi jest do końca zrozumieć o co Ci chodzi ;-))
Sądzę, że zbyt analitycznie podchodzisz do treści i przez to polemizujesz z pojedynczymi zdaniami wyrwanymi z kontekstu. Zdaniami, które bez zdania wcześniejszego i późniejszego znaczą coś innego. Polemizujesz z pierwszy czy drugim czy trzecim zamiast z myślą akapitu. Stosujesz skróty myślowe co do których trudno odnieść się, bo trudno zrozumieć czy sobie żartujesz, czy się mylisz, czy wynika to z jakiegoś ważnego spostrzeżenia.
Jerzy,
jaka jest w takim razie mysl Twojego akapitu, skoro nie zostala zawarta w zadnym ze zdan i nie wolno sie do nich odnosic?

Ty sie nie odnosisz do zadnego mojego zdania, tylko krytykujesz wypowiedz w calosci, uzywajac przymiotnikow, ale nie uzasadniajac tych przymiotnikow. To jest demagogia.
Bardzo próbowałem zrozumieć, co chcesz w swoim poście przedstawić, ale nie wiem o co Ci chodzi. Przekonujesz, że statystyka jest nauką? Brak mi po prostu odniesienia do meritum sprawy.
Twoja wypowiedz w poprzednim poscie wynika ze stanowiska, ze skoro Ty nie rozumiesz i nie znasz sie na metodzie reprezentacyjnej, to metoda reprezentacyjna nie ma glebszego sensu i skazana jest na niepowodzenie. Probowalem Cie przekonac, ze jest inaczej i ze tudnosci, ktore opisujesz sa dobrze zbadane, podajac literature.
Ponadto w zastanawiający sposób cytujesz nagminnie jedynie anglojęzyczne pozycje jakby w języku polskim na ten temat nic nie opublikowano.
A o co Ci chodzi z tym angielskim-polskim? Co ma piernik do wiatraka?
Poprzednio podawalem ksiazki Brachy. Bracha to Polak z Zakladu Statystyki Matematycznej, Instytutu Ekonometrii SGH w Warszawie. A ksiazki po polsku. Tylko ze to ksiazki o bledzie losowym a ni systematycznym. Nie wiem, co mam Ci odpowiedziec n tak absurdalny zarzut - jak Ci sie nie podobaja ksiazki, ktore podaje, to ich nie czytaj, wcale Cie do tego nie zmuszam, znajdz sobie inne, po polsku, czesku, serbsku, chorwacku, albansku, wegiersku...

A moze Bracha Ci sie tez nie spodobal, bo jest z Warszawy a nie Szczecina? Niestety Twoj tok rozumowania jest calkowicie nieodgadniony. Ale nie zamierzam sie nad nim wiecej zastanawiac.
Wybacz, że zająłem się Twoją wypowiedzią, ale to nie pierwszy raz, kiedy się wypowiadasz a ja czytając (jak sądzę z umiejętnością zrozumienia) nie wiem o co chcesz powiedzieć i do kogo w zasadzie.
Ja tez nie rozumiem, jaki jest cel Twojej wypowiedzi. W zasadzie i jednej i drugiej.

konto usunięte

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Może zajmę się jedynym merytorycznym odniesieniem, jakie sobie wymyśliłeś na podstawie mojej wypowiedzi czyli: "Twoja wypowiedz w poprzednim poscie wynika ze stanowiska, ze skoro Ty nie rozumiesz i nie znasz sie na metodzie reprezentacyjnej, to metoda reprezentacyjna nie ma glebszego sensu i skazana jest na niepowodzenie. Probowalem Cie przekonac, ze jest inaczej i ze tudnosci, ktore opisujesz sa dobrze zbadane, podajac literature." Otóż nic na ten temat nie napisałem i zastanawia mnie na jakiej podstawie wysnułeś takie wnioski.

Skoro jednak rościsz sobie prawo i twierdzisz, że znasz się na temacie - proponuje, abyś merytorycznie odpowiedział na zadane pytanie wskazując najlepiej w powszechnie dostępnych publikacjach czy banalnych podręcznika do statystyki opis rozwiązania problemu:
"co zrobić, gdy mimo stosowania metodologii ludzka wola powoduje, że nie można pozyskać danych, które z punktu widzenia powszechnie znanej metodologii powinny być uznane za wystarczające". Wystarczą ze dwa mądre cytaty albo odesłanie do 2-3 książek z podaniem stron. Chętnie przeczytam co Twoi mistrzowie mają do powiedzenia na ten temat.

I żeby było jasne: cenię statystykę za to czym jest, ale zdaje sobie doskonale sprawę, że praktyka w wielu przypadkach jest taka, że jakiekolwiek dane są lepsze niż brak szczegółowych i zgodnych z literą tejże nauki materiałów.

I znam reprezentatywne badania (GUS), z których wynikają zupełne bzdury, gdy je zweryfikować w oparciu o alternatywne źródła np. MPiPS. I co? Nic...
Krzysztof Łatuszyński

Krzysztof Łatuszyński probabilista,
statystyk

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Jerzy B.:
"co zrobić, gdy mimo stosowania metodologii ludzka wola powoduje, że nie można pozyskać danych, które z punktu widzenia powszechnie znanej metodologii powinny być uznane za wystarczające".
Jak nie mozna pozyskac danych, to tych danych nie ma i nie ma czym sie zajmowac i mozna siedziec i pisac posty na forum.

konto usunięte

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Krzysztof Łatuszyński:
Jerzy B.:
"co zrobić, gdy mimo stosowania metodologii ludzka wola powoduje, że nie można pozyskać danych, które z punktu widzenia powszechnie znanej metodologii powinny być uznane za wystarczające".
Jak nie mozna pozyskac danych, to tych danych nie ma i nie ma czym sie zajmowac i mozna siedziec i pisac posty na forum.

:-))

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Zwrot ba poziomie 50% nie jest złym wynikiem, biorac pod uwagę metodę jaka zastosowałeś. Sama próba nie bedzie reprezenataywna. Metoda ankiety pocztowej to już raczej archaizm, warto może emailing. Więcej informacji o badaniach znajdziesz w "Przewodniku satystycznym dla socjologów" oraz "Badania społeczne w praktyce" Barbie Earl.
Krzysztof Łatuszyński

Krzysztof Łatuszyński probabilista,
statystyk

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Daniel Bożyk:
Sama próba nie bedzie reprezenataywna. Metoda ankiety pocztowej to już raczej archaizm, warto może emailing.

A dlaczegoz to nie bedzie reprezentatywna mocium Panie? Moze mocium Pan jakims konkretem rzuci?

A emailing lepszy, tak? A co, mocium Pan o filtrach antyspamowych nie slyszal? A moze mocium Pan sam ma w zwyczaju odpowiadac na kazdy przychodzacy spam?

To jeszcze poprosze o emaile wszystkich warzywniakow, osiedlowych sklepikow roznego pokroju, pralni, zakladow slusarskich, szklarzy, ramiarzy, etc.

Bo jesli chodzi o adresy POCZTOWE, to jestem przekonany, ze adresy pocztowe, to oni MAJA.

Więcej informacji o badaniach znajdziesz w "Przewodniku satystycznym dla socjologów" oraz "Badania społeczne w praktyce" Barbie Earl.

Tam sa takie dobre rady?
Ze ankieta pocztowa to archaizm, a emailing da probe reprezentatywna?
Tomasz Wudarzewski

Tomasz Wudarzewski Logintrade Sp. z
o.o.

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

e-maile dostępne są komercyjnych bazach danych.

Wadą baz jest jednak to, że nie zawiera informacji o bardzo małych firmach - np. warzywniak

Spamem nie jest wysłanie ankiety badawczej. Więcej w ustawie świadczenie usług drogą elektroniczną.

Filtry spamowe nie łapią wszystkiego. Jak nie będziesz słał hurtowo wiadomości to filtr nie zadziała. Ewentualnie może zablokować wiadomości jak z tego samego konta wyślesz kilka maili i ktoś do spamu doda Twój adres, ewentualnie przyblokuje provider.

Badania on-line dają bardzo podobną zwrotność przy zdecydowanie niższych kosztach.

Oczywiście dużo lepszą metodą jest telefoniczny wywiad oparty o sformalizowane narzędzie badawcze, ale to już jest i czas i spore koszty. Wszystko oczywiście zależy od próbki reprezentatywnej lub oczekiwanej ilości zwrotu odpowiedzi.

pozdrawiamTomasz Wudarzewski edytował(a) ten post dnia 11.03.08 o godzinie 09:32
Krzysztof Łatuszyński

Krzysztof Łatuszyński probabilista,
statystyk

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

wszystkim, ktorzy proponuja przeprowadzanie badania emailingiem albo, co gorsza, przeprowadzanie badania online, proponuje, zeby sobie sprawdzili, co to jest "proba reprezentatywna" zanim uzyja tego okreslenia w swojej wypowiedzi.

konto usunięte

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Krzysztof Łatuszyński:
wszystkim, ktorzy proponuja przeprowadzanie badania emailingiem albo, co gorsza, przeprowadzanie badania online, proponuje, zeby sobie sprawdzili, co to jest "proba reprezentatywna" zanim uzyja tego okreslenia w swojej wypowiedzi.

i wracamy do postu drugiego w tym wątku... ;-)
Tomasz Wudarzewski

Tomasz Wudarzewski Logintrade Sp. z
o.o.

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Krzysztof Łatuszyński:
wszystkim, ktorzy proponuja przeprowadzanie badania emailingiem albo, co gorsza, przeprowadzanie badania online, proponuje, zeby sobie sprawdzili, co to jest "proba reprezentatywna" zanim uzyja tego okreslenia w swojej wypowiedzi.


A jakie znaczenie ma próba reprezentatywna ?

emailing to tylko medium, a badania on-line to automat do zbierania wyników (emailingiem dostarczamy link do web-ankiety, a system dostarcza wyniki do bazy danych)

Nie wypowiadałem się na temat próby reprezentatywnej. Koledze radzę doczytać na temat metod pozyskiwania informacji. Zwłaszcza tych nowoczesnych metod.

I proszę uważnie czytać i interpretować wypowiedzi uczestników forum.Tomasz Wudarzewski edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 08:54
Krzysztof Łatuszyński

Krzysztof Łatuszyński probabilista,
statystyk

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Tomasz Wudarzewski:
Krzysztof Łatuszyński:
wszystkim, ktorzy proponuja przeprowadzanie badania emailingiem albo, co gorsza, przeprowadzanie badania online, proponuje, zeby sobie sprawdzili, co to jest "proba reprezentatywna" zanim uzyja tego okreslenia w swojej wypowiedzi.


A jakie znaczenie ma próba reprezentatywna ?

Takie, ze jak proba nie jest reprezentatywna, to wynikow badania nie mozna przeniesc na cala populacje.

W szczegolnosci, robiac badanie internetowe bada sie internautow, a nie cale spoleczenstwo / lub wszystkie przedsiebiorstwa.
emailing to tylko medium, a badania on-line to automat do zbierania wyników (emailingiem dostarczamy link do web-ankiety, a system dostarcza wyniki do bazy danych)

Prosze mi wierzyc, widzialem juz w zyciu ankiete w sieci i odebralem przynajmniej jednego maila.

Widzialem tez wyniki takich ankiet, czesto absurdalne, i czesto przez niedouczonych ignorantow interpretowane jako wyniki badania calego spoleczenstwa.
Nie wypowiadałem się na temat próby reprezentatywnej. Koledze radzę doczytać na temat metod pozyskiwania informacji. Zwłaszcza tych nowoczesnych metod.

To wielka szkoda, bo dyskusja jest o reprezentatywnosci proby oraz jej wielkosci.
I proszę uważnie czytać i interpretować wypowiedzi uczestników forum.Tomasz Wudarzewski edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 08:54

Z wzajemnoscia.

W szczegolnosci prosze sie douczyc co to jest proba reprezentatywna i operat losowania.

I prosze sie sie douczyc porzadnie, niekoniecznie nowoczesnie.
Tomasz Wudarzewski

Tomasz Wudarzewski Logintrade Sp. z
o.o.

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Nie rozróżniasz internautów od osób które na codzień korzystają z poczty i nie surfują po sieci, a z poczty korzysta zdecydowana większość osób pracujących w biznesie oraz instutucjach.

Jak można oceniać ankiete, której się nie widziało ??? I jeszcze na tej podstawie negować sposób dostarczania tej ankiety (bo tym jest e-mailing)

Tak na marginesie fatalnych ankiet pocztowych widziałem również całą masę.

Ale to nie oznacza, że metoda jest lepsza lub gorsza. To jedynie może świadczyć o kompetencjach osoby odpowiedzialnej za przygotowanie ankiety. Identyczna ankieta może byc wykorzystana w wysyłce pocztowej oraz w e-mailingu. Badania w Internecie mogą również dotyczyć segmentu B2B, a nie koniecznie być badaniem całego społeczeństwa. Ogromną zaletą wykorzystania e-mailingu (oczywiscie przy dobrych bazach danych) jest możliwość zdecydowanie większej personalizacji wysyłki samego narzędzia badawczego. Nie muszę już chyba wspominać o czasie i kosztach.

I na jakiej podstawie oceniasz jaką mam wiedzę na temat próby reprezentywnej ? To chyba taka nowe metoda pozyskiwania informacji zwana wróżbiarstwem.

Chyba porozumienia nie znajdziemy w tym temacie. Powodzenia :)Tomasz Wudarzewski edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 14:10

konto usunięte

Temat: Jaka próba w badaniu ankietowym?

Co innego KANAŁ pośredniczący w kontakcie między odbiorcą a dostawcą a co innego DOBÓR grupy odbiorców, by byli reprezentatywni.

Następna dyskusja:

zastosowanie metody porowna...




Wyślij zaproszenie do