Radosław Ryszard
Bielecki
Coach, Ekonomista
ehawioralny,
Mediator sądowy,
Certyfiko...
Temat: Refleksja na temat coachingu i pracy coacha
Byłem w ostatni czwartek na Coaching Cafe we Wrocławiu organizowanym przez ICF Polska.Jak zwykle bardzo miłe, ciekawe i inspirujące spotkanie.
W trakcie zajęć przy omawianiu kolejnego punktu mojemu koledze i mi zrodziło się (niemal równocześnie) w głowach pytanie – Skoro na sali jest około 20 osób (tak na oko), które deklarują, że są coachami, to ile z nich utrzymuje się faktycznie w 100 % z bycia coachem?
Zadałem to pytanie prosząc o podniesienie ręki te osoby, wskazując jednocześnie, że jeżeli ktoś z jakichkolwiek względów nie chce tego robić to nie musi …
Zgadnijcie ile rąk zobaczyliśmy w górze … ani jednej.
Oczywiście poza prowadząca Coaching Cafe.
Co najciekawsze w prasie i na portalach internetowych widzę takie oto ogłoszenia :
„Poszerzaj horyzonty, zdobądź nowy intraty zawód – ZOSTAŃ COACHEM”
Moja partnerka będąca jednym z najlepszych lektorów i coachów językowych we Wrocławiu stwierdziła:
„Gdyby zapotrzebowanie na coachów było takie samo, jak na dobrych lektorów to wszyscy coachowie utrzymywaliby się właśnie z tego i tylko z tego i nie chcieli by robić nic innego, bo po prostu nie mieliby czasu”
Jaka jest wasza refleksja po przeczytaniu niniejszej wiadomości i co z niej wynosicie dla siebie …
Pozdrawiam
Radosław R. Bielecki