Edmund Saunders Patrz bio
Temat: Kiedy wezwanie do zapłaty działa na dłużników? Podpowiadamy
Czy klient mi zapłaci? Jaka jest metoda na jednoosobowe firmy i konsumentów?Jeśli rośnie u Ciebie stos niezapłaconych faktur, powinieneś zacząć szybko działać, zanim dłużnicy doprowadzą Twój biznes na skraj bankructwa. Nie musisz od razu zlecać windykacji czy sądownie dochodzić zapłaty. Warto zacząć od taniego, a dobrego sposobu, który skutecznie skłoni wielu klientów do uregulowania należności.
Działać należy szybko, póki jest szansa na odzyskanie należności, tzn. zanim kontrahent nie zbankrutuje.
Wezwanie wezwaniu nierówne
Każdy, kto choć raz próbował odzyskać należności od dłużnika wie, że wezwanie do zapłaty jest podstawowym narzędziem, które wierzyciel powinien mieć w zanadrzu, gdy wyczerpią się już inne metody: telefony, e-maile i „miękkie” ustne przypomnienia o minionym terminie płatności.
Nie ma jednego uniwersalnego wzoru wezwania, ale jeśli nie chcemy, by dłużnik zignorował nasze pismo, powinniśmy pamiętać o kliku kluczowych elementach takich jak: dane dłużnika, informacje o dokumencie, z którego wynika obowiązek zapłaty (najczęściej to numer faktury), kwota do uiszczenia, numer rachunku bankowego oraz termin oczekiwanej zapłaty – najlepiej podać konkretną datę. Pismo powinno zostać opatrzone datą i miejscem sporządzenia oraz podpisem.
Nie zaszkodzi dodać, że brak uregulowania płatności spowoduje skierowanie sprawy do sądu, a koszty postępowania spadną na dłużnika.
Brutalna prawda jest jednak taka, że uporczywi dłużnicy mogą się listu nie wystraszyć. Mogą być przekonani, że jeśli zignorują monity, nic im się nie stanie.
Dlatego warto wzmocnić przekaz. Można to zrobić zlecając wysłanie wezwania do zapłaty do biura informacji gospodarczej (BIG). Z doświadczeń przedsiębiorców współpracujących z BIG-ami wynika, że są w stanie odzyskać do 70 proc. należności, jeśli dłużnicy otrzymają wezwania z takiej instytucji.
Dzieje się tak dlatego, że BIG wysyłając wezwanie umieszcza w nim informację, że nieuregulowanie faktury może się wiązać z wpisaniem do rejestru dłużników, który BIG prowadzi.
- Nie waham się wysłać wezwania do zapłaty uporczywym dłużnikom. Ściślej, to nie ja robię, tylko biuro informacji gospodarczej, a ostrzeżenie na takim wezwaniu, że brak uregulowania faktury skutkuje wpisem do rejestru dłużników, ma dużą siłę oddziaływania na nierzetelnych płatników – potwierdza Andrzej Plisak, założyciel i właściciel firmy Plisak Finance.
Nie musisz się martwić o treść ...
Jeśli dłużnik – mimo takiego ostrzeżenia – nie zapłaci, wierzyciel może zdecydować o dopisaniu go do rejestru dłużników.
...
Wspomnieliśmy, że wezwanie do zapłaty wysłane przez BIG to tanie rozwiązanie. Dla firm, które mają abonament w BIG, jest bezpłatne w ramach określonych limitów, a dla pozostałych koszt jednorazowej wysyłki można porównać do ceny znaczka na list. Z powodu wysokiej skuteczności i minimalnych kosztów, warto skorzystać z tej metody.
Jak sobie radzić z konsumentami? ...
Udało nam się sprawdzić, jak to działa w sektorze niekomercyjnym – komunalnym, gdzie problem zadłużenia z tytułów nieopłaconych czynszów jest poważny, a lokatorzy potrafią nie płacić latami.
- Obecnie mamy łącznie około 5,5 tys. dłużników – przyznaje Magdalena Marszałek, rzeczniczka Administracji Domów Miejskich w Bydgoszczy. - W wielu przypadkach wysłanie wezwania do zapłaty przez BIG prowadzi do całkowitego uregulowania długu. Od stycznia do września tego roku blisko 40 proc. dłużników, do których skierowano wezwanie do zapłaty, spłaciło co najmniej połowę zadłużenia, a 30 proc. z nich spłaciło całość.
Magdalena Marszałek dodaje, że część dłużników nie reaguje nawet na takie wezwania. - W takim przypadku podejmujemy decyzję o wpisywaniu ich do rejestru dłużników prowadzonego przez BIG InfoMonitor. Dzieje się tak przede wszystkim w przypadkach braku woli dłużników choćby na zawarcie ugody polegającej na rozłożeniu długu na raty. Ich dane są wtedy obligatoryjnie przekazywane do rejestru dłużników – wyjaśnia rzeczniczka Administracji Domów Miejskich.
Masowo i tanio ...
https://businessinsider.com.pl/firmy/dla-firm/kiedy-wez...